czarnobrewa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez czarnobrewa
-
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
czarnobrewa odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Hej, dziewczyny i chłopaki! Kwiecień, witaj!! Wszystkie się o Ciebie martwiłyśmy! Pisz co u Ciebie? Ja już klnę trzeci dzień, nawet na imprezce nie dało się wypić na tyle, zeby mi w głowie zaszumiało. Tzn alkoholu było dość, ale łeb oporny i nie dał się oszołomić. Cholera, niech to jaszczomb porwie! -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
czarnobrewa odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Kobieeetka// miotła na zdjęciu w tym ułożeniu przypomina koronę - wyglądasz jak królowa :)) -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
czarnobrewa odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
hmmmm już nie mojego m :( - przyzwyczajenie drugą naturą, muszę się pilnować -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
czarnobrewa odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Kobieeetka// dla Ciebie najserdeczniejsze życzenia imieninowe - przyłączam się do życzeń Normy, bo cóż dodać cóż ująć. Dzięki za zdjęcia z imprezki, ślicznie wyglądasz solenizantko Dodam coś do satyry zeszytów małżeńskich: usłyszałam// największe dobro jakie Cię mogło spotkać to JA (oczywiście to słowa mojego m pod moim adresem). -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
czarnobrewa odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Byliście na www.nasza-klasa.pl ?? Można tam odszukać znajomych ze swojej szkoły, oczywiście pod warunkiem, że się zarejestrowali. Można się tam też dodać, może ktoś nas szuka? Dziewczyny, jak Wy tak o lodówce to od razu moją sprawdziłam czy zgaszone światło - kurcze - w portki nie wejdę :( -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
czarnobrewa odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/5,80296,4227720.html?i=0 fajne jest to z pomidorami, pozostałe też niezłe -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
czarnobrewa odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Enka// nie ma tego złego... jak boli to go w końcu przebadają i uleczą, no ale chłop chory gorszy od gniazda szerszeni ;) Ja tez pamiętam wszystkie numery, nawet telefoniczne, chociaż od kiedy mam komórkę i prawie nie rozstaję się z laptopem, czuję się usprawiedliwiona jak któregoś numeru nie pamiętam. Chociaż PIN karty czy telefony to bankowo pamiętam. Wczoraj jak tak trzy razy wracałam do domu widziała to sąsiadka - emerytowana pielęgniarka, rześka staruszka - jak mnie zobaczyła po raz trzeci przed drzwiami mieszkania to pocieszyła mnie - teraz to już tak coraz częściej będzie Pani zapominać :)) Głowa mnie dalej boli, chyba eksploduje. Przy niskim ciśnieniu biorę tabletki uspokajające, a potem ciśnienie ratuję naleweczką albo innym napojem etanolowym - kołomyja, jaki organizm to ścierpi!? -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
czarnobrewa odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Egipt - super!! Tam słońce inaczej świeci więc tamten upał inaczej się znosi. Ja nie umiem pływać :( więc tylko woda z nieba mnie schładza. A u nas chłodniutko, od czasu do czasu coś z nieba pokropi, jest fajnie po wczorajszym upale. Na wakacje to raczej szukam pracy, niż rekreacyjnego wyjazdu..... Obejrzałam zdjęcia z wczorajszej imprezy - o matko, ale jestem duuuża dziewczynka!! Dlaczego wszystkie moje koleżanki są szczupłe!!?? Przy nich to dopiero jestem duża! -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
czarnobrewa odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
U nas się zachmurzyło, w nocy chyba nawet popadało. Wiaterek chłodny wieje, jest super. A mnie tak głowa boli.... Norma// gdzie się wybierasz na wakacje, że w takie ciepłe strony? -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
czarnobrewa odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Hej! Prawie sie roztopiłam, duchota i upał, niby chmurki cichaczem przemykają, ale to tylko pozory a może w końcu zbierze się na ulewę.... oby! Dzisiaj spałam tylko 3 godziny, kolejna próba dogadania się, nic z tego nie wyszło. On swoje, ja swoje - za wysoko głowę noszę! Rano trzy razy wracałam do domy, bo najpierw wyszłam w papciach, potem nie wzięłam okularów, a potem okazało się że założyłam kostium z długim rękawem - oj, oj, źle ze mną - dopóki myślę a nie :) to źle ze mną. Impreza jubileuszowa wyszła na 5 z plusem, były kwiaty, tańce i wyżerka. W tym upale to tylko hektolitry wody szły. Wzięłam prysznic i chyba odeśpię zaległości (kilka dni temu spałam od 16 do rana - synuś budził mnie dwa razy ale tego nie pamiętam). A co do facetów i ich gustów... mój mi nie pozwalał depilować nóg ;) -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
czarnobrewa odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
