czarnobrewa

1967 - podrzucę Ci śrubokręt :D Takie zamówiłaś, że chyba na pokolenia przejdzie i prawnuki w nim będziesz układać do snu. Norma - Tobie remont na oczy padł, pustki tu takie, że niedługo zamiast powieści fraszki zaczniemy snuć :P

Mniemam, że Tylko pokazałaś palcem a szafa \"sama\" się przestawiła :D :D :D Spokojnie, dziewczynko, nie denerwuj się, przyjdzie czas na urodzenie, Ebi wie co robi a dopingowany przez ciotki z cafe nim się pojawi na świecie, juz nabędzie tych \"naszych\" dobrych cech

No ładnie!! zasypało Was wiosennym śniegiem czy co??

Ku Vanilce, reszta też, jak ma smak :P - 2 puszki mleka skondensowanego słodzonego gotowaego, 1 puszka mleka skondensowanego niesłodzonego, 2 torebki (takie na jedną filiżankę każda) capuccino waniliowego. Wszystko to zmiksować, dodać spirytusu wg smaku i chęci na procenty, odstawić min. na noc do chłodnego miejsca, można kilka razy potrząsnąć. Spożywać wg chęci i czasu

Kawa, mocna, pachnąca! Hmmm, kupiłam coś nowego dla odmiany - jest super! Nie za mocno palona, aromatyczna, nie kwaśna. Chyba z wiosna przejdę na tę meszankę kawowa (bo to chyba nie określony gatunek, sypia do torebek wszystko co się da zmielić). Norma, nie zgubiłaś się przypadkiem w tym wielkim mieście? 1967 - melduj się codziennie :D No to do pracy, rodacy!

Nie odsypiają, tylko siedzą nad zadaniami z matmy :( :( :( :(

Ufff, 1967, ten złoty pył to jasnowidzenie manny z nieba :D :D

Albo do okulisty i zmierz ciśnienie w gałce ocznej.

1967 - nie strasz, zmierz ciśnienie, koniecznie! zjedz kawałek gorzkiej czekolady i się połóż z nogami uniesionymi na poduszce. Machaj do nas często, jak tylko możesz. Gałganek - pasuje do Ciebie ten login :D córcia śliczna, mamusina cóunia Chyba każdy tak ma, ze chce być doceniony a nie klepany po ramieniu, tylko nie wszyscy pracodawcy tak mają :( Ewasch - uroki mojej pracy, wolne wtedy kiedy powinno być :D ale jak pomyślę, na co się dobrowolnie zgodziłam... brrr, coś czuję, że będę marudna :P

Gałganek, no właśnie, poślij nam jakieś fotki :) Odwzajemnimy się. W zasadzie wszystkie się znamy chociażby ze zdjęć, niektóre znamy się z realu. Co to za nowa praca? Życzę Ci, żeby była już na stałe. Nie wiem jak Wy, ale mimo różnorodności i braku monotonii w mojej pracy, lubię jak jest ona mało zmienna - przynajmniej w jednym miejscu, w przewidywalnej atmosferze i w miarę stabilna. Strasznie mnie męczą zmiany godzin pracy, wolałabym codziennie wychodzić i wracać o podobnej porze, ale niestety u mnie to niemożliwe, co ma przełożenie na błędy w odżywianiu się a co za tym idzie ... eeee, nie powiem, nie będę psuć humoru.... Vanilka, nie przesadzasz z tymi środkami? czego chcesz od swojej figury, a zdrowie jest tez wazne w całym tym procesie. Ewasch - zgadzam się z Tobą - jakby był złoty środek na odchudzanie to same laski by chodziły po ulicach (swoją drogą świat byłby nudny...) :P Za oknem słońce wiosenne topi śnieg.

Odpoczywają albo poszły spalać kalorie po świątecznym obżarstwie :D Vanilka skrobnęłam coś do Ciebie. Ewasch - ja z lenistwa preferuję proste potrawy i jak ognia unikam \"gotowizny\" ze sklepu. Polecam mięsko wg przepisu jaki podałam przed świętami - super na zimno jak i na ciepło i przede wszystkim bez ulepszaczy :D Kobieeetka, a jaki Ty robiłaś serniczek? Pchnij przepis.

Chciałam posłac Wam fotki widoku porannego z moich okien i niestety, nie mam jak tego \"zrzucić\" z aparatu - kabel w pracy :( Jak w piosence o Zenku - zasypało wszystko na biało..... \"Nasze kafeteryjne dzecko\" - jak ładnie to ujęłaś, Ewasch. Patrzcie jak czas szybko leci..... Ja dzisiaj mam wolne - totalne lenistwo, bo czeka mnie bardzo pracowity miesiąć :( (znowu!!!!) ale niedługo wakacje :D :D

Kobieeetka, ładnie Ci w tej fryzurze i masz śliczny kolor.

U nas śniegu tyle, że na sanki i na narty a nie oblewanie!

