Agnieszka73

solisolok - może poprostu przytyłaś:p Antoś - ja tez sobie coś obiecywałam;), że nie będę się głosno chwalic bo wtedy zawsze to się mści:) Zawsze mnie to zastanawiło jak to jest z tymi dzieciaczkami. Na ile jestesmy w stanie je wychować a na ile rodza się z pewnymi cechami. niestety nie dowiemy sie tego. ale to bardzo ciekawy temat. Moje obie córki na tym etapie sa zupełnie różne od siebie. a przeciez wycowują je te same osoby czyli my z mężem;) Amela jest dla mnie najważniejsza ale tym razem trochę więcej myślę o sobie. i nie myślę abym była gorsza matką;) Nazwałabym to \"mądrzejszą\" Podejrzewam, ze może nie wszystkie mnie zrozumiecie. Ale cóż tak jest. Antos - jako, że mam pamięć krótka podeslij jakąś fotkę mamusi i bobaska:) może uda nam się kiedyś spotkac;)

Msztuko - nie stresuj się tak strasznie katarkiem. Dziecko bardzo szybko się zaraża. Pewnie go ktoś zaraził. tylko szkoda dziecka bo sie męczy. co do spania to ja się musze pochwalić. amela śpi super. zawsze w swoim łóżeczku bez prolemu ale tak było od początku. Spi 3x po godzince i jeden raz 2-3 godz. A o 19:30 spi już na dobre, o 3 butla i śpi do 6-7 rano :) Kochana muyszka. Starsza córka wogóle nie spała w dzien więc teraz wiem jaki to skarb:) ciekawe co u Dagi? my chrzcimy 22 czerwca

Droga \"pomarańczo\" :) - wprawdzie ciąża jest przeciwwskazaniem do wykonania prądów (czyli jonoforeza) jak i ultradźwięków (czyli peeling kawitacyjny) ale nie powinnaś się stresować. Jak wiesz ciąża jest przeciwwskazaniem prawie do wszytkiego;) tak dla bezpieczeństwa. Gorzej jakbyś miała robiony jakiś zaieg na brzuch ale jeśli to tylko twarz to wogóle się nie martw. Ja też miałam ultradźwięki na twarz jak jeszcze nie wiedziałm, ze jestem w ciąży;). Gratuluję fasolki:) A może nam się ujawnisz;) chyba się znamy;)

Mayu - zazdraszczam Ci ;) Ciekawe jak Niki zniesie lot i wogóle urlopik:) Bawcie się dobrze:) Pa, pa

melduję, że u Amelki drug ząbek:) :) :) po 11 dniach od pierwszego. W przeciwieństwie do większości swoich rówieśników z forum;) w dzień śpi teraz dużo około 6 godz!!! A dzisiaj byłam na tych planowanych zakupach. I jestem zadowolona bo się mega obkupiłam:) :) :) Kilka par spodni (roz 36!!!!) kilka bluzek i tunik (roz 40 :( ) śliczne czrne eleganckie sandałki i dla amelusi sliczną szmizjerkę jeansową:) Jestem ardzo zadowolona!!!!!!! Oczywiście jak zawsze wydałam wszystko co miałam;) a byłam w Gerliz bo teraz te euro tak spadło, ze się bardzo opłaca. a prawie wszystko kupiłam w h&m :) A Amelkę pilnowała moja mama 7 godz i mówiła, ze była bardzo grzeczna:) Bydzia - byłas u lekarza? i co? amela mleka je po 120 ale słoiczki czy zupka czy deserek wcina całe ale te mniejsze:)

Msztuko - no masakra w Twojej przychodni:( Ja mam zawsze na określoną godzinę. I jak do tej pory czekałam max 5 min:) Tak samo jak ja bym chciała iść ze sobą do lekarza:) Pod tym względem u nas jest super:) Gratuluję drugiego ząbka Igorka:) u nas już tuż, tuż:) Odebralam wyniki Amelki. Są lepsze ale jeszcze nie idealne:( a myślałam, że będzie dużo lepiej:( Kurcze nie wiem czemu tak. Przecież je już warzywka i owoce.

