A tak z innej beczki dziewczyny, moze juz bylo na ten temat, ale powiedzcie mi jak Wam sie pracuje w ciazy tutaj.chodzi mi glownie o dojazdy.Ja dojezdzam do Londynu 40 m i potem metrem ok pol h.Musze przyznac ze jest to uciazliwe, jak sobie dajecie rade??? Rano w czerwonej jest niesamowity scisk.