dorix
Zarejestrowani-
Zawartość
109 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez dorix
-
Dobranoc. Całuski. Ta wyżej to ja. Pisze z telefonu i mam problem z zalogowaniem się.
-
Przeszło. Hurra. Mam Wam tyle do powiedzenia A jak przyjdzie mi pisać to pustka w głowie. Weekend spędziłam w domciu. Nadrabiałam zaległości bo na tygodniu wracam padnięta do chałupy i już mi się nic nie chce. Odchwaściłam kwiaty pod płotem i przrsadziłam dwa storczyki bo w doniczkach były same korzenie. Ugotowałam obiadku na dwa dni bo pewnie jutro znów zostanę w pracy po godzinach. Przydałoby mi się zrzucić z 10 kilo bo brzuch mi wygiął sylwetkę i wyglądam jak gęś z wystawionym do tyłu kuprem. Moja mama mówi, że jak wchodzę do domu to brzuch mam w sieci A doopę na schodach.
-
Wybarwiłam się? jest Ok . Całuski
-
Widać. to spadam w codzienność. Paaaaaa
-
Witajcie dziewczyny :) Fakt, wiosna przyszła i zakwitły magnolie. Cuuuudnie zakwita wszystko dookola,. U mnie w ogródku tez pielęgnuje mała magnolię, która wsadziliśmy w ubiegłym roku. Zobaczymy zo z niej wyrośnie :D. Ja dalej pracuje na dwóch etatach. Aż mnie mdli jak wchodzę do biura.....A jeszcze niedawno do pracy przychodziłam w podskokach. Dzięki Orsejko za kawunię, a Teklo za śniadanko. Wybieram jajko :D. Całuję wszystkie .
-
Heloł, heloł.... Tekla popiłaś czy jak? Też buziaki zasyłam dla wszystkich, ale Wielkanocne! . u mnie było spokojnie, rodzinnie. Jutro przyjeżdża Cz. Dobranoc
-
Kochane Dziewczyny! U mnie sloneczko za oknem i buzia uśmiechnieta od ucha do ucha bo nasza Bastylka o nas pamięta i tęskni! :) Bastylko, my bardzo tęsknimy więc szybciutko wracaj! Mój szef miał gest i zwolnił wszystkie panie do domu o godz. 11.00. Więc bedę mieć więcej czasu na ostatnie przygotowania do świąt! Buziaki i sloneczko Wam zasyłam :)
-
Witam przedświątecznie ;) Teklo, dzięki za sniadanko, chwytam serek z rzodkiewkami. Ja łososia chętnie odstąpie Terix bo nie jadam :P. Nie mam rzekonania do rozowego koloru.... Orsejko, jakże Ci współczuję! Okropnym jest mieć kogoś bliskiego w szpitalu, a wiadomo, że my o rodziców ....drżymy na każdym kroku.... Dla mamy będzie lepiej gdy będzie pod opieką profesjonalistów, tata musi to zrozumieć...chociaż nie jest to łatwe gdy tyle lat wspólnie spędzali święta...Przytulam do serducha .... Ja przygotowuję się do świąt. Piekę ciasto dla siebie,dla koleżanki i mojej osamotnionej ciotki Baśki. W sumie pewnie z pięć - sześć sztuk . Ale niech tam. Byle tylko zdrowie było. No to całuski Wam zasyłam. Dbajcie o siebie Dziewczyny!
-
Dzień dobry dziewczyny. Przepraszam za dłuższą nieobecność, wpadłam w jakąś nerwówkę pracorową i nijak nie mogłam uzyskać spokojności. Ale juz wszystko w porzo. Napiszę tylko krótko, że moja koleżanka z pracy leczy się na bezpłodność. Baaaaaardzo często jej nie ma w pracy a ja tyram za dwie. trochę się dziewczyna zagalopowała w priorytetach no i jest z tego powodu lekkie nieporozumienie. Ja ją wspieram i walczę o jej sukces ale przez to często obrywam zawodowo :(. To tak z grubsza, a że przed nam Wielki Tydzień i przygotowania do świąt to nie będę psuć atmosfery.. Dziewczyny, zparaszam na kawusię poranną. Ja piję rozpieszczalną , cudny zapach Wam zasyłam z biurowego pokoju. Przede mną flakonik z zółtymi zonkilami...Wiosna idzie...! Wczoraj spędziliśmy z Cz. popołudnie nad Pilicą. Był cudny zachód złońca.... Całuski i dobrego dnia!
