Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

AnaPaula

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez AnaPaula

  1. daga... to chyba nic nie wskóram :( ale wiesz, moja młodsza siostra nienawidzi wszelkich ozdób, korakików, naszyjników, bransoletek, kolczyków. mysle, że gdyby moi rodzice zrobili jej w łodości kolczyki, miałaby im to bardzo za zle. dziurka nawet jak zarośnie to slad zostawia.
  2. msztuka, Ty po chorobie i sprzątasz?? a teściowa gdzie??? niech przyjedzie :)
  3. daga, pliiiiiizzzz. zrobisz jak zechcesz, ale przemyśl to jeszcze wiele razy. Sonja jest śliczną dziewczynką, ja nie miałam wątpliwości jak widziałam ją na fotach :)
  4. Msztuka, zdrowiej już do końca kochana! ja jem co 3-4 godziny, więc tu akurat nie powinno to być przyczyną :( Daga, ale co Cię obchodza jakieś głupie baby? wiesz, ile razy mnie pytały czy chłopiec czy dziewczynka, a mała w różowych ubrankach i buźka typowo dziewczęca? chyba z milion :) mam to w dupie. dla mnie mała jest najpiękniejszą dziewczynką, a nawet wielu znajomych mówi, że ma taką delikatną buźkę, że od razu widac, że dziewczynka.
  5. Sylwia, to ja Cię pytałam o karmienie piersią :) więcej nie pytam Daga, ja nie zamierzam mojej małej przebijać uszu ani teraz ani w przyszłości. NEVER. jak będzie chciała mieć kolczyki kiedy podrośnie, to wtedy będziemy rozmawiać o tym. na pewno nie zrobię jej tego, dopóki sama nie powie, że chce miec. moim zdaniem to bardzo niebezpieczne dla takiego małego dziecka. imoże sobie szarpnąć za kolczyk i uchi przerwac, a potem to żadn ekolczyki wyglądu takiego ucha nie poprawią :( i wydaje mi się, że nasze dziewczynki i tak sa przepiekne, nie potrzeba im kolczyków. przemyśl to jeszcze... proszę.
  6. MoniuAniu, rozumiem Cię, moje dzieci też zaplanowane i trafione od razu były, jedno i drugie. i na tym kończę rozmnażanie :) Kiniu, z tym piciem małej to się martwię teraz naprawde. niczego żadnym sposobem nie mogę w nią wcisnąć. pije mleko, ale to przecież jest takie dość zagęszczające. nie chce po tymnawet popić wodą :( Agnieszka, znazłam takie tabletki AquaFemin za 25 zł. spórbuję może najpierw ziołami jakimiś. poszukam jeszcze w necie czegoś. w każdym razie cieszy mnie, ze podobny przypadek u Twojej kuzynki rozpoznany :) i zakońcozny sukcesem. Ametyst, śmierć z oponą, dobre :D ale przygnębiający pewnie ten wynik -1kg po miesiącu :( chociaz ja bardzo bym się ucieszyła, bo teraz mam z miesiąca +3 :( :( :( Daga, Twoja Sonja i tak więcej pije od Maryśki... resztę posta mi wcięło do cholery!!!
  7. kiniu! oby tak było jak piszesz! 200 ml według Ciebie to mało, kurcze to ja się zaczynam poważnie martwić. moja prawie wcale nie pije! wciskam jej rózne rzeczy, wode, herbatki, soczki i nic. nie chce i koniec :(
  8. kerbi :D czyli masz pewnie romans też z szefem :) :) :) ;)
  9. Sylwiaaa a dlaczego nie karmiłaś piersią? miałaś jakieś z tym problemy?
  10. MoniaAnia, he he, mój mąż też nie może patrzeć na moje kombinacje. dla niego 4 kanapki muszą być takie same. a dla mnie może być dżem a druga z ogorkiem kiszonym, mnie to nie rusza :) zamierzasz czekać na właściwą @ czy będzie robić test wcześniej? tak sobie myśle, że kiedy @ przyjdzie normalna, to będziesz pewnie trochę żalować, że jednak nie ciąża, co? :) :) :)
  11. kerbi! uważaj kobieto, internet już w pracy zablokowali, mam wrażenie, że przyczyniłaś się do tego :), a teraz zablokują Ci telefon :) :) :)
  12. o, a moja prawie nic nie pije! 5 razy dziennie 1 mały łyczek. to przecież nawet 20 ml się nie uzbiera :( MoniaAnia, czy jakieś zwiastuny nadchodzacej @ zauważasz?
