Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ejla

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ejla

  1. Maju jeżeli jestes pewna ,że to nerwica- robiłaś badania , które wykluczają inne choroby , to lekarz sam dobierze ci leki i dobrze ze się zdecydowałaś na wizyte, bo nie ma co sie męczyć . Kręcenie w głowie , bóle głowy , to jak czytałaś nasze wypowiedzi wiesz, że często występują w nerwicach. Życie z nerwicą nie należy do łatwego , można je porównać do konia , który ciągnie wóz pod górę. Nie jesteś sama z takimi objawami , miałam nawet omdlenia na tle lękowym , kręcenie w głowie poczucie jakby wszystko działo sie gdzieś obok.... no takie tam ble ble , nie ma co czasami za bardzo wnikać w te nasze odczucia , nie ma co sie nimi nakręcać bo wiesz ze tutaj to chyba wszyscy jesteśmy mistrzami w doszukiwaniu się objawów wszystkich chorób świata:) Dobrze że idziesz do lekarza i odezwij sie do nas . Wszystkich pozdrawiam życząc miłego wtoreczku :)
  2. oczywiście bez tego jęzora ...ale wyszło ...pomocne
  3. Ojej ,to wiele szczęscia miał twojej siostry teść, a te gołębie które siedzą tam na resztkach dachu ,to sciskający za gardło widok :( Podaje skład: intr.mellissae, ext. lupuli , tinc.valerianea, tinc.leonuri, tinc.crataegi, tinc. chamomillae (z tego co odszyfrowałam to same zioła :melisa, waleriana,rumianek , te trzy inne to nie wiem) na kroplach jest napisane :pomocne są w leczeniu nerwicy,bezsenności, bólów głowy, tików nerwowych. Łagodzą zaburzenia emocjonalne okresu przekwitania oraz napięcia przedmiesiączkowego .
  4. witajcie brak słów jeżeli chodzi o tragedię w Katowicach , to straszne i nie będę o tym pisała:( Chcę się jednak podzielić takim moim wynalazkiem a może komuś innemu też sie przyda ,że bardzo na bezsenność pomogły mi krople przeciwnerwicowe ojca Grzegorza- franciszkanina,zielarza , którymi zastąpiłam ostatnio tabletki nasenne , chociaż w nocy się budzę , to jeszcze raz wtedy biorę te krople i zasypiam. Nie jest to z mojej strony żadna akcja reklamowa, ale kończą mi się i szukałam w internecie bo chce je sobie zakupić.Przywiozła je moja mama z sanatorium i mi je podarowała , nie traktowałam ich w ogóle poważnie , ale kiedy znowu nawet z tabletką miałam problem z zaśnięciem , odgrzebałam i wziełam... no i zadziałało:) Pozdrawiam i buziaki
  5. cześć dziewczyny najpierw pozwolicie że uściskam Laxi Laxi, cieszę się niesamowicie że się odezwałaś, brakowało nam Ciebie, szczerze mówiąc to myślałam ,że sie gdzieś w pracy zacharowujesz . witaj!:) Ivisia ja też sie dołączam marzących o tymczasowym bezrobociu , bo nosem sie podpieram, i widzę niektóre sprawy na czarno , to jest teraz moje nakręcanie nerwicowe kurczę ,myślenie że nie dam rady , i szarpie jak zdechły qń(zwierzę na dwie litery:)do przodu. I mrozy wróciły , u mnie w nocy było -22, teraz mam -15,słońce świeci, zaraz wychodzę , jutro też mam maraton w pracy ,ogólnie u mnie bez zmian i mam tak ,że co napiszę do kasuję więc...miłego dnia i uciekam(bo znowu nie wyślę)
  6. ojej Czesia rozminełyśmy się:) Dzięki kochana za dobre słowa, dokładnie tak samo mam ,lęk że pewnie to powikłania i wszystko co najgorsze....lista nie ma końca, jak to dobrze że jesteście i ktoś mi może po prostu tak powiedzieć, napisać swobodnie o tym ... bo z nikim wśród znajomych nie pogadam. Ja trzymam kciuki za Twoją pracę ,za natchnienie do niej i szybkie napisanie ...a wyjazd po materiały na pewno sie uda:) Dużo jest teraz wirusuwek takich jednodniowych z bólem brzucha i mdłościami , przerabiałam to zcałą rodziną po kolei. Czesiu mięta na pewno nie zaszkodzi, może no -spa?
