dorix
Zarejestrowani-
Zawartość
109 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez dorix
-
Witam, witam, witam i o zdrowie pytam. . Widzę, że z tym różnie bywa . No jak przeczytałam opis Tekli to od razu poczułam każdy kręg szyjny i lędźwiowy! No i Zulka ma zakołowania, ehhhh A Plotka to ma tyle badań i prześwietleń, że sie w pale nie mieści. Orsejka zarobiona po uszy. Duży buziak za troskę o rodziców. Kiedyś też będziemy na ich miejscu :). Vanika buduje i urządza jak prawdziwa Castorama :D Betulka dalej w zawieszeniu ;(...Betulka, chodż do nas, pochwal się wizytą w Wa-wie. Daisy i Bastylka na razie poza kręgiem.... A ja....zapomniałam hasła do garnka. I trzeba było coś wymyślec. Możecie mnie rozpoznać jako dorix2. Mam dłuższe włoski, co prawda na codzień zapinam je w koczek, ale od święta rozpuszczam i kręcę lokówką. Moje gardziołko wyleczyłam to zaczęły sie problemy z aftami. Pewnie to po antybiotykoterapii przy okazji zapalenia zęba. Co prawda jeść nie mogę, ale na to nie narzekam, schudnę. Ha! :D:D:D. Ale gorzej z mówieniem. mam sztywny język i merkoczę do ludzi :D:D:D. No to popchnę tekst :P
-
Ufff...dziś caffe mnie akceptuje, hip, hip, hurrra! Przede wszystkim poprzytulam zmartwiona i niewyspaną Vanilkę . Pomacham urlopowej Terix ...wypoczywaj kochana i ładuj akumulatorki :) . Teklo, Zulko...ogladałam focie. Gratki, ze Wam sie chce coś puścić, jak ostatnio mam chroniczny brak czasu na wszystko. Teklo, balkonik cacy bardzo, Zulka...ślicznie Ci przy żółtym :) . Kolejne buziaki fruwaja w stronę Orsejki , Plotki , zagubionych Daisy i Bastylki i naszej delikatnej Betulki! Dziewczyny, piersi do przodu, głęboki oddech i ....żyjemy!!!! Dobrego dnia! Damy radę kapryśnej pogodzie i klodom pod nogi! Całuski dla wszystkich :)
-
Tekluniu, dzięki za kawusie i wypas. Chwytam w biegu kanapkę bo zaraz mam wyjazd w teren. A za oknem bździ i nieprzyjemnie jest. Trudno, muszę jakos to przeżyć. Kochane, wczoraj wieczorem puszczałam trzy posty z telefonu, nie wiem czemu ich nie widać...
-
Dobry wieczór, dobry wieczór, dobry wieczór :) Melduję się z zimnej kielecczyzny. Miałam jechać do Cz-wy na dożynki (ubóstwiam oglądać cudeńka -wieńce), ale pogoda skutecznie mnie zniechęciła. Zostałam w domu. Pichcę i mrożę jakieś dania by mamunia nie musiała dużo gotować jak mnie nie będzie. I rozbolało mnie gardło. Na razie mlassskam cholinexem, mam nadzieję, że nic mi się nie rozwinie bo od poniedziałku jeżdżę po terenie i będę zbierać od ludzików opłaty za śmieci. A w tym wymiarze niestety nikt mnie nie zastąpi. Plotko, Teklo...jak ja Wam zazdraszczam słoików. Ja mam za małe mieszkanko i nie daję rady ich przetrzymywać. Zulko, współczuję dolegliwości . Fruwająca, jak szkoda, że między nami kilometry. Ja mam piękne buciki zawiązywane przy kolanku. Idealnie by na Ciebie pasowały bo my niskopienne :D Terix pewnie już spakowana..... Pozdrawiam Was Dziewczyny i wszystkie pozostałe całuję weekendowo :)
-
Dzień dobry ;) Plotka śpi to kawusie stawiam ja (_)>(_)>(_)>. I herbatkę !_!?!_!?!_!? A do tego strucla ze serem :)
-
Tak to jest jak się pisze w doskokach. :D W miedzyczasie był a Tekla i rozłozyła sniadanko. Buziak za nie .
