![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/E_member_307962.png)
ejla
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ejla
-
witajcie wspaniałe dziewczyny Laxi cieszę się niesamowicie że u Ciebie lepiej . Uwielbiam zwierzęta ale z racji mieszkania w małym ciasnym zamieszkiwały u nas kolejno energiczne chomiki .podobno szczurki są bardzo inteligentne, zawsze podobało mi się jak ktos nosił takie stworzonko przy sobie.Szczur szczurkiem no ale Laxi to spotkanie no , no ...:) Częstochowa co u Ciebie z tym okiem tak się gmatwa? A na święta wyjeżdżasz z całą rodzinką czy tylko z mężem? U mnie dołek lękowo -depresyjny od kilku dni próbowałam sie nie poddać ale cholera dopadło mnie i wolałabym teraz zasnąć i obudzić się w innym lepszym czasie .Dzisiaj zapisuje się na przyszły tydzień do lekarza chociaż każda wizyta tam kosztuje mnie baaardzo dużo -następne piętro w dół mojego dołkabo sie potwornie wstydze że mnie ktos zobaczy ...buuu pozdrawiam wszystkie i życzę jak najwięcej przebłysków radości, szczęścia w naszej niedoli LaxiCzęstochowaMa-dzikNerwicaDziwadełko32Iza 33BaluKontraZoa i innych jeszcze nie ujawnionych sie a podczytujących
-
witajcie wspaniałe dziewczyny Laxi cieszę się niesamowicie że u Ciebie lepiej . Uwielbiam zwierzęta ale z racji mieszkania w małym ciasnym zamieszkiwały u nas kolejno energiczne chomiki .podobno szczurki są bardzo inteligentne, zawsze podobało mi się jak ktos nosił takie stworzonko przy sobie.Szczur szczurkiem no ale Laxi to spotkanie no , no ...:) Częstochowa co u Ciebie z tym okiem tak się gmatwa? A na święta wyjeżdżasz z całą rodzinką czy tylko z mężem? U mnie dołek lękowo -depresyjny od kilku dni próbowałam sie nie poddać ale cholera dopadło mnie i wolałabym teraz zasnąć i obudzić się w innym lepszym czasie .Dzisiaj zapisuje się na przyszły tydzień do lekarza chociaż każda wizyta tam kosztuje mnie baaardzo dużo -następne piętro w dół mojego dołkabo sie potwornie wstydze że mnie ktos zobaczy ...buuu pozdrawiam wszystkie i życzę jak najwięcej przebłysków radości, szczęścia w naszej niedoli LaxiCzęstochowaMa-dzikNerwicaDziwadełko32Iza 33BaluKontraZoa i innych jeszcze nie ujawnionych sie a podczytujących
-
Egoistyczne podejście do zycia kłóci sie często z naszym chrześcijańskim wychowaniem . I to ze teraz uczymy się walczyc o siebie jest czymś nowych i mamy wyrzuty sumienia że może jesteśmy już podłe i złe (i tu często pojawia się u mnie lęk i totalne zagubienie ), bo przecież kiedys nie byłyśmy takie , bo przecież człowiek powinnien według naszego wychowania poświecać się dla innych. Ja też ostatni rok spędziłam na przewartościowaniu swojego życia , a przede wszystkim przestałam udawać ze jest w moim małżeństwie ok. jak było tragicznie .Ja poprostu dusiłam się w tej mojej klatce a należałam do osob twórczych więc to wyglądało jakzłapanie ptaszka w klatkę . Mój mąż stwierdził że stałam się okropna, zwalił to na konto mojej choroby a nie wychodzenia z niej .Żona i meble powinny stać na swoim miejscu.
