Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

AnaPaula

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez AnaPaula

  1. Ametyst, a co nie wypada??? jesteś w końcówce ciązy wcale nie łatwej, to się kładź zaraz bo barszczu i karpiu i olej. jeszcze stekać zacznij, że CIę boli i idź do kibla udawać że wymiotujesz :D RUDI!!! ależ ta Twoja Patusia rośnie, wspaniale przybiera, mały żarłoczek z niej :) i , niedługo będziesz ją układac w łożeczku i kąpać w kolorowej wanience. a z L4 zrobiłas bardzo dobrze! nawet wczoraj się zastanawiałam jak to jest, kiedy matka jest jużpo porodzie i automatycznie zaczyna się 18 tyg macierzyńki, a dziecko w szpitalu. a tu prosze, mozna macierzyński przerwać i bardzo dobrze!!! to jest czas na tulenie dziecka w domu. a to L4 to masz 80 proc płatne teraz tak? ale i tak dobrze, że tak mozna.
  2. msztuka, no tak, tak! one rodziły, ale jakie były dzielne! przecież żadna nie narzekała na jakiekolwiek bóle, poszła kazda sama rodzić i dała rade, a my teraz to takie sieroty jesteśmy, że leżymy, kręgosłup nas boli, brzuch twardnieje i jeszcze męża nie wiadomo po co ciągniemy do szpitala. a to nie widok dla mężczyzny przecież i facet jak kobieta rodzi to powinien pić z kolegami. yyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy :D :D :D
  3. msztuka :) no tak już mnie wkurzył, że myslałam, że eksploduję!!! i tak wybrałam lepsze rozwiązanie, bo najpierw stałam nabuzowana w łazience przy lustrze i stwierdziłam, że ide na spacer i nie biorę komórki, niech sie o mnie boi :) ale wybrałam jednak balkon na dojście do siebie. szkoda, że chłop nie rozumie, że jakby 2 słowa madre powiedział zamiast się podsmiewac i prychać \"taaak taaak, jasne, brawo\" to byłoby po sprawie. k..źwa jeszcze jestem wkurzona. ide sięzaraz połozyc, bo się nakręciłam na jakieś objawy i mnie teraz dołem i górą czysci. a mała nadal lezy w poprzek, to jakby mi się zaczęło to od razu skalpel :o tfu tfu
  4. no własnie, może Kerbi ma rację AMetyst!!! skoro szyjki nie masz, rozwarcie masz... to może dasz radę :) jeszcze cały weekend przez Tobą. szkoda że nie możesz na męża wskoczyć, ale może mycie podłogi, szorowanie kibla i schody w te i z powrotem..? ;)
  5. Magrad, u mnie też Wigilia zawsze taka poszarpana. uwielbiam jeździc do swoich rodziców, tam zawsze jak tak spokojnie, cicho, miło i naprawde świątecznie... gramy kolędy na pianinie i jest super. ale wcześniej zawsze uczestniczę w Wigilii na 30 osób... źle się czuję w takim wielkim gronie, zwłaszcza, że 2/3 z tych osób to widze raz na rok. a teraz jak będe w 38 tyg to już w ogóle, ani zjeść, ani wygodnie usiąść ani się odezwać ciekawie... ale cóz.. tak już jest od zawsze i tak być MUSI.
  6. magrad!! a co ty kobieto bez czapki latasz??? (zupełnie jak ja... :o ) zdrówka Ci zyczę, święta idą, szkoda żebyś przeleżała w łożku z zawalonym nosem i gorączką! zrób sobie herbatkę z miodem i cytryną w dużych ilościach! trzymam kciuki żeby pomogło! po sobie widze, że baby w ciązy nic nie bierze. wczoraj pożarłam się z mężem i o 23 wyszłam na balkon w takich domowych ubraniach i stałam tam wściekła przez dłuższy czas. po jakimś czasie męzuś raczył głowe wystawić i kazal mi wracać, że chyba oszalałam i się rpzeziębie... a ja durna i jakbze błyskotliwa - no to się przeziębię, co to takiego :o ale jakoś nic mnie nie wzięło. już mam dość tej ciązy, głowa odmawia posłuszeństwa...
