Do-Di
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Do-Di
-
Bellko, zwalilas mnie z nog :D
-
Anam, cieplo od ekranu ? :D Jestem gotowa na te jesien/zime. Mam austral. walonki :D do kolan. Isolda, baw sie dobrze na babskim wieczorze - uwielbiam je. Po powrocie, cytrynowka czeka na Ciebie. Samono, bystrzacha jestes? Moze i mnie wezmiesz za reke i przegram nam Zjazd? Mastabowitaj. Rzeczywiscie nazbieralo sie za duzo. Badz dzielna. Pojde w slady Anam. Za duzo kupilam warzy i owocow, przedzwignelam sie i krzyz mi nawala. Nie te lata juz, co? Odwalilam tez troche roboty w domu. Widac? Moze tak, moze nie. Musze Wam napisac, ze od kilku dni czuje sie, jakby u siebie. Jest mi dobrze na nowym miejscu. Pamietam to uczucie. Lubie wolnosc, wstawanie, kladzenie sie, jedzenie, o ktorej tylko mi sie zachce. Jak dobrze jest zyc. Life is Good - LG - Spokojnej nocki i do kawienia.
-
Ja tez tak lubie i zawsze tak mialam. Lubie gotowac. I teraz mam okazje. Zapraszam chetnych, bo jesc co bedzie. Zaraz ten majster przyjdzie z plytkami. Dam Mu zupy. Dlugo nie zostanie, bo ma jakies tam zalatwienia. Wiec, kto chetny? Gdzie reszta Dam? Podejdzcie do Plota bo i ja podchodze.
-
Anamjak tez tak chce jak Dollot. Gdzie pollleciala? Gdzie Wy mieszkacie? Zima? Mroz? Przyjedzcie do K..... na zupe, pierogi i lody. Tutaj cieplutko, choc pochmurnie. Anamku, zalatujesz Majowym Balonikiem? :D
-
Nie macie znajomosci w tych organizacjach? Moze i mnie wkrecicie? :D Gdzie jestescie? Przeciez mroz na dworze? :D Zapraszam na goraca kawe, zupe ze wszystkiego - jak zrobie :D
-
Alicjo, Kappa wie co mowi: Slonce postarza kobiety o lata. Wiec tak na szczescie .... :P Milego dnia. Spadam do tylko jednego sklepu.
-
Zrobilam kawe, filizanki gotowe .... nie poinformowalam. Kawa wystygla. Pije kapp.. ana. Ilez ja zajec mialam z rana - komputerowo tylko. Ilez @@@ upowaznien wyslalam do urzedow? Zapomnialam. Teraz wszystko jest OK. Epciu, na te cierpnace rece mam osobiscie wyprobowany sposob: Do kieliszka :D (bo tak lepiej smakuje) ;) szczypte pieprzu cajenne, tak na pol malego paznokcia rozmieszac z woda i pic 2 x dziennie. Wiec pieprz woda, kielisze i chlup do buzi. Tylko nie wiecej pieprzu jak szczypte, bo zoladek bedzie bolal. Nalezy czekac na rezultaty ponad m-c. Ale pracuje na 100% Epciu, przywolalas wspomnienia spacerami po ogrodzie w pizamie. Ja tez z kawusia, w pizamie ...... bez dymka OCZYWISCIE! Kazdego dnia i tez z pieskami i kotkiem. Piszac o mojej zwierzynie, mmmmhhmmmm weterynarz bedzie we Wrocku na Zjezdzie Weterynarzy (chyba tak sie to nazywa) wrzesien/pazdziernik. Sluchajcie, ten wet jest na serio najprzystojniejszy facet jakiego widzialam od lat, a przy tym jest przesympatyczny. Jakby sie go znalo od lat. Zwalil by Was z nog. Jak nie jedna :D:D Epciu, Moze razem pojedziemy do sanatorium? Mnie jest wszystko jedno, kiedy, gdzie, oby krzyz mi podleczyli. Teraz zalatwiamy sanatorium dla Mamy Zosi. Zasluzyla wiecej jak ja. Melisso przybywaj, polatamy za moda. Alicjo, dziekuje za zaproszenie do Twojego domku:D Jeszcze mam dreszcze ze szczescia na sama mysl :D