No to zdążyłam na świąteczną kawusię z Wami. Gałganek - czego kobieta nie zrobi dla ładnych butów :D :D :D Vanilka - te zioła to doraźnie, czy efektem jest przyzwyczajenie do niejedzenia? Mimo wszystko darowałabym sobie zioła na rzecz świątecznego obżarstwa. Norma, Kobieeetka, 1967, Atina, Kwiecień Ewasch - jak serniczek, ja dałam niebieską galaretkę i wygląda jak na opalkaczce :P Mój organizm nie nawykły do zamiany krwi na procenty, za dużo domów, za dużo mieszanek i wybuchło :( dzięki temu wcale ne jestem przejedzona

U nas słońce wiosennie świeci, prawdziwie piękny dzień się zapowiada. Mamy przy stole taki zwyczaj tłuczenia się pisankami - czyja pisanka zwcięży, temu najlepsza wróżba :D koniecznie trzeba wybrać jajko z ostrym i twardym dziobkiem i te mniejsze są \"twardsze\" 9najlepsze lilipucie) :P Smacznego jajka!!!!

No to już chyba wszyscy świętują, albo padnięci po przygotowaniach odpoczywają w objęciach Morfeusza :D Atina, fajnie że wpadłaś do nas świątecznie, brakuje tu Ciebie. Gałganku - po co Ci ten misiek? Przytulanka? Vanilka - dziś przeczytałam @, napiszę coś po świętach. Spokojnych i radosnych dni świątecznych

Gałganek - dziękuję

No taaa, wszystko przeze mnie :( Kobieeetka, jak masz już wszystko porobione to dyżur na cafe - nadrabiaj zaległości. I... gdzie ta trzecia kawa?

http://pl.youtube.com/watch?v=_733OuJKH2g&mode=related&search=cakes%20cake%20decorate%20baking%20bake%20icing%20roses http://pl.youtube.com/watch?v=XdX2LHCRYjg&mode=related&search=cakes%20cake%20decorate%20baking%20bake%20icing%20roses

Pomysł na słodkość ale nie wiem czy odważyłabym się uciąć kawałek ciacha: http://pl.youtube.com/watch?v=zFx2hSkuWk8&mode=related&search= a te też ciekawe: http://www.youtube.com/watch?v=cV6mvJANGTg&NR=1

Norma, dostałaś @? 1967 - ja sobie napiszę to na każdej ścianie w każdym pomieszczeniu mojego mieszkania :) i jeszcze rzucę na tapetę na kompie :D Dobrze, że poszłam wczoraj do kościoła pomodlić się.... Kwiecień - dla Twojej młodej najstarszej i z życzeniami zdrówka nieustającego. Gałganek, Ewasch, Vanilka , Atina - wyjdź na chwilę spod m (albo daj mu wyjść :D ), Kobieeetka, bardzo nam tu Ciebie brakuje

Dzisiaj ja parzę kawę. Śpiochy, wstawać! Mam świetny humor, wyjaśniło mi się kilka spraw a może nareszcie otworzyły sie oczy Śniegu nie ma, znów wiosna nastała. Nowy czas, nowe życie :D

Norma, czyżbyś się doczekała aktywacji? No to już na cafe zupełnie braknie Ci czasu :(

1967 - dzięki :D po polskiemu czy nie to coś w tym jest :D Gałganek - nie gotuj, powiedz: samoobsługa. Wiesz ile będziesz miała wolnego :P A ja Wam przesyłam takie oto życzenia świąteczne: \"Z świątecznego korzystam zwyczaju, By przesłać życzeń tyle, ile kwiecia w maju I życzyć wam naprawdę z całą serdecznością By święta napełniły wam duszę radością Czegóż jeszcze Wam życzę? Zdrowia i dostatku! Szóstki w Totka, a także ogromnego spadku! Siedmiomilowych butów i czapki niewidki, Spełniającej życzenia małej złotej rybki Kury ze złotym jajem,Lampy Aladyna, Sezamu Ali Baby i szczodrego dżina, Niebieskich koralików, zwierciadeł magicznych, Dywanów latających i talentów licznych. Samych miłych perspektyw, uwag błyskotliwych, Wielu ludzi przyjaznych, niewielu życzliwych. Masy sukcesów małych, wielkich, gigantycznych, Poklasku i uznania i awansów licznych. Mieszkania w Nowym Jorku, willi w Kopenhadze, Przytulnej garsoniery gdzieś tam w Czeskiej Pradze, Rezydencji we Włoszech, w Alpach małej chatki, A w południowych Indiach plantacji herbatki. Super rancho w Meksyku, pałacu w Pekinie I innego schronienia w wybranej krainie. Rejsu dookoła świata, gdzieś w nieznane wypraw, Ekscytujących doznań, smaku nowych przypraw. Może nagrody Nobla w jakiejś kategorii, I życia w stanie choćby lekkiej euforii. Do tego wiele zdrowia, kondycji, miłości, Dużo radości z życia i wiecznej młodości!\"