czarnobrewa

Dzięki, dziewczyny, za komplement :) Kobieeetka, nie wszyscy mają wolną niedzielę - niestety - ja dzisiaj jeszcze też do pracy, na krótko ale zawsze to na jakiś smalec do chleba wystarczy Kwiecień, jak odeśpisz balety to gadaj szybko co i jak, ślij foty :D

Poranna kawa w dobrym towarzystwie :D Witajcie. Miłego dnia. Faktycznie, pustki tu wczoraj... Ja dzisiaj też na imprezkę - rodzinną, jublileusz 60 lecia pożycia małżeńskiego! Wyobrażacie tosobie? 60 lat razem :D :D

Vanilka. Na kaca dobrze jest wypić mocną, gorzką herbatę ;) Śpiochy! Druga kawa podana! Posłałam coś na @ :D

No to ja zapraszam na kawkę. Nie sądzę, byście o tej porze dołączyły - Gałganek już smacznie chrapie a pozostałym życzę jeszcze smacznego pospania w sobotni poranek. Ewasch - wczoraj po wszystkim padłam jak betka i zawlokłam swe mdłe ciało w bety, usnęłam chyba jeszcze zanim zamknęłam oczy ;) Kwiecień - udanych baletów!! Fotki oczekiwane! :P Dzisiaj długi dzień w pracy, pogoda piękna, aż żal siedzieć w murach (a te, gdzie pracuję, grube, ceglane i odwieczne :P :P - no właśnie, chyba poślę Wam fotkę budynku mojej pracy, bo robi wrażenie). Miłego dnia

Czyżby jednak Lukrecja!?!? Jest śliczna! Prześliczna! Tfu, tfu, tfu - w sufit pluć!! Szybko czerwoną kokardkę wiązać!! Jesoo... ona jest urocza.... 1967 - gratulacje! Dla Ciebie i mena.... majstersztyk :P

Dopiero wróciłam Co widzę!? 1967 - witaj jeszcze nie sprawdzałąm poczty ale zdaje się Ebinka do nas zawitała :D Ewasch - dopiero teraz mam chwilę wolną... łapię się na czerwone winko, mniam.

To już nie dołek, tylko totalny brak czasu - jak to u mnie.... A teraz całkiem spokojnie zamiast trzeciej kawy wypiję sok pomidorowy (szkoda, że nie w wersji \"krwawa mary\" :( )

witajcie miłego dnia

Gałganek - odskrobnęłam Ci :D Ja też mam złe doświadczenie z bonprixem, ale jak dojrzałam do rozmiaru UlliPopken to zamówiłam coś u nich i okazało się trafione, chociaż cholernie drogie (jak to na nietypowe rozmiaru :( ) Jeśli chodzi o kawę to... nie palę, ajerkoniaków nie pijam to chociaż w kawusi posmakuję. Nawiasem mówiąc z ajerkoniakiem tez jest pycha - parzona w kubku i na wierzch 2 - 3 łyżki ajerkoniaku, tak by nie opadł od razu na dno. Mniam :D

Vanilka, a co to jest frezarka do paznokci? Dla mnie to brzmi bardzo egzotycznie :P

No dobra, temat kawowy lepszy niż odchudzania :) mniej stresujący. Ja piję 4 - 5 kaw dziennie: puszczalską Nascafe espresso (najbardziej kawowy smak, chociaz droga jak cholera), ze śmietanką, nie słodzoną. Dla odmiany arabike drobno mieloną, bez śmietanki i cukru, czasem z odrobiną miodu a czasem ździebko miodu i świeżo zmielonego pieprzu (sypanka do kubka). Jak się dorwę do ekspresu ciśnieniowego to oczywiście kawa ze śmietanką (mleczko jest dla mnie mdłe), wtedy parzę coś z Jacobsów albo jakąś zdobyczną z Austrii. Dla rozpusty, dla odmiany powyższe kawy z dodatkami: 1. kogelmogel 2. amaretto 3. imbir i miód 4. rum i miód 5. mrożona Przez net, z allegro kupuję trochę rzeczy, nigdy nie miałam wpadki, tyle że ciuchów albo obuwia bym się nie odważyła. Gałganku, podoba mi się to o tym deptaniu tego co się przypałęta :D :D

