Pierwsza randka. My oboje w wieku wczesnolicealnym, niewinni i nieśmiali. W pewnym momencie poczułam ból w kolanie i poprosiłam chłopaka, żebyśmy usiedli bo mnie starsznie ... łechtaczka zabolała. :) Do dziś, nim powiem coś o łękotce, dwa razy powtarzam to słowo w myślach, żeby nie pomylić.