Agnieszka73

Bydziubelko - to samo o odbijaniu powiedziała polozna jak przyszła do mojej kuzynki jak jej córka miała 2 tyg. i akurat przy tym byłam a było to w sierpniu. Mojej córce też się nie ulewało to jest przypadłość raczej dzieci butelkowych. Ja pod body też nic nie zakładałam a na wierzch kaftanik albo pajacyk:)

Włąśnie wyczytałam, ze ciężarne ze skracającą się i rozwierającą szyjnką powinny unikac słodyczy! Nadmierne spożywanie słodyczy prowadzi do zwiększonej produkcji prostaglandyn odpowiedzialnych za rozwieranie się szyjki macicy!!!

Ja wysłałam kiedyś zdjęcie mojej półrocznej córki do Mamo to ja i tez została wyróżniona i dostała dużą oryginalną maskotkę Kubusia Puchatka:) Oczywiście gazetę ze zdjęciem mam do dzis. Dlatego czasem warto coś wysłać:)

Ametyst - po przeczytaniu twojego posta od razu wzięłam gazętę do ręki i jeszcze raz zerknęłam na listy:) Ja również zaliczam sie do dojrzałych mam:) Więc trzymajmy się razem, hi, hi :) Podobno ( i ja tak robiłam) dziecko karmione piersią nie zawsze musi odbić a już na pewno nie w nocy:) Ja od początku do przemywania używałam chusteczek pampersa do pupy. I póxniej lekko puderkiem. ale nie można zasypać puderkiem puki jest pupa wigotna bo wiadomo zrobią się \"kluski\". a kremik sporadycznie jak widziałam zaczerwienienie lub wysypkę - mała miała może raz. Dzieci lubią jak się pupę wietrzy:) A co do wydzieliny z warg sromowych to nas uczyli na szkole żeby przemywać po kąpieli białą wydzielinę między wargami sromowymi wodą przegotowaną:)

Dobrosia 3 kg! dasz radę?

Moja córka jakiś czas nie pamiętam (może miesiąc a może nie cały) spala w rożku. Na początku wygodniej jest nam taką opatuloną dzidzie wziąć na ręce:). A później przykrywałam rozłożonym rożkiem a dopiero później kołderką. Ale raczej nic nie stoi na przeszkodzie aby od razu przykrywać kołderką. Tu nie ma sztywnych reguł. Każda zrobi jak będzie uważała za stosowne:). Dziecko powinno przebywac w pomieszczeniu o temp. 20-22 stopnie. Bydziubelko - ja nie ciierpię smalcu:( Ale za to zjadłam 2 kostki czekolady i zagryzłam kiszoną kapustą :P Monika - skoro czujesz się na silach to popracuj sobie trochę. Tylko nie daj sie wykorzystać:)

Własnie córcia przyniosła mi ze sklepu \"M jak mama\" to sobie poczytam. Monika - wykorzystuję ostatnie chwile na łazenie;) Bo nie wiem ile jeszcze dam rady. A czuje sie dobrze wiec bez obaw. Wiesz ja mam takiego męża, że jego wystrój domu nie interesuje. Wszystko muszę wybraz sama: panele, farby, kafelki, sanitariaty, kuchnia (juz zamówiona), sprzęt agd, meble - dosłownie wszysto! Bo on powiedział, że jemu obojętne:) Niby dobrze bo się nie kłócimy ale jednak jest tego trochę;) Więc teraz latam bo później nie dam rady zwłaszcza jak sie malenstwo urodzi to też będę uziemiona:)

No i zebrałam się w końcu i zrobiłam dzisiaj mielone z ziemniaczkami i buraczkami:) Kika - nie ma wielkiej różnicy w tych kołderkach;) ta na 120 wystarczy. Ta pościel i tak sie później nie nada do większego łóżeczka one są typowo do łóżeczek niemowlęcych:)

coś chodzi za mną;) Coś bym zjadła, ale co ? Nie wiem co mi sie chce:( Do niczego dzisiaj jestem, bbuuuuuuuuuuu :(

Ametyst - kochana ten dołek to napewno od braku powietrza:) Wyjdź pooddychaj troszkę:) Dzisiaj u was zapowiadali ładną pogodę:) Myślę, że nie powinno ci zaszkodzić takie 15 min na powietrzu. W domu każdy by oszalał. Już masz blisko do końca:) No i czekamy na zdjęcie z łóżeczkiem:) Boziu jak mi sie nic nie chce:( Właśnie jestem po krótkiej dżemce i zaraz jadę po córcie. Nawet obiadu nie chce misię robić:( Mnie sie Ewa też nie podoba;)

No Bydziubelka - marnujesz się;) Seper wierszyk:) Mogę go sobie zachować?

