el moni
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
właśnie się zarejestrowałam, ale tam było napisane, że jeśli mam pocztę na onecie, a ja mam właśnie, to mogę czekać na odpowiedż i trzy tygodnie. A ja nie chcę tyle czekać , bo chyba się sfrustruję... Monique-założycielko forum - zrób coś z tym plisss :)
-
Wielkie wow dla nowalijki . BRAWO I GRATULACJE!!!!!!!!! No i jeszcze Majorka, ale wypas :) :) :)
-
Cześć dziewczyny:) Uff, ale gorąco! A ja dziś pół dnia odkurzanie, pranie, gotowanie... A tak , bo mój M zażyczył sobie chłodnik. No i właśnie ja tak mam, że można się pochlastać, bo niestety gotuję dla reszty rodzinki co innego, a sama jem zupełnie inszą inszość:) A żeby było śmieszniej to ten chłodnik lubi tylko mój mąż szanowny. No to trochę się Wam pożaliłam. A teraz z innej beczki. Otóż wszystim uczącym się i zdającym egzaminy chciałam polecić koktajl czekoladowy, który wzmacnia układ nerwowy i jest zalecany przy wytężonym wysiłku umysłowym.Robię go od jakiegoś czasu mojej córce, która ostatnio ma ciągle jakieś kolokwia i sesja przed nią. I ona twierdzi, że faktycznie po tych koktajlach lepiej jej wszystko wchodzi do głowy. Przedtem piła kawę, jak ślęczała po nocy, a teraz sama się dopomina o koktajl, więc chyba to działa. Podam przepis, choć jest też na stronie dr Bardadyna 1 mleko sojowe lub ryżowe 200ml 2 łyżeczka kakao 3 1/2 banana 4 łyżeczka płatków migdałowych 5 łyżeczka melasy trzcinowej 6 łyżeczka ziaren słonecznika A swoją drogą to podziwiam goszunię, bo jest przedstawicielką frakcji młodzieżowej koktajlowiczek, a tak sobie świetnie radzi z mieszaniem koktajli :) Widać,że to bardzo samodzielna młoda osóbka :) Ja sobie teraz odpuszczę koktajle weekendowe, a pozostanę tylko na tym z awokado i oczyszczającym. I ten ostatni też piję później ( ok. 20-tej), bo chodzę bardzo późno spać i jak piłam go wcześniej to potem jednak w nocy chciało mi się jeść. Witam wszystkie nowe nicki i pozdro dla wszystkich :):):)
-
Cześć dziewczyny :) Ja chyba jakiś kryzys mam :( Zaczęłam co prawda wekend z koktajlami, ale tak mnie jakoś zaczęło ciągnąć do jedzenia, jakiś głod mi się odzywa między tymi koktajlami.. No coś bym zjadła, ale nie wiem co. Na razie się trzymam i zapijam głodek zieloną herbatą. Ale nie wiem jak to będzie. A co do miodu to też się właśnie zastanawiałam dlaczego nie jest wymieniony w diecie. Ja na przykład słodzę miodem zieloną herbatę, bo inaczej jakoś mi nie smakuje. Pozdrawiam wszystkie koktajlowiczki :)
-
Cześć dziewczyny:) Dzięki Bożka za miłe powitanie:) Niestety, tak mi dobrze szło przez ponad tydzień picie koktajli, a potem rozchorowałam się i wszystko się rypło, że tak powiem:( Ale teraz znowu wracam do picia eliksirów. Mam nadzieję, że tym razem wytrwam. Co prawda obiady jem raczej niestrukturalne, ale pocieszam się, bo dr B. napisał, że wystarczy jak 2/3 posiłków będzie strukturalnych. Co do morszczynu, to też kupiłam w sklepie z ziołami . Na początku zgrzytał mi między zębami :), ale teraz parzę go przed zmiksowaniem i jest bardziej miękki :) Mam tylko kłopot z kupieniem drożdży piwnych. Wszędzie gdzie pytałam mają w postaci tabletek. Czy można je gdzieś kupić w takiej kostce jak zwykłe spożywcze? Może którejś z was się to udało? A i jeszcze sobie pomyślałam, że może dobrze byłoby powymieniać się jakimiś przepisami na dania z produktów gwiazdkowych, bo ja nie mam talentów kulinarnych i często idę na łatwiznę, czyli gotuję np kaszę gryczaną i do tego jem sałatę zieloną z takim sosem własnego pomysłu( wyciśnięta cytryna, kilka ząbków czosnku, oliwa z oliwek, łyżeczka cukru). Ale wy na pewno macie jakieś ciekawe pomysły na obiadek strukturalny :) Pozdrawiam :)