![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/A_member_3101273.png)
AnaPaula
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez AnaPaula
-
Magrad :) ja wiem, że babce w ciązy to już kompletnie nic się nie przetłumaczy :) a nie myslałam o innym modelu quinny? np maxi taxi czy coś takiego? na 3 kółkach, ale konstrukcja podobna, a spacerówka jest rozkładana normalnie. szkoda, jakbyś póxniej miała żałowac, bo przecież taki wózek to sporo jednak kosztuje.
-
czy macie jakieś dzisiejsze wieści od Ametyst?
-
Antoś gratulacje!!! tylko koniecznie napisz, co tak wczesnie i dlaczego przez cc, bo my tu wszystkie ciekawe jesteśmy. Magrad, a czy ten wózek quinny buzz to nie ma przypadkiem tzw kubełkowej spacerówki??? tzn że nie reguluje sie oparcia i podnózka tylko całą sie przechyla do tyłu, a dziecko jest w tej samej pozycji? sprawdź to jeszcze, bo to byłby duzy mankament.
-
Agnieszka, jedź na ktg, będziesz spokojniejsza! po co sie zadręczać. a wyglądasz naprawdę ładnie, co Ty tu gadasz, że koszmarnie! ja w pierwszej ciąży byłam 2 razy taka jak Ty teraz :) na szczęscie drugą ciążę mam całkiem inną :) przytyłam co prawda już 18 kg, ale wyglądam do wytrzymania. wczoraj moja mama na moje uskarzanie, że czuję się jak słoń, pytała ile teraz ważę, no i stawiała na 70 kg!!! ja mało z kanapy nie spadłam ze śmiechu!!! to potem powiedziała, że 74 :D ja dalej trzęsę się ze śmiechu!!! mówię, jej, mamuś!!! ja wążę już 82 kg :D :D :D stwierdziła, że nie wyglądam na tyle :) no i dobrze!
-
Bydzia, masz kontakt z msztuką? jesli Igorek ładnie je i nie ma żółtaczki, to powinna chyba dzisiaj wyjśc, co? bo 2 pełne doby trzymają.
-
Bydzia, a na którą idziesz do lekarza? opowiadanie Mamy ze stycznia 2007 jest fajne :) zazdroszczę jej i gratuluję. ja swój poród wspominam nieco gorzej :o
-
Agnieszka, fajny relaks przy kompie :) Magrad, ładnie wyglądasz! Ciekawe jak tam Zuzawka sobie radzi? czy któraś z Was ma z nią jakiś kontakt? Mam nadzieję, że juz urodziła Boryska. u mnie bez zmian. coraz jestem większa kazdego dnia i coraz mi trudniej się schylać. wczoraj kąpałam się i ledwo z wanny wyszłam, a byłam akurat w domu sama :) no i ciekawe, jak nasza Ametyst, oby cos sie ruszyło, bo dziewczyna sie wykończy psychicznie w tym szpitalu tyle czasu! jak będziecie maiły wiesci to migusiem piszcie. Miłego dnia!
-
Zuzawka :) powodzenia!!!
-
no własnie gdzie Dagmarka i Ania?
-
ja obstawiam Ametyst i z calego serca jej tego życze, bo strasznie sie pewnie meczy w tym szpitalu tyle czasu.
-
no to teraz łączny dobre porodowe fluidy i wysyłajmy je do naszej Ametyst. SEGAL - gratulacje! ale ja zazdroszczę tym, które juz są po.... :o
-
Kochane, mam wiadomość od Ametyst. dostała 1 zastrzyk pobudzający, ale raczej mały sam będzie decydował o terminie przyjścia na świat. Ametyst pisze, żebyśmy kibicowały mocno :) KIBICUJEMY!!!
-
Bydzia, ja pisałam do niej 15 min temu, ale jest cisza. może Pawełek się przepycha na świat :) trzymajmy za nia kciuki!
-
jestem bardzo ciekawa co u Ametyst. szkoda, że musi tyle czasu w szpitalu spędzić :(
-
Bydzia, przekaż Msztuce nasze gratulacje i usciski dl aniej i dla Igorka! niech dziewczyna szybko dochodzi do siebie i wraca tu pisac, bo smutno bez niej! :) Aga, powodzenia na kontroli, nie daj się zatrzymać ;) czy macie wieści od Ametyst?
