czarnobrewa

Atona, co młodość to młodość -flirciki, mycie okien i jeszcze masz siły i chęci na rower, ja padłam jak dętka, no może gdyby jakiś men trochę mnie pokomplementował to tyłek bym ruszyła, ale rower... okna.... nie!!!!

To właśnie niespodzianka - Enka wróciła!!!!!!

Chyba czeka nas wszystkie niespodzianka, ale nie mnie ją zdradzić :D :D :D :D :D :D :D Miła niespodzianka :D :D :D :D

Ale pozjadałam liter :((

Piechotą szybciej dojdę niż dojadę autem! Te korki w mieście są nie do strawienia! Melaso - witaj, poukładasz sobie tk jak chcesz. Widocznie to co do tej pory spotykałaś, nie było dla Ciebie. Nic na siłę, poczekaj, próbuj a trafisz na to co gdzieśtam na Ciebie czeka. 1967 - śmiech masuje wątrobę :D :D :D Ewasch - dzieciaczki się mogą nareszcie wyszumieć, pozwól im na to i... udawaj, że nie słyszysz wszystkiego - mniej Cię umęczą. Atina - pięknie! m wyjechał a Ty flirciki.... ech, wiesz że żyjesz :D tak trzymać! :D Kwiecień - oczywiście degustacje nalewek :D :D Zekaj czy te pigwowce u Ciebie dojrzewają :D Norma - odesałaś już imprezy czy weszło Ci to w krew i hulasz gdzieś po świętym mieście? Kobieeetka [cześć[, Enka

Chyba wszyscy oglądają debatę :D :D Norma, super zdjęcia z super imprezki, macie młode grono (przynajmniej tę rozrywkową część), która to Twoja nowa dyrekcja? Kobieeetka - ładnie Ci w tym odcieniu włosów. Atina - nie ma to jak sptkanie po latach, wspomnienia, powroty.... a po wyjeździe m odczuwasz już tęsknotę?

Jakby nie było - w takim okresie kiedy miał trzymać fason to powinien sam o to zadbać. Stracił i to dużo! Zawsze mówiłam, że wypić można tylko trzeba wiedzieć z kim i kiedy :D

1967 - o czym Ty piszesz? chyba przez tą pracę zgubię się w realiach politycznych, nie wiem co się w świecie dzieje....

Jestem, jestem - pracuję. U mnie poniedziałek jest bardzo dlugim dniem pracy. Na dodatek zajęłam się planowaniem róznego rodzaju szkoleń - pewnie jeszcze jakieś poprowadzę :D :D Zobaczymy. Miałam podły nastrój, ale jak mnie zarzucono propozycjami to... zmobilizowałam się i się wzięłam za robotę. Padnę na nos, ale głupoty nie będą mi chodzić po głowie.

Norma - witaj!! Hej ho, hej ho! Dobry humor na dopbry początek nowego tygodnia! wszystkim. Kawusia i do pracy :)

Melaso - nie rozpamiętuj co złe, tylko myśl pozytywnie i próbuj, próbuj w końcu wyjdzie dobrze i wtedy tak trzymaj. Każda z nas ma za sobą (i niektóre obecnie) trudne chwile, trudne sprawy i stany załamania i deprechy. Tu znajdziesz wsparcie ale resztę musisz zrobić sama - dla siebie. Gdyby mnie mój m ne wkurzył to do tej pory rozpamiętywałabym, czy aby na pewno jestem normalna. A tak, zmiany na lepsze. Atina - teorie świetne! A z tą zazdrością, to nie wiem, nie wiem - mój nieco starszy ode mnie, a to co ostatnio odstawia to przechodzi ludzkie wyobrażenia. Na szczęście już mnie to nie rusza (no... prawie nie rusza....). Jestem już po inicjacji nowej pracy - niestety wiele osób to moi uczniowie z wcześniejszego etapu kształcenia :( Ale praca, nie powiem, zadowolona jestem. Mój synuś przygotował obiadek - teraz się droczy kto ma zmywać, bo umowa taka: kto gotuje to nie zmywa. Chyba muszę mu przyznać rację i idę do tych garów :( a może jakaś dyspensa? Słoneczna niedziela, może jakiś spacer :) rano to był taki mróz, że szyby auta trzeba było drapać. wszystkim!

1967 - masz ciekawe zajęcia laboratoryjne, pomysł z kurczakiem wart rozpowszechnienia. Atina - 40-ka z młodszym :) Ja nie dość że stara bździągwa to jeszcze profesórka, kto by tam kciał. --------------------------------------------- Moje dziecię od tygodnia męczyło mnie o kokosanki tzn ciastka kokosowe a nie bezy z kokosem. Dzisiaj zrobiłam mu święto i upiekłam. Przepis wklejam, może komu przyjdzie ochota :) 25 dag wiórków kokosowych pół szklanki cukru 2 jajka 5 dag masła 3-4 płaskie łyżeczki mąki odrobina sody na łyżeczce Jajka utrzeć z cukrem, dodać roztopione i przestudzone masło i wymieszać z kokosem, mąką i odrobiną sody (tak 1/6 łyżeczki). Masę rozłożyć przy pomocy łyżeczki i paluszków na blasze ze sreberkiem albo papierem do pieczenia. Piec około w 170-180 stopniach aż się dobrze zrumienią. Delikatnie zdejmować z blachy, bo mają tendencję do przyklejania się. Ciasteczka wychodzą bardzo pulchne. Można je oblać rozpuszczoną czekoladą.

i kto to mówi :)

Pochwalę się Wam. Od jutra zaczynam pracę w nowym miejscu (dodatkowo) - będę prowadzić zajęcia ze studentami (laboratoria). Stawka godzinowa zachęcająca :D