-
No , proszę jakie rozleniwienie:) Mam nadzieje że podwójnych daweczek na sen niewziełyście :p chyba ze tam jakiś kacyk sie przyplątał :p U mnie średnio na jeża , wczoraj chodziłam jak pijana co zauważyla koleżanka z pracy .Aja czułam , że mi wszystko lekko wiruje chyba tak podziałał seroxacik, ktorego już trochę nie bralam. A miałam problemy w pracy że ho ho takie trudne natury ...hmm...jakby to powiedzieć czułam, ze dałam się wykorzystać , moją pracę inni bardzo ładnie sobie przywlaszczyli i nawet im z tym do twarzy bo nie robią sobie z tego nic , jakby to było normalne , że ja jestem takim murzynem do pracy , taka sierota Marycha co nic nie powie , a oni jak te rozdziobujące kruki i wronya mi ztym było coraz gorzej i w końcu powiedziałam \'\'nie !!!\'\'Zawalczyłam o siebie i o swoja pozycję w pracy przypomniałam kto tu klocki układał zrobiła sie cisza i konsternacja , ktos przyznal racje , ktoś powiedział że przesadzam A mi wcale nie jest lepiej , może trochę lżej bo to tez jakaś zmiana kiedys bym kisiła w sobie jeszcze długo a teraz wywaliłam i myślę co też mnie spotka w poniedziałek ja wrócę Fajnej soboty ,
-
Oooo to nie zazdroszcze a może tez znerwicowana ? moja dzwoni codziennie i słodko do mnie szczebiocze i wpaja mi swoje maksymy jak się dzisiaj mam ubrać , co ugatowac, co powiedzieli w radiu , co usłyszała w telewizji.Moja jest typem czlowieka plasteliny ,potrafi dopasować się do każdej sytuacji. Przy ojcu , który zgotował nam dzieciństwo nie doopisania dzielnie wytrzymała do dziś uważa to jako swój sukces, ale nie wzięla nigdy pod uwage nas dzieci , które nie miały normalnego domu .Czasami nawet nie chcę mi się do nich iść, ale mam jakies tam tego ze powinnam ,że oni teraz na mnie czekają i idę uzbrajając się w nadludzką cierpliwosc. :)
-
Dzień dobry !(żeby nie wiem co) Laxi kochana plan dnia u Ciebie zapowiada się w porzo . A tak a pro po mieszkasz z rodzicielką czy tylko cię dogląda ? ja niestety z moja bym nie wytrzymała, ona wszystko by za mnie robiła tylko może prysznic to bym sama juz wzięła . Widze ze temat farmakologiczny z rana to i ja mam pytanko : brałam seroxat ostatnio przez miesiąc-1 tabletka rano a , że miałam kołowrót w pracy zapominalam i nie brałam około tygodnia i teraz znowu zaczęłam brać czy taka huśtawka z lekiem będzie dla mnie ok. ?
-
miłych snów dziewczeta o np . gówno widzieć we snie to podobno pieniądze albo skarb jaki sie znajdzie .Niech nam sie przysni jak najwiecej, żeby nam na te leki i wizyty starczyło ;p
-
u mnie dokładnie tak samo , tylko że 2 lata po . Mojemu się wydaje że wystarczy tylko ze jest , a ja powinnam być szczęśliwa , nic od siebie ........chciałam miec kiedyś drugie dziecko on powiedział ,ze nie chce i znów wszystko wróciło , czułam się poniżona , załamana, oszukana:( on nie pije , jest kulturalny ,równiez inteligentny ale bardzo zablokowany kiedys ja imponowalam mu spontanicznością byłam spontaniczna ,pomysłowa ale z czasem ja też przy nim zaczełam sie blokować żadnych koleżanek bo on ich nie lubi , żadnych lmprez bo nie lubi o wielu rzeczach wyrażał się że to głupio i tak z czasem zaczęłam się czuć jak ptaszek w klatce tylko miałam być przy nim i zaczeło mi sie wydawać że ze mna coś jest nie tak no i dostałam deprechy no i leczyłam się ja a tak na prawdę powinno się leczyć moje całe małżeństwo nie wiedzialam o tym dopiero teraz to do mnie dotarło No i rozpisałam się a muszę juz pędzić na wywiadówkę Pa pa pa
