

czarnobrewa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez czarnobrewa
-
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
czarnobrewa odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
wiatr w lesie.... :D :D landrynka .... :D :D zakurzona ............. :D :D :D :D -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
czarnobrewa odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
-
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
czarnobrewa odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
czemu niebezpiecznie? :D :D źeby nie weszło w nawyk ...:P Nie mówię, źe solo jest gorzej, ale ten stan odmienia, w tę i w inną stronę, Tobie nie zaszkodziło a nabrałaś blasku, jakiejś aury.... Dzisiaj naprawdę czuć wiosnę w powietrzu a to dopiero styczeń.... -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
czarnobrewa odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Kiedy ja piłam pierwszą kawę, to wszystkie jeszcze smacznie spałyście. Piękna wiosenna pogoda, trochę czasu i chęci na spacerek :D 1967 - niebezpiecznie ładnie Ci w parze z Ebim :D :D :D -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
czarnobrewa odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
-
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
czarnobrewa odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
1967 - Ty nie możesz bo studniówka, ja nie mam z kim więc może dziewczyny.. hm... no ten tego..... ptasia grypa je dopadła dzięciołem :P Zobiłam tę skośnooką zupę - wyglądu to to nie ma specjalnego ale jak smakuję... mniam :D -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
czarnobrewa odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Zupka skośnooka: na patelni szklisz cebulę w kostkę (dość dużo jeśli lubicie) i do gara, na ten sam tłuszcz (olej) piersi kurczacze też w kostkę podsmażyć i do gara, podsmażyć pieczarki albo ugotowane chińskie grzybki i do gara - zalać bulionem warzywnym (albo rosołem czystym jak się ostanie po niedzieli) i ugotować (krótko bo wszystkie składniki niewiele czasu wymagają by być gotowe). Doprawić sosem sojowym, octem (może być balsamiczny jak kto lubi) mielonym czarnym pieprzem na ostro i na koniec (przed podaniem) \"zrobić\" na tym lane kluski ale z samych roztrzepanych jajek (a nie jajek z mąką). ---------------------------- Ryż na patelni (można tak samo makaron) Na małej ilości oleju (tak tylko żeby patelnia nie była sucha) prażymy ryż (suchy opłukany) lub makaron (prosto z paczki. Uwaga - nie zrumienić tylko mieszać łyżką żeby go \"złapało\" z wszystkich stron. Posypać curry albo garam masala albo inną pzyprawą (jak kto woli smak) Zalać bulionem (na szklankę ryżu szklanka bulionu), przykryć przykrywką i ok 10 min trzymać na bardzo małym ogniu. W tym czasie usmażyć kurczaka w kostkę i warzywa na patelni - resztę wiadomo :D Makaron też dobry z patelni tylko trochę więcej bulionu (niestety ja robię na oko). -------------------------------- Robiłam kiedyś też gołąbki z suchego ryżu z dodatkami... :D wiem, że dziwnie brzmi ale są bardzo dobre - dla odmiany od tradycyjnych. Smacznego -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
czarnobrewa odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Dobre :D :D Aaaa, u nas dzisiaj też ryż na obiad -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
czarnobrewa odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
1967 - No to moźe z okazji jubileuszu pchniesz jakieś fotki na he? -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
czarnobrewa odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Omega bije na głowę Malucha :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D Z pełnym szacunkiem dla patriotyzmu -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
czarnobrewa odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
