![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/A_member_3101273.png)
AnaPaula
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez AnaPaula
-
a mi mówili, że od 1 miesiąca zycia to znaczy od pierwszego miesiąca. czyli od urodzenia. tak jak z ciążą, od 30 tygodnia tzn od zaczęcia 30 tygodnia.
-
Bydgoszczanka, oczywiście woda z cukrem to podstawa :D :D :D ja mojemu małemu dawałam od czasu do czasu leciutką herbatkę z kopru włoskiego lub spokajająca, kiedy zaczęły sie problemy z brzuszkiem. ale to było jak miał chyba 1-2 miesiące. kiedy był przeziębiony i nic prawie ode mnie nie jadł, dawałam mu wode z odrobiną glukozy. a teraz marzę o tym, żeby mieć duzo mleka!!!
-
Karolina, ja też czuję pustkę nad pęcherzem. w ogóle inaczej od rana funkcjonuję, raz tylko siusiałam :) z łozka wstałam zwinnie jak gazelka, siedzi mi sie też całkiem inaczej i wstaję jak dawniej. moja ma głowę po lewej mojej stronie na 100 %. pod żoładkiem i nad pęcherzem totalna pustka. a jeszcze do wczoraj lekkie naciśniecie góry brzucha powodowało od razu parcie głowki na dół, na pecherz. no nic, moze kilka dni cora da mi odpocząć, a potem wróci do odpowiedniej pozycji. chociaz ja mam traumatyczne wspomnienia po pierwszym porodzie i nie miałabym żalu do losu, gdyby tym razem miała to być cesarka. Malwa!!! gratuluję Ci córeczek, dorodne maleństwa nosisz :) i jaka z Ciebie dzielna mamcia, wspaniale, ze nadal dobrze się czujesz. życzę zdrowia i powodzenia! Aga! kurczę, tak mi przykro, że nasza Aga przykuta do łożka w szpitalu. taka energiczna z niej babeczka! jak to nigdy nie wiadomo, co na kogo padnie :( mam nadzieję, że jakos ten czas zniesie (szkoda, że święta szpitalne przed nią) i że wszystko już będzie potem dobrze. pozdrówcie Agnieszkę ode mnie! co do chodzenia w piżamie, to ja się tym wcale nie przejmuję. zdarzyło mi sie pare razy w takiej szacie chodzić prawie do czasu przyjścia mężusia z pracy... na szczęście zawsze zdążyłam sie ogarnąć :D
-
cześć dziewczynki! Karen, współczuję tego bólu! mam nadzieję, że Ci to zelzy niedługo, albo jutro zaczniesz rodzić :) lekarze to naprawdę niektórzy nie są z powołania...:( a ja mam wrazenie, że mi sie dzis w nocy mała przełozyła w poprzek. od bardzo dawna miałam brzuch nisko i to bardzo. i na dole czułam wyraznie głowkę, czkawkę też zawsze na pecherzu. a dzisiaj budze się, mała dostała czkawki ale na moim lewym boku!!! na dole pusto! siusiu mi się nie chce, a kopanie po prawej stronie. ma jeszcze trochę czasu i może wróci do odpowiedniej pozycji. Dagmarko, czy mąż pamiętał o imieninach?
-
Daga, to za te wszystkie lata:
-
Dagmarka gdzieś się zaszyła w domowych kątach :) Dagmarko, ale jesli dzisiaj faktycznie obchodzisz imieniny to ja Ci zyczę wszystkiego co najlepsze, zdrowia dla Ciebie i Maluszka, łatwego porodu, usmiechu i mnóstwa radości kazdego dnia z bycia prawie Mamą i Mamą
-
Dagmarko! super laska z Ciebie :D czy Ty masz dzisiaj IMIENINY?
-
Dagmarka! ! !
-
Segal, jeśli chodzi o zapinanie pasa tzw biodrowego, czyli trzymającego tylko na wysokości bioder, to nie jest to niestety bezpieczne :( co prawda pas górny nie uciska brzucha, ale w razie odpukać wypadku, jesteś przytrzymana tylko na wysokości bioder, a cały tułów niezabezpieczony leci do przodu. skutkiem tego może być przerwanie rdzenia kręgowego! a wtedy to wiadomo, tragedia, chociaż zycie uratowane. przepraszam, że ja się tak mądrze, ale kolega miał kiedyś wypadek, a którego wyszedł zmasakrowany, ale dzięki zapiętym pasom zyje i doszedł do siebie, chociaż kawał życia mu to zajęło.