Kobieeetka - gartulacje i dla synusia samych słodkości z okazji urodzin. Na pewno na imprezce będą fotki to poślij z nowym kolorem włosów i ze swoimi pociechami. Znamy się już trochę, czas leci, dzieci rosną. Atina - homeopatia to poważna nauka, leki powoli działają, nie każdy organizm na nie reaguje. Na pewno lepiej zapobiegać, jak 1967 - mój po wodzie z miodem i cytryną też ma rzadko infekcje. Wczoraj była imprezka z okazji :D. Ledwo trafiłam do domu, dzsiaj u mnie koty strasznie tupią... 1967 - trochę Ci zazdroszczę. Teraz to żadnych debat i innych denerwujących sytuacji :D Kwiecień - popieram pogląd na naszą politykę, jeśli to wogóle można nazwać polityką a nie śmiechtyką. Ewasch - co u Ciebie? Norma się bawi, Enka się leczy - dla Was

Dzięki za życzenia, ech to dzisiejsze święto.... Dobrze, że chociaz imprezka z tej okazji. Norma wyjazdowo w Wiśle - baw się dobrze, dziewczyno. Wszystkim nauczycielom cierpliwości i wysokich zarobków! 1967 - taaak? mam taki głos?? dzięki - może w takim razie telefonicznie spróbuję \"zarwać\" jakiegoś m :P Ewasch - ciesz się z dzieci, jak wyjadą to będzie głucho i pusto.... Wczoraj degustowałam tą ze świeżym imbirem - słuchajcie! rewelka!!!! Zrobiłam ją na próbę w małej ilości ale jutro jadę zaopatrzyc się w składniki i robię pełnowymiarową :P

Słodkie kwiatki dla 1967 [kwina iatek] Atina, jak lek nie trafiony to lepiej go odstawić, nim się zastosuje inny to trzeba odczekać. Norma - koty dalej tupią? :D Kwiecień - przeżyłaś klientkę? Kobieeetka - dobrze, że dziubuś zdrowiej Ewasch - wnuki już wyjechały? Enka - dla Ciebie Ja z nową fryzurą spałam na łokciu co by jeszcze dzisiaj łądnie wyglądać - zaraz idę spać, jeszcze jutro na to święto.....

http://pl.youtube.com/watch?v=uCHgOpPM_Z0

Na he przepis na naleweczki, które aktualnie mam \"na tapecie\". Idę zaraz do fryzjera - poprawię humor fryzurą a zepsuję wydatkiem kasy.

zażywanie a nie zarzywanie jeszcze spię :( :( :((

No chyba jjeszcze śpię :D Norma - na he świetne!! Jeszcze, jeszcze!!

Robię pasztet wg przepisu na pasztet z pieczarek - użyłam mieszankę grzybów (podgrzybki, kozaki) a co wyjdzie to zobaczę jak spróbuję :D Składniki: ok 60 dkg pieczarek, 2 całe jajka, 3 łyżki stołowe bułki tartej, natka pietruszki, 1/4 kostki tłuszczu, (masło/margaryna), sól i pieprz Wykonanie: Porcja na małą brytfankę (do klopsu), Pieczarki oczyścić, umyć i pozostawić do obeschnięcia. Grzyby zetrzeć na tarce do warzyw o dużych oczkach, dodać posiekaną natkę, bułkę tartą, całe jajka, sól i pieprz. Całość dokładnie wymieszać łyżką i przełożyć do brytfanki. Na wierzch położyć płatki tłuszczu. Zapiekać około pół godziny w piekarniku rozgrzanym do 200 stopni na złoty kolor. Najlepiej smakuje na gorąco, krojone jak klops, z ziemniakami lub z pieczywem.

1967 - prawie jednocześnie się tu zjawiłyśmy. Fajne określenie WIŁAWIANKA - widziałam taką całkiem niedawno na ulicach naszego miasteczka, zjawisko nie do zapomnienia. Sympatyczne zjawisko. Kwiecień - ciekawe z jakiej opcji ten kandydat, skoro takie potupaśne melodie poleca :D :D

Atina - nie bój żaby, sklepy nocne u nas też są :P Co do migdałów u mojego się nie zdecydowałam, kiedy się dowiedziałam, że nie ma gwarancji, iż nie odrosną. Przecierpiało dziecię 2 - 3 sezony grypowe, zrobiłam testy alergologiczne i minęło, teraz bardzo rzadko choruje, a trzeci migdał zaniknął w wieku ok 13 lat. Kwiecień - przepisy na nalewki ziołowe poślę na he jutro, wymienię się za przepis z przyprawy do piernika. Wolę jechac na wczasy na Majorkę zamiast do dworku, nie jest tak źle, żeby wpadać w nałogi :D No chyba, że pracoholizm - tu już podlegam kategorii pilnego leczenia i odwyku. Kobieeetka - może inhalacje z soli kuchennej pomogłyby małemu na kaszel? Norma - grzybiarko, szkoda, że taki kawałek drogi do Ciebe :( pomogłabym Ci przetwarzać grzybki, dzisiaj robię pasztet grzybowy. Ewasch, 1967 co taka cisza?

Z braku ... no wiecie czego chyba przeszłam na nalewki - wygrzebałam jakieś przepisy - jedne bardziej inne mniej pracochłonne, myślę, że warto spróbować - jedna z nich ma byc dopiero filtrowana po Bożym Narodzeniu :P Natomiast ziołowa korzenna jest też pyszna, zrobiłam tez na czuszce. Przyjeżdżajcie, spróbujemy, bo tak tylko pisać to nie przystoi :P