  7. Ania, ale miałaś przeżycia!!! cieszę się, że wszystko z Wami dobrze
  8. Ametyst współczucia... szkoda słów, tesciową masz z rozumem topornym... nie rozumiem po jaką cholerę na siłę chcą z Wami świętowac... Żenada. przecież to ostatnie Wasze chwile tylko we dwoje, Ty ledwo zipiesz, a jeszcze będziesz musiała zabawiać tę babę. mam nadzieje, że jakos dasz radę. nie owijaj w bawełnę, jak bedziesz miała dość, to powiedz, że musisz siępołozyć i poproś męża żeby Ci plecy masował. może sobie pójdą. no kurcze, współczuję...
  9. Ametyst, współczuję Ci bardzo!!! a może na czworaka Ci trochę ulzy?
  10. idę do łożka, bo boli mnie jak cholera. mama u mnie była i mówiła, że mnie rozumie, bo z 3 dzieci miała zawsze piasek, a z moim bratem to dość spory kamień. i że ten piach jej powoli sam schodził, a kamień urodziła 2 tygodnie po porodzie (JEZUUUUUUUUUUU). mam juz wodę moczopędna JAN :) musze te drogi siuśne płukać, żeby mi się nie nazbierało za duzo. ale wyglądam dzisiaj koszmarnie. mam sińce pod oczami i zbolała paszczękę :) trzymajcie się laseczki!
  11. Toska, obawiam się, że niestety jest to skazane na niepowodzenie. Teściowej podziekuj, że syneczka tak wychowała... chociaz... może nie trac nadziei :) porozrzucane skarpety chowaj gdzieś w kącie, jak nie bedzie miał juz w szafie żadnej a będzie musiał wyjśc z domu, to mu wtedy daj i powiedz żeby sprzątał, bo nastepnym razem nie będziesz tego kitrać tylko od razu wywalisz :D ale ja jestem wstrętna...
  12. Olusia, jesli chodzi o sprzątnie, to ostatnio wpadłam na dobry pomysł. zmałemu tylk oto zapowiadałam, ale wczoraj wieczorem zrealizowałam :) otóż, zapowiadałam, że jak jego rzecyz będą siewalały po domu i nie bedzie ich sprzatał (a przecieżproszę o to wiele razy) to będe wszystko zbierać do worka na śmieci i wyrzucac. i nie wazne czy to samochody, kredki, czy ulubione miski :) no i wczoraj małego pogoniłam do sprzątania, ale nic z tego i to kilka razy, poszedłmarudzić do siebie a ja ciach mach i worek śmieciowy pełny :) młdoy obrazony przyszedł i ze łzami w cozach pyta co to za worek na kanapie lezy :) :) :) a ja że dobrze wie, co tam jest. to od razu zaczęło się przepraszanie i sprzatanie reszty w pokoju. a dzisiaj czysto, puzzle rozkłada i niedługo potem chowa :D podłoga czysta :) a jesli chodzi o przeklinanie, to ja niestety też czasem nie wytrzymuję i takie leca teksty, ze aż mi trochę wstyd ;)
  13. Toska, chyba muszę ze 4 wziąć :( cudem udało mi się ściągnąć mamę i mam nadzieję, że zdąrzy przed 12 do mnie dotrzeć i małego do lekarza zaprowadzić. a potem mi kupi tej ochydnej wody JAN z 5 pudeł. ide ryczeć, jakoś od płaczu ten ból trochę znika, zdąrzyłam się już z bólu spocić jak świnia. dzieki dziewczynki za troskę
  14. Toska, kup chłopu taką magiczną sciereczkę co to się tylko ja w wodzie moczy i żadnych płynów i ściagaczek nie trzeba! zaraz się poryczę z bólu.
  15. dziewczyny, dzisiaj tak bardzo mnie boli coś w pecherzu, ze ledwo chodze. w nocy obudziłam się z bólu, to taki cholernie mocno kłujący ból na samym dole po prawej stronie, nie mogłam wstać z bólu. ledwo chodzę, ledwo siedze. a na 12 musze iść z synkiem do lekarza, nie ma mi kto pomóc, więc chyba już o 11 musze wyjść, żeby się jakoś dotoczyć. mam obawy, że to zlogi piasku w pęcherzu, na to nic mi teraz nie pomoże, dopiero po porodzie rozbicie tego świństwa laserem.
