dorix

Kochane, usunęłam górną lewą trójkę, ale włosów nie rwię. Najgorsze, że ząb sie urwał i miałam łyżeczkowanie. Nie bolało, ale czas siedzenia na fotelu trochę się wydłużył, eh... Dziewczyny ratujcie! Jak sobie oglądałam przestrzeń między zębami upuściłam lusterko....Ja nie chcę pecha ...:(...jest jakaś metoda by puścić ten przesąd mimo uszu????

Witajcie w pierwszym dniu ostatniego miesiąca tego roku :D Stawiam kawusię na rozbudzenie...... Orsejko, jesli chodzi o pierogi to czy mrożone na surowo czy po ugotowaniu to nie ma większej różnicy. Ja zauważyłam, że gotując zamrożone na surowo częściej rozpadają się i rozklejają w garnku niż takie pierogi, które gotuje się prosto ze stolnicy. Z kolei raz ugotowane i zamrożone gotując potem drugi raz, zeby podać na stół robią się "wymoczkami", bo w zasadzie za pierwszym razem już były przecież wygotowane ze smaku... Najlepiej zrobić tak: Ugotować, zamrozić, potem wyjąc by odmrozić i ładnie je poopiekać na patelce :D....ale znowu niezbyt zdrowe.... Jakby nie patrzył....doopa z tyłu :P...a jak ze świerkiem? Jaka decyzja urzędników? Daisy...aleś miała wuceniane przeboje.... Teklo...tulu i . Terix...zostało coś serniczka? Wprost uwielbiam ...:D Wstawać wszystkie śpiochy.... Ja zaraz będę dzwonić by umówić się na rwanko górnej trójki, tej porcelanowej ....:(:(:( Miłego dnia, dziewczyny ;)

Teklo, cieszę się, że będziesz oddychać pełnym gwizdkiem :P:P:P. Buziaki dla Ciebie i biorę się za biurowanie :D

Dzięki Terixiu za łyk kawy ...a jak do tego dojdzie jeszcze ciasto jogurtowe to już supcio :) Przy okazji moc imieninowych całusków dla Emusia ;) Zulko... rozmiar 40 to naprawdę porządny rozmiar i nie marudź! Kobieta jest bardziej ponętną jak ma krągłości tu gdzie trzeba :P:P:P. Miłego dnia drogie Czytelniczki ;)

Nie widziałam wcześniej wpisu Zulki ...:O, przepraszam, byłam trzecia w naszej Czytelni ;)

Dobranoc Czytelnio, dobrze spijcie dziewczyny ;)

A jestem druga ;) Pierwsza niedziela adwentu minęła mi na całkowitym relaxie. Mimo, że musiałam wstać o szóstej rano...to odpoczęłam później. Poza marketowymi zakupami, które zrobiłam z racji wyjazdu do miasta....to prawie nic więcej przez cały dzień nie zrobiłam ;) Buziaki dla Was .

Betulko, każda z nas ma drugą maskę...jest prawdziwsza niż ta normalna, codzienna...:P A teraz kochane pożegnam się grzecznie. Jutro pobudka o 6 rano...muszę zawieźć syna do miasta.... A tak lubię pospać..... Nie marudzę. Mus to mus.... Bawcie się dobrze Koleżanki a potem słodkich snów ...;)

Patrzcie jakie my dziewuszki mamy ładne nóżki... tralalalalalalala

zmiana strony...

Vanilko i pewnie będzie w domu do połowy stycznia?

Vanilka, dawaj te tańce bo Betulka nam się rozkręca... W imię Ojca i Syna!...w kopce siana ???:D

Betulko....wiem, wiem....też nie naciskam. Ja mam z Tobą taki malutki kłopocik... Czy Ty kiedyś uwierzysz w siebie i swój cud -miód? Jesteś bardzo skromną kobietą, taką cichutką - myszką...nie pomyślałaś by kiedyś pokazać pazurki???? :P:P:P A teraz kawalątko z porządnego teatru : https://www.youtube.com/watch?v=4_495C4kWVU

Betulka, wszystko w swoim czasie, synuś wie co robi, pozwól synowi decydować swoim losem, tak będzie najlepiej ;) Vanika rozruszała sie bo rozmawiała z mężusiem...Pewnie już myśli o jego przylocie...

No to teraz tango....:D https://www.youtube.com/watch?v=JHjmyhmb570

A może walczyk z Magdą Umer? Śliczny głos i dykcja ....:D https://www.youtube.com/watch?v=fEJTkaHiFgU

Betulka...obrączka może mieć kilka znaczeń...może ponowicie śluby w nowym domku...???? Albo to, że obrączka wciąż aktualna...i to jest piękne... A co do maski, raczej wystrzegaj się dwulicowców...Ty jesteś cieplutka, piękna i wyjątkowa...nie dopuszczaj wcale do siebie brzydkich sygnałów bo one się Ciebie nie imają :D

I nie ma to jak nasza poczciwa Beatka z Albatrosa ...:D https://www.youtube.com/watch?v=1eKBYM_7x7c

Powróżyłam sobie on-line...lałam wosk i wylałam sobie prawdziwe serduszko...:D Ja to mam szczęście...:D

Uwielbiam kruche, ze śliwkami zwłaszcza :) Ja proponuję tańce narodowe, sama nieraz wywijam takie na scenie....

To ja proponuję tańce narodowe.... https://www.youtube.com/watch?v=WyjDB8X7Mik

Ja z Wami, ja z Wami.... Stawiam babkę czekoladową, winko z jezyn, i ...tańcujemy....tańcujemy....

och, jest śniadanko, myślałam, że wszystko zeżarła cafffe....

i gdzie moje późne sniadanie?

Tekla pewnie zajęta . No to proponuję pokrojoną w grube plasterki swojską kaszankę, kiełbaskę czosnkową i pasztetową. Dziś u mnie targ i takie dobrocie można kupić prosto z chłopskiego gospodarstwa ;). Zagryzamy chlebkiem ciemnym, gruboziarnistym bo przeca jesteśmy na diecie :D:D:D. Mam jeszcze kisielek z cyklu "słodka chwila" malinowo - miodowy ....musi wystarczyć nam taki rarytas :) Buziaki ;)