wszystkim to trzeba zobaczyć a raczej posłuchać: http://wideo.gazeta.pl/wideo/0,0,4219465.html -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
czarnobrewa odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Norma // jak każą nosić mundurki dla nauczycieli to ani stringów ani barchanów spod nich nie będzie widać. -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
czarnobrewa odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
No nie!! miało być h.o.j.n.ą kieszeń a tu poprawiło na jakieś bzdury... -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
czarnobrewa odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
No to teraz wiem, dlaczego jestem solo - ja stawiałam na bezinteresowność i wielkie serce (hojną kieszeń) a to chodziło o integrację ... Zupełnie się nie znam na facetach :( Upał jak diabli, wyszłam na drobne zakupy i chyba w życiu jeszcze tak szybko zakupów nie robiłam - ale parówa, mózg się topi! No, ciekawe jak dzisiaj moi przyjdą na egzamin, to chyba z litości im dam najłatwiejsze zestawy ;)) ________________________________________________ Bohaterowie teatrzyku \"samo życie\": Kasjerki 1, 2; turystka i jej mąż (oboje z Ameryki), jakiś facet za nimi. Podchodzi turystka do kasy. - Hello, when does the next train to Moscow leave? Kasjerka 1: - Słucham? - When does the next train to Moscow leave? - Proszę głośniej bo nie rozumiem. - Excuse me? - A, pani Angielka... Zośka, zawołaj Krysię,ona chyba zna angielski... (przypominamy: kasa MIEDZYNARODOWA) Zoska: - Nie ma Krysi, poszła na papierosa. - No to Baśka, ona chyba po niemiecku zna... - Dzisiaj nie pracuje. - No to chodź tu sama, bo nie rozumiem co klientka chce... - Dobra, idę. Po chwili, Zośka: - Slucham? Turystka: - One ticket to Moscow, please. - Do Moskwy? Da, pozalujsta. A w kotoryj czas? - Excuse me? - Nu davajte, sleduszcij pojezd idet v vosiem czasov. Hotite bilet pokupit? Turystka do męża: oh my god. I don\'t understand her... Jakiś facet za nimi: - Excuse me. Could I help you with this? - Yes, please, thank you. Facet do kasjerki: - Przepraszam, o której najbliższy pociąg do Moskwy? - A pan co chciał? Kolejka jest!!! -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
czarnobrewa odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
No no no, Enka - cykorie na paluszek :) on ze szczerego serca a Ty od razu podejrzenia o nieczyste sumienie. A pfe! -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
czarnobrewa odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Norma// dobry pomysł z tą składką na bułkę z masłem. W naszym mieście nie ma basenu, chyba się wybiorę na spacer nad rzekę, ale tam pewnie będą tłumy. Niedaleko rzeka robi zakole i jest zrobiony wodospad, kropelki wody tworzą mgiełkę w powietrzu, ale w taki upał to natychmiast wyparowują. Dzieciaki już nie chcą chodzić do szkoły, a ci co przychodzą \"zaliczać\" też snują się sennie po korytarzach. Dobrze, że to stary ogromny budynek, nie szybko nagrzewają się ściany, mimo wszystko przez okna wpada gorąco więc czasem się chce zajęcia poprowadzić na korytarzu. Atina, Kobieeetka, Ewasch, -1967-, Enka38, Buber Kwiecień// gdzie się schowałaś? -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
czarnobrewa odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Małżeństwo zostało zaproszone na bal przebierańców, jednak tego wieczora żonę rozbolała głowa i nalegała aby jej mąż poszedł sam. Długo się sprzeciwiał, ale w końcu uległ i poszedł. Żona położyła się do łóżka, jednak po godzinie obudziła się bez bólu głowy. Ponieważ jej mąż nie wiedział jaki strój kupiła sobie dokładnie, decydowała się pójść na zabawę i go poszpiegować. Szybko go tam wypatrzyła. Tańczył ze wszystkimi kobietami, całował po rączkach, szyjach, szeptał na uszko, podszczypywał, niby przypadkiem dotykał \"tu i ówdzie\". Ponieważ należała do zgrabnych osób, szybko została zauważona przez rozbawionego mężusia i poproszona do tańca. Spodziewała się niezłej zabawy, on przecież nie wiedział że podrywa własną żonę. Po paru tańcach zaproponował jej \"zwiedzanie pięterka\", ona się zgodziła bez oporu ( bo to przecież JEJ mąż!) Postawiła jednak warunek, że nie zdejmą masek z twarzy. Było im razem wspaniale, wręcz jak nigdy dotąd. Byli anonimowi względem siebie, więc bez skrępowania spełniali swoje najbardziej ukryte marzenia erotyczne. Jednak po n-tym numerku, ona szybko pobiegła do domu, żeby oczekiwać męża i zadać mu kilka pytań. Gdy już wrócił ona się go pyta (rzecz jasna z dziką satysfakcją w głosie): - No i jak się bawiłeś skarbie. Dużo tańczyłeś? - Nie tańczyłem ani razu i bawiłem się kiepsko. Spotkałem Zenka, Wieśka i Tadka, moich kolegów ze studiów i całą noc graliśmy w pokera na pieniądze. Ale powiem ci, że facet któremu pożyczyłem kostium podobno bawił się zajebiście -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