  16. Karolina :) pytanie było całkiem na miejscu :) przecież może je sprzedawać jeszcze 24.12, a może planuyje sprzedaż zakończyć w sobotę 22? :)
  17. nie wiem Bydzia, ale to było straszne. wyobrażasz sobie usłyszec coś takiego w wieku 18 lat??? że jezeli w ogóle dasz radę zajśc w ciąże to się spiesz i szykuj na ciążę mocno mnogą, którą jak wiadomo ciężko jest utrzymać 9też to dodał) co za palant... :(
  18. a ja między maturą pisemna a ustną (kiedy to było...?) miałam potworne bóle i z mama poszłam na usg do takiej lecznicy specjalistów ginekologów. tam jeden buc stwierdził, że mam cos z jajnikami, zebym sie śpieszyła jesli chce mieć w ogóle dzieci (kur..wa ja miałam 18 lat i z jednym się tylko całowałam) bo owulacja u mnie sie moze skończyć w wieku 30 lat, a w ciążę jesli w ogóle zajdę, to prwie na pewno bedzie to ciąża mnoga i to nie bliźniaki, ale mogą być trojaczki i pięcioraczki nawet!!! dziewczyny jak ja wyłam potem przez 3 dni!!! co za kawał złamasa!!! piedol..i takie głupoty, ja malo matury przez tego fiuta nie oblałam. a tymczasem mając 25 lat zaszłam w piekna pojedyńcza ciążę a teraz jestem w drugiej pieknej pojedyńczej ciązy :) a tamtemu baranowi to bym własnoręcznie gardło poderzneła.
  19. Tośka, moja mała kilka dni temu zmieniła pozycję z głowkej na poprzeczną! Twój pupka w dół, to bez znaczenia i nie warunkuje naszej klasy jako matek ;) cc też ma swoje zalety, mówię Ci :) lepiej od razu wiedziec, że czeka nas cc niz męczyć się 20 godzin w skurczach a i tak skończyć ze skalpelem.
  20. Toska, nie zadręczaj sie lekarza hm.... może facet tak ma nawet w sklepie? :) skoro lekarka mówiła, że jesteś zbudowana dobrze, to na pewno tak jest. lekarz badał Cię tylko reka przez brzuch stąd pewnie to jesgo pytanie, bo nie robił ani badania wewnętrznego ani usg. a ułozenie pośladkowe mogło go skłonic do takiego pytania. a co do fenoterolu, to moja lekarka powiedziała, że lekarze zdecydowanie za często to przepisują w przypadkach kiedy nie mapotrzeby. skurcze przepowaidające moga pojawić się wczesnie i jest to korzystne ćwiczenie dla macicy, które potem ułatwia poród. jesi przy tym nie ma znacznego skrócenia szyjki to tego leku ona nikomu nie da. ale co lekarz to inne podejście do sprawy. nasza Ania20 dostała feno na izbie przyjęść, ale pamiętam, że brała bardzo krótko, bo jej lekarz kazał odstawić chyba w 32 tygodniu. być może nie pochwalał tego pomysłu a feno nie mozna odstawić znienacka. nie wiem. ale znam mojej lekarki podejscie. może podone ma ten lekarz? głowa do góry, będziesz miała ślicznego zdrowego synka, który wyskoczy sam albo przy pomocy lekarza z Twojej pieknej pełnowymiarowej i kształtnej macicy :) a te sceny które opisałas z izby przyjęć, to jakis koszmar rzeczywiście :o
  21. nasza kafe zwariowała dzisiaj. próbowałam 3 posty wysłać i klapa, nie ma ich. Ametyst :) fajnie, że synek już tak blisko zaraz nam się tabelka druga zapełni :) czas szybko leci, nie wiadomo kiedy mijaja te tygodnie. dobrej nocy dla Was wszystkich
  22. Ametyst! powodzenia na wizycie! brzusio masz okrąglusi i śliczny! Dagmarka, cieszę się, że tak Ci maluszka dokładnie zbadali! a kopertę to ja bym na pewno otworzyła na Wigilię :)
  23. o rany!!! gratulacje dla KAREN i Maleńkiej !!! cos się u nas sypnęło :)
  24. no tak, seks to sie lada moment skończy :D
×