  13. Kerbi, ależ Ty masz ciąg do służbowych romansów :) :) :) mąż powienien w domu Cię trzymać :) MoniaAnia, ale Ty chudzinka jesteś kochana!!! 52 kg to ja ważyłam jak miałam 20 lat :) byłam w sprawie tarczycy, zmieniła mi dawkę leku, ale na moje opowieści o tym co się dzieje z ogranizmem, stwierdziła że to na pewno nie od tarczycy. boże.. przecież endokrynolog nie jest tylko od tarczycy!!! 90 zł tak w zasadzie w kibel, więcej do niej nie pójdę, zapiszę się do endo państwowego. a ja czuję jak mi się woda zatrzymje, piję mnóstwo wody i ziołowych herbat bez cukru, słodzika, nic z tych syfnych rzeczy, a bardzo mało siusiam. moze ze 3 razy na dzień i raz w nocy. to przy tych hektolitrach wypijanych płynów za mało na pewno. uda i dupa to mnie bolą, tzn skóra mnie boli jak sobie ręką przejadę, bo tak mam napompowane tej wody. :( :( :( zalamka totalna, kurrrwa, totalna!!! chyba sobie walnę kogel mogel z 2 jajek i 8 łyżeczek cukru z rozpaczy. nawet jak go nie zjem to i tak przytyję :(
  14. Ela, zrób koniecznie gadanie TSH, być może masz nadczynność tarczycy, przy tym właśnie siebardzo mocno chudnie. zdarzają się takie rzeczy po porodach w wyniku poporodowego zapalenia tarczycy. mam zamiar wybrać się do lekarza pierwszego kontaktu, niech mi da skierowanie na podstawowoe badania. a czy do dietetyka trzeba mieć skierowanie? ja też ubrań nie zbieram, jak już dzieciaki wyrosną to wypycham je dalej do rodziny albo do domu dziecka. kilka rzeczy swoich ciązowych i po małej parę ubranek sprzedałam na allegro, ale nie mam do tego zacięcia niestety.
  15. Ametyst, Magrad, moja mała podobnie jak Wasze dzieciaki, kładzie nacisk na rozwój fizyczny :) nie chodiz jeszcze, ale raczkuje bardo szybko, staje sama na środku pokoju z zabawką w rączkach, wyjmuje kolorowe pisma z szafki pod telewizorem, patrzy przy tym na mnie z przejeta miną, bo wie że jej nie pozwalam, ma wtedy boski wzrok zbitego psa. moja umie robić pa pa, brawo, mówi tata, mapa- to niby mama, baba, papa, kręci głową na nie nie, pokazuje guziki, rozumie jak mówie do nie daj, jak chcę jej dać pić to kręci glową nie nie :D Antoś, ja mój obciskacz będe miała jutro jak wszystko dobrze pójdzie :) zdam relację o ile jestem szczuplejsza. w ogóle dziewczyny jaka tragedia ze mną. jem zdrowo, małokalorycznie, a tyję na potęgę. Kurwwwwwwwwwwa ja od sierpnia przytyłam 7 kilo!!! w samym listopadzie chyba ze 3! codziennie ważę więcej. wczoraj np zjadłam 3 jabłka, banana, jajko na twardo, sałatkę z tuńczykiem oczywiście żadneog majonezu, 5 plastrów pieczonego bakłażana, mały jogurt naturalny. i kurrrwa dzisiaj ważę znów więcej. i tak jest codziennie! już mnie szlag trafia i chce mi się wyć. wody teżpiję duzo, herbaty zielonej i czerwonej kilka kubasów. na dodatek zauważyałam, że przybyło mi mleka w piersiach mimo że małej już nie karmię ponad 2 tygodnie, wcześniej nie miałam takich problemów. może to od tej niewykończonej laktacji takie akcje? muszę chyba odwiedzić jednak moją ginekolożkę, a potem udać się do dietetyka.