Gałganek - witaj w klubie, rozumiem Cię... Nie znikaj, samo czytanie to za mało, pisz, pisz, pisz... jak chyba zauważyłaś, jesteśmy cierpliwe. No i nastaw się na wyciąganie, choćby za uszy :D :D Kwiecień, wybacz, nie miałam nastroju, a nie chciałam Ci wpaść ze swoimi grymasami, dzisiaj troszkę lepiej, ale mi smutno... Kobieeetka, trzymaj się cieplutko, przytulam Ciebie i córcię Norma, niech co złe szybko się skończy, trzymaj się Ewasch, wagi przybywa znaczy się palenia mniej? Vanilka, nie przesadzaj z odchudzaniem, nie masz z czego. Atina 1967

Atina ^^^^^^ nie wspomniałam Cię rano przy kawie, wybacz. Kupcie tuje szmaragdowe, pięknie się formują bez cięcia. Ślicznie wyglądają w szpalerze i solo.

Póki co to ja dyżuruję z poranną kawą :D Kwiecień, tak trzymać, musimy się spotkać - może to zaraźliwe :D szczególnie ten optymizm :D po 21 nie problem, tylko uprzedź żebym Cię nie ugościła w piżamie :D no i kurde, gdzie takie sklepy?? Gałganek, połamanie przeszło w sztywny pal azji :) :) :) a dzisiaj na dodatek oddaję się w ręce krwiopijców - wszak krew to życie Kobieeetka, może lepiej z papierami niż z petentami, papiery nie mają pyskatej buzi. 1967, jak Ebinka? już jesteście w domu? Ewasch, wykurowałaś mena? Pamiętaj! okłady, okłady są najlepsze :P Norma , Vanilka

Myśl dnia: Podawanie wysokości pensji w wartości brutto jest jak podawanie długości członka razem z kręgosłupem...

Łapać jaszczombia i zlatywać się na kawusię z ciastem czekoladowym. Wywiało Was do 1967, opijać narodziny Ebiej? Tak mnie wczoraj połamało, że ledwie się ruszam, a do pracy trzeba iść :( Nawet nie miałam siły na komputer (o zgrozo!!) Znów zrobiło się zimno i deszczowo. Brrrr Vanilka - jak wrażenia z jazdy nowym autem? Ewasch - czyżby się Wam zachciało na nieogrzmianej ziemi i men był tym \"u spodu\"? :D :D :D :D Kobieeetka - ostastni miesiąc wolnego, ciekawe czy jak pójdziesz do pracy, to będziesz miałą czas wpaść do nas... Atina? A Ty? odezwij się. Kwiecień - pisz, pisz bom ciekawa (a może wpadnij na kawkę?) Co z naszymi kółkami? Przyszły? Norma - jak żyjesz? Gałganek - chyba bym nie rzyzykowałą powrotu \"za pracą i za kasą\". No dobra, zwlokę mdłe ciało z krzesła, poprawię je trochę i.... d o p r a c y.....

No i nowa, okrągła strona Kwiecień - odezwij się

1967 ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

Hej! Kawa, mocna, weekendowa... Gałganek, pociesz się, nie tylko Ty dzisiaj pracujesz :D 1967 Norma Ewasch - 8 w dół :P Kwiecień - co z Tobą?? Telegraficzny skrót w locie między kawą a zbieraniem się do pracy

1967 ^ ^ ^ trzymam kciuki i jestem z Wami całym sercem.

Aleśmy się zeszły :D Gałganek, co to za praca, że nie wiesz do której pracujesz? A swoją drogą to trudno coś powiedzieć tak na forum ile się teraz u nas zarabia a ile wydaje :P jak i za ile się pracuje :P

Kwaka poranna zaparzona! Ostatnio jakoś tu pustawo, dobrze, że Gałganek trzyma dyżur :D Gałganek

Witajcie przy trzeciej już kawie. Ewasch - gdzie mogę być? w pracy!!! :( :( :( rekrutacja, nabór - szanse na zaś (chleb i coś do chleba). Kurcze, od wszystkich diet chyba najlepszy jest brak czasu - na palenie to chyba też dobry sposób :P

1967 - za co tak srodze ukarałaś damessę? Miałas napisać i nici :( Gałganek - sprzątanie to ciężka praca, dobrze że ma to przełożenie finansowe :) no i ludzi stać na zamówenie sprzątania, prasowania.... o bajko ty moja....

Może się czasem przydać :P http://www.joemonster.org/filmy/7346/Jak-szybko-i-latwo-zawiazac-krawat a ja nie cierpię prasowania !!