Samona, podporo Ty nasza. Nadal podrzymujesz Plot? Jestes Kappa, nastepnym razem pocwiczymy angielski. Ja za tydzien mam miec zajecie, rozmowki angielskie z corka znajomych. Przygotowuje sie do matury. Chcieli placic od godziny. Jak moglam? Przeciez nie mam uprawnien. Tata dobry kucharz - wloska kuchna - ugotujesz cos wloskiego powiedzialam. U mnie troche zachmurzone. Ide przejsc do sklepu. Kupic - tylko i wysylac - obrus Cepelii dla kolezanki z Austr. za zalatwianie mi spraw z prawem jazdy. Mama Zosia nie przyjedzie. Kosci ja bola, mowi: to przez te pogode. Guzik prawda ! Pewnie powiedzial to ten .... p. Krecik w tv. Chata wolna !! Caly weekend, kolega bedzie wykanczal balkon. Bede gotowala, pitrasila i podchlebiala Mu - to uczciwy facet i b. tani. Obiecal :D ze bedzie marudzil, przedluzal robote (tydzien urlopu) bo ma czas, a ja go popsulam podsuwaniem smakolykow :D Wiec gdzie ma isc? Czy juz wystarczajaco Wam namarudzilam? Ide przymierze sobie nowe buciki :D:D (ile ja mam lat? 12 ? moze 8 ?)
-
I iiii tam ide spac albo ogladac 'sex w miescie' :D {tlumaczenia polskie sa ... nie do powtorzenia} :D Ide spac, pa pa Slodkich snow.
-
Samono, musze sie odrelaksowac (odchamic czy dobrze pisze przez "ch" ? Za moich czasow te slowa nie byly uzywane) :D Ojjjjojjj jakie te buciki wygodne, a kultura byla wyzsza niz moj bucik. Przyznam, ze bylo bardzo milo. Mimochodem, mimouchem bylam .... UWAGA ! Najmlodsza z gosci :D Milo bylo sluchac i patrzec na te starsza mlodziez. Mam wierszyki. Cos tam slyszalam o ... majowym.
-
Aleeezz Kappo? Ten dziadeczek? Pewnie juz spal :D Ja mloda on stary, tra la la la :D :D :D Same dziadeczki tam byly, wszystkie chyba prezesy. Mojego nie bylo. Moj prezes tylko gra ..... wazniaka:D Od jutra ja rzne dame :D
-
Nie ma jeszcze spania, ja postawie Plot na nogi :D Bylam na wieczorze poezji znanego kieleckiego poety, Konrada Zietal. Ostatni tomik poezji to, \"Piesn zycia\" Byl promowany na dzisiejszym spotkaniu. Recytowali je aktorzy z Teatru na Sienkiewicza - widzialyscie budynek m-c temu. Pan Poeta, poczestowal gosci (50) lampka wina i ciastem orzechowym, murzynkiem i innymi - pycha. Kolezanka moja miala kilka solowek na gitarze. Grala pieknie, jak aniol. Isoldo, myslalam o Tobie. Postaram sie wybrac Wam cos ladnego, po przeczytaniu. Tomik uzupelniony jest olejowymi krajobrazami kieleckimi w wykonaniu p.Krystyny Michniewicz. Sliczne. Wieczor zakonczylysmy pucharem najlepszych lodow w K. w 4-ech smakach z owocami. LoMatko ... Dobrej nocki mile panie. Moze cytrynowki?
-
Isoldo Ty nasze. Gdzie to winko? Otwieraj pyszczek - wleje Ci :D Zasluzylas na duzo vinka - podtrzymam gwinta gwiazdo Ty nasza. Juz jest dobrze. Kawe tez podaje. Po przespanej nocy wszystko staje sie lepsze. Nie budz EpoPe. Czai na buciki moje (te samo kopytko mamy):D Epciu, te nie sa za wysokie obciasy te pasuja na wszystkie kopyta. No wlasnie, gdzie ja je schowam? :D Nie powiem. Kawki nakapalam, bo Kappa kappie, no komu? Zapodziala sie. Oskar , a moze tylko to juz wielki chlop. Zafiro, Album przepiekny. Dziekuje. I znowu te wspomnienia. Milego dnia.
