czarnobrewa

Kobieeetka, ranny ptaszku, ja kawusię wypiję z Tobą :D Słoneczny piękny ranek ...

1967 - Jożin z bażin nie wystarczy ? :D :D

http://www.mmj.pl/~cichy/motylek.swf

1967 - miejsce zamieszkania :D pierwsza oznaka stabilizacj i?? !! ?? !!

Co tu tak pusto? Senna pogoda ma na to wpływ?? Wiecie ile się teraz czeka na wymianę dowodu (z nowego na nowy)?? u nas 3 miesiące - strrraaasznnne

Kawusia i do urzędów :( Wczoraj polały się beczki piwa :D Skrobnęłam @ na he. Ewasch, telepatycznie Cię wspieram Atina - jak zdrowie? nadal szpital w domu? Kwiecień - pisz jak u Ciebie, wydobrzałaś? Norma - jakoś nie możemy \"trafić\", może dzisiaj się uda... 1967 - ja bym radziła odrazu solidne bmw :) na pokolenia albo... smarta?? Kobieeetka, Vanilka

Przed ślubem: Ona: Ciao... On: No nareszcie, już tak długo czekam! Ona: może chcesz żebym poszła? On: NIE! Co ci przyszło do głowy? Sama myśl o tym jest dla mnie straszna! Ona: Kochasz mnie? On: Oczywiście. O każdej porze dnia i nocy! Ona: Czy mnie kiedyś zdradziłeś? On: NIE! Nigdy! Dlaczego pytasz? Ona: Chcesz mnie pocałować? On: Tak, za każdym razem i przy każdej okazji! Ona: Czy byś mnie kiedykolwiek uderzył? On: Zwariowałaś? Przecież wiesz jaki jestem! Ona: Czy mogę ci zaufać? On: Tak. Ona: Kochanie... Trzydzieści lat po ślubie: Czytaj od dołu do góry :-)

WItajcie. Ewasch - ja też nie umiem kręcić kółkiem. Kwiecień - niestety nie kupiłam tego anionowego - w Decathlonie nie było żadnego. Mam zwykłe ale... skłony też swoje robią (mam nadzieję). A na zaziębienie mleko, miód i szpiryt (na gorąco). Kobieeetka - żadnego tupotu :P Atina - zrób filmik instruktażowy do hulahop i poślij @ :P 1967 - czekolada, orzechy i kryminały :) nic tylko Ebi scherlockholmes Vanilka - na zaś to nie do naleśnikarni ale do ogrodu botanicznego i zamiast naleśniora zamów wodę Norma

No mam ten duży... ale póki co to skłony.... :( :(

Ło matko... w głowie mi szumi po szklaneczce wiśni z nalewki :D :D :D Jak się kręci tym cholernym hulahop, bo jak narazie to mi najlepiej skłony z nim wychodzą Dyżurna Atina, co będzie jak pojedziesz za morze? Topik chyba pójdzie na urlop :( Dziewczyny, co z Wami? Starość czy.... imprezki? No... post jest

No to ja też trzecią kawę :D w dobrym towarzystwie :D

Ewa42 - witaj. pisz co Cię gnębi, pogadaj z nami (jakby co to pod nickiem każdej z nas jest mail - pisz, a może gg?) 1967 - no tak, endomorfiny dobre na wszystko :D a tak serio to półpasiec jest bolesny. A swoją drogą - jak m może Cię w tym stanie denerwować Atina - ten lek przepisała mi znajoma pediatra jak moje dziecię miało ospę, nieomalże jak ręką odjął - wysypało co trzeba ale nie swędziało i nie ropiało. Do dziś raz na jakiś czas łykamy heviran to zapobiega wysypowi opryszczki (ta cholera zawsze wyjdzie nie wtedy co trzeba). Nie wiem czy zdążę z robotą do 8 marca :( jestem jeszcze na zabiegach, a robota potrzebuje trochę czasu, szkoda że wcześniej nie posłałaś tego :( No dobra, nie będę krakać, na pewno zdążę :D

Atina - przynajmniej dziewczyny będą miały z głowy, tylko uważaj bo u dorosłych to się objawia półpaścem. Może warto zaaplikować heviran? Działa odśrodkowo antyvirusowo, ospa ma lżejszy przebieg (nie swędzi tak i mniejsze ryzyko blizn) - pogadaj z lekarką. No chyba, że już to Wam przepisała :D Kwiecień - czyżny wycieczka w rodzinne strony m? Pisz na he, bo ciekawość mnie zżera. 1967 - jak tam śledziowe rewolucje? ominęły? Ewasch - trzymaj kciuki bo moja wola taka silna, że robi ze mną co chce Vanilka - nie struj się zapachem farby bo i ajerkoniak nie pomoże. Narobiłaś mi ochoty, chyba sobie zrobię taki domowy :D Norma , Kobieeetka - pozdrów Serenitee, może namówisz ją na powrót? Enka

