Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

czarnobrewa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez czarnobrewa

  1. Mnie to ten kotlecik .... :D :D :D :D :D :D
  2. Mam aż dwóch studentów - kurde, a zajęcia do 15 :( dziobia wektory, aź mi ich źal :)
  3. Rozprawa w sadzie. Zeznaje oskarżony (myśliwy): - Mówię sobie - pójdę zapolować. Wyglądam przez okno - śniegu od cholery, więc pociągam z piersiówki, biorę strzelbę i wychodzę. Idę sobie przez las, zimno jak cholera, więc sobie pociągam z piersiówki i szukam zwierzyny. I tak sobie idę, idę, pociągam z piersiówki, żeby wiedzieć, jak daleko zaszedłem, aż tu nagle patrzę, a na drzewie siedzi kukułka i kuka, no to wypaliłem. Zeznaje poszkodowany (jąkała): - I-Ide S-Sobie p-przez l-las, aż n-nagle w-widz-dzę, i-idzie p-pijan-ny m-myś-śliw-wy i s-strze-eela. N-no to wl-laz-złem na d-drzewo i k-k-krzy-yczę: KU...KU...KU...KU...RDE NIE STRZELAJ!!!... ---------------------------------------------------------------------- Stoi pijany facet na ulicy i rzyga przez zacisniete zeby. Przechodzień zatrzymuje sie przy nim i z troska w glosie mowi: - Jeśli rozsunie pan szczeki, bedzie panu wygodniej - O nie - odpowiada facet - kotlecika nie przepuszcze ------------------------------------------------------------------------------ Dzwonek do drzwi... Kobieta otwiera, a tu tuż za progiem stoi żebrak. - Dzień dobry Pani, czy poratowałaby Pani biednego człowieka kawałkiem suchego chleba? Kobieta spojrzała na niego z litością i mówi: - O widzi pan! Właśnie zrobiłam tort, to panu dam kawałek. - Nie, nie! Proszę się nie fatygować, suchy chleb w zupełności wystarczy. - Ale, proszę pana, jutro może się zdarzyć taka sytuacja mnie i wtedy może to pan mnie poratuje. Po dłuższym okresie sporu żebrak w końcu zgodził się przyjąć kawałek tortu. Idzie z nim przez ulicę i mruczy pod nosem: - Torcik! Kurwa torcik...! A na chuj mi torcik? Jak ja kurwa przez niego denaturat przepuszczę?!
  4. Patrzcie, patrzcie - przez nas nic nie robi :D :D pomyślałby kto :D :D Nie widziałam się z moim dziecięciem od przedwczoraj :( jak wychodziłam to jeszcze spał, jak wróciłam to już spał, dzisiaj też rano wyruszyłam z domu.... zadzwonił, zapytał... kochane mam to dzieciątko.
  5. Ja też nie cierpię odrabiania - w soboty i tak frekwencja jest niska, bo autobusy nie jeżdżą. No ale cóż, trzeba wypracować ilość dni nauki w roku, bo już i tak te 18 godzin etatu kłuje w oczy (oj oj, żeby mi tak wszystko ponad to wypłacili w nadliczbówkach). Aaaa, przedwczoraj usłyszałam stwierdzenie młodego tatusia co dziecię posyła do szkoły prywatnej, że kryterium oceny pracy nauczyciela powinno być to, cy dzieci lubią takiego czy nie. A praca po godzinach w niepłatnych kołach pozalekcyjnych to wynik zachowań altruistycznych i egoistycznych nauczyciela :D :D :D :D i czego może taki nauczyć?
  6. Serenite - witaj , Teoryjka W pracy awaria - wody brak, nawet kawy się nie napiję. Ja to grzeczna dziewczynka byłam, dobrze się uczyłam, nie paliłam, ale na wagary raz poszłam - dostałam kablem po plecach i mi się odechciało.... kiedyś trzeba się wyszumieć :) stąd takie imprezki jak wczorajsza :) Dziewczyny - co Wy o tej komunii? Chyba nie w temacie jestem.
  7. Hej, ja dzisiaj w pracy a te klawiatury tak głośno klikają no i najgorsze, że żadnych ciasteczek nie było :( tylko same pierniki :(
  8. No chyba tak :D konwersacja we dwoje :D (we dwie). Trzymam kciuki za starszą. Tak proforma, bo na pewno jej dobrze pójdzie. Ja już kończę zajęcia na dziś. Wieczorem kolacyjka w szerszym gronie, mają być też tańce :)
  9. Na polecenie: chuchnij! możesz usłyszeć: mama, oprzyj się o ścianę :D
  10. Pozdrawiam z wielkiego miasta - obiadek tu lichy dali, może dzięki temu nie usnę :) Atina - tak to jest, szukasz - nie ma, nie szukasz - samo przyjdzie :D Chyba powinnam się cieszyć, że nie wiem o co chodzi z tą super nianią :) Ewasch - śliczne te Twoje dziewczyny, nie można się na nie złościć nawet jak wejdą na głowę.
