czarnobrewa

Ojej :( znowu nie wyszło

Miało być ;P a nie :(

Kobietka - gratulacje z powodu nocnika!! Będzie dobrze. Jak te dzieci szybko rosną :D Enka - mam nadzieję, że to chwilowy przestój z frekwencją na topiku (bo to wszystko przez Normę - kochaniutka, nie chowaj się po kątach tylko cycek do przodu i nos do góry!) Kwiecień - spoko, codziennie wracam do domu a gdzie wstąpię po drodze to się zobaczy. Atina - cyborg!? :P :P 1967 - będzie chłopak! Takie filmy :D A co do nękania gg i sms - ma tupet dziecina !! Należało się jej - to widać. Ewasch - kiedy ten fryzjer? może Ci podżyrować jaką pożyczkę? reszta ------------------- W wielkim mieście wlazłam do sklepu gdzie za 200 ml słoik konfitury \"wiśnie z alkoholem\" trzeba zapłacić 16,50 zł a za pudełko ciastek \"z kredensu\" 28 zł i wyszukałam herbatkę, którą oczywiście kupiłam :P Nazywa się \"święty spokój\" :D :D :D :D :D

Serenitee dzięki za miłe słowow. Tak sobie z Kobieeetką zrbilyśmy imprezkę na cafe :D pysznie było. A Ty cóż tak wcześnie się zrywasz? Ta pora to dla słowików a nie skowronków... Oj chyba jeszcze śpię :( gdzie ta kawa? Ja też już na nogach, bo przed wyjazdem do wielkiego miasta trzeba tu wpaść i wypić kawusię z przyjaciółmi, no nie?

Pięknie, kurde, pięknie - chyba wszystkie gdzieś wybyły do miasta albo gdzie, bo tu takie pustki. :( Kobieeetka - pomysł 1967 z sedesem mi się podoba, kup taką mniejszą wkładkę do deski i próbuj na ambicji zagrać, że wszyscy tak robią więc on też skoro chce być duży jak tatuś.... :) Atina - uczę się, uczę i durna jakaś jestem :( jak widać i słychać .... 1967 - jak samopoczucie? Norma - chyba pakuj się do autobusu i przyjeżdżaj, jakoś zaradzimy samopoczuciu, może znów jakieś armaty będą strzelać :P Kwiecień - nastał listopad, trzeba pomyśleć o spotkaniu i \\_/ :P Ewasch - nie martw się wydanymi pieniędzmi, przyjdą następne :D Enka - wyjaśniło się w Twoich sprawach \"wynikowych\"? Oczywiście wszystko dobrze i tylko dobrze!! Teoryjka, Serenitee

Ha!! Nowa strona moja!! I.... zniknęło zielone!!!!!! Hurrrraaaaa!

Witaj, Teoryjka. A cóż to takiego te warsztaty Hmmm trzeba będzie poszukać w necie. Jadę do wielkiego miasta :D Znów przez tydzień się troszkę podszkolę i tym razem będę dokładniej ściskać portfel co by za dużo nie wydać przy okazji okazji. Kawa, kawusia, kaweńka..... :P

Enka - gratulacje z powodu efektów pracy wychowawczej, łatwo stracić kontakt trudniej go odzyskać. Może terapia pozytywnego myślenia mi by pomogła. Bo czasem mam po prostu dość sama siebie. Kobieeetka - mokre majtki i już :) Ewasch - pochwal się fotką po wizycie u fryzjera :P Atina - coś taka zabiegana? Kwiecień, Norma, 1967 - wracajcie Teoryjka, Serenitee - wpadłyście, wypadłyście.... nie ma Was....

Norma - jestem :P Specjalnie dla Ciebie kieliszeczek zielonej - podam Ci w szklaneczce, smukłej i z lekko zaokrąglonym dnem. Przy świecy pięknie się odbija zielony refleks. Odezwij się na gg. A wszystkie zapraszam na krupniczek wg przepisu mojego wuja (wódeczka na miodzie a nie zupka!!) :P No i wyczyśćcie sobie ekran komputera: http://www.joemonster.org/sp/shakeme/monitor_cleaner.swf

Nie, nie... nie kuruję się tylko... pracuję - męczę znów studentów, dzisiaj mam \"aż\" 5 osób (kto to widział w niedzielne popołudnie uczyć się.... ) :D Jak się malucha uczy nocnika - nie pamiętam jak ja to robiłam z moim, tak dawno to było. Pozdrowionka, pa

Pa pa :P Miłych snów.

No i chyba dość, bo się ululamy :D :D Chociaż z tych tekstów można wnioskować, że obie mamy \"czubato\" w głowie :P :D :D :D :D :D :D :D :D

Kobieeetka - specjalnie dla Ciebie! Teraz sięgam po gąsiorek napełniony czerwoną naleweczką, światło przebiega przez butelkę kradnąc rubinowy blask który opada na stół, gdzie stoją dwa kieliszki - dla Ciebie i dla mnie. Aromat południowych winogron, dojrzewających w austriackim słońcu łechce nozdrza i działa pobudzająco na zmysły węchu i smaku. Podnosimy kieliszeczek w którym czerwone blaski słodkiego trunku wypełniają szkło po brzegi. Wlewa się do ust i miesza z zapachem, który łagodnie wpadł przez nos. Smak wiśni nie zdominowany przez smak winogron przywołuje wspomnienie lata. Duży łyk czerwonej naleweczki gwałtownie przebiega przez usta i od razu wpada kulą gorąca do środka, aż wywołuje westchnienie i błogie oczu spojrzenie..... mniam :P

Atina, Ewasch, Kwiecień, Enka, Norma, Serenitee, Toryjka - jedynie 1967 może być zwolniona - wzywamy Was telepatycznie, bo nam się repertuar kończy..... we dwie z Kobieeetką dzisiaj dbamy o dobry wizerunek \"czterdziestek\" :P

Kobieeetka - dobrze, że jesteś to chociaż we dwie sobie wypijemy :D a cała reszta jak już ich naleweczki nie skusiły, to.... to one chyba się starzeją, nie to co my!! To jak? Jeszcze kieliszeczek?