-
kochane, ale się dzieje :) MSZTUKA gratulacje!!! nie taki diabeł straszny :) ale super, że natura sama zdecydowała, kiedy Igorek na świat przyjdzie i że do Nowego Roku dotrzymałaś. BRAWO!!! ELISABETTA - Gratulacje!!! mówiłam, żebyś w koszuli porodowej jechała, ale czad!!! żeś się kobieto uwinęła szybko :) rewelacja, kolejne to Ty urodzisz w pół godziny :) Bydzia, kochana, wyglądasz bardzo ładnie i apetycznie!!! dzięki za zdjęcie :)
-
cześc kochane! ja nadal z córą razem w brzuchu :) MAYA gratuluje slicznej córeńki!!! Liptonka, dziekuje ze odpowiedź. ja dzisiaj własnie zakupiłam cały wypasiony komplet tego X-Landera XA w kolorze bordowym dla mojej malutkiej dziewczynki :) kupiłam też tę wieksza torbę i parasolkę, wyszło mi 2020zł. ale wózek jest czaderski!!! jak bmw :) mój synek jeździ nim po domu teraz na zmiane ze mną :) dla tych z Was, króre jeszcze nad wózkiem myśla podaję link http://www.bobowozki.pl/product_info.php?manufacturers_id=45&products_id=965 pozdrawiam Was wszystkie w ten ostatni dzień starego roku!. obyśmy dotrzymały do jutra :) wszystkim Wam i sobie też zyczę spokojnego roku 2008, zdrowia dla nas, naszych dzieciątek i bliskich, spokojnego i lekkiego porodu. do przeczytania w 2008!
-
Zuzawka, dobrze będzie, czasem życie tak się układa, sama znam rózne przypadki :( Twoje dziecko będzie miało wspaniała i dzielna mamusię, a niedługo na pewno pojawi sie odpowiedzialny facet, który Was oboje pokocha! tak bywa, znam takie związki! tak, Aga ma rację, KAPUSTA nadaje sie jedynia ale za to znakomicie w formie liści wyjmętych z zamrażalnika do poobkładania nabrzmiałych od mleka piersi :D
-
msztuka, jak na rano musisz być, to zacznij ze 2 dni wcześniej. kuracja musi być. Aga :) pewnie że nie od razu :) niestety, trzeba sie troche poszturchać ;) ide spać, pa!
-
msztuka to w środku nocy z męzem zacznij harce, żeby w południe do szpitala jechać ze skurczami porodowymi! a w ogóle to nie wiem po jakim czasie od przyjęcia spermy :D to może zadziałać. trzebaby poczytać :) Bydzia, dobrej nocy, spokojnie kochana :) Ja też spadam, jakoś senna jestem ;)
-
:) kapucha to w każdej postaci odpada :) tak jak fasola i groch, fuj.
-
olusia, ten macmiror jest fatalny, też go brałam jakoś w połowie ciąży, takie żółte świństwo bleee. mnie wyratował Pimafucin i tantum rosa do przemywania kilka razy dzienie
-
Bydzia a od kiedy to nie wolno przy karmieniu nic duszonego??? pierwsze słyszę. o zakazie smażeliny, cytrusów i ostrożności z mlekiem to słyszałam. no i że fasoli, kapuchy, grochu itp też.
-
Bydziu, niestety rozumiem CIe, mąz ciągle mi mówi uspokój sie a ja nie moge. wydaje mi się, że mówie normalnie, ale ludzie słysza jakąś irytację. wszsytko mnie wkurza, to że wózka nie mam i teraz znów siedze i oglądam, mimo że niby wybrałam tego x-landera, to teraz nie jestem pewna. nie mam jeszcze kilku rzeczy, chce mi sie słodkiego, a mąż na mnie krzywo patrzy, eeech. mama mnie wkurza, siostra i wszyscy naokoło. kiniu super, że udało Wam się przeprowadzić!!!
-
Bydzia, no ja zamierzam je zmieniać często, bo nie lubię zimnej krwi. skoro 2 pełne doby mam być w szpitalu, to myśle, że wykorzystam z 15 na pewno. a mgiełka do twarzy sie przyda do porodu, weź sobie!