1967 - ryź z patelni...? My wolimy ten z patelni niź na sypko z gara. U mnie obiad co zaplanowane w karcie cateringu na dziś :D W domu chcę wypróbować zupę chińską (NIE Z TOREBKI!!!) - taką z kurakiem, grzybkami (kupiłam brązowe pieczarki dla odmiany) i lanymi kluseczkami. Kwiecień - wszystko przemija.... Kobieeetka - weż ze sobą worek piasku albo papier ścierny na podeszwy :P --------------------- Druga kawa! -------------------- A teraz coś znalezione w necie - za interią: ogłoszenie o sprzedaźy \"malucha\" Środa, 9 stycznia (00:57) Ktoś sprzedaje malucha. Robi to tak zabawnie, że postanowiliśmy jego ogłoszenie opublikować. Świetny tekst :). Oto on. Z ciężkim sercem, poprzez morderstwo własnego nieocenionego i niewspółmiernego do żadnego bogactwa sentymentu, w moim życiu zachodzi poważna zmiana, po której nigdy nic już nie będzie takie samo... Tak, tak drodzy państwo... chodzi o rozstanie, rozstanie z czymś, a może wypadałoby już zasięgnąć po personifikację i powiedzieć, czy też napisać KIMŚ, niezwykle istotnym, KIMŚ kto zawsze był i kto nigdy nie zawiódł, KTÓREGO imię brzmi dosyć niecodziennie, ale jakże wymownie, a przy tym pospolicie - FIAT 126p. Rodzimej polskiej produkcji. Wspierajmy to, co polskie, to co polskie zowie się lepsze i w cenie korzystniejsze. Czy Pamiętacie państwo słowa: \"KAŻDEJ POLSKIEJ RODZINIE MALUCHA\"? Pamiętacie Wasze, wówczas utopijne, marzenia? Mały, zgrabny, banalny i ekonomiczny. Pełnoletni, jak się patrzy, niebieski niczym POLICAJ AUTOMACHINE, niezawodny, jak TOYOTA, temperamentny w swym ryku silnika niczym FERRARI. Specyfikacja pojazdu i jego uposażenia: * Pięciodrzwiowy - NIE; (jak to sportowe samochody) * Metalik - NIE; (co się nie świeci tego nie ukradną) * Elektryczne wspomaganie układu kierowniczego - NIE (samochód dla twardzieli ;) ) * Centralny zamek - NIE (pewnie wszyscy znacie udrękę nieustannego wymieniania baterii w pilocie); * Klimatyzacja strefowa - TAK (typu: \"Szybka prawa, Szybka lewa\"); * Silnik - także jest; * Pełnowymiarowe koło zapasowe - TAK; * ABbSs - \"A Bezpieczny bądź Se sam\" * Poduszki czołowe i boczne dla kierowcy i pasażera - niepotrzebny bajer - i tak nikt się na nich dobrze nie wyśpi; * Sportowy lotniczy fotel kierowcy i pasażera; * Trójramienna kierownica z klaksonem (ściema); * Ręcznie otwierana klapa bagażnika; * Lusterka boczne sterowane manulanie; * Zestaw Hi - Fi; * Lusterka w kolorze zderzaków; * Klamki drzwi w kolorze zderzaków; * Oświetlenie wnętrza nad środkowym lusterkiem; * Reflektory marki \"Błysk\"; o Tempomat - podobnie jak tylne drzwi; PS. Czuję się zobowiązana poinformować , iż maluch ma do wymiany przewód hamulcowy. Płyn wyciekł. Hamulców brak. -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
czarnobrewa odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
http://pl.youtube.com/watch?v=BJUWKH4U_lw&feature=related -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
czarnobrewa odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Kawa zaparzona i podana. No dobra - o chłopach było..., o dzieciach było..., o kuchni było..., o ciuchach było..., o alkoholu było..., o imprezach było..., o polityce było..., no to może o pogodzie? :D Kurde ... też już chyba było :( Czyżby finito ...? -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
czarnobrewa odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
1967 - nawet nie potrafię nazwać tego co zainstalowałam, ale można tym pisać zajefajne programy dla użytku własnego albo ... hmmm przy dużym nakładzie pracy - za niezłą kasę. Ale mam kopa do nauki :) - podobuje mi się to co teraz robię :D -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
czarnobrewa odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
No i zainstalowałam \"cóś\"... oooo!!!! jakie fajne rzeczy to robi!!! Oj... fajny ten kurs ... :D Trzecia kawa - po obiadku 1967 - jak by co to Ebi tak szaleje... :D Norma - co Wy tyle radzicie? -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
czarnobrewa odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Przerwa na kawę :D -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
czarnobrewa odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
