Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

AnaPaula

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez AnaPaula

  1. Daga, Bydzia, to ja też do Was wtedy dołącze, jak ma być zamiana facetów! bo na samą kawę w przedpokoju to sooorrrry, ale nie będe jechała ;)
  2. Bydzia! super, że Oliwka już nie mam gorączki. Mam nadzieję, że wychodzi na prostą. Emi ma juz 8 zębów??? moja ma 2 dopiero :) Domyślam się, że taki realistyczny sen powraca potem na jawie, ale to chyba jest tak ze snami, że się sprawdzają na odwrót! czyli akurat że nikogo w waszej sypialni nie będzie obrabiał :) A kiedy Ela wychodzi z dzieciakami? Czekamy tu na nia bidulę!!! Karen, ja z kolei słyszałam, że faceci lubia widzieć jak ich penis zatapia się kobiecych ustach........ ..... ........ i jeszcze czytałam gdzieś, żeby sobie gorącej herbatki przygotować, zrobić łyk i wtedy facetowi zafundować gorące wrażenia w najczulszym miejscu... Antoś, ja też stosunki przerywane znam :D teraz od 2 dni jak mała zasypia po butli sama, to się nie budzi wcale jak się tam przewalamy po łozku . ale jak karmiłam ja cyckiem w nocy, to ... jeny.. jak tylko usiadłam na łożku to już chciała mnie doić.
  3. a ja lubię zgrywac kobietę z klasą. spódniczka, kozaczki, golfik, wiszące kolczyki, a pod spodem czarne koronki, mmmrrrrrrrrauuu!
  4. Daga, ależ Ty pełna poświęcenia jesteś!!! kiedyś to było, było tej fantazji więcej. ja pod zwykłe lniane luzackie spodnie zakładałam pończochy z pasem i jakąs super sexy czarną bieliznę. aaach.... jak schudnę to znów tak będe robić.
  5. eeetam, wczoraj to ciepło było! zalezy jeszcze oczywiście jaka spódnica była. jak krótka to nie można poszaleć. ale jak taka do kolanka, ja takie najbardziej lubię, to pod taką pońchochy mogą być. do samochodu, z samochodu... ;)
  6. karen, no pończochy pod spódnicę, pończochy!!!
  7. karen :) :) :) no wiesz, z tymi zębami to tak naturalnie było, dziki wzrok, zaciśnięte zęby i rece na dekolcie bluzki :)
  8. Daga, dokładnie tak, ja mówi Karen. przejmij ster. Rozerwij na mężu koszulę jak wróci z pracy!
  9. Karen :) a na tę randkę załozyłaś rajstopy czy pończochy? ja uwielbiam pończochy, ale ostatnio to w ciąży kilka razy załozyłam :)
  10. mię się też wysłało kilka razy, a nacisnęłam raz :( Magrad, no oszołomiona była, nie spodziewałam się takiej akcji, bluzkę miałam taką domową pod kurtką, zółciutką w serek, kurtkę mi pomógł zdjąć, za ten dekolt chwycił, zacisnął zęby, szarpnął i miałam cycki i brzuch na wierzchu :D Daga, ja też nie pamiętam kiedy taki seks miałam. ostatnio to albo wcale albo też tak jak u Ciebie... a tu taka niespodzianka mię spotakała.
  11. Antoś, :) dzieci to są jednak niezwykłe. umie herbatkę z niekapka ale mleka z niekapka nie umie :) a może z takiego dziubka canpolu mu podawaj mleko. to nie smoczek, ale też nie niekapek.
  12. Antoś, :) dzieci to są jednak niezwykłe. umie herbatkę z niekapka ale mleka z niekapka nie umie :) a może z takiego dziubka canpolu mu podawaj mleko. to nie smoczek, ale też nie niekapek.
  13. Antoś, :) dzieci to są jednak niezwykłe. umie herbatkę z niekapka ale mleka z niekapka nie umie :) a może z takiego dziubka canpolu mu podawaj mleko. to nie smoczek, ale też nie niekapek.
  14. aa, no i jeszcze muszę siebie i córcie pochwalić, mała nadal zasypia sama, w dzień, na wieczór i w nocy!!! i niesamowite to jest, ale w nocy budzi się raz, dziś o 2.00 dałam jej trochę letniej wody i spała do 6.20 :) a teraz od 20 minut znów spi. zawsze sobie rano po 2-3 godzinkach aktywności chcę trochę dospać :) wczoraj na wieczór dałam jej butlę mleka i wodę, chciałam poprzytulać na ramieniu żeby jej sie odbiło, ale warczała i płakała. odłożyłam do łożeczka i momentalnie zrobiła się cisza :) za 2 minuty poszłam ją przykryć :) i za każdym razem zasypia SAMA . Jak ja się cieszę!!!!!
