dorix
Zarejestrowani-
Zawartość
109 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez dorix
-
Plotko, przyjdzie czas i na ogród...wszystko wróci na właściwe tory... Bo...do cholery! coś być musi za zakrętem! Życzę Ci dziś szczęśliwego dnia :)
-
U mnie też jeszcze piwonie nie kwitną.... Za to moja kalina.....mmmmmmmmmmmmm....piękniuchne bukiety zapuściła :D Fajnie, że lato tuż, tuż... Miłego dnia życzę i pyszna kawunię i herbatkę stawiam V> V> V> V>
-
Witajcie kochane w piątek...choć wydaje mi się, że to poniedziałek. Ja dziś biuruję, w przyszłym tygodniu wezmę ze dwa dni urlopu i sobie pojadę do Cz. (czytaj Cz do kwadratu bo to litry imienia i miasta też :D). Co do niepiszących koleżanek.... Serce krwawi, bo kiedyś dałyśmy sobie słowo...... po prostu. Vanilko, Twoje ciacho wyszło super. Ja podwoiłam porcje i zrobiłam na dużą blachę. Buziak za przepis .
-
Witajcie w Boże Ciało. Procesja zaliczona :D A teraz studzi mi się ciasto w/g przepisu Vanilki. Na bazie jogurtu, z gruszkami :) Pewnie wypoczywacie Koleżanki..... Wypoczywajcie, wypoczywajcie.... To ja zapodam capucinko @@@@@@@@@@@@@. Całuski zasyłam :D
-
Kiedyś tak wspaniale nam śpiewała Tokina... https://www.youtube.com/watch?v=6UFPYw5jSJs&index=13&list=PLbjudFancoOVgXKga1-z3drTlN1vnMYuO
-
No to spadam do miasta. Papatki :)
-
Mam głupi czas w pracy. A będzie coraz więcej roboty bo idzie lato i programy plenerowe. Urlop dopiero po 10 września.....
-
Zulko, wpadam Was wycałować. Za chwilę zawożę syna do pracy. Jeszcze tydzień i będzie miał swoje prawko.
-
Pa Zulko, spokojnych snów, Odzyskuj siły. Ja dziś po południu pojeździłam rowerkiem. Trochę zazdroszczę Ci Teklo wspólnych wypadów z mężem. Ja najczęściej jeżdżę z koleżanką. Całuję wszystkie na dobranoc. Papapa.
-
Biedna Zulko....doskonale znam co to znaczy pracorowy zamęt. Czasami zadaję sobie pytanie jak można żyć n o r m a l n i e ..... ja nie znam takiego stylu....;( Całe życie muszę grzebać pazurami dla siebie i dzieci. Chłopcy dorośli, pracują...ale nie spieszno im pozakładać własne rodziny....
-
Hej, Zulka... Jestem w Czytelni.... Dzięki za gratki, bardzo potrzebne było to prawo jazdy synowi... Teraz mi się ulży :D
-
Hejka w nowym tygodniu :D Niezmordowana Teklo, dzięks i siarczysty całus za śniadanko. Zjadłam podwójną porcję z jajeczkiem :P Betulko, podobno wszystkie sny na nowym miejscu są spełniane więc czekamy z niecierpliwością. Plotuś.... Daisy kochana... Niech się spełniają wszyściutkie marzenia :) Też pogoda śliczna, tyle, ze u mnie młyn pracorowy. Mieszczuchy przyjeżdżają do letnich rezydencji i stąd mamy ruch w biurze. Całuski Wam zasyłam :)Dobrego popołudnia.
-
Cześc Koleżankom. Ostatnio pracowałam na trzech etatach w biurze. Nawet cięzko było złapać oddech. Myślę, że teraz już będzie troszkę lżej. Koleżanka wyzdrowiała :D i wraca do pracy. A poza tym...syn, którego wożę do pracy....zdał egzamin na prawo jazdy....Dla mnie to będzie naprawdę ulga w organizacji codzienności... Dziś upiekłam dwa ciasta. Kruche z rabarbarem i tiramisu.... Jutro syn świętuje w pracy cud zdania na prawo jazdy :D więc ciasto na tę okoliczność... Za chwilkę spadam w poduchy, jutro o szóstej jeszcze zawożę syna. Jestem codziennie myślami i sercem z Wami. Całuski :)
-
Heloł środowe :) Stawiam kawusię i herbatkę. Pora zaczynać nowy dzień. Dziś mam wyjazd służbowy do swojego starostwa by omawiać pewne wydarzenie kulturalne. W głowie pustka, może po drodze coś wymyślę, albo w trakcie spotkania :D Dziewczyny, zawsze podchodzę do obowiązków bardzo odpowiedzialne, ale niestety, gratyfikacja w postaci " many - many " mizerniutka... :(...i to podcina lotki... No ale wiem, grunt to żebyśmy zdrowi byli.... Psinkę bardzo trudno uchwycić bo kręciocha nieprzeciętna, ale postaram się ją sfocić :D Zatem dobrego dnia wszystkim życzę i po buziaku zasyłam. P.S Daisy przeczytałam @, też byłam w takiej sytuacji 10 lat temu. Przytulam .