  11. http://pl.youtube.com/watch?v=9BV4OGqnuiQ ---------------------------------------- A kurcze, co będę siedzieć w jednym miejscu - muszę nadrobić czasy kiedy mi nie można było nigdzie się ruszyć bez "obstawy" :) A tak poważnie - reprezentuję instytucję, w której pracuję, może uda mi się coś zorganizować i \"załatwić\" fundusze z UE. Trochę bazuję na wcześniejszych kontaktach w tej branży, trochę odświeżę znajomości, jak moja instytucja skorzysta to może i mi zaprocentuje :D :D :D
  12. No, no ale tu gorąco. Powiedziałabym .... parno i duszno :D Kwiecień, dobrze Cię słyszeć tzn czytać. Po święcie musimy się umówić. Duże miasto męczy, chyba się starzeję, chociaż jak tak szłam ulicami to wróciły sentymentalne wspomnienia z lat studenckich :) Pozdrawiam wszystkich i chyba legnę w błogim odpoczynku. Jutro jadę do innego miasta, nie tak dużego, ale za to na dłużej. Pa
  13. Teoryjka - o północy też możesz o sobie pisać, na pewno to przeczytamy :D No chyba, że co innego robisz o tej porze :) np. straszysz duchy :D Mnie się to zdarza :D Jadę do wielkiego miasta - spodobało mi się ostatnio :D Kwiecień - na dworze chmurno, ale moje ciepłe myśli już do Ciebie posłałam. Jak możesz - odezwij się, troszkę się niepokoję.... Kobieeetka , Atina - jak kuracja?, Ewasch , Norma - nie siedż w kącie, nie daj się (rozumiem kosz na głowie, ale stawianie do kąta!? hmmmm), Enka - jadę dzisiaj do instytucji podobnej do Twojej, tylko w wielkim mieście :D, 1967 - jak samopoczucie? -------------------------------- Mój znów się wczoraj odezwał :( ....................... Fajna pogoda, no nie?
  14. Coś nam się Kobieeetka ostatnio miga - rano wchodzę na cafe a tam nie ma dzieńdobry od naszej dobrej duszyczki, już mi kawa nie wystarcza na rozpoczęcie dnia :D
  15. Norma się odnalazła!! Chyba wszystkie zamilkły z wrażenia i z radości :D Niestety z zakupami na młodych dorastających są problemy, ja szukam prostego czarnego swetra, bez żadnych kolorowych plam, napisów itp - też nie ma :( Na szczęście u mojego młodego obyło się bez gipsu. Ma z głowy treningi, może się weźmie za naukę :D i
  16. U nas był pies, nawet więcej :) Jak były warunki. Teraz jedynie gerbil tzn myszoskoczek. Klatkę trzeba sprzątać, ale nie gryzie, nie śmierdzi, jest pocieszny bardzo.
  17. 1967 - nie wiedziałam, że herbatka na gołąbki też pomaga, może Tobie, Atina, też na Twoje gołąbki pomoże? Co się dzieje? Wszystkie chore czy takie wczesne śpioszki?? Nawet misie jeszcze nie zapadły w sen zimowy.... Zmiana czasu na zimowy dopiero w przyszły weekend!
  18. Ewasch - napisz, zrobiłaś herbatki? Ulżyło?
  19. http://www.wrecker.newmail.ru/www/russia.htm
  20. Ta miotełka musi mieć duży udźwig - inna nie wchodzi w grę :D
  21. Ewasch - bierzesz szklankę zimnej wody, wlewasz do garnuszka, w którym będziesz gotować. Do tej wody (zimnej) wsypujesz szczyptę herbaty czarnej liściastej (tyle co się zmieści \"w trzy palce\"). Stawiasz na ogień i powolutku zagotowujesz, niech powolutku pokipi ok 2 min. Przecedzić i pić najgorętsze bez żadnych dodatków. Często po pół szklanki naparu. Radzę jeszcze zaparzyć siemię lniane i oslonowo przed lekkostrawnym posiłkiem wypić kilka łyków. ------------------------------------ Tylko nie kupować mi żadnego czarnego kota. :D
  22. Enka - ja absolutnie nie bronię tu zachowania obydwu Panów, bo to karygodne. Uważam, że nie można przenosić ansów rodzinnych na pracę, nie można złości na rodziców przenosić na dzieci itp Dla mnie wielką wygodą jest pracować w środowisku gdzie nazwiska niewiele mi mówią o pozycji jaką zajmują rodzice moich uczniów. 1967 - dobrze mieć takiego m :D Atina - zrob sobie napar z majeranu z koglem moglem, jak chcesz to napiszę Ci dokładnie jak, pomaga :)
  23. A potem trzeba do szkół zakupić przeźroczyste kosze na śmieci.... Tak jak w każdym innym zawodzie tak i w nauczycielskim trzeba zachować zdrowy rozsądek i przede wszystkim być konsekwentnym. Również \"w zawodzie\" rodzica. W tym roku już zdążyłam \"przejąć\" \"pieszczochę\" i \"nunczako\" (nie wiem jak to się pisze, ale ten egzemplarz ma co najmniej 40 cm stalowe elementy) :) ale zamurowało mnie jak to drugie zobaczyłam w rękach ucznia. Jak to było? Kto ma pszczoły ten ma miód..... :D
  24. Dzień dobry! Chłodny ranek zapowiada chłodny dzień. To już chyba koniec złotej jesieni. Kawusia i do pracy :) Witaj Teoryjka. Może nie tylko czytaj a napisz coś o sobie. Atina - co za choróbsko dorwało Cię, że tak mało jesz? Czyżby dopadła Cię tęsknota? za m? Enka - kawa wg Twojego przepisu świetna! Właśnie ją piję. Szkoda, źe w racy nie ma warunków, żeby taką pić :( Norma - Ratatuj.... hmmmm fajny filmik tylko.... nie sądzę by mój też chciał pójść do kina i to jeszcze na taki film :D Jutro idę z klasą na Katyń. 1967 - nie tylko w tym stanie wykorzystuj otoczenie, dzięki za miłe słowo. Kwiecień - posyłam Ci dobre myłii promykiem jesiennego słońca. Kobieeetka - dobra duszo i ranny ptaszku, wyprzedziłam Cię dzisiaj :D Ewasch - odezwij się na gg jak znajdziesz chwilę oddechu :D
×