Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Szarotka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Szarotka

  1. Polecam: Clinique Clarifying Lotion (ja używam \"3\" i pomaga na moją jurę ;) ) Clinique anti-blemish solutions - poprostu suuuper na wszelkiego rodzaju \'wulkany\" - trzyma się cały dzień... Maseczkę Nivea Pell -Off, Peeling drobnoziarnisty do twarzy AA Oligovital (używa go również mój mąż), Odradzam: Jestem rozczarowana kosmetykami Avon\'u - zwłaszcza lakierami do paznokci :( Tusz Heleny Rubinstein Extravagant - miał rozdzielać rzęsy a skleja je niemiłosiernie :( i kruszy się :( Antyprespirantem Nivea w kulce - już w chwilę po użyciu... pod pachami ma się kleiste bagno :( Poradźcie mi Panie jaką wybrać rozświetlającą kredkę do oczu w kolorze naturalnym, która rzeczywiście doda dyskretnego blasku moim oczom a nie wybłyszczy je jak \"neon kiepskiego burdelu\" ??
  2. Non-conforma... To mnie obrzydziło, może zaproponuj bratu kanapki ze świeżo zwałkowanym łojem... albo niech te łojowe kuleczki przed wyrzuceniem spłaszcza w palcach, suszy i zbiera... Potem przy piwku jak znalazł - chipsy... smacznego ! Blleee...
  3. Zostawia łoniaki na bidecie i mydle, Zostawia na wieszaku mokre ręczniki kąpielowe, Wiąga gile do nosa i połyka, ale: Po sikaniu wyciera siusiaka, Nigdy nie zostawia osikanej deski klozetowej, Myślę, ze ostateczne \"zresocjalizowanie\" mojego samca niebawem nastapi (będę nad tym praowała) a wtedy... może on rozpocznie \"resocjalizować\" mnie ? Bo same powiedzcie Panie: czy my jesteśmy takie idealne w oczach naszych mężów? Osobiście mam parę \"grzeszków\" na swoim sumieniu i choć dzielnie z nimi walczę - nie zawsze wygrywam potyczki ;)
  4. Przed ślubem: Ideał. 5 lat po ślubie: Przed nawleczeniem robaka na haczyk wkłada go do ust (robala oczywiście) i oblizuje, Zjadanie własnych gili chyba go doenergetyzowuje, Na dupnych włosach nosi korale tudzież na majtach nartę...(ale tylko dobę), Pierdzi i rozgania zapach (niczym hipopotam) , Beka, Z nozdrzy wystaje mu bujne owłosienie.., Z uszu także, Nie używa fafkulców i wali mu spod pach, W majtach ma dżunglę, w której trudno odnaleźć muminka, Dłubie w pępku i upaja się zapachem palca, Ale: Majt nie wącha, W dupsku i jajkach nie miesza, Bieliznę zmienia wzorowo, Paznokcie u rąki i nóg w porządku, Zadbane dłonie, Chodzi regularnie do fryzjera, Używa Quasara, Codziennik to golenie, Myje po sobie wannę, Myje po sobie kibel, Używa kremów: do rączek, do twarzy, do ust, Wzorowo wypełnia obywatelski co-sobotni obowiązek zakupów, Prasuje, Kiedyś: Zostawiał brudne skarpety gdzie popadnie... oduczyłam go uskuteczniać ten proceder - rozłozyłam skarpety na klawiaturze laptopa i zamknęłam. Kiedy otworzył komputerek w pracy (taki był wtedy ładny, ogolony i pachnący) wszyscy w ministerstwie mało nie spadli z krzeseł. Pracuje nad pozostałymi jego \\\" blee nawykami\\\"... Mam już nawet pomysła na oduczenie go zjadanie gilasów...
×