Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

czarnobrewa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez czarnobrewa

  1. Pogoda nie sprzyja opalaniu a raczej... no dobra, barowa pogoda :D Posłałam coś na @. Jutro wyjazd :( 500 km w obie strony, uffff !! Odskocznia od pracy :D :D :D Lyliaaa44, witaj. Podoba mi sie motto z Twojej stopki :) byłoby cudnie, chyba się trochę łapię :)
  2. Serenitee, mój je czosnek z twarożkiem, napar lipy z sokiem malinowym i miodem, polopiryna (z osłonką - ta co się wchłania dopiero w jelitach) 2 razy dziennie, jogurty i kiwi. No i leży w łóżku.
  3. A chwal, chwal... ja i tak cienki bolek jestem w sprawach literatury i sztuki ;) W nocy polało, teraz siąpi - ale fajnie!! Jest czym oddychać. Moje dziecię zachorzało, kuruję go i kuruję a choróbsko ani drgnie. Najpierw ja, potem on - jak to w rodzinie. O lekarzu oczywiście nie ma mowy, jak to z chłopami bywa Kwiecień, puść tę mandragorę choć na chwilę, odezwij się bo nie wiem czy milczysz bo Ci tak dobrze czy tak źle. Kurdebele, trochę te mewy tupią
  4. Ja już druga kawkę piję w... pracy, nie chciałam się wyrywać na cafe o świcie, bo już i tak chyba opinię świrniętej mam. Te rebusy Serenitee są nie do royszyfrowania :( nawet przy winecku :P Enka, drugi syn też zdolniacha. No no no.... gratulacje!!
  5. A miały wyjść kształtne kielonki :(
  6. Serenitee, za zdrowie!! bo o rozum w tym wieku to już chyba za późno...? Dzielę się, mniamuśnym \_/ \_/ | | -- --
  7. Mniamuśne.. dlatego fotki przejrzę jutro :(
  8. Eeee tam burza... takie linki to wiesz... :P u nas pobłyskało i poszło bokiem, chyba na północ czyli do Was ... Zrobiłam nad wodospadem fotki komórą, jak będą jako takie to pchnę na @ Polazłam na spacer i kupiłam po drodze... no co mogłam kupić?! tjaaaa, czerwone wytrawne mniamuśne! I znowu przy winecku ....
  9. Ojej... to ja tez chce czasu wolnego i linki na takie strony...!!!!!!!!!!!! :P hi hi hi ha ha ha :P
  10. Serenitee, zamurowało mnie... eee.... a nie mam słownika pod ręką.... \"ynekdochy, hypallage....\" Ty mnie nie obrażasz? Ja tylko o listkach i słoneczku... ;)
  11. Właśnie mam dłuższą przerwę kawową. Mój też na osiemnastkę dostał kasę na prawko i egzamin, z zapowiedzią, że jak nie zda za pierwszym razem to następne zapłąci sam za własne zarobione pieniądze. Chyba poskutkowało (ha ha ha) i zdał za pierwszym razem. Bałam się na początku samego wypuszczać, ale jednak pozwalałam. Mam teraz pociechę i wygodę Enka, no to jaki problem zjeść lody na mazurach? Vanilka i Atina mulatki a ja.... może macie rację, żeby rzucić pracą.... gorzej jak ona rzuci mną :(
  12. Słonecznych promieni łuna za zielonymi drzewami, obsypanymi majowym lisciem... Szum wodospadu w tle skrzeków mew... Kawa gorąca, mocna, pachnąca... To nie fragment powieści, tylko dzisiejszy poranek u mnie. Sielanka, gdyby nie to, że znów do pracy :( Widząc pustki na cafe to już wczoraj chyba zaczełyscie wypoczynkowy weekend, choćby na mazurach :D Serenitee, jak adhd? 1967, jak młoda radzi sobie za kierownicą eLki? Kobieeetka jeszcze nie \"wskoczyłas\" w nowy rytm? Brakuje tu Ciebie... Ewasch zaraziłaś się pracą? Studiuję Twoją książkę, coraz bardziej mnie wciąga. Vanilka pewnie na Mazurach... Atina nie wyłazi z ogródka... Gałganek nie wyłazi spod stert prasowania, Kwiecień pielęgnuje mandragorę, Enka smakuje lody :D Norma zapracowuje pilnie na wakacje... cóż ce la vie czy jak to się pisze
  13. Serenitee, pistacjowe pycha, a przede wszystkim... zieloniutkie, optymistyczne... Po wizycie w skarbówce też mam nastrój ekonomiczny. Jak nip może byc obcy, przeciez to mój własny, czy ci z urzędów nie znają pojęcia "przeprowadzka"??