-
ja juz sie podnioslam. Kap-kap-kapp, moze bedzie tez dobra :D
-
Bellka???? Zostaw klucz pod wycieraczka, my juz sobie poradzimy :D Nalewki? Po zapachu znajdziemy :D Dobrej nocki moje Damy. Cichutko cosik, cieniutko z Wami. To te Trylogijne urodziny, prawda? Wkonczyla nas kobieta:D Do kawienia ..............
-
Ja, ja ............ nie. Ale mam chetne kolezanki Desski. Ja schowam na jutro ......... Dzisiaj nie zasluzylam na NIC dobrego;P
-
Bellka, postawisz cos? Czy przesiaklas Krolowa ? Plotu? :D Nie stawia, Ona Jasnie Wielmozna mowi. MJAOWY Baloniku, skubana TY:D Dobra jestes Poczekaj Ty, cos tam wymysle na/dla Ciebie. No chyba, ze pekne wczesniej :D:D Rozanko, ciesze sie, ze dorwalas cosik, w koncu. Nigdy Ci nie powiem ile wydalam u rylki - nigdy !!! To duzo wiecej, jak ta pierwsza kreacja, co nie dalam ci kupic:D :D A wlosy, udane? Zadowolona? Pamietaj o zlozeniu autografu na swojej ksiazce, dla mnie.TM, tez. Dziekuje, za wspanialy dzien. Az do momentu, kiedy odeszlas. Narozrabialam. A mialam isc kupic siereczki do mycia okien za 2, 50 :D Durna ja ! Zafirko, nie, nie dali stalego klienta. Zartujesz? Jeszcze tego mi trza. Bez tego rozrabiam:D Ale dali mi ............. lyche do butow. Laaadnaaa !!! :D Od dzisiaj odwracam glowe i patrze w niebo, przechodzac obok tego sklepu:D Malissko, podpisuje sie pod Twym postem. Dajcie znac, dla nas - nie dla Was, tym razem.
-
pisalam, ze przesadzam i ... jakam sie? Oto efekty! Samono, powiedzialysmy Hello do Lennona. Jestes boska. Anam, odpowiedz na Twoje pytanie: koniec m-ca. Dogadane? Alicjo, dogadane na 50%. Tak? M A C H A M.
-
Sofka Nie wiem jak Wy, ale MY idziemy szalec - juz za pol godziny :D:D:D:D:D Viva miasto K. i pierogi i moj internet z prezesem na .. czele :D VIVA DESSA. Jak nie ma EopPeJi, to sie martwie. Wpadaj. Napisze pozniej o biedronce - jak szanowny prezes da:D
-
No wlasnie, to ZET Czy jeszcze o nas pamietasz? Alicjojak sie masz? Mnie tez juz nic nie smakuje tylko cytry ...... na :D Radosnego dnia nam zycze.
-
Lubie gadac do siebie. Kto rano wstaje ............ widomo :D Kappie cos czarnego, a moze capuczino? Udanego dnia.
-
Pijemy jutro kawe, daj znac o ktorej, Rozano. Tez juz ide w strone lozka. Kolorowych i milych snow. Do kawienia.
-
Kappa, nie draznji lwa ... :D Dzien odpoczyn.... ku (ups czkawka) :D Dzisiaj spokojnie, po lampeczce czerwonego winka. Oby krew sie poburzyla. Znowu mam minutke szczescia, pracuje mi TA linia. A ten prezes? ... prezes jest bez jaj :D Nie damy mu kappy, nie damy mu nic. O qrde znowu mi odpadla linia ..... poczekam az wroci wredna jedna. Mam ich z dziesiec, wszystkie podlaczone, a serwera NI MA. Sciskam Was mocno, chyba doczekam sie wyslania tego posta.
-
Kolacje? Polecam Kaczke z jablkiem [URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=4a3f345b09d33b64]http://images31.fotosik.pl/359/4a3f345b09d33b64m.jpg
-
prosze o jeszcze jedna kappaanaaa, mala czarna (nie mylic z Epcia) :D No wlasnie, nie byla na imprezie. Wafelku opowiadaj w wolnej chwili. Milego dnia dla nas
-
Kawa podana? Dzieki. Slonecznie, ale chlodno. Bedzie fajny dzien. ANAM zyjesz? Po tylu emocjach? Czuje sie, jakby byl poniedzialek, a wczoraj niedzielne swieto:D