AnaPaula

Kerbi, przygotuj się, że będzie nie tylko wielka ale i okrutnie śmierdzaca :D

Bydzia, moja kochana! Ty tak samo wsiowa jak ja!!! i fajnie, każda tylko swój kibel szoruje. ja co prawda chleba nie wpierdalam, ale jem ziemnioki i buroki. martwię się o świeżą mamę.... przepadła, nie udzieliwszy odpowiedzi na moje powtarzane pytanie o wykszatałcenie... :(

kerbi :) moja zrobiła za Twoją, wczoraj 8 :)

Bydzia, nie musiałas nam tego mówić. to dla nas nieprzyjemne... :(

nasza świeża mam poszła chyba wydoić krowę. Karen, Twoja też taką smierdziuchę zwykłą robi... o rany... ale wioska... ale dobrze, że jesteśmy już 2, bo źle się z tym sama czułam :)

no własnie Daga :) o mnie też zapomniałaś... czy mogłabyś coś miłego na mój temat powiedzieć? :)

świeża, dlaczego unikasz odpowiedzi na pytanie o wykształcenie? tak się z jego poziomem obnosisz, to oświeć nas i pochwal się wreszcie

Bydzia, ale ona jest naprawde śmieszna! swoją drogą ciekawe jaką jej dziecko robi kupę, bo moja to taka zwykłą...smierdzacą...

świeża, no wybacz, nie mam na pewno taaaakiego wykształcenia jak ty, coś czuję, że masz jakiś problem ze sobą. naprawdę nie szkoda ci czasu na wyszukiwanie wypowiedzi i wracanie do tego? a z kim twój mąż cię puszcza w trąbę? sprawdziłaś już to?

no wieeeerzę, wieeeerzę, ale w takim razie chyba nie masz się czego wstydzić. więc powiedz!

dziewczyny, nie żegnajmy jej, to jest naprawdę smieszna baba. niech pisze, jak jej to sprawia przyjemność :) no to teraz pewnie pójdzie, na złość, aaach!

świeża, ale cię kręci, że ktoś ci odpisuje co??? męzuś pewnie już sobie taką barierę wyrobił, że nie słucha i nie odpowiada pochwal się, jakie ty masz wykształcenie!!! wszystkie jesteśmy bardzo ciekawe. kurcze, no zabawna ta osobniczka :)

nawet jeśli 10 minut na pisanie, to przecież musiałaś tez przeczytać o naszych wsiowych poglądach. a to już robi sie więcej cennego czasu. i nie rób sobie z gęby cholewy, skoro piszesz, ze idziesz to idź. ale widać trudno ci się, nie wiedzieć czemu, oderwać od tego topiku.

Bydzia!!! :D :D :D

rany, co tu się porobiło. śmiech na sali. obojętnie kim jest, jakie ma wykszatalcenie i gdzie mieszka \"świeża mama\" to popisała się, że hej. wielkim światem zapachniało. współczuję jej dziecku, bo na pewno przy takim zgniłym charakterze mamusia nie odpuści i swojemu najpiekniejszemu dziecku. jedna rada dla \"świeżej mamy\" - nie gnój dzieciaka, bo mu zycie zmarnujesz, przecież twoje dziecko nie musi być najpiękniejsze, żeby było w życiu szczęścliwe. poza tym nie rozumiem po co poświęciłaś tyle swojego cennego czasu na pisanie na naszym forum? czyż nie można było tych chwil wykorzystać na jakieś ćwiczenia fizyczne? albo na poglębianie swojego wykształcenia? ew mogłaś przecież zgnoić teściową. żenada, żenada... :D :D :D jak i nie pasuje jakiś topi to na nim nie piszę, to chyba oczywiste.

kerbi, a zrób se, to fajna sprawa 2 dzieci mieć :) ale ja przy dwójce to już na necie coraz rzadziej, coraz rzadziej... :(

kerbi, w zasadzie tylko to miałoby sens, bo jak szef mógłby sięNIE ZGODZIĆ na urlop wychowawczy??? sam będzie dziecko niańczył? mamy prawo do urlopu wychowawczego bezpłatnego i już :) ja będe brała wychowawczy na pewno na rok, a prawdopodobnie na 3 lata.