  16. ZIEMOWIT MA TALENT!!!!!!! chcę żeby wygrał :) :) :)
  17. a jeśli chodzi o ubrania dla dzieciaków, to teraz mam z tym dobrze, mała ma po ciut starszej siostrze stryjecznej, i po drugiej siostrze, my po synku dajemy mojemu bratu, i bratu męża, od nich też dostajemy dla małej i szafa jest pełna :) nawet tego nie musze oddawać, tylko albo dam koleżankom które mają młodsze dzieci albo oddam do domu dziecka. bardzo duzo zawozimy do domu dziecka, płakać się chce jaka tam bida :( to samo z zabawkami, ostatnio rzuciłam hasło, że trzeba zabawek edukacyjnych dla małej, 3 torby dostałam naprawdę super zabawek. w zasadzie nie kupuję teraz dla małej nic. ale za to synek jest najstarszy z dzieciaków w rodzinie i dla niego musimy kupować wszsytko. kiedyś wszystko chciałam sama kupować, ale w czasach kryzysu to teraz mam układ rewelacyjny :D
  18. kiedyś pozyczyłam siostrze jedną z ulubionych bluzek, jechała gdzieś za granicę i mi cholera jedna przycięła bluzkę walizką!! dziura że hej, nie do zaszycia, w takim miejscu :( dostała tę bluzkę w prezencie od mnie z tą dziurą :D teraz już nie pozyczam, tylko daję na zawsze albo wcale :D
  19. no żesz!!!!!!!! wcięło mojego poprzedniego posta! zawsze przed wysłaniem kopiuje, ale dziś sięspieszyłam z hasłem i nie zrobiłam tego, pech chciał że mi długasa wcięło :( coś się dzisiaj na kafe dzieje, Karen Tobie tez wcięło piszesz... :( Bydzia, może umówimy się kiedyś u Ciebie i polatamy w tych naszych obciskaczo-wyszczuplaczach? ja też już kupiłam, dla siebie, dla siostry i dla teściowej :) Eli, jeśli chodzi o takie pozyczanie jak piszesz, to ja też jestem przeciw. ja nie pozyczam od nikogo i nikomu nie pozyczam, ja po prostu oddaję na amen i biore też na amen :) robię tak od lat z siostrą i bratową :D każda z nas jest zadowolona. Ja też kupuję w lumpeksach, dla małej wyszperałam kiedyś super dżinsy za 5 zł, a dla siebie jakieś bluzeczki za grosze, po 10zł jeansów 2 pary i jeszcze takie kremowe materiałowe spodnie, szyte jak na mnie :) Magrad, jeśli chodzi o sklep to gdyby ceny były w nim niewygórowane a asortyment właściwy to mysle, że byłby to dobry interes. sklpe spozywczy zawsze się przyda, tu gdzie teraz mieszkam mam duzy sklep osiedlowy pod domem i bardzo często w nim kupuję. za jakiś czas zmienię lokum i tam jużtak wesoło ze spozywką nie będzie :( jeśli chodzi o przedszkole, to nie pakuj się w to, bardzo trudno jest chyba zdobycpozwolenie a potem spełniach wszystkie wymogi. Ametyst, zagłosowałam, najwyżej kupisz Pawciowi misia jak piszesz :) a może jury go wybierze? jest prześliczny!!! Fajnie, że Cię mąż zabiera do restauracji :) a na buty to chyba CI da kasę tak po prostu, co? czy musiałam zapracować tak jak w tym kawale od Eli??? :) :) :) ;) u mnie też śnieg lezy, ale rozjeżdzony już na ulicach i chodniki czarne, posolone. mam letnie opony jeszcze, kuuu..wa, nie wiem na co czekałam do tej pory, teraz kolejki będą jak cholera na pewno, mam opony w serwisie w przechowalni, więc tylko tam mogę je wymienić, fak, fak!!! a gdzie Kerbi, Ania i reszta, której nie ma?
  20. Dagmarka, popieram Cię z zakupem fotelika! ja mam dwa i widze różnicę jak mała jest nieszczęśliwa i ściśnięta w tym 0-13 kg. waży 10 kg , ale ten fotelik nigdy chyba nie pomieściłby dziecka 13 kg, bo albo byłoby za pulchne, albo za długie! Ametyst, podeślij jeszcze raz proszę linka do zdjęcia Pawcia !!!
