młody feniks

Megii1981 - napisałam wydaje mi się że przy tarczycy nie powinnaś eksperymentować. U Ciebie nadwaga wynika z choroby i nie potrzebne ci są te prochy tylko odpowiednio dobrane hormony. Widocznie masz dawkę źle dobraną i stąd nadwaga.

Witajcie. Czytam wasze wpisy codziennie i po kilka razy dziennie sprawdzam aktualizacje. Tak jak wcześniej pisałam z braku dobrego źródła i w związku z atmosferą jaka się na forum wywiązała (że mimo iż udziela się człowiek na forum ciężko jest otrzymać namiar na kogoś sprawdzonego) ja zamówiłam animala. Pierwsza paczuszke wzięłam dla testu w środę w ciągu dnia. Efekt to brak ochoty na jedzenie i duża potliwość. Waga bez różnicy. Dziś wzięłam tak jak piszą pierwszy raz na czczo. Rezultat - nie mogłam zmordować śniadania. Zaraz idę zrobić kawkę (dziś jestem w pracy). Trzeba trzymać lekka dietę i troszkę się poruszać dla efektu. Dieta będzie a z ruszaniem nie za bardzo mam kiedy. Mam zamiar pilnować się w weekend. Zamelduje co i jak. Megi1981 - jesteś mój rocznik ;) jeśli byłabyś uprzejma napisz do mnie priva (adres w ustawieniach) co na ciebie działa Kiciullo - przewertowałam ze 30 stron wstecz i nadal nie wiem skąd masz te cuda. Doriiii - zdrówka życzę

Witajcie nie było mnie tu jakies 2 tyg. Ja miałam redu 15 i dla mnie to jak witamina c - strasznie oporna jestem na to. Waga jak zaklęta 90 i nic nie chce zejść. Nawet w te upały. Już sama nie wiem co robić :(

sroka 68 - jakby co ja tez mogę się pisać. ninisi@interia.pl

dziewczyny jak ja wam zazdroszczę. Dzisbyl u mnie kurier z ogłoszen 24 - ze sprawdzeniem zawartości i co? mąka!!!!!!!!!!!! Q....RNA załamałam się bo kolejne 200 zł by poszło. Płakać mi się chce. Może macie namiar na cos w stolicy nawet dojade

Betty_123 - ja tez bym była zainteresowana namiarem plisss

Cześć wszystkim. Nie było mnie ponad tydzień bo byłam na opiece bez możliwości używania neta. Zamówiłam i niestety lipka. Załamana jestem bo kolejne 250 zł w koszu. Widzę że u Was mega postępy. Zazdroszczę. Ja się już chyba poddaje bo ile razy można trafić na nieuczciwego sprzedawcę.

Kasiulek ja dalej zostaje przy swoim i dalej proszę pamiętaj o mnie

Betty_123 - dobrze ze już lepiej się czujesz :) Miłego dnia Wszystkim Kasiulek pamiętaj o mnie :)

Betty_123 - magnez i fosfor weź, może wypłukałaś z siebie wszystkie minerały

zazdroszczę wam ze już bierzecie. Ja muszę poczekać na dostawę. Mnie mobilizuje fakt, ze niestety w maju mam spotkanie z teściówką, nie widziała mnie i dzieciaków 2 lata a mieszka 10 km ode mnie. Zabrałam jej syna i dlatego nie jestem fajna. Mąż pochodzi z rodziny "patykowatych" a ja zawsze od nich odstawałam. Teraz to już w ogóle. Dlatego chciałabym przytrzeć jej nosa i przy okazji spełnić swoje marzenia .

Hej mam nadzieje że przygarniecie mnie jak już zrobie zakupy. Na razie czekam. Podziwiam Was za samozaparcie. Ja już powiedziałam dosyć temu wszystkiemu, dietetycy z rozpiską nic nie pomogli, wazenie jedzenia tez nie, na siłke zaczęłam chodzic to zamiast ubywać to mięśni i przybywało. Normalnie depresja mnie bierze. Nie mam już siły żeby w taki sposób siebie oszukiwać. Zadziałała kiedyś M...ia ale niestety tez jej nie ma. Betty_123 - gratulacje wyniku

Witam Was Wszystkie. Moja historia jest długa jak świat. Od zawsze byłam mocno przy kości. Przy 173 cm zawsze 75 kg. Dietetycy nie pomogli, suplementy tez. W 2005 trafiłam na cud meridie i zeszło wreszcie do 65kg. W 2010 ciąża bliźniaczą , podawanie hormonów i sterydów doprowadziło mnie do stanu 90 kg i za nic nie mogę zgubić. Wstydzę się ze dzieci maja taka mamę, a maż żonę. I najważniejsze, nie musze jeść - po prostu mam rozwalony metabolizm i ciężko mi schudnąć. Proszę dacie mi na priv namiary na uczciwego sprzedawcę Błagam

witam i przepraszam ze nie bylo tabelki. Wylądowalam na obserwacji (zgadnijcie gdzie). Kręciło mi się w głowie, miałam duszności i zawroty głowy. Anemia przepraszam :(

