mika85
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
hej hej:) Piorun rośnie i też jest niestety alergikiem:) Poz tym stara bieda, raz z górki raz pod górkę:)
-
reewelka rudy też fajny:) ita[kwiat} dieta proteinowy podobno bardzo skuteczna, ale monotonna i robi spustoszenie w organizmie
-
Vitalijka ostatnio często kupuje się dziewczynką taką maleńką bransoletkę, z paroma oczkami do regulacji. Pamiątka zostaje na długie lata
-
Czarna, Reewelka tak jak napisałam, gdyby MOJA mama była starsza, to JA miałabym z nią pewnie gorszy kontakt. Uważam, że wiek ma bardzo duze znaczene... widzę to po rodzicach D. Jego tata ma 60lat i poglady blizsze naszym dziadkom niż rodzicom.
-
Jak mnie głowa boli...:( Madziczekwychodzi na to, że to ten jedyny :)
-
Dziekuję dziewczyny za gratulacje, ale zaręczyn nie było jeszcze:) Sala zamówiona, parę spraw pozałatwianych, ale temat zareczyn odkładany. Jednym z powodów było to,że powiedziałam D.,że jak przerwie studia to ma nie przychodzic z pierścionkiem i się chyba wystraszył:) Poza tym rodzice D strasznie naciskają na nas, ze tak nie wypada, więc zgodnie z powiedzieniem na złość mamie odmrożę sobie uszy... zaręczyn narazie nie ma:)
-
Ja również witam:) Po krótce co u mnie: * samiec ten sam, za rok slub * studia się kończą - od lipca próbuję sie obronić ;) * praca inna * prawo jazdy zrobione, auto kupine * Piorun rośnie:) Poza tym stara bieda:)
-
temat umarł...szkoda
-
Uroczyście przepraszam wszystkie pomarańczowe osobki, że mam tyle pracy, ze nie mogę zaglądać i prowadzić dyskusji przez 24h na dobę. I że czasem zabieram głos jak jakieś tępe pannice piszą bzdury. I przepraszam również, że nie mam talentu do opisywania tego, co robię przez cały dzień, ale nie jestem takim typem osoby. Już taka jestem, że wypowiadam się wtedy, kiedy mam coś do powiedzenia ( o czym dziewczyny dobrze wiedzą). I za to, że pomimo, że czytam codziennie nic nie pisze i pewnie jestem pomarańczą
-
ita egipt, z facetem dobrze:) przy takim tempie w pracy nie mam czasu na kłótnie:)
-
elfik co do mojej pracy... to mieliśmy ogłaszać upadłość, ale sprzedano naszą spółkę. Mam nowego prezesa, pracę zapewnioną do końca \"istnienia\" firmy. Na koniec wspólpracy z poprzednim szefem dostałam awans na starszą księgową. Narazie jest niezła jazda i zobaczymy ile jeszcze pociągniemy. Dość sporo ludzi zwolniono. A ogłoszeń dosłownie zero :/
-
elfik jak by to powiedzieć... no wieje nuda :P praca szkoła praca szkoła... nie będę zanudzać zainteresowanych naszym forum pomarańczek... w pracy dużo się dzieje, ale o tym napisze z domu... poza tym wakacje zaklepane na wrzesień:)
-
widze ze jedna z pomaranczowych to stala bywalczyni, ze zqpamietała mój nick, a piszę tu niezwykle rzadko:) dziękuję za pamięć:) tylko że ja nigdy jeszcze nie napisałam na pomarańczowo, bo nie jestem tchórzem:) jak miałam cokolwiek do napisania to pisałam na czarno
-
elfik ja tez poprosze foty:)
-
namea zdjęcia wysłane:) bajka egzamin na 4:)