  14. Enka, gratulacje dla młodego!! i dla mamusi... no! dla obojga rodziców, że takiego wychowali :D Srebro też godne dumy. Złoto będzie zaraz potem. Te sukcesy na pewno przyśpieszą rehabilitację psychiczną. No i jeszcze za lody ... nie skusisz się na drugą porcję np. pistacjowych? hmmm?? :P Serenitee, dasz sobie radę, masz kopalnię pomysłów a ta masa solna to świetny pomysł (nie mam na mysli sprzątania po ..)
  15. Pochmurno dzisiaj i mgliście. Kawa, kawusia, kawńka i lecę na maturę :D Gałganek - mięcho przyprawiasz wg uznania smakami, dodajesz cebulkę zeszkloną na masełku i odrobinę bułki namoczonej w wodzie. Wyrabiasz masę, rozkładasz na gazie (podwójnie złozonej) w prostokat jeśli chcesz włożyć do środka masy np. gotowane jajko albo gotowaną marchewkę, lub układasz \"kluchę\" z miecha, owijasz gazą, związujaesz jak szyneczkę (kurcze, jak to opisać) i wkąłdasz do gara z lekko osoloną wodą, plus listek laurowy plus ziele angielskie, tyle wody, zeby przykrylo rulon. Gotować na wolnym ogniu (jak rosół) zależnie od wielkości rulonu - kilogramowy ok 1 godziny. Rozwinąć po ostygnięciu. Hej ho, hej ho...
  16. Słuchajcie - kartka okolicznościowa w wykonaniu Serenitee jest rewelacyjna. Takiego prezentu dla mojej mamy to bym nie kupiła. Jest the beściarska. Serenitee
  17. 1967, bo terapie wstrząsowe to tekie \"życiowe\" terapie :) dobrze, że sama byłas w domu. Ja znowu przy winecku, mniam... skarbówka mnie wzywa, chyba jutro trza pójść do urzędu :(
  18. Tak, upiec w piekarniku jak Atina mówi, albo przyprawić, owinąć w gazę i obwiązać jak szyneczkę, ugotować i kroić w plastry, albo zapiekankę z ryżem i warzywami no i jeszcze upiec na grillu (oblepić mięsem patyk od szaszłyka, żeby było za co chwycić) podobnie można upiec w piekarniku.
  19. Czuję kawusię ... Norma, wakacje tuz tuż :D
  20. Tak sobie przy winecku przeglądałam stare wpisy z topiku - alem się uśmiała :) ło matko i córko, alesmy czesem gupie gupoty pisały :D :D :D No ale co znalazłam: 213 - przepis Kwiecień na gzryby (baaaardzo stary przepis) 215 - pasztet z grzybów 217 - kokosanki, ulubione ciacha mojego młodego 233 - zapiekanka ze szpinaku - ulubione danie Normy, Kwiecień tez lubi szpinak, a teraz zamieniła to na korzeń mandragory :P No i... znalazłam!!! na 234 i 235 piłyśmy z Kobieeetka nalewki, wszystkie ululane a my we dwie delektowałyśmy się :D :D No już nie wspomnę o tych co gościnnie zawitały na topik - ciekawe, co się u nich dzieje?