Witam w srode Od razu przepraszam że tyle mnie nie bylo ale dopadła mnie grypa i niestety musialam zawiesić swoje dietowanie bo antybiotki byly silne i musialam wcinać jogurty. W dodatku byłam na morfologii i musze zacząć jeść buraki bo mam duze szanse na anemię :( A co najgorsze nie miałam neta i nie mogłam czytać wszystkiego. Dziewczyny nie przejmujcie się - w poniedziałek w telewizji powiedzieli ze to najgorszy dzień w roku więc pewnie z tąd nasze wyniki ;) Jeśli chodzi o mój licznik - bez zmian 71 Tabelke zdziałam po południu. A teraz muszę zjeść mięso (a nie przepadam) buuu

iwoneczka - ode mnie tez SSSSSSSSTTTTTTTTOOOOOO LLLLAAATTTT!!!!

kumcia - jak dla mnie bomba. Tylko jeszcze dodac troche wody mineralnej i bedzie bosko. Ja tez zamierzam cos takiego wprowadzić juz z dniem dzisiejszym. Co do pustek na topiku to niestety masz racje. Sądzę że jest to spowodowane karnawałem, początkiem roku i brakiem parcia na dietę bo jeszcze fałdki da się ukryć pod ubraniem. Ruch pewnie się wzmoży pod koniec lutego bo zacznie się myśleć o wiośnie no i o lecie. A jakie wyykonujesz ćwiczonka??

Witam kochane. Widze ze nasz topik powoli wraca do lask i Kachna nie opuściła nas. Dzieki za docenienie tabelki :) Co do mojej osoby to dzis jest dzien glodnego - u mnie w pracy normalnie wszyscy chodzą jak zombi z glodu. Ja jakos sie trzymam. Rano kanapeczka z chudym serkiem i pozniej kawka. I do obiadku tak wytrzymam. (Chyba) !!! Buziaki dla wszystkich

Przepraszam za opóźnienie ale to pierwszy raz Nick........Wiek….Wzrost...W.pocz…..W.obecna..UDAŁO SIĘ!.Cel.... BMI kachna.......34.........169cm......85,0kg.......65,0kg........100,0%......65kg....22,76 klleo...........22........179cm......78,0kg.......76,0kg.........13,3%.......63kg....24,03 polishgirl....24........163cm......65,0kg.......57,0kg.........66,7%.......53kg....21,45 JulaAnula...39........164cm......76,0kg.......76,0kg.............0%........60kg....28,26 kumcia........32........160cm.....86,5kg........85,5kg.........5,5%.........65kg.....33,4 melania.......25........162cm......75,0kg.......71,0kg.........26,7%.......60kg....27,05 m.feniks......26........170cm.....73,0kg.......71,0kg..........20,0%.......63kg....24,57 iwoneczka...28........162cm.....62,1kg.......61,7kg......... 8,8%.........55kg....23,40 MONIA-60..x…….170cm….64,8kg…...64,5kg….….5%............55kg…22,32 (chyba) szyt………..27…....170cm…………………………………………………….

Witam w środę. Więc chyba ja pierwsza. U mnie teoretycznie bez zmian. I przykro mi z tego powodu choć może powinnam sie cieszyć że po świętach i sylwestrze nic nie przybyło. Ale i tak mi smutno bo stoję w miejscu od 3 tyg. Dane są w stopce. A co tam u was? Co do tabelki to spróbuje zrobić może koło 13-14

moze jesli nie macie nic przeciw ja pomoge z tabelką?

Wszystkiego naj naj naj w nowym roku 2008. Samych sukcesow \"tabelkowych\" i \"wagowych\". :) Ja zosaje bez zmian w tabelce co mimo wszystko obiektywnie mowie ze nie jest źle na wadze 71 (z tendencją spadkową) - 20% wykonania Buziaki

Witam jeszcze w starym roczku!!!!!!!!!!! Kochane ja dochodzę do siebie jeszcze po świętach. Można powiedzieć że już prawie doszłam a tu bach - SYLWESTER!!! i NOWY ROK!!!! Mam nadzieję że jeszcze trochę uda mi się wytopić podczas dzisiejszych tany tany z boczków i brzusia. A wy jak? Gdzieś idziecie?

dzien doberek. Widze ze raptem nie ma mnie dwa dni a tu juz takie zmiany? Przywilej robienia tabelki ma KACHNA !!!! I póki z nami jest TYLKO ona - bo jest naszym GURU!!! To ona załżyła topik a zeby sie w niej umiescic trzeba poczekac do środy a nie tak od razu i samemu. !!! Kachna - nie tak pusto tylko szla zakupkow (chyba?) - ale przy okazji troche ruchu. Iwoneczka - co tam u ciebie? Jula Anula - dobrze ze powrocilaś bo brakowalo ciebie Kumcia - moge ci cos podpowiedziec? w stopce prze dacie 5 masz listopad a nie grudzien. Witam nowe.

Witam Klleo - ja jeszcze na brzuch proponuje dorzucić Hula hop. I mówie poważnie. Po tygodniu ktęcenia miałam 2 cm mniej na oponce. Jeśli chodzi o bieganie to również polecam. Ja zaczełam od chodzenia piechotą. Do pracy mam ponad 2 km w jedną stronę i codziennie idę do i z pracy. Najgorsze jest jedno - maleje mi biust. Co poradzicie?