-
Lecę na kawunię do Orsejki. Orsejko, kiedy Ty się kręcisz przy kawusi ja akurat w podróży do pracory. A tak mi się dziś nie chciało wstać.... Ale nie narzekam, trzeba brać życie za plecy i do przodu... Plotka teraz doświadczyła przywiązania do kul i do wyrka....i tak dzielnie sobie poradziła, że normalnie czapa z głowy przed Tobą Plotuś.... Też myślę o nieobecnych dziewczynach i czekam na ich wpisy.... Bardzo mi brakuje Terix, Daisy, Bastylko.....chodźcie, pocierpimy wspólnie. Dziewczyny, mam małe szczenię, dziewczynkę, na imię ma Wala. Jest kundelkiem, z takich małych a warczących. Czyli jak właścicielka :D:D: Jesteśmy podobne charakterkami. Może później zagarnkuję ją :) Spadam w codzienne papierzyska. I mimo zimna....słonecznego, SERDECZNEGO dnia wszystkim życzę :)
-
Witam po przecinku :P Teklo, buziaki za zdrowiutkie śniadanko . Vanilko, buziaki za to, że jesteś :D Dziewczyny, znowu robię się okrągła, bardzo mi się tyje więc chyba pora na dietę :P. Niedługo okres urlopowy i musimy być wylaszczone :) Wróciłam wczoraj wieczorem. Jestem wypoczęta i naładowana pozytywnie. Gotowa do dalszej pracy i jestestwa ogólnego. Myślicie już o urlopie? Wyjeżdżacie, rezerwujecie jakieś miejsca? Pozdrawiam Was serdecznie, każdą całuję i zasyłam dobre fluidy. Czekam bardzo na Bastylkę, Terix i Daisy...,
-
Hej, koleżanki . Miałam ciężki początek maja. W domu przez tydzień miałam gości, grillowanie, załatwianie spraw urzędowych, spadkowych i innych po zmarłym bracie. Wkrótce minie pół roku od jego śmierci a jakoś nie mogliśmy się zebrać wszyscy razem by iść do notariusza. Pracorowy tydzień miałam też w plenerze a nie w biurze więc było przekichane. A po pracy ogródek, warzywka, kwiatuszki. A wieczorem wypady do miasta po syna by odebrać go z pracy. Jestem padnięta :) Na szczęście wszystko wraca do normy. Pozdrawiam Was kochane. I oczywiście zawsze będę z Wami, na tej stronie lub gdzie indziej... Dziś wyjeżdżam na weekend do Cz - wy. Słońce świeci, troszkę odpocznę. Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie i całuski przesyłam ;)
-
Wpadłam pomachć łapką i wycałować. jestem i żyję. Ale mam makabryczny brak czasu na wszystko. Goście wczoraj odjechali. Od jutra pewnie będzie lepiej. Całuski na dobranoc :)
-
Ale jesteśmy doopy... Przegapiłyśmy imieniny Orsejki i Majeczki. Dziewczyny Kochane! Życzę Wam spełnienia marzeń i duzo, dużo zdrówka. I wygranej na loterii! Ja w domu dalej goszczę brata i jestem przez niego absorbowana :P A w pracy młyn, zbliża się termin opłaty raty w mojej dziedzinie więc stąd ten młyn :P Teklo, gratki najserdeczniejsze, że Twoje dzieła rozwalają na łopatki :D.... Buziolki zasyłam i spadam w codzienność :)
-
Heloł ; heloł ;) Przyleciałam na kawkę, herbatke i śniadanko. No i oczywiście w przelocie dać po buziaku. Mam mnóstwo ludzi w biurze, ufff!!! Pamiętam o wszystkich !!! . Dobrego dnia!
-
Betulko... Wszystkiego pięknego z okazji urodzin...Spełnienia marzeń i zdrówka na nowym miejscu ;) . Dzięki Orsejko za kawusię a Tekli za śniadanko. Betulko, kruche z rabarbarem to jest to! :D:D Moje kochane, od rana nie mogłam wejść na caffe, już myslałam, że zablokowano strony na serwerze :) Wczoraj pożegnałam 7 gości, został jeszcze brat, będzie do niedzieli ale z nim to już nie mam większych problemów, czuję go jak domownika :) Dziś miałam kontrolną wizytę u pulmonologa . Dziewczyny - astmatyczki....czy Wy jeżdzicie do sanatorium? Dostałam dziś szereg skierowań bo Pani doktor zaleciła mi sanatorium, odpowiednie komory itd. Po miesiącu mam sie zgłosić z wynikami i dostanę skierowanie :) A teraz Wam buziolki zasyłam i życzę dobrego dnia :)
-
Moje kochane koleżanki. Dziś pracuję. Wolę to niż gości w domu :P. Impreza się udała, było słoneczne, dzieciaki szczęśliwe. Oczywiście, alkohol w ukryciu, ale był :P Nie jestem zwolenniczką takich rozwiązań, ale nikomu nic nie narzucam. ich dzieci, ich decyzje :P. Ja jestem umęczona swoimi gośćmi. W sobotę aż się popłakałam z przemęczenia. Moja bratowa jest alergiczką więc nawet kanapy odsuwałam i przecierałam podłogi by nie kichała.... Mam nadzieję, że wkrótce wszystko wróci do normalności :P. Niedługo, znaczy jutro po południu :D. Dobrego dnia wszystkim życzę ;)