  7. ...a z tą nauką :) to ja w ubiegłym roku sobie dołożyłam język angielski dodatkowo , była to dla mnie odskocznia o dziwo?, taki dobry relaks połączony z nauka , wszyscy w moim wieku i nawet fajnie było ale tylko w tym roku nie pasują mi godziny:( Głowa dalej boli:( Pozdrowienia , buziaki
  8. Dołka widzę że mozemy założyć klub bolących łepetyn:P Dziś rosołek nieśmiertelny ,potem pomidorówka (na tym samym rosołku )i dwa dni z głowy.
  9. hej Ivisiu też podejrzewam pogodę, w solarium nigdy nie byłam...ale cos dla siebie trzeba zrobić ,ale jak mam właśnie czas tak np. dzisiaj (uff) to zdycham i nie mogę sie do niczego zebrać . To i ja pomarzę sobie z Tobą:)
  10. hej Polska centralna ale korzenie na południu :) głowa dalej pęka , spać nie mogę , łażę po nocy , ze zmęczenia się słaniam a snu ni ma:(, 3-4 godz. z tabletą nasenną to nie odpoczynek:( pracocholizm mój wyłazi , przemęczenie do granic , jestem głupia że nie potrafie sobie olać, odpuścić , odwalić , wszystko dokładnie czy trzeba czy nie trzeba pochłania mnie bez reszty ,zamartwiam sie , analizuje , jeszcze dobrze nie zacznę a już nie mam sił , ale ciągnę , jak ten Łysek z pokładu Idy . Wydaje mi sie że wyglądam jak własna babcia(dzisiaj dzień babci) zaczynam marzyć .... nie pracuję , leżę na plaży , słońce , lazurowe wybrzeże np.,leciutki ciepły wiaterek, awieczorem zaczynam tańczyć i mogę tańczyć do białego rana....kto dołączy do mnie?
  11. HEJ dziewczynki Dołka mnie łeb pęka od dwóch dni , troche przeziębiona jestem, ale to makabra jakby ktoś mi go imadłem ściskał , tak dookoła głowy .Dzisiaj o 5 rano wstałam i chodziłam ,nawet uleżeć nie mogłam z bólu , wydaje mi się ,że zmiana pogody i te mrozy dołożyły się do naszych dolegliwości.Biore ibuprom i trochę mniej boli. Ivisia kochana trzymam kciuki za was i myślę, będzie dobrze ,pozdrowienia dla Wojtka, duuużo zdrówka. U mnie notoryczny brak zainteresowania , no kurczę cierpię we własnym domu na samotność, czasami jest mocniej odczuwana czasami mnóstwo spraw i pracy i można jakoś żyć i wytrzymać. Trzymajcie się skarbki:)
  12. Dobranoc i życzę wszystkim ,żeby zawsze mieli przy sobie kogoś , kto podniesie was na duchu .kto będzie widział w was zawsze człowieka a nie mebel , który powinnien stać na swoim miejscu i nic nie mówić. Dzięki ,że jesteście.
  13. Hej Dołka ja mam B compositum(czyli grupe witamin B+PP) pobiorę sobie w końcu to witaminki:) Wstałam już z lekkim drżeniem, telepawka, i zastanawiam sie pić kawę czy nie ..oto jest pytanie:p Miłego wtorku kochane z głową do góry , bo przecież wszystko się musi ułożyć.
  14. Zielone oczka ty to taka skromnisia jesteś w tym pisaniu jak na belfra ,a duże dzieci uczysz czy małe?? no i wreszcie coś napisałas od siebie:) Czesia dalej cię trzyma to przeziębienie ???, to i odporność psychiczna ci siada , a może jakiś tranik z rekina by ci się przydał? czy słyszałyście coś o witaminkach z grupy B , B6 , B12 podobno pomogają na nasze choróbsko ? u mnie tydzień dół ...potem odbudowuję się i wszystko dookoła i zastanawiam się czy to tak musi być , cyklicznie, czy wreszcie się coś zmieni. Fajnie że się odezwałyście
  15. Hej Dołka no właśnie oddychanie , to troche taka rada , no czasami pomaga , kąpiel , masaż . U mnie to tętno galopujące czasmi jest przez kilka dni w zależności od samopoczucia,lęków , bo przy takich dołach jak miewałam , to towarzyszyło mi od rana po bezsenne noce, to jest wtedy jazda...brrrr
  16. Smutaska przy nerwicach rzeczywiście człowiek więcej sie poci, jeżeli to powoduje u ciebie napady lękowe , to musisz zdać sobie sprawe że im więcej o tym myślisz tym bardziej sie pocisz , na zawołanie , a tak na prawde , to ten lęk głównie jest wyolbrzymiony i tyle , rodzi sie w twojej głowie i myślenie o tym powoduję całą serię twoich reakcji lękowych .Przy takich reakcjach , jak przyspieszone tętno , duszności czy próbowałaś wtedy głęboko oddychać ? To tyle ode mnie :)
  17. hej dziewczynki. Poniedziałkowe pozdrowienia, pachnące kawą, z cynamonem :) , czy jeszcze są osoby zainteresowane tym topikiem??? Czesia, Ivisia , Kontra , Dołka ,Laxii, Nerwi, Zielone oczka,Itaur...i inni gdzie jesteście?