-
heja !!! dziewczyny Jeszcze wszystkiego do końca nie przeczytałam , mam zaległości ale wiem ,że Laxi masz powód do złego samopoczucia i wszyscy na całym świecie tez mają gdy ktos ich zostawia i Twoja sinusoida dlatego leci w dół a Ty myslisz że to nawrót lęków , to wydaje mi się ze jest jak reakcja obronna ucieczka w dobrze znany stan leku i związanego z tym złego , koszmarnego samopoczucia , zeby odciągnąć sie od myślenia o tym co nas naprawde gnębi. Ja sama mam z tym wielki problem i gdy coś nie układa się w życiu to zaczyna się u mnie ,,powtorka z rozrywki\'\'czyli nerwica bierze goóre a problem prawdziwy sie wycofuje odchodzi na plan dalszy , bo ja teraz przeciez tak sie czuje nie dlatego ze mnie ktos rzucil -(np.) ,a dlatego bo mam nerwicę. (a ten co tak postapil nie zasługuje na twoje uczucia i jeszcze będzie tego żałował Nie wiem czy to co napisałam nie zabrzmi górnolotnie ale jakies mam doswiadczenie porzuconej kobiety kiedys w przeszłości i teraz chociaż mam męża chociaz mieszkamy razem to zyjemy daleko od siebie , a samotnosc i pozbawiona uczucia nasza egzystencja jako małżeństwa jest dla mnie nie do zniesienia i od niedawna zdalam sobie sprawę że moja nerwica jest moją ucieczką.a ostatnio gdy zwaliło sie tysiąc spraw i pękłam to tylko powiedział ze jestem popierdolona i ......jak zyć? A tak a propo snów widzę że nasze matki wpoiły nam do głowy czarną analizę snów.U mnie to samo. Nie zapomnę jako dziecko sluchałam co mojej mamie sie sniło i co to może oznaczać oczywiście na zasadzie -włos to nowy głos , zęby zepsute to choroba , wyrwany ząb - śmierć itd .powiedziałabym takie ludowe , sama równiez kwitowała moje sny oczywiście na czarno, najłatwiej i zawsze się mogło sprawdzić i to czesto naganialo mój strach przed tym co mnie może dzisiaj czekać .A teraz jak zaczyna snuć co jej się śniło to mówię bezczelnie że mnie nie interesuje:) Czestochowa jestes wielka pod każdym względem a ten szpital to ...ech no super . duuuuużo zdrowka kochaniutka . Pozdrowienia DZIĘKI ŻE JESTEŚCIE :) I MAM DO KOGO SIE ODEZWAĆ
-
taa te masaże to będa jak Laxi dojdziemy do jakiejs metody uleczającej naszą przypadlość i będziemy niesamowicie , bezczenie bogate , chyba że się sprzedamy jako eksponaty lub pomoc naukową na wydziale psychologii lub psychiatrii.Wy to jeszcze młode ale ja no powiedzmy średni wiek(18 i 25 skończone) to nie wiem czy mnie będą chcieli.Chyba że koło emerytowanych psychologów. he he
-
Nie będe mogła pisać około 10 góra 15 dni ,ale jak tu znowu sie pojawię to wpisy maja być kwitnące tj: Laxi \"...Jest świetnie nawet już nie muszę zapijac , nie chcę przegapic najpiekniejszych dni....\" Częstochowa \"...niczego już sie nie boję .nie mam lęków nawet nie pamietam jak to jest..\" Nerwica \"...u mnie to samo .żadnej paniki . zwyczajne szare życie..\" i takie tam a moze wtedy podyskutujemy co robić by mieć piękne paznokcie albo jaką mąkę dodajecie do ciasta kruchego No ale na to mamy jeszcze czas i proszę sie nie stresować Kocham Was wszystkie
-
Nie będe mogła pisać około 10 góra 15 dni ,ale jak tu znowu sie pojawię to wpisy maja być kwitnące tj: Laxi \"...Jest świetnie nawet już nie muszę zapijac , nie chcę przegapic najpiekniejszych dni....\" Częstochowa \"...niczego już sie nie boję .nie mam lęków nawet nie pamietam jak to jest..\" Nerwica \"...u mnie to samo .żadnej paniki . zwyczajne szare życie..\" i takie tam a moze wtedy podyskutujemy co robić by mieć piękne paznokcie albo jaką mąkę dodajecie do ciasta kruchego No ale na to mamy jeszcze czas i proszę sie nie stresować Kocham Was wszystkie