-
Nieeeeee Moniko. Na nas wcale nie działa! My już tak nie podniecaty byle czym......:D:D:D
-
Dobranoc
-
Plotko, nie wyobrażam sobie minus 120, podziwiam za odwagę
-
Vanilko, dzięki za przepisy , dbaj o nóżkę .
-
Ooooo, całuski Terix....razem kręcimy sie po czytelni :) U mnie też bździ, nie daj się nastrojom, wkrótce buchnie słoneczkiem i pąkami .
-
Dzień dobry Czytelnio. I ja też życzę udanego tygodnia. Zdrowego i słonecznego! U mnie nic nowego, jak zwykle bardzo zabiegana jestem i nie nadążam. W weekend miałam mnóstwo imieninowych gości mamci. Jakoś to oblatałam. A teraz zaczynam pracorowy tydzień. I jakoś tak niezręcznie bo spięłam się z nową koleżanką z pracy. Pracuje u nas niespełna pół roku, ale "morda od ucha do ucha". Na początku ujmowałam się za nią i pomogałam. Ale dziś stwierdziłam, że nie warto było. Swoją drogą...nie wiem jak ta dzisiejsza młodzież będzie żyć...nie potrafią pracować w grupie, zaraz każdy jak najmniej chce robić i mieć z głowy. Aż się wierzyć nie chce jak my zaczynałyśmy. Człowiek był pokorny i cieszył sie pracą. Strach pomyśleć w jakm kierunku idzie świat.... Baaardzo mi się spodobały buciki Orsejki, niestety, nie mają w tym kolorze moich lilipucich rozmiarów :P. Terix, Zulka...zdrówka dla Was . :)
-
nowa stronka?
-
Heloł . Marzec przywitał nas dwudziestostopniowym mrozem. A ja tak czekam na wiosnę :) :) ;) Nic to, doczekamy się :D A teraz poranna kawunia i herbatka ;) Terix - kciuki trzymane! Trzym się ... Jutro imieniny mojej mamy... Z tej okazji wczoraj zrobiłam przepyszny pasztet z królika. Spodziewam się gości w weekend więc mam trochę kuchennego machania. dziś będę piec sernik "złota rosa" . Ale najpierw biuruję.... Dobrego dnia! .
-
No proszę. Gdy jest małżyk u Vanilki to i ona fika od rana :D Dzięki za kawiątko i skubię Twoje rogaliki. Są drożdżowe, kruche, czy drożdżowo - kruche? Mamy prawdziwną zimę :D I to podobno ma trwać długo, najgorsze dwa tygodnie zimy przed nami :). Uzbrajamy się po zęby w czapki, kożuchy, szaliki, rękawiczki... I na pohybel zimie! Po południu mamy weekend. Dobrego dnia Czytelnio :)
-
No to się melduję. Kończy się dzień i czas iść w poduchy . Vanilko ucaluj małżyka urodzinowo. Fajny wiek☺. Zulko Ty z jakimś programem fikasz czy sama z sobą? Ja znowu przytyłam. A apetyt mam wręcz kosmiczny. Dobranoc Czytelnio ❤
-
A ja na szczęście w nocy nie mam napadów. W dzień owszem. Wspomagam się ziołami i daje radę. Teklo kciuki były trzymane. Dobranoc Czytelnio.
-
Dzień dobry popielcowo - walentynkowo. . Przede wszystkim ściski dla maltretowanej szpitalnie Terix. Oby jak najszybciej postawili diagnozę! . I podziękowania dla Tekli za serduszkowe śniadanko. W pierwszej wersji pomyślałam, że na kanapkach są malutkie, tłuściutkie pupy :D:D:D. Teklo, we wtorek walczymy! . Orsejko, cierpliwości. Paluch potrzebuje czasu na wydobrzenie, ćwicz!!!!! Fruwająca....no brak słów na takie traktowanie ludzi. Najgorsze to to, że nie ma kto powiedzieć prawdy tylko zganiają jedni na drugich. Najzwyklejsza podłość. Przytulam do serducha. Walcz o swoje, bo co masz teraz do stracenia? Dziewczyny , wszystkie Was przytulam i myślami , serduchem z Wami :) .