  15. cześć!!! Karen, ja teraz testuję kremy La Roche Posay, nawilązają i zmiękczają skórę bardzo dobrze, ale dzisiaj rano patrze, że mnie chce wysyfić! szok czyli chyba nie dla mnie :( spróbuję jeszcze ten Hydraphase, który polecasz. Dagmarka, będę małą jeszcze trochę karmić cyckiem :) raz jeden w dzień, niech się dziecina naprzytula, naściska :) dzisiaj rano wstałam z cyckami miękkimi, nie to co wczoraj takie grejfruty. MoniaAnia, tak, tak, moje dziecko w zerówce, czyli do Twojego rok młodszy tak? Moja smoczka jako takiego nie chce, czasem go tylko złapie do zabawy, ale nie służy on do uspokajania. picie pije z butli ze smokiem albo z niekapka. Próbuj małego przestawić na picie w nocy tylko wody, szkoda żeby mu ząbki się popsuły. w dzień podawaj mu wodę, niech się przyzyczaja. Mój starszy to praktycznie tylko wode pije, uczyłam go od małego i teraz żadne soki, tylko woooooda, czasem karotka. Antoś, moja mała na początku kiedy próbowałam jej podawać niekapek, to kompletnie nie wiedziała o co mi chodzi :) ale zrobiłam kilkudniową przerwę i podałam jej znów, znów to samo, i tak kilka razy, aż w końcu załapala i teraz sama już z niego pije. Bydgoszczanka-anka, współczuję nerwów! niestety sama zauwazyłam, że takie zabawy kiedy dziecko raczkuje czy stoi , typu łapanie za koszulkę, za rączkę , za nóżkę, to sieprawie zawsze konczą upadkiem. mój synek siostrę czasem tak za nogi ciągnie kiedy ona raczkuje... eeech... u mnie weekend bardzo udany, wczoraj byliśmy w parku na spacerze ze znajomymi, całą paczkę udało się zebrać. wszyscy byliśmy w szoku. 9 dorosłych osób i 7dzieci :)))). po spacerze przysiedliśmy wszyscy w knajpce, zjadłam pyszną sałatkę, mężuś piwka się napił, bardzo było fajnie. a w domu po południu, zaprowadziłam starszaka na tenisa, 15 minut mnie nie było, wracam, a tu w pokoju świece, mężuś nagrzany na mnie, bluzkę mi rozerwał! no i seks taki jak już dawno był mi potrzebny. po jednym miotnięciu na podłogę nawet przestało mnie kłuć w plecach, pod prawą łopatką, a miałam tam ból od porodu. po małego poszłam na miękkich nogach :) wracamy, a tu córeczka śpi nadal, i tatuś też śpi :D
  16. Bydzia! MIĘ !!! powinno być, mię... :D :D :D kobito, no sooooory, możesz mię zapraszać ile chcesz, ale jak ciasta nie dajesz a kawę podajesz w przedpokoju... to dla mię Ty też jakaś dziwna jesteś! ;) :D :D :D Daga, MARYSIA, własnie dzisiaj w nocy spała cuuudnie! To mnie dziecina zaskoczyła, słuchajcie ... zasnęła sama, a pierwsze i JEDYNE budzenie miała o 3.12. i trwało to lącznie z moim siuśnięcem do 3.26!!! a pobudka na dobre o 7.15. REWELACJA!!!! tylko piersi mam napełnione strasznie, w nocy mi tak mleka naszlo. w ogóle to płakać mi się chcialo, bo mała zawsze tak bosko sobie brodawkę do buzi wpychała... zawsze ją sama znalazła, tymi łapeńkami chwytała i do buźki ciągnęła... taka chwila mi się zdarzyła lekkiego zwątpienia, czy ja aby dobrze robię, że ją i siebie tego pozbawiam... ale to była pierwsza noc, kiedy my obie i mój mąz spaliśmy jak ludzie! coś za coś... Ametyst, Daga, Antoś... jak sobie radziłyście z zakończeniem produkcji mleka? muszę pewnie trochę odciągnać, tak minimalnie, żeby ból ustał. a ile czasu to trwa zanim organizm zrozumie, że nie ma po co się już wysilać? o żesz, trochę mi się ryczeć chce... pomarańczko, ja karuzelkę mam taką z misiami, powiesiłam ją nie na łożeczku tylko na regaliku który stoi przy łożeckzu, więc jest wyżej. z tej strony kładłam też na łożeczko przewijak i przy obrabianiu córci nakręcałam karuzelkę. była zachwycona.