MAGRAD!!! trzymajcie się z Marcelkiem dzielnie w szpitalu! Nie zadręczaj się teraz wynikiem usg. Wierze, że jest wszystko dobrze!!! Bardzo tego Wam życzę. czekamy na Ciebie, dziewczyny się od kilku dni o Ciebie dopytują! pozdrawiam Cię gorąco!!!

Kerbi to zazdraszczam :) ja całe zycie marzyłam o lekkich falach i dopiero teraz się doczekałam.ale - lepiej późno niż wcale! :) ja też podziwiam Was dziewczyny, że maci eczas na komputer!!! ja ciągle coś robię albo przy małej, albo w domu, potem odbieram synka z przedszkola i w ogóle nie mam jak do kompa usiąść. msztuka, jak to możliwe że pracodawca może nie zgodzić się na urlop wychowawczy??? ja czytałam, że musi. "Po złożeniu przez pracownika wniosku o udzielenie urlopu wychowawczego pracodawca ma obowiązek udzielić go na okres wskazany we wniosku." - to zdanie zs strony findacji rodzić po ludzku, wyjaśniają tam kwestie urlpou wychowawczego.

kobitki, mi też wlosy wypadają masowo. nie ma co się załamywać, tak to już jest. w ciązy wystepuje tzw ciążowa faza wzrostu włosa, czyli te włosy rosna a nie wypadają. normalnie wypada codzienie ileś tam włosów, a w ciąży znacznie mniej. dlatego po ciązy te niewypadnięte muszą wypaść :( ja miałam zajeb.. włosy w ciązy i po ciąży, ale ta faza minęła i ścięłam, teraz mam nieco za ucho. za to zaczęły mi wlosy falować :) :) :) z prostych drucików mam teraz piękne fale :)

cześć dziewczyny! ależ wiosna piekna za oknem! aż chce się zyć :) moja córcia jest wspaniała, jestem w niej zakochana po uszy. w moim synku też! ale ja jestem szczęściarą :D Marysia cały czas nie robi żadnych kłopotów. pieknie zjada, piękne kupy robi, pięknie sie uśmiecha i gaworzy. na spacerze jak nie spi, to patrzy z wózka na mnie i się usmiecha, żadnego płaczu nie ma :) naprawdę cudowna dziewczynka! ja chyba lada moment dostanę drugi okres po porodzie, raz już miałam, w marcu, wyglądalo to jak normlany okres, ale na drugi nadal czekam. chociaż wcale mi się do tego nie spieszy. brzuch mnie pobolewa na dole od kilku dni i pewnie coś z tego będzie. co się tu dzieje na tym naszym topiku? ja tu żadnych pomarańczy na ostatnich stronach nie widziała, ale pewnie usunęłyście je. moim zdaniem żalosne jest to, że ktoś (szkoda byloby gdyby któraś z naszego grona) nie ma odwagi żeby swoje uwagi pisać pod swoim stałym nickiem!!! przecież każda z nas jest inna i każda ma prawo mieć swoje zdanie na temat innych i je tu wyrazac. nie sadze, żeby któraś z nas obraziła się na jakąś sensowną uwagę od koleżanki! no przeciez nie jesteśmy dziećmi. a ta pomarańczowa tchórzliwa istota dostanie pewnie blokadę IP na kafe i któregoś stałego nicka pewnie już tu nie zobaczymy... kurcze, ale niesmaczna ta sytuacja... :o

Ametyst, moja je ok 20-21 i potem budzi się ok 5. czasem tylko na jedzenie, ale częściej robi sobie wtedy przerwę 1,5-2 godziny a potem znów śpi ze 2 godziny. w ogóle to muszę ją pochwalić za to spanie, bo ładnie mi śpi :)

Bydzia! z plecków na brzuszek? no to zdolna bestia :) moja czasem z brzuszka na plecki się przypadkiem przekręci :)

Daga :) ale zapodałaś :D śmieszni ci goście :) ale nie każdy powinien się pchać przed kamerę ;)

Karen, ale ja przecież napisałam, że MOŻNA PODUSZKĘ Z PRZODU WYŁĄCZYĆ!!! i tylko w takiej sytuacji można wozić z przodu malucha. ja i tak wożę swoją małą z tyłu.