-
Witam we wtorkowy ranek. Przybiegłam na kawunię do Plotki. Wiedziałam, że wczesnie wstanie. Wszak finalizuja dzis bardzo poważna transakcję u notariusza. Plotko, adrenalina pewnie sięga zenitu...wspołczuję tego pakowania , pakowania i pakowania.... Za to w nowym domku ...to dopiero będzie się działo. Dziękuję Dziewczyny za porady w sprawie zęba. Siniak co prawda jeszcze nie zginął, ale powolutku wszystko wraca do normy . Teklo, woreczek piękny. Naprawdę zdolniacha z Ciebie. I artystka z właściwym sobie animuszem. Buziak za to, ze Ci sie chce. Co do mnie. Mam gości w domu. Przyjechał Cz. i przyjechał mój brat. Wczoraj po pracy uzbieraliśmy prawdziwków na wigilijne pierogi :D Na urlop wyjeżdżam w przyszłą sobotę. Kwaterę już mamy zaklepaną i zrobiliśmy przedpłatę. Oczywiście bez wyzywienia, bo będzie nas nosić po okolicy i bez sensu jest wracać do siedziby na obiadki. Przeważnie jadamy tam, co aktualnie zwiedzamy :) Co do Szczęścia...kontakt stopniowo się wyciszał a od roku nie mamy go wcale i dobrze mi z tym. Terixiu, witaj w domu Kochana. Kuruj sie i chwytaj pion. Wszak Wasz urlop tuż....tuż... Dobrego wtorku dla wszystkich . I czekam na pyszności : Teklowe śniadanko :D
-
Ożżżżżż...qźwa....
-
Cholercia, szybko skończyłam poprzedni wpis bo mi sie przypomniało, że miałam zadzwonić do pani doktor pulmonolog odnośnie skierowania do sanatorium. I znowu doopa. Zadzwoniłam za późno. Miałam w pracy kołwaty dzień i zapomniało mi się. Ale nic to, zadzwonię do niej za tydzień bo przyjmuje w poniedziałki i piątki. z lepszych nowin...jedzie do mnie Cz. prosto z Cz -wy. Mamy kilka spraw do uzgodnienia przed urlopem ;):):) Całuski i miłego popo życzę :)
-
P.S Teklo, zblendowane ziemniaki są pucio w placuszkach .
-
Witajcie Dziewczyny. Wszystkie Was serdecznie pozdrawiam. U mnie doopiato. W czwartek usunęłam górną szóstkę. Do dziś pobolewał mnie policzek, myślałam, że od znieczulenia. Dziś zrobił mi się dodatkowo siniak na zewnętrznej stronie policzka. Nie wiem ki diabeł. No więc jak nie urok, to przemarsz. Całuski dla Czytelniczek
-
Dzień dobry w piątek, piateczek, piątuniooooo!!!! :D:D:D Przede wszystkim dzięki Orsejowej za poranną kawunię a niezmordowanej Tekli za smaczności sniadanko. Terix...kciuki zaciśnięte. MUSI być dobrze! Co do mnie...uh...wczoraj miałam usunięcie górnej szóstki. I łyżeczkowanie dziąsła. Wieczorem wspomagałam się przeciwbólowymi i jakoś przeżyłam. A nawet upiekłam placki ziemniaczane po raz pierwszy na zblendowanych ziemniakach. Podchwyciłam od Tekli pomysł, że nie zawsze trzeba trzeć. Dzięks Teklo . Odnośnie mojego urlopu....wyjeżdżamy 9 września do Niechorza. Bedę odpoczywać 10 dni. I już się cieszę na ten jod! Pozdrawiam Was kochane dziewczyny! Zaczynamy wekend po południu. Jabadabaduuuuuuuuuuuuuuu! .