  21. Bydzia, kupmy se gorsecik :) ja potrzebuję czegoś takiego do sukienki, mam super kiecke, ale trochęmi brzuch i tyłek się doznacza. nie sądzę, żebym schudła w ciągy tygodnia, a muszę ją załozyć za tydzeinwłaśnie. więc gorset będzie idealnym rozwiązaniem. Karen, szcześciaro! Elisabetta, nie jesteś wredna :) niektórzy tak maja i juz. ja nie pozyczam ubrań, tylko je na amen oddaję. robie tak od dawna z siostra i bratową. wszystkie jesteśmy zadowolone. niektórzy się burzą na pozyczanie, a kupuja uzywane ciuchy na allegro czy w lumpach i sa zadowoleni. a tam to dopiero nie wiadomo co po kim i jakim. na allegro znaczna część używanych ubrań po dizeciach to ubrania z lumpeksów właśnie. widać od razu po markach, najwięcej jest takich, które mozna spotkać w lumpeksach. nawet któraś ty dziewczyna pisała, że jej znajoma takie rzeczy robi :( Ja też byłam od porodu tylko raz u gina, jak mała miała 6 tygodni. potem już nie byłam, miałam iśc na założenie spiralki, ale z niej zrezygnowałam. i tak jakoś mi nie po drodze, a póki nic mnie nie swędzi, nic nie piecze, to się nie palę do wydawania 100 zł na wizytę.
  22. wszystkie chyba oglądacie "jak oni śpiewają" :)
  23. Antoś, Twój facet od dzisiaj jest moim idolem w sprawach mody!!! Ja pierdzielę, jaki oszczędny :) :) :) może i mi by doradził, co? mam jakieś za małe płaszcze, kurtkę puchową w której się w brzuchu nie zapinam, jakąs kurtkę za dużą też mam... w ogóle to szkoda, że nie mieszkamy wszystkie w miarę blisko siebie, bo możnaby robić jakieś wymianki odzieżowe co jakiś czas. byłoby zajebiście, mam koleżankę, która ma takie kółko ubraniowe, wymieniają się ubraniami dla siebie i dla dzieciaków, super sprawa. u nas też nie ma teraz nadmiaru środków na zakupy, ja też nie mam w czym chodzić na zimę. oglądał płaszczyki po 300 ale stwierdziłam, że za drogo. mąz na mnie nakrzyczał, że głupia jestem że nie kupiłam, skoro byl ładny i mi pasował to powinnam go kupić. kilka dni później mówię mu że widziałam w cheeroke fajne kurki puchate na wyprzedaży po 40 zł, a on mi na to żebym to dobrze przemyslała, bo szkoda kasy wydawać. nie kumam o co tu chodzi...
  24. Agnieszka, czy Ty już zaczęłaś dziergać ocieplacz na fiutka dla męza MoniAni? ;)
  25. hej kochane! Aga, ale u Ciebie pięknie za oknem... zima w pełni!!! jakie masz śliczne wielkie iglaki u siebie! duży macie ogród przy domu? MoniaAnia, to nie ja dawałam przepis na surówkę/salatkę z ogórkami konserwowanymi. kochana, czy te ogórki to aby nie na... te twoją dziewczynkę ? :) Msztuka, Bydzia, Martynia - współczuję lekarzy debili, sama też na takich trafiłam, ale na szczęście tylko jeśli chodziło o zdrowie moje. Laski, żebyśmy były jeszcze bardziej laskami - choć nie wiem czy to w ogóle mozliwe!!! - to podrzucam stronkę z gorsetami slim lift. widziałam reklamę 100 razy w tv, zawsze mnie to trochę intrygowało, a dzisiaj zobaczyłam koleżankę w gorsecie na ŻYWO!!!! obmacałam, obejrzałam i trza to kupić. rewelacja, ja myśle, że z 5 kg jej ubyło na oko, brzucha nie miała a tak to fałdki zawsze było widać, w tyłu ponętnie, szczupło i nic jej nie opadało, uda też w dżinsach szczuplejsze niż zwykle widziałam. no wiec ja też to kupię :) majątek nie kosztuje, a jak można sobie wygląd i humor porawić, to dzisiaj się przekonałam. http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=6612760 koleżanka ma taki z ramiączkami za 29 zł i taki też polecała babka-konsultantka jak do niej zadzwoniłam. jak rozmiar jest graniczny to trzeba wziąć gorset w tym rozmiarze mniejszym.
×