czesc dziewczyny,
ja tez mam rozstepy praktycznie na calym ciele [no prawie;)] i nie cierpie ich cala soba. wiekszosc z nich jest juz ciala taka jakby przezroczysta ale jest pare takich az fioletowych.qrde to nie sprawiedliwe!!caly czas dbam o cialo smaruje sie balsamami ipt a ona nadal sie tworza:/ mam je na: wewnetrznej stronie ud tak na samym dole kolo kolana, na piersiach:( to jets najgorsze) i na boczkach ahaa i jeszcze jak zaczelam na silce cwiczyc sobie tako z nawet lekkimi ciezarkami to mi sie zaczely robic na rmionach:( omg to jest takie paskudztwo, i jeszcze nie da sie zlikwiowac. niby utrzywuje te sama wage non stop ale one i tak sie tworza:( a ja i tak nie wierze w zadne kremy i zabiegi .kiedys przeczytalam ze niegdy juz nie zejda to sie prawie zalamalam:/
oj oj.takie nasze przeklenstwo.:(
pzdr