:D No to teraz na drugą nogę :P Kieliszeczek na smukłej nóżce, podłużna banieczka na szczycie napełniona złocistm płynem. Lekko poruszony kieliszek omiata szkło zostawiając mgiełkę smaku i koloru na ściance kieliszka. Przechylasz do ust, leciutko moczysz wargi i miodowy smak renklody lekko nabłyszcza wargi. Płyn wlewa się do ust i aromat omiata wszystkie kubki smakowe, dostrzegasz smaczek pestki, leciutka gorycz przy miodowym smaku złocistych śliwek... Naleweczka płynie dalej i zostawia ślad w każdym zakątku ust, pod językiem przesuwa się na boki by wpłynąć słodką falą do gardła, gdzie ciepło rozchodzi się dalej i ... dalej.... mniam :P

Zaczynamy od zielonej - kolorek jak ludwik do naczyń, słodziutka jak dojrzała gruszka i ten leciutki aromat mięty z nutką anyżu i melisy..... mały łyczek rozgrzewa usta w zagłebieniu po obu stronach języka, następny łyczek dodaje temperatury podniebieniu, a potem.... zieloniutki płyn rozgrzewa gardło, spływa ciepłem dalej..... i dalej.... boskie uczucie za uszami..... mniam :P

A może kielonek naleweczki? Jaki kolo? Zielona, czerwona, złocista czy brązowa?

Ale rozgadane dzisiaj towarzystwo, hmmmm Tylko naleweczka pozostała, hmmmm

Atina, Kobieeetka - proszę bardzo! Prawdę trzeba szerzyć :P :P :P :P

Atina - dobra impreza nie jest zła, ból głowy przeminie ale wspomnienia ze spotkania po latach... bezcenne :D Kwiecień - kilka dni luzu i Ty już tęsknisz za pracą? Trąci to pracoholizmem :( Enka - czas jesieni nastał t i dzieci chorują, może warto zastosować profilaktykę 1967 Norma - nastrojowy wpis.... co z Twoją duszą? Wyluzuj - dla Ciebie dedykuję opis \"podejrzany\" na gg: \"nie wszystko złoto co się świeci, nie każdy chłop z widłami to Posejdon\" Auta na he zabójczo zabawne, ależ się uśmiałam :D :D :D :D :D Ewasch, 1967, Serenite, Teoryjka

Kobieeetka - proszę bardzo, dla Ciebie przepis na nalewkę korzenną: 8-10 goździków mała starta gałka muszkatołowa mały kawałek kory cynamonu łyżka suszonej mięty łyżka drobno posiekanego świeżego imbiru łyżka otartej skórki z cytryny drobno posiekana skórki z pomarańczy pół szklanki miodu, szklanka cukru 4 szklanki spirytusu i tyle samo przegotowanej wody \"Korzenie\" i skórki owoców wrzucić do słoja, zalać spirytusem, szczelnie zamknąć, zostawić na 3-4 dni , codziennie potrząsać słojem. Pół szlanki cukru upalić na karmel , rozprowadzić szklanką gorącej wody , lekko przestudzić , wlać do słoja zakryć i zostawić na 2 dni. Zagotować pozostały cukier z miodem i trzema szklankami wody , odszumować , zdjąć z ognia , wlać przefiltrowany spirytus korzenny , wymieszać , wlać do słoja., zakryć. Zostawić na 2-3 dni , po czym ponownie przefiltrować , rozlać do butelek i zostawić na kilka miesięcy. Ja oczywiście spróbowałam po kilku dniach :D

Witajcie, wróciłam.... Te dni zawsze na mnie wpływają wyciszająco, tak mi melancholijnie, w ten dzień nad grobami, których coraz więcej na cmentarzu w mojej rodzinnej wsi, spotykam ludzi i widzę upływający czas.... ksiądz powiedział o napisie na nagrobku - \"Kiedyś byłem takim, jakim jesteś Ty, przechodniu. Pamiętaj, kiedyś będziesz jak ja....\" Wczoraj piękna słoneczna pogoda, dzisiaj chmuro i deszczowo.... Norma - nalewka, hmmm, kaźda jest oryginalna, najbardziej smakuje mi z pigwy (wg mojego przepisu) ale ostatnio degustowałam próbny wyrób: nalewka korzenna: skórka pomarańczy i cytryny, świeży imbir, gałka muszkatołowa, gałązka suszonej mięty, gożdzik - pycha!! Muszę zrobić w \"normalnej\" ilości, tylko kupię pomarańcze :P

Ale fajne dynie!! http://www.pumpkinway.com/

Albo zwęzić okno przeglądarki tak, żeby widzieć tylko srodkową część czyli forum - tak działa w moim FireFox (lepsze to od IE)