Ja daję na 150 pięć miarek takich po mleku. Jest gęstawe ale idzie przez smok trójprzepływowy. Karen - fajna, śmieszna fotka. Oj będzie z niej modelka;) Byłyśmy na pobraniu krwi a Melka nawet nie jęknęła:) Kochane maleństwo:)

Rety! Bydzia - ciesz się, ze tak się skończyło:( mój mąż dużo jeździ i zawsze się martwię a on tego nie rozumie. Jak gdzieś dojedzie to nigdy nie zadzwoni, ze cały i, ze dojechał:(

Moja Amela na noc wypija 180 wody +mleko+kaszka to wychodzi 220 !!!! i zjada wszystko. Ale w dzień max 120

kika - nie stesuj się wyglądem. Na ile to możliwe weź się w "garść" :) Ja już raz przechodziłam trudną drogę odchudzania więc powiedziałam nigdy więcej;) Oczywiście wcale nie wyglądam idealnie. Mam grube uda i ramiona:( Trzeba to wyćwiczyć a nie bardzo mi się chce:( Poza tym nie karmię i trochę rygorystycznie podeszłam do jdzonka ;)

Maya - kurde, kiedyś za młodu;) też miaam takie wałki. Karen - jak chcesz mieć ładne loki i szybko to polecam termowałki;) Rewelacja. własnie testuję. Nawijasz na suche włosy i po 10!!!!! masz super loczki tylo takie większe niż u Mayi. ale za to robi się szybciutko. Ja pożyczyłam od koleżanki. Ale już zmolestowałam męża i kupi mi takie w Media Markt:) Moja Amela już parę razy była na dworze w samym body bez czapeczki. ale było naprawdę gorąco. Zwłaszcza u mnie na podwórku gdzie jest osłonięte. no dzisiaj znowu sloneczko:) Jedziemy na pobranie krwi:( Mam nadzieję, że po anemi nie ma już śladu bo Melka wygląda już bardzo ładnie i ma rumieńce. Jest śliczna :p

Antoś - kurcze no nieciekawe te reakcje twojego synka na nowe pokarmy:( moja wcina wszystko i jest ok. Jak zje coś z marchewką to na drug dzień kupa jest bardziej \"zbita\" :)no i wszytko jej smakuje:) Spróbój za jakiś czas znowu. Powodzenia:)

toska - zdjęcia super:) A Ciebie to pierwszy raz widzę;) chyba nigdy nie dostawałam żadnych zdjęć od Ciebie;) Mam nadzieję, ze to się zmieni;)

Nie wiem czemu ale Amelka je teraz mniej niż miesiąc temu. a jak jest upał to juz wogóle mleko je co 4-5 godz i to jedynie 120ml. Kurcze wydaje mi się to mało. bo przecież powinna coraz więcej a nie mniej;) Własnie dzwoniły z ośrodka za tydzień mam szczepienie to się popytam:)

Karen - Zuzka jest niesamowita i taka duuuuuuuuuza!!!! :) Tośka - ja nie dostałam zdjęć:( Poproszę wysłać:)

Bydzia - ja daję na zmianę. ale ten posiłek tylko daję na noc. chyba, ze gdzies jedziemy na dłużej to też dosypię żeby Amelce na dłużej starczyło. niw powinno sie za często zagęszczż żeby nie rozpychać żołądeczka. ale to moje przemyślenia;) Więc nie wiem czy dobrze myślę. Za 10 dni idę do pediatry to się wypytam.

Ja daję kleik ryżowy i kaszki ryżowe

Mam pytanko: czy podgrzewacie deserki w słoiczkach? - bo ja nie. soczków też nie podgrzewam. Jedynie zupki w słoiczkach delikatnie podgrzewam.