1967 - uwielbiam śledzie :D ale niestety w diecie którą sobie założłam póki co śledzi niet :( Pocieszająca jest waga (jej wskazania) - zobaczymy na jak długo wystarczy mi cierpliwości. Kobieeetka - najważniejsze, że Ci ulżyło :) a już podejrzewałam, że jesteś kobietą idealną (ufff kto by wytrzymał z ideałem ) Atina - pomyśl o zmianie diety dla dziewczyn, może warto podkręcic im układ odpornościowy innym żywieniem? Norma - nie kuś, nie kuś... kiedy ja w teatrze byłam, co najwyżej ostatnio często w \"cyrku\" :( Dziewczyny , miłego dnia i druga kawa!

Kobieeetka dzisiaj ma dużur :D - dla Ciebie, dobra duszyczko Mrozik i chmurno, ale chyba wyrwę się na spacer.

No i za tych co pominęłam - kilka wisienek więcej !! !! !!

No dobra: Atina na zlocie... tych no... szkolniaków Norma ma stare druty... Kwiecień karnęła się carismą... może za daleko... 1967 baluje z Euzebiuszem Kobieeetka żyje tylko rano... Ewasch filantropka... Vanilka mebluje... Enka łapie fundusze unijne... Ta od zmiany nicka ma już lepiej to nas olewa... ło matko i córko!!!! z kim tu pogadać?? ?? ?? Za zdrowie pań!! szklaneczka wiśni z nalewką :D

No pięknie!!! Pustki totalne :( :( :( Chyba się starzejecie , no może z wyjątkiem Atiny.... Norma też usprawiedliwona ...

Wróciłam z masażu... ale mnie wymaltretował ..... Atina

1967 - zostań tu jak najdłużej, mnie też zatrzymało... i się cieszę, że w tak dobrym towarzystwie :D Kobieeetka - czy masz nadal kontakt z Serenitee? A pomysł z pantalonami i golfem baaardzo mi się podoba :D Norma - też żałuję że duża odległość :( Zaraz idę oddać się w ręce które leczą .. :D :D :D :D :D

jestem poza domem, gimnastykuję swój kręgosłup bo mi się straaaasznie pokrzywił (ciekawe czy od intensywnej pracy czy od światopoglądu). Więc Atinko, musisz poczekać bym przerobiła Ci kasety :( Ewasch, Kobieeetka, 1967, Vanilka, Kwiecień , przegrana-załamana chyba po zmianie nicku Ci lepiej skoro nie dwiedzasz nas :( Norma, a może mail??

u nas dzisiaj minus 7 i cieniutka warstwa śniegu. Jak ten czas szybko leci :( 1967 - kliknęłam w walniętynkę :D :D :D Norma - odezwj sę, sms o walniętynkach nie napawa optymistycznie Vanilka - nic nie szkodzi co w umierze, sącz ajerkoniak i nie narzekaj Kwiecień - tak, mam cb ale jeszcze nie dostrojone, narazie odpoczywam, leniuchuję, regeneruję się i... nie myślę ...

1967 - fajna walentynka, a łóżeczko też super!! Atina - może to dobry pomysł z tymi paznokciami? dzisiaj spędziłam półtorej godzny u fryzjera, zapłaciłam kasę i.... po godzinie już zmieniłam uczesanie po swojemu :( Jestem też lżejsza o jeden ząb... niestety :( :( :( Przegrana-załamana nie przesadzaj! Pół roku to niewiele, w końcu to decyzja na całe życie nie można tak z biegu załatwiać ważnych spraw. Nastawienie pozytywne - to jest najważniejsze, myślisz, że tylko Ciebie spotkało w życiu nieszczęście? Każdy ma swojego móla co go szmula. Zmień nick na optymistyczny, zaczernij się i pogadaj z nami... Napisz coś więcej o sobie, pod nickiem każdej z nas jest mail, poślij fotkę, albo napisz coś czego nie chcesz pisać tu na forum... I przestań rozciągać smutne myśli na swoją przyszłość!

z okazji Walentynek przegrana-załamana zacznij od zmiany nicku.

Dzisiaj ja stawiam kawę. Musi byc mocna i słodka - na taką mam dzisiaj chęć :D Czy gg jeszcze funkcjonuje? Mam wolne, a budzę się jak codzień do pracu :( lata w pyle - przyzwyczajenie dugą skórą (czy naturą) Kwiecień - co w końcu kupiłaś?