czarnobrewa odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Słońce już wysoko a Wy jeszcze śpicie? Norma// zaspałaś ?? Dzisiaj ja robię pobudkę? Zapowiada się kolejny upalny dzień. -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
czarnobrewa odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
O matko i córko!! wypiłam szklaneczkę naleweczki wiśniowej a jestem ululana jak po hucznym weselu!! Czy ktoś wie co się dzieje z Kwiecień40 ?? Oj, chyba pójdę do łóżeczka..... -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
czarnobrewa odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Siostra Przełożona udając się na poranne modlitwy, minęła po drodze dwie młode zakonnice, które właśnie z porannych modlitw wracały. Mijając, pozdrowiła je: - Dzień dobry dziewczęta, niech Bóg będzie z Wami. - Dzień dobry Siostro Przełożona, Bóg z Tobą. Kiedy młódki oddalały się Siostra Przełożona usłyszała jak jedna z nich mówi: - Chyba wstała ze złej strony łóżka Zaskoczyło to Siostrę Przełożoną, ale zdecydowała się nie zgłębiać tematu, poszła dalej. Idąc korytarzem spotkała dwie Siostry, które nauczały już w klasztorze od kilku lat. Po wymianie powitań (Dzień dobry, Bóg z Tobą/Wami...) Siostra Przełożona znowu odchodząc usłyszała jak jedna mówi do drugiej: - Siostra Przełożona chyba wstała dziś nie z tej strony łóżka Zmieszana Siostra Przełożona zaczęła się zastanawiać czy może mówiła opryskliwie, albo jej spojrzenie było nie takie jak powinno... Rozmyślając tak podążała do kaplicy. Wtedy na schodach ujrzała Siostrę Marie, lekko przygłuchą, najstarszą zakonnicę w klasztorze. Siostra Maria pomalutku, schodek po schodku wchodziła na górę. Siostra Przełożona miała dużo czasu abyuśmiechnąć się i wyglądać na szczęśliwą, podczas pozdrawiania Siostry Marii. - Siostro Mario, cieszę się żeCię widzę w ten piękny poranek. Będę się modliła do Boga, abyś miała dziś piękny dzień. - Witam Cię Siostro Przełożona, i dziękuję. Widzę że wstałaś dziś ze złej strony łóżka. To stwierdzenie powaliło Siostrę Przełożoną na kolana. - Siostro Mario, co ja takiego zrobiłam? Staram się być miła, a już trzeci raz dzisiaj słyszę że wstałam nie tą stroną łóżka. Siostra Maria zatrzymała się, spojrzała Siostrze Przełożonej w oczy i rzekła: - Och, nie bierz tego do siebie, po prostu ubrałaś pantofle Ojca Krzysztofa... -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
czarnobrewa odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Mam specyficzną dietę (T:B:W ->> 2,5:1:0,8) odpowiednio stosowana daje dobre efekty, bez zjawiska jojo, ale mój problem w tym, że nie mam szans na regularne jedzenie przy moim trybie pracy i życia, dobrze się czuję mimo tuszy, zdrowie też na piątkę z plusem, ale od kiedy kilka lat temu przytyłam ok 30 kg w ciągu pół roku (że tak powiem podłoże farmakologiczne), to od tej pory nie mogę zrównać w dół :( - po troszkę, po troszkę, ale coś się bloknęło i już :( W wakacje, kiedy mam luz to trochę się prostuje a potem znów młyn.... Może rząd się przychyli do sugestii emerytur pomostowych to jak pójdę na emeryturę ..... ha ha ha - marzenia ściętej głowy. Za takie stawki jak są w oświacie to tylko wystarczy na chleb i wodę hi hi hi wtedy na pewno schudnę ;) Czasem pomarudzę, wybaczcie tę słabostkę - ale w upały to się nasila, bo jak tu poopalać się, popluskać w wodzie, wcisnąć się w skąpy ciuch..... -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
czarnobrewa odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Jak ja tęsknię za wsią !! -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
czarnobrewa odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Atina, dzięki za słowo wsparcia. Jak tu być szczęśliwym, jak idziesz do sklepu z ciuchami i największy dostępny rozmiar fajnego ciucha i tak jest za mały!!?? Wbiłam się w niebieskie dżinsowo lycrowe spodnie (z myślą o rowerze :)) ) - trzy dni głodówki to za mało a brak jedzenia też nie przyprawi mnie o dobry humor :( Trzeba chyba się zastosować do wpisu w stopce Normy... -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
czarnobrewa odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Co tak długo śpicie? Niedziela niedzielą, ale pogoda piękna - kawusia na wolnym powietrzu przy świergocie ptaków... Sprawdźcie czy nie mieszkacie na zadupiu: http://i16.tinypic.com/52xfnyq.jpg -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
czarnobrewa odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Norma// super wycieczka!!! Dzięki, zdjęcia schodzą się paczka po paczce - posyłaj więcej, moja skrzynka pojemna :)) Nabrałam chęci na tamten kierunek - może w wakacje uda się wyskoczyć za ostatni grosz. Napisz jak tam ceny, jak się nastawiać na przetrwanie tzn czy można tanio zjeść, może wiesz coś o noclegach... no tak, zawracam głowę, przecież to wszystko w necie znajdę, ale chętnie usłyszę Twoje zdanie. A jak dzieciaki? Jakie wrażenia?