  17. pomarańczko, gratuluję wózeczka i trzymam kciuki za szczęsliwe rozwiązanie w styczniu 2009 :) :) Daga, RedTube mówisz... racja! już czas. ja znikam :)
  18. Ametyst Daga Daga, jeszcze ze 2-3 butelki i będziesz taką laską jak kiedyś nam tu foty przedstawiałaś w bikini... ;) znaczy się, jak mąż wypije :) Laski, moja złociutka na noc też zasnęła sama i to nawet krócej jej się zeszło niż o 17.00 :) ciekawe jak w nocy , ale kuna muszę tyc twarda!!!! Msztuka, leczcie się kochani, oby choróbsko Was szybko opuściło. Szkoda najbardziej Igorka malucha... biedny z tymi zastrzykami! :( Karen, ja mam właśnie próbki kremu La Roche Posay, Hydreane Riche i Legere, teraz mam na paszczy Legere i jest niezły. Mam też Rosaliac XL, zobaczę czy na rumieńce będzie działał ten zieleniak :)
  19. Dziewczyny! dałyście mi nadzieję, że i mnie może się udać z kładzeniem dziecka spać... nie wierzę w ogóle w to co własnie zobaczyłam, ale moje dziecko zasnęło znów samo. tym razem trwało to 14 minut. wyczekałam na moment, kiedy tarła już oczka i nie było wielkiego płaczu, raczej jęczenie i niezadowolenie. jest sukces :D a tymczasem... robię spaghetti dla męzusia, wloskie zapachy niosą się po całym domu, taki mam świetny wyciąg w kuchni!
  20. Dagmarka, za dużo tego wina chyba ;) Cały czas myślę o Twojej buźce, może zrób sobie jakieś okłady z lodu, żeby zaczerwienienie znikło, żeby obkurczyć te poszarpane tkanki...
  21. muszę w takim razie zrobić wycieczkę do Biedronki. Daga, sądzę że kilka dni powinnam w poczekalni postać, zanim naprawdę do Was dołączę :) Co do kurtek, bo podobno z cekinami sa teraz modne. Ja chodzę w kurtce tej samej od 4 lat i w dupie mam modę szczerze mówiąc. Dzisiejsza moda to często na zasadzie "im gorzej tym lepiej", mnie to nie pasuje. Mam swój styl jakiś tam i jestem mu wierna :) w H&M też patrzyłam na okrycia wierzchnie i jakoś nic mnie na kolana nie rzucilo...
  22. muszę się pochwalić, że dzisiaj się nie zlamałam i mała zasnęła właśnie sama :) dostała mleczko w butli, picie, wypiła ładnie w moich objęciach, a potem połozyłam ją do łożeczka. nie była zachwycona, trochę płakała, marudziła, ale histerii nie było. podglądałam ją przez uchylone drzwi. siedziała i oczy jej się zamykały, wtedy kładła główę między nóżki, tak w pół się zginała :) zamiast na boczek.. eech. niestety prawie już spała, jak zauważyłam że ma kupę, co za pech!!! wzięłam ją do przewinięcia, dałam jeszcze potem trochę pić i odlozyłam do łozka. wtedy ryczała, ale tylko z 5 minut może. no i zasnęła!!! SAMA !!! oczywiście na siedząco, zlozona w pół. przełozyłam ją na boczek i dalej śpi. jestem bardzo zadowolona z niej i z siebie :D :D :D
  23. Antoś, cieszę się, że udało Ci się kupić fajny śpiworek do wozka. To świetna rzecz, miałam też przy synku. A teraz mam w komplecie z wozkiem takie bajery. bardzo jestem zadowolona, bo mogę sam tylko spód od cieplego śpiwora odpiąć i połozyć pod plecki i nogi, a w razie potrzeby dopiąć górną część. nieługo zrobi się paskudnie zimno i to sie bardzo przyda. czy któraś z Was kupiła w Biedronce kombinezonik dla malucha? podobno są niedrogie i fajne. ale czy mają pełne nóżki? czy da się załozyć normalne butki jak dzieci zaczną chodzić? chcę kupić jakis uniwersalny ubiór, żeby potem drugi raz kasy nie wydawać.
  24. Antoś, moja miała skazę białkową, albo cos podobnego, strasznie ją wysypywało po jakiejśodrobinie nawet nabiały, jaki zjadłam. a teraz jej to przeszlo zupełnie! jestem bardzo szczęśliwa z tego powodu. Twój Szymuś to po mamusi ma wrażliwa skórę. Mam nadzieję, że uczulenie szybko mu zejdzie, a zmiana proszku powiedzie się. Z tym mlekiem i jajkami to tak jak Ametyst pisze. Zależy od dziecka. poczekaj, aż zejdą objawy po proszku i zaserwuj młodemu porządne nalesniki :) ps. bluzkę z cekinami mam i to niejedną! :D jesli będziesz potrzebowała na jakąś wyjątkową okazję, to chętnie Ci pożyczę :)
×