Ja mam dopiero 19 lat i w najblizszym czasie nie zapowiada sie, zebym zostala mama, ale mimo to juz teraz wiem, ze bycie matka jest moim powolaniem. Nie liczy sie dla mnie kariera, wazne, zebym miala odpowiednio sporo pieniedzy na utrzymanie dziecka i nieodmawianie mu cukierka jak poprosi. Zalazlam mezczyzne mojego zycia, ale wiem, ze naprawde szczesliwa bede dopiero po urodzeniu dwojki lub trojki dzieciaczkow. To beda najbardziej kochane istoty pod sloncem, szczegolnie, ze moj facet ma takie same zdanie na ten temat, co ja. Dlatego nie martwie sie, czy dziecko zostanie dobrze wychowane i czy ciaza przebiegnie prawidlowo. Bede robic wszystko, zeby dziecko urodzilo sie zdrowe, a o wychowanie sie nie martwie, bo wiem, ze czastka mnie i czastka mojego partnera w naszym dziecku zaowocuje zrozumieniem i miloscia. Juz sie nie moge doczekac! Pozdrawiam wszystkie mamy (te przyszle tez) :)