-
Z tego co pamiętam to Terix właśnie jest w szptalu.... ;(
-
Qrcze Teklo, fajni ludzie mieszkają w Twojej wsi, otwarci na sport. To brzmi optymistycznie. U mnie często organizujemy jakieś "wyjściowe z domu" akcje dla ludności...i zawsze z marnym skutkiem. Najlepiej jak się zaprosi jakis zespół disco - polo. Wtedy młodzi przyjdą poskakać :O, a starsi przyjdą zobaczyc jak młodzi skaczą. Ja zawsze jestem w tej pierwszej grupie :D:D:D
-
Teklo, ja nie lubię zapachu walerianu ( u mnie tak sie nazywa kozłek). Kiedyś w moich okolicach długo i namiętnie uprawiano go na pobliskich polach w celach zarobkowych. Nawet dokumenty w biurze nam śmierdziały! :D:D:D
-
A ja witam. . Pachnącą kawunią (_)> (_)> (_)> Parującą herbatką !_!> !_!? !_!> Tradycyjnym pączkiem, który zawsze jest Kochającym Was sercem Nadzieją..... COŚ BYĆ MUSI ZA ZAKRĘTEM :):):) Dobrym słowem...MY JESTEŚMY NAJLEPSZEI DAMY RADĘ ! .
-
WIDAĆ ! :D:D:D , uffff!
-
nie widać mnie :O
-
Dzień dobry ;) Jestem, ale całkowicie nie zgadzam się z Waszymi politycznymi poglądami. Zresztą doskonale o tym wiecie. Macie do nich prawo, ale ja też mam prawo do swoich i też nie pozwolę sobie zamknąć buzi. Ja nikogo nie obrażam z poprzednich "luksusowych" rządów. Nie obrażam się na Was, ale nie mogę czytać kiedy szydzicie z ludzi, do których ja mam wielki szacunek. Mam inne zdanie i cenię inne wartości. Obecna władza nikomu nie wydzierała siłą władzy, to Polacy postawili na jedną kartę. Tak dobrze i dostanio żyło sie wszystkim a ....zawierzyli niedobremu, obrzydłemu PIS -owi??? Rodziny wielodzietne wreszcie odżyły, seniorzy płacą mniej za leki ( moja mama traci miesięcznie 7 złotych z groszami, a wcześniej około 250 zł wydawaliśmy).... i mogłabym jeszcze długo wymieniać, ale zdaję sobie sprawę, że te argumenty do Was nie przemawiają. Nie mam wyboru, muszę się na trochę wyciszyć więc w najbliższym czasie pewnie nie będę aktywna na forum. Wszystkiego dobrego
-
Witajcie dziewczyny ;) Za oknem plucha i zimnica. Zatem proponuję kawusię. Pomoże nam wejść w rytm dnia ;) Do kawusi pasują pączki...ale niedługo moja waga dogoni mnie sprzed dwóch lat....więc chyba trzeba będzie wziac sie w garść... Nawet boję się przymierzyć zimowy płaszczyk z ubiegłego roku. Mogę się nie zapiąć . Co do weekendu... Jeżdziliśmy, zwiedzaliśmy, tańczyliśmy...było jak zwykle super. Już się nie mogę doczekać następnego wypadu. Betulko.......musisz być silna . Pozdrawiam Was wszystkie i całuje. Znośnego dnia życzę :)
-
jeszcze raz
-
Witajcie poniedziałkowo. Chyba dzis mamy święto :) Imieniny naszych koleżanek. Przepraszam bardzo bo mogę się mylić...ale nawet jesli nie dziś Wasze święto, to zyczeń nigdy nie za wiele ;) Zatem: Terixiu i Teklo . Niech Wam się spełniają marzenia i pragnienia . Zyjcie nam przynajmniej 100 lat Bądźcie nadal piękne i bogate.... I nieustającego zdrówka .
-
Witanko wieczorne :} Wpadłam na chwilkę. Byłam rano na sniadanku u Tekli ale nie zdążyłam nic napisac. Ale same wiecie, że w pracy jestem przede wszystkim tylko wtedy , gdy mam chwilke czasu i jestem sama w pokoju.
-
Dobranoc Czytelnio :)
-
Dzień dobry niedzielnie. Do kawusi Terix dorzucam drożdżówkę nocną. Pychotka. Dzięki Zulko i Teklo z przepis :) Zapracowana jestem okropnie. Wzięłam się za przetwarzanie buraczków czerwonych z mojej działki. Zulko, nikt nam nie robił zdjęć. Przyjaciel ma aparat ze statywem. Ustawia się statyw, na nim aparat i pilotem robi się zdjęcia. Też takie cudo pierwszy raz w życiu widziałam. No to paaa.....imiłego popołudnia życzę. :D