-
a teraz już znikam, a Wam zyczę dnia bezskurczowego :) pozdrawiam!
-
i jeszcze to, co znalazłam: Zapinanie pasów bezpieczeństwa przez przyszłe mamy może uratować nie jedno, a dwa życia. Bezpieczna podróż samochodem wymaga od ciężarnej kobiety jedynie prawidłowego założenia i zapięcia pasów bezpieczeństwa. Tu wystarczy jedynie stosować następujące, proste zasady: - biodrowa część pasa powinna spoczywać na biodrach, poniżej wypukłości brzucha - NIGDY na samym brzuchu! - barkowa część pasa powinna być ułożona ukośnie, pomiędzy piersiami - prawidłowo założony pas powinien ściśle przylegać do ciała na całej swojej długości - niedopuszczalne są jakiekolwiek skręcenia - zapewniając jednocześnie maksymalny komfort i nie uciskając pasażera. Ostatni punkt wydaje się być najbardziej istotnym dla kobiet w zaawansowanej ciąży - według danych zebranych przez szwedzkich i amerykańskich naukowców wrażenie uciskania pasa jest główną przyczyną, dla której ciężarne panie rezygnują ze stosowania pasów. W USA jest to 13% pań a w Szwecji 7%. Dużo więcej kobiet, zwłaszcza tych w ostatnich miesiącach ciąży deklaruje, że odczuwa dyskomfort stosując w samochodzie pasy bezpieczeństwa (USA - 65% Szwecja 46%). Większości tego rodzaju odczuć da się jednak uniknąć dokładnie stosując powyższe rady.
-
Pasy bezpieczeństwa - niezapięte (zagrożenia): * ryzyko odniesienia ciężkich ran w wypadku jest 25 razy większe, * ryzyko śmierci jest 6 razy większe, * przy zderzeniu z prędkością 50 km/h ciało o masie 70 kg jest wyrzucane z siedzenia z siłą 3,7 ton, * pasażer z tyłu może zabić siedzących z przodu. Ciąża i pasy bezpieczeństwa Stosowanie pasów bezpieczeństwa podczas jazdy samochodem jest problemem dla wielu ciężarnych kobiet. Przyszłe mamy zastanawiają się czy zapinanie uciskających ciało pasów nie zaszkodzi dziecku. Według badań - prowadzonych między innymi przez Centrum Badań nad Bezpieczeństwem Samochodów Volvo - zapięte pasy są bezpieczne. Statystyki potwierdzają, iż stosowanie pasów przez kobiety w nawet zaawansowanej ciąży nie stanowi zagrożenia dla zdrowia i życia dziecka. Naukowcy wysuwają wnioski wręcz przeciwne. Dowodzą, że około dwóch trzecich wszystkich niebezpiecznych urazów jakich doznaje dziecko w łonie matki, to właśnie urazy związane z wypadkami i kolizjami drogowymi (dane z USA). Niebagatelne znaczenie ma prawidłowe zapinanie pasów.
-
cześc dziewczynki! cieszę się, że póki co wszyskie jesteśmy podwójne :) jeszcze trochę i możemy zacząć się sypać :) trzymam kciuki za wizytę Ametyst :) co do zapinania pasów w samochodzie, to ja zapinam i będe zapinać!jesli ktoś mnie strzeli w tył, to bez pasów wylece razem z dzieckiem przez przednią szybę, albo w lżejszym przypadku uderzę własnie brzuchem w kierownicę! jak mam zapięte pasy to i ja i dziecko zostaniemy na miejscu. moim zdaniem bezpieczniej jest zapinać pasy! i ja na pewno będę to robić do końca. pilnuje tylko, zeby pas nie przechodził przez środek brzucha, ale pod nim.
-
Aniu, nie becz. faceci dziwni są, nie doceniające tego co najwazniejsze. zjedz sobie sama pyszny obiadek! a mąż wróci i będzie żałował, że nie jadł z Tobą. a deser zjedz cały :)
-
Karen Karolina dzieki! muszę sobie też chyba taki koktajl strzelić. mam nawet paczke truskawek w zamrażalniku. a ta bita śmietana... aaaach! ale chyba muszę odpuścić, bo teraz wszystko mi idzie w zadek :(
-
kobitki, a te koktajle to robicie z rozmrozonych truskawek miksowanych z mlekiem? czy z kefirem albo jogurtem?