A teraz kawa - czarna i mocna! Nie po to czarna by bielić, nie po to gorzka by słodzić .... A dzisiaj dzień poprawy :D - zameldować się wszystkie, proszę...... -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
czarnobrewa odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Nauczycielka mówi do Jasia: - Jasiu, przeczytaj swoje wypracowanie o zimie. - Zima na polu śnieg, dzieci rzucają się śnieżkami, jezioro zamarzło a na nim wilki się pie**olą. - Jasiu, źle! - woła nauczycielka. - Pewnie, że źle, bo łapy im się ślizgają! ------------------------------------------------- Niedaleko Bieguna Północnego idą: mama-miś i synek-miś. - Mamo, czy ja jestem miś koala? - Nie, synku. Jesteś misiem polarnym. Mały przytakuje, jednak po chwili znów pyta: - Mamo, a może ja jestem miś panda? - Nie, jesteś misiem polarnym. Po chwili znów: - Mamo, a może ja jednak jestem miś panda? - Nie, jesteś misiem polarnym. A dlaczego wciąż o to pytasz? - Bbo mmi jakk-ooś zii-mmno... -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
czarnobrewa odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Kwiecień - popieram!! Kobieeetka - dostałaś mój mail? -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
czarnobrewa odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Kwiecień - dobrze, że chociaż Ty jesteś Diewczyny chyba leniuchują po imprezach świątecznonoworocznych :D A ten zespół Shout to z mojego miasteczka ... -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
czarnobrewa odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
No tak, ja się wykursowałam, wróciłam nawet zjadłam literkę a tu pustki :( Hej, hej!!! Hop hop!!! -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
czarnobrewa odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Norma - jak nogi? Poniosą Cię dziś do pracy? Kwiecień - zakupy na obcaszach - czyżby w towarzystwie? :D Pochwal się co fajnego kupiłaś - ja dzisiaj też jadę, ale chyba nie będę miała czasu na zakupy :( Brrr jak zimno -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
czarnobrewa odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Kawa! Kawa! Komu... komu... bo jadę do wielkiego miasta!!! ------------------------------------- Gościu zostal skazany na smierć, był jednak za gruby, bo nie miescił sie na krzesło elektryczne. zaradzili mu dietę. Po tygodniu bycia na chlebie i wodzie, gościu skazany na śmierc zamiast schudnąc przytył 10 kg, na krzesło nie miescil sie dalej, zaradzili więc dietę o samej wodzie. Skazaniec znowu przytył 10 kg, postanowili mu nic nie dawaś,koleś zamiast schudnąć zanowu przytył 10 kg. -Co jest? czemu nie chudniesz? -Jakoś nie mam motywacji... -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
czarnobrewa odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Witaj Norma! Na bolące nogi to miska z wodą a nie wiadro kawy :D :D :D :D :D :D -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
czarnobrewa odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Melduję się na kawie! Kwiecień - ja w wojewózkim od jutra codziennie :( a wypłatę mi dali w drobnych, nici z tapetowania :( Kobieeetka - ranny ptaszku, dobra duszo... tak imprezowałyście z Serenitee, że tearaz odchorowuje pewnie :P No ale gdzie Norma?? 1967 - miałaś posłać fotki... :( --------------------------------------------- Przychodzi pijany chłop do domu. Zamknął drzwi, i na całe gardło z progu krzyczy: - Przyszedłeeeeeemm! Ostrym ruchem nogi, zrzuca lewego buta, ten ulatuje w koniec korytarza, potem, rzuca prawego, który zostawiwszy na suficie ślad podeszwy, pada na podłogę. Silnie klnąc pod nosem, i czepiając się rękoma ścian, przechodzi do kuchni,gdzie wywraca stół, taborety i bije naczynia. - Ja kuu*rrwa przyszedłemmmm! Następnie, przechodzi do pokoju, zrzuca z półek wszystkie książki, wywraca telewizor, bije kryształową wazę. I znowu na całe gardło: - W domuu jestemmm! Przechodzi do sypialni, zrywa z łóżka prześcieradło, rzuca je na podłogę i depcze nogami. - Przyszedłeeemm... W domuuu jeestemmm! Nareszcie opadłszy z sił, pada plecami na łóżko, i wzdycha: - Jak zaj**iście być kawalerem....