Kerbi -moja też kilka dni leżała w samym body ale nie zauważyłam zadnych zmian. Zato jak ja byłam w szpitalu to tak miałam na łokciach i to strasznie bolało;(

Eli - no fajnie, ze się znalazła kuzynka. Ale czemu tyle lat nie pisała? Nie rozumiem takich ludzi;) Jestem teraz dwa dni sama:( I w dodatki pogoda beznadziejna - pada. Chyba się wścieknę;) albo odpalę auto i pojeżdżę po chałupkach;) Jeszcze zobaczę, zapowiadali przejaśnienia:) Maya - gratulacje drugiego ząbka. Ja myślę, że u nas to też lada dzień. A Amela tak śmiesznie miesza języczkiem po tym jednym ząbku chyba sama jest w szoku co to jest. W sobote widziałam dwutygodniową dzidzie koleżanki i byłam w szoku:) Stwierdział, że moja Amela na pewno nie była taka mała;) hi,hi. Strasznie szybko się to zapomina:) A jestem z wami na forum już rok!!! Niesamowite!!!! Całuski dla wszystkich

Bydgoszcz anka - moja Amelka je wszystkie obiadki:) Całe sloiczki:) A za to deserek nie zawsze zje cały;) A do tej pory to najszybciej wcinała szpinak z ziemniaczkami:) Wygląd nie ciekawy;) ale widać smakowało jej. Kurcze pogoda dzisiaj beznadziejna cały dzień leje:( Ne lubię jak nie możemy wyjść z domu:( amela uwielbia spacerki:) Msztuka - fajne fotki:) ale faktycznie smutna byłaś. Ja w srodę wybieram się pierwszy raz na zakupy pociażowe:) Jadę do Gerliz z koleżanką. ciekawe czy coś sobie kupię. nie pochwaliłam się jeszcze, że już wszystkie kg ciążowe zgubiłam i nawet jeszcze jednen mniej;) Ale chciałabym jeszcze 3:) Najbardziej cieszy mnie, ze wchodzę już w większość ciuszków. Gorzej jest z górną częścią ciała czyli bluzeczkami:) ale spodenki juz pasują 36:) :) :)

Kerbi - zielona żabka - śliczna i taka bystra. Ale chyba nie jest taka papuśna;) Tak jak moja amelka:) w poniedziałek robię wyniki z krwi to mam nadzieję, ze po anemii nie będzie śladu;)

Kika - mi pediatra powiedziała, ze mogę sama gotować jak znam pochodzenie warzywek. wiec kupuję słoiczki. a warzywak już rosną w ogródku:) Mało się udzielałam bo całe dnie spędzałyśmy z Amelką na dworze:) a dzisiaj pochmurno więc siedzimy w domu. ale spokojniejsza jest w wózku. Jak nie śpi to leży o patrzy na drzewa i parasol nad głową i wiatraczek kupiłam i się kręci przy wózku. Super. A mamusia się opala. A w domu sprzątam z samego rana albo wieczorem:) Jest naprawde kochana. Kupiłam koszulkę na dzien taty dla Ameli:) http://www.allegro.pl/item363899342_dzien_ojca_juz_wkrotce_coreczka_tatusia_.html na pewno sie tatuś ucieszy. Oszalał na punkcie córci:) zaproponował, ze wyśle mnie gdzieś na urlop samą:) a on zostanie z Amelką:) Marzy mi się taki właśnie egzotyczny wyjazd bo poza Chorwacją i Włochami nigdzie nie byłam. Chciałabym Egipt albo turcja:) może pojadę;) zobaczymy. Tylko jak ja wytzymam bez Amelki i Pauliny:) notabene mąż jedzie za 3 tygodnie do Tunezji na tydzień ale to wyjazd firmowy;) Urlopu wspólnego raczej nie planujemy. Jesteśmy szczęśliwi w naszym domu i ogrodzie, że nigdzie nie chce nam sie jechać. no może jak zawsze w ostatniej chwili jak będzie pogoda to pojedziemy gdzieś nad nasze morze:) no to się dzisiaj nachwaliam:) :) :) Sorki;) amelka do tej pory wszystko jadła co jej dałam. Ale najbardziej jej smakuje marcewka z ryżem i soczek : jabłka-winogrona-malina-dzika róża:)

Ametyst - super foty. Właśnie oglądam je z Amelką a ona aż skacze tak się jej Pawełek spodobał. A jak do niego gada... :) ho, ho coś z tego będzie;)

Elizabetta - ja wybrałam taką: http://www.allegro.pl/item358142164_parasolka_do_wozkatitanium_babynowosc_stop_uv.html ale jeszcze nie kupiłam. Wydaje sie niprzepuszczalna