-
Ania, kiwi bardzo zdrowe :) a mnie te winogronka małe trzymają od początku. kupuję po 2-3 kg. Kerbi, no fajny byś zrobiła prezent, trzymam kciuki :) ja mojego synka urodziłam dokładnie w dniu 50-tych urodzin mojej mamy! została pierwszy raz babcią w dniu 50tych urodzin :) udało mi się, a synek był przenoszony 4 dni i sam się w babcine urodziny na świat wyrwał :D
-
miało być Antoś Dagmarko, współczuję tych sensacji żołądkowych :( ale może to z emocji przed zabiegiem psinki? napij się miety albo melisy, melisa pomaga teżna problemy jelitowe podobno.
-
Hej! Antoś [ serce] ja miałam już raz KTG, kiedy pojechałam na izbę przyjęć, bo miałam skurcze non-stop. ale na szczęście lekkie. zwyczajowo, jak nic się nie dzieje to pierwsze KTG robią w terminie porodu, a potem po terminie co 2-3 dni dla sprawdzenia, czy macica zaczyna myślec o porodzie. byłam dzisiaj na bazarku, nakupowałam winogron rodzynkowych, bo je uwielbiam, sa takie pyszne, słodkie! a do tego papryka, bo bardzo lubię kanapki z chrupkiego chleba zytniego, z białym serkim, ew z jakimiś ziołami i do tego papryka! pyyycha. a teraz odkurzyłam całe mieszkanie i to chyba było moje ostatnie odkurzanie w tej ciąży, bo ledwo dycham. plecy mnie bolą jak cholera. w ogóle ostatnio nie mogę spać z powodu właśnie bólu pleców i to nie w odcinku lędźwiowym mnie boli, ale na wysokości łopatek. no i w pachwinie lewej mnie ciągnie jak leżę. będę chyba spać na siedząco :) Agnieszko jak psychicznie się czujesz wobec perspektywy szpitalnej? jesli chodzi o filmy z porodów, to ja już tyle obejrzałam na youtube, tyle tych nacięć, szycia, krwi, że nie przeraziło mnie nacięcie. tzn oczywiście w rzeczywistości się bardzo tego boję, ale oglądac mogę. ja chyba opłacę sobie położną i poproszę ją żeby zrobiła nacięcie jesi będzie potrzeba, ale niech mnie o tym nie uprzedza.
-
Agnieszka, przykro mi, że musisz się udać do szpitala, ale dasz radę! zdrowie najwaznieszje. weźmiesz książkę zamiast netu :)
-
Ametyst, dobrze, że jesteś, bo bałam się, że musiałaś złozyć kontrolną wizytę w szpitalu :) trzymaj małego, trzymaj :D Rudi!!! jak miło czytać takie wieści od Was. Twoja Patrysia to jest wspaniała dzielna dziewczynka. szkoda, że nie bedzie w domu na święta, Nowy Rok z nią zaczniecie, jak nie 1 stycznia, to ciut później. a świąt w Waszym wspólnym zyciu jeszcze będzie mnóstwo! najważniejsze, że przybiera na wadze i że możesz ją tulić, bo to dziecku każdemu bardzo potrzebne, a Patrysi zwłaszcza. Ucałuj maleńką od nas!
-
Bydgoszcz-Anka :)
-
Bydgoszcz-Anka, to dobrze, ze znajoma chwali. a ma ten na stelazu klasycznym, tym krzyżaku czy na tym bardziej nowoczesnym jak Tracker i Vector?
-
Antoś, Bydziubelka jestem dziewczyny, cała i coraz wieksza. nie pisałam nic, nie czytałam nawet, bo ostatnio dopadła mnie jakaś cholerna deprecha i tydzień miałam wyjęty z zyciorysu. na szczęście to już za mną. a teraz skupiłam się na poszukiwaniu wózka, bo jednak chcemy mieć dla małej nowy. i zastanawiam się nad Bebecar. co sądzicie o tych modelach, wiem że drogie, ale poszukałabym w niższej cenie. http://www.bobowozki.pl/product_info.php?products_id=1084 http://www.bobowozki.pl/product_info.php?cPath=1_16&products_id=574 http://www.bobowozki.pl/product_info.php?cPath=1_16&products_id=964 http://www.bobowozki.pl/product_info.php?cPath=1_16&products_id=1047 najbardziej mi się podoba pierwszy i ostatni. dziewczynki, co z Ametyst???
-
Kerbi dobranoc :) i nie choruj już!