Elizabetta- No niezła królewna z tej twojej Paulinki;)

No dzieki laski;) ha, ha, ha. no to lecę do kwiaciarni po jakiegoś habazia;) Nie smiejcie sie tylko współczójcie;) Już sie nie stresuję tym czy zdążymy. nie ma sensu. Co będzie to będzie. A w mieszkaniu możemy mieszkać ile potrzebujemy:) tylko nie bardzo mam gdzie tu łóżeczko wstawić;) A pokazałam wam to zdjęcie po to aby później było fajne porównanie:)

Wczoraj mnie baba w sklepie udeżyła wózkiemw brzuch:( - no nie specjalnie ale jednak;) I w tym miejscu mnie boli:( ale nie bardzo mocno, moze przejdzie;) a spojenia mnie tak wieczorem boli, że nie mogę już wytrzymać, łzy same lecą a nie wytrzymam z tym bólem jeszcze dwa miesiące:(

Kerbi - może nie wklejaj;)

Kerbi - nie uwierzysz może ale moja córka pierwszego ząbka dostała na początku 4 miesiąca a do roku miała wszystkie:) To wcale nie oznacza bólu - choć tez tak bywało;) Wszystko zalezy od właściwej techniki. a na początku wszystkie będziemy zaciskały zeby póki się sycuszki nie przyzwyczją:)

Hej:) Wczoraj mnie nie było bo zabrałam sie z mężem do Wrocławia. coś tam załatwiał a mnie zostawił w marketach:) Łaziłam prawie 5 godzin;) I już miałam dość! Jak wróciłam do domu to nogi miałam jak balony nawet kostek nie było widać:) Magrad - to czy będziesz karmiła piersią zależy tyko od Ciebie!!!!! Ja nie dokarmiałam przez 6 miesięcy! A karmiłam w sumie 11 miesięcy. Na pewno dla własnego komfortu lepiej karmic butelką bo bardziej sute i na dłużej starcza. Cycuchem karmi się częściej i dłużej:) ale skoro decydujemy się na dziecko to jego zdrowie jest najważniejsze a nie nasza wygoda;) Powodzenia:) byłam wczoraj w Ikei i dla maleństwa kupię białe mebelki:) Dom mój wygląda w obecnej chwili jakby tam bomba wybuchła. Masa pracy ale idzie do przodu:) Tak obecnie wygląda moja \"wymarzona kuchnia z jadalnią\" http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f85d269302e4736a.html

Kerbi - ja dostałam he,he. Nie raz się nad tym zastanawiałam jak to wszytko się pozmieniało i ,że byliśmy chyba bardziej szczęśliwi od naszych dzieci którym praktycznie nic nie brakuje;) a my co mieliśmy...... ? - gumę, skakankę, składana, i piłkę:) Moje dziecko nawet nie wie co chce na mikołaja;) bo wszystko ma:) Takie czsy, ze te dzieciaki za dużo \"mają w tyłkach\" ;) Cała prawda w tych slajdach

Ojjjjjjjjj Karolinko się załatwilaś:( Domowe sposoby to mleczko z miodkiem czosnkiem i do łóżeczka wygrzać sie:) Jeśli kaszlesz to syrop z cebuli:) Wracaj do zdrówka:)

Kerbi - no fajny ten twój mąż:) Bardzo zaangażowany:) Mój taak troche mniej ;) Jakoś tak nie bardzo zwraca uwagę na moją ciąże;) Co jakiś czas muszę mu przypominać, ze nie mogę zrobić tego czy tamtego albo żeby mi pomógł. Ale ma też pracę trochę stresującą i bardzo zabieganą;)

bydziubelka - ta różowa bardziej mi sie podoba:) Ta niebieska wogóle:( Tak całkiem prosta:( Kiniu - te co pokazałaś śliczne są tylko trochę drogie. Bardzo ładne:)

Laseczki kochane:) Ja się wogóle nie sugeruję tym terminem usg bo to nie ma nic do rzeczy poprostu skazuje na to, że będzie duże dzicko:) Już pisałam, że przy pierwszej córce (4050g) wg usg powinnam urodzić za 10 dni a urodziłam za półtora mies. :) Usg nie jest maszyna myślącą;) Ma zaprogramowane parametery i wg tego oblicza. A poza tym naprawdę się nie spieszcie bo to nie jest wskazane aby rodzić wcześniej;) no wiadomo mus to mus;) Ale najlepiej donoscić:) Trzymajmy się, damy radę:)

Karen - no szybka jesteś z tym pakowaniem;) A łóżeczko się nie zakurzy:) he,he :) a swojego ze strychu nie ściągnęłam. Aleteraz ma byc troszkę cieplej to je ściągnę i złoże już w nowym domku w garażu i zobaczę w jakim jest stanie;)

Ametyst - nie umiem Ci powiedzić co to za ból. może jedź do szpitala na ktg? Trzymaj się:) A mi włsanie w końcu przyszedł ten kocyk z Drewexu - ŚLICZNY!!! ale się naczekałam n aniego prawie 2 tyg;) kupię chyba jeszcze ten większy z Puchatkiem:) Oczywiście nie pamiętam która goo kupowała:) Ja nie umiem rozpoznac wystających części ciała mojej Amelki;0 ale najważniejsze, że sie rusza:) Acha dziękuję wam bardzo za komplementy:)

Hej:) Ja już po usg:) No moja niunia nieżle sobie poczyna. Rośnie jak na drożdżach. Przez 12 dni urosła 700 gram. Teraz w 32 tyg waży 2230! I wszystkie parametry wskazują o dwa tygodnie większe dziecko;) Z terminu 21 stycz komputer wyliczył na 3 stycznia;) ułożone główką w dół. Wszytko w porządku:) Teraz was poczytam:)