  21. a Normę podziwiam za pogodę ducha, cierpliwość, wesołość i optymizm A to załącznik specjalny, dla Was, kochaniutkie: ------------------- Modlitwa wieczorna kobiety: Ojcze nasz, który jesteś w niebie Mam taka prośbę wielka dziś do Ciebie Daj mi faceta i ma być bogaty Ma miec Ferrari-za cash nie na raty Duże mieszkanie , a najlepiej wille Ma mnie wciąż słuchać, nie tylko przez chwile Ma mnie zadawalać kiedy mam ochotę Śniadanie mi robiąc - nie tylko w sobotę Oglądać romanse, biżuterie kupić W życiu mym nie będzie mógł Sie nigdy upić Nie chce nigdy widzieć jego własnej matki Ja wydaje kasę -on płaci podatki On nie ma kolegów - ja mam koleżanki Kont ma miech on wiele-okoliczne banki Złotych kart bez liku,czeków co nie miara Jak mi to załatwisz - wzrośnie moja wiara.
  22. Skończyłam na dziś, dobrze, że tu można pisać a nie trzeba mówić, bo nawet stara szafa śpiewniejsza jest od mojego skrzeku. Ufff, do domciu..... Fryzjer... hmmm, ja zapuszczam włosy więc nie wydane pieniądze wydam na... czerwone winko, należy się za dzisiejszy trud :D
  23. Spostrzeżenia z punktu widzenia mężczyzny... to tak, żeby się oderwać od pracy :D Mój mózg też ostatnio przestaje pracować po wejściu do pracy, a najgorsze, że czasem nie chce "zaskoczyć" nawet po wyjściu z pracy...
  24. Chodził ktoś z Was po Tatrach? - Zależy po ilu... Czerwone wino jest dobre dla zdrowia, a zdrowie jest potrzebne, żeby pić wódkę. Ile razy znajdę klucz do sukcesu, to zawsze znajdzie się jakiś dupek co zmieni zamek! - Jak się nazywa najpopularniejsza piracka broń? - Kopia. Mężczyzna może zajmować się seksem ile tylko może, kobieta ile wlezie. - Tato, ty masz taki brzuch od piwa?! -Nie, synku, DLA piwa. Gdy mężczyźnie źle -szuka żony. Gdy mężczyźnie dobrze - żona jego szuka. Studencka jajecznica: otworzył lodówkę,podrapał jajka, zamknął lodówkę. Spodnie są ważniejsze od żony. Istnieje wiele miejsc, do których można iść bez żony i niewiele, dokąd można iść bez spodni... Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem; toż to nie piwo. Ja to mam takiego pecha, że nawet jak mi kamień z serca spadnie, to trafia mnie w stopę... Stara ludowa prawda -wyślij głupka po flaszkę to przyniesie jedną... Kobieta w ramach równouprawnienia może robić co zechce, byle było smaczne. Najlepsze zwierzątka domowe to rybki. Nie szczekają, nie drapią, błota nie naniosą, nie chrapią, a jakby co, to jest zagrycha. Przestrzegając ściśle zasad etykiety wyjdziesz z przyjęcia trzeźwy, głodny i wkurwiony. Nie mam problemu z alkoholem, mogę go pić zawsze. Nie jestem leniwy. Mam zawyżone wymagania motywacyjne. Lepszy cellulitis w garści, niż silikon w telewizji. Mózg jest zadziwiającym organem. Zaczyna już funkcjonować sekundy po tym jak obudzisz się rano i działa nieprzerwanie aż do chwili gdy znajdziesz się w pracy. Syn do ojca: - Tato, ile ty już lat służysz u mamy? Polskim kierowcom coraz częściej dokuczają korki. Powodują niepotrzebne przestoje, stratę czasu i nerwowość.... A ileż prościej byłoby zamykać jabole kapslem... Powiedziałem wódce stanowcze "NIE", ale ona nie chce mnie słuchać... Co wspólnego mają nekrofile z alkoholikami?- Jedni i drudzy uwielbiają zimne, prosto z lodówki... Mężczyźni są najsilniejszymi stworzeniami na świecie. Mogą przetrwać niezliczoną ilość czasu mając do dyspozycji tylko piwo i baterie do pilota.
  25. Vanilka, moim zdaniem to trochę ruchu przed szkoła nie jest złe, młody nabierze kondycji jak będzie miał trochę spaceru. Enka, teścik dobry... pokazało prawdę :D Upał straszny, a ja dzisiaj do wieczora w pracy. Chrypa powoduje, że skrzypię jak stara szafa :P Druga kawa, mocna, gorzka i gorąca, mniam
×