-
cześc dziewczyny częstochowa wiesz że Ci przejdzie:) tak jak po nocy dzien lub jak kto woli odwrotnie po dniu nastepuje noc . Dla mnie też najgorsze są ranki wtedy mnie przydusza na prawdę i wszystko jest nie do pokonania a jednak ostatkiem sił robimy mały kroczekśniadanie , ubrane dziecko , makijaż(maska na twarz i ćwiczymy uśmiech , potem drugi krok-idziemy z kulą u nogi do pracy i nastepny do sklepu trochę musimy sie podeprzec ,oprzec a gdy nie ma o kogo to choćby o ścianę i następny krok a potem już sie ściemnia i można iść spać(a jak sie nie da to wziąć tabletęi juz). Trzymam kciuki za ciebie Lepszego dnia, następnych sekund , minut ,godzin...itd.:)
-
kołatanie serca , ból w klatce piersiowej , duszność,trudności ze złapaniem powietrza, nawet omdlenia, pocenie się ,ogólne napięcie mięśni , ból brzucha , roztrój żołądkowy...i takie tam i jeszcze wiecej
-
Do rooo... Jeżeli wszedłeś na ten topik to sam musisz podejrzewać że jest to uczucie na tle nerwowym itak też może byc
-
...a jeszcze może być nie \'\'...Dla zagubionych..\'\' tylko \'\'..Dla zalęknionych duszyczek\'\' na przekór :):):)
-
HEJ HEJ :) Laxi , Nerwiczka , Dziwadełko32 ...hmm..Słoneczko nawet świeci Niech mały chociaż promyczek Dojdzie do wszystkich nerwiczek Mój infantylny wierszyczek Dla zagubinych duszyczek ...hmm..słoneczko..nawet świeci
-
Dziewczyny jak to jest my mamy nerwicę ,leczymy sie ,próbujemy cos w swym życiu zmieniac a obok nas zyją nasze chlopy z hustawkami emocjonalnymi również , z problemami komunikacyjnymi że tak powiem itp , którzy nie przytula za darmo a od tak sobie to sie nie opłaca im i my w tych zwiazkach nieszczęsliwe takie chore ojej coś tu nie gra mi . Może im tez potrzebne jakieś leczenie:)...na pewno mojemu to by sie przydało
-
Dzięki Częstochowa Wy wszystkie jesteście wspaniale i warto było doczłapać się do 13.11 .2004 żeby poznać Was i poczuć wsparcie :), :), :) życzę milego popołudnia Ps. A tak na marginesie ...czy umiecie wypoczywać , zrelaksować sie bo ja mam z tym problem:0
-
hej! Delta lepiej nie czytac ulotek od leków , ja nie moge bo to tez powoduję moj lęk Dzięki Dziwadełko 32 dzieki ... u mnie było to samo i myślałam że jestem jedyna z takimi problemami i sama sobie stawiałam okropne diagnozy , a lekarzowi nie dowierzalam że to nerwica upatrywałam w moich lękach wszystkie choroby wiecie jakie i ...brrrr.Mialam silny lęk przed zlością , agresją,że stracę panowanie balam sie czytać i sluchać o wypadkach o osobach chorych psychicznie.żadnych filmow typu psychologiczny lub thriller .A potem dochodzila deprecha , załamnie a potem odbijanie od dna i nauka cieszenia się, tak choćby z czegokolwiek jak kiedyś.Ale nie wychodzilo .I cały czas z tym sama w domu - maz,ktory mówil że gdy on się żlle czuje to sie kladzie i lezy , mowil,,wez sie w garść, probowalam. Caly czas pracowalam zawodowo ponad sily , w domu male dziecko , wyjazdy częste dalekie taką miałam prace,, a ja umierałam ze strachu ze teraz to sie cos stanie ze gdzies zwariujęi takie tam..:( Teraz nie jest żle, ale mogloby być lepiej . Dobrej nocki
-
Laxi nie bedzie tak żle trzymam kciuki ,żeby sie nierozkręciło a może tak pod prysznic mi osobiście czasami pomaga .