  18. Tak ,ja tak mam niestety ,właśnie teraz to przechodzę plus dołek:( Drażliwosć , nerwowość, wybuchowość, mocniejsze przeżywanie wszystkiego ,...ech. Pozdrawiam.
  19. u mnie tyż niezły dół, a tu wyjazd niedługo i muszę jechać .chodzę tylko do tyłu tak od dwóch dni.
  20. Itaur miło cię znowu widzieć :) A u nas znowu cisza . Pozdrówka dla wszystkich:)
  21. ejla

    Moja nerwica...

    Izis80 doskonale cię rozumiem , nie zwariowałaś na 100%, to wszystko nerwica i lęk , na pewno dobrze by ci zrobiły sesje u psychologa, czy próbowałaś szukać pomocy u psychologa?? Leki owszem , ale jeżeli czujesz ,że ci nie pomagają zgłoś lekarzowi sa przeciez inne, które moze lepiej sie sprawdzą,acha , są jeszcze metody relaksacyjne , można spróbować , w naszym przypadku -to metoda shulza i jacobsona,codziennie ćwiczy się przy magnetofonie ok. pół godziny , u mnie czasami pomagało , wszystkiego już próbowałam żeby bylo lepiej, hipnoza nie nie radzę.A jeżeli myślisz o dziecku , to wiesz mi organizm broni sie wtedy sam , mam koleżanke która gdy zaszła w ciąże stała sie inną kobietą , wcześniej leczyła sie na depresję . Nie męcz sie dlaczego Ciebie to chwyciło , to zależy od wrażliwości każdego człowieka , od jego odporności na stres, od dzieciństwa, wiem że trudno jest zaakceptować nerwicę, ale jak widzisz jest wielu ludzi,którzy maja ten problem , wszystko sie skupia wokół lęku ,wygórowanym , który opanowuje nasze myślenie. Głowa do góry ,dzisiaj jest gorzej jutro będzie lepiej, jezeli masz bliska osobę ,która jest dla ciebie wsparciem ,jest wtedy łatwiej . Życzę wszystkim lepszych dni i pozwolicie że będe do Was czasami zaglądać
  22. No to dziewczyny szczęściary jesteście macie facetów , co was rozumieją,to bardzo ważne- akceptacja i pomoc bliskiej osoby ,ja jestem troche więcej lat więcej po ślubie i mój ślubny mąż uodpornił się na moje dolegliwości, nie mam u niego oparcia , a teraz przyszedł czas że sam miał cięzki okres , mógł na mnie liczyć , bo wiedział ze go zrozumiem, ale to nie działa w obie strony i kwestia wrażliwości a moze i stażu małżeńskiego:p. życzę miłego dnia i spadam
  23. a pewnie taka pogoda dokłada jeszcze swoje , a próbowałaś stosować jakies masaże rozluzniające, ja uwielbiam masaż , mogłabym byc masowana 24 godz. na dobę:) jest to jedyna sprawdzona i naturalna rzecz która przynosi mi ulge i wyciszenie masazgłowy ,twarzy karku , na pewno przyniosły by tobie ulge , przy bólach napięciowych pomogą ale przy migrenie nie wiem . Ja mam dzisiaj za sobą następna noc zarwaną ,po prostu nie mogę zasnąć gdy mam jakieś problemy nie rozwiązane , w ciagu dnia ledwo zipie , ale nie jestem senna , tylko zmęczona ktos inny pewnie by szukał tylko łóżka zeby sie połozyć a ja nawet uleżec nie mogę , takie mam z moja nerwi kwiatki .
  24. Masz migrene czy napięciowe bóle głowy,? bo te drugie są równie mocne i dokuczliwe Na mnie xanax dobrze działał , czułam się super no i mogłam zaraz zasnąć:)
×