Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

AnaPaula

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez AnaPaula

  1. Bydziubelka! cieszę się, ze z wizyty same dobre wieści przynosisz!!! Super! Agnieszka, widzę, że masz dzisiaj wystrzalową kolację, choć sama. Ale czekaj na mnie, na mysl o Twoim bigosie mam ślinotok. Pyyycha!
  2. Ametyst, ale Ty slicznie w ciązy wyglądasz! jesteś taka szczuplutka, a brzuszek już dość spory. SUPER! Magrad, na pewno będziesz synka kochała nad życie. Tak to już jest, zobaczysz go i zakochasz się na resztę swoich dni. Chłopcy są przecież cudowni, w tym swoich maleńkich spodenkach i koszulkach :) Młoda babeczka z Ciebie, myślę, że jeszcze wszystko przez Tobą, może jeszcze pisana Ci córeczka. Myślisz, że tak długo chcesz czekać na ewentualne jeszcze jedno dzieciątko? Ja jakoś nabieram ochoty na trzecie dziecko teraz w tej mojej fajnej ciąży :) i ostatnio nawet mąż mnie o to zapytal, czy chciałabym mieć jeszcze jedno maleństwo potem... hm... chyba chciałabym i to za jakieś pewnie 3 lata. wolałabym nie robić już teraz dużej róznicy wieku między drugim a trzecim :) moj synek powiedział, że \"musi być potem jeszcze jeden dzidziuś, bo on widział panią co urodziła trzy dzieci \":) :D Kiedyś... dla mnie jesteś wielka! Gratuluję i podziwiam Cię.
  3. a zdjęcie z porodu jest piękne! jak też płakałam ze szczęścia kiedy polozyli mi dziecko na brzuchu i dotknęłam tego ukochanego ciałka... aż się łezka kręci w oku...
  4. Agnieszka, gratuluję Wam już 10 lat razem! zyczę udanego rocznicowego wieczoru.
  5. cześć dziewczyny! przede wszystkim gratuluję zdrowych dzieciątek, niezaleznie od ich płci!!! przyznam się, że dla mnie też jest całkiem niezrozumiałe, że można być zawiedzionym i płakać, bo zamiast córki będzie syn. Czy to w ogóle wazne jaka będzie płec naszego dziecka? Czy to jego wina, że nie będzie dizewczynką? Trzeba się modlić i dziękować Bogu za to, że te dzieci, które nosimy w sobie są zdrowe i rozwijaja się prawidłowo. Może ja jestem inna, ale bylo mi zupełnie obojętne jakiej płci będzie moje dzieciątko zarówno w pierwszej ciąży jak i teraz. oby bylo zdrowe i obyśmy z mężem wychowali je na dobrego, szczęśliwego czlowieka. Życzę Wam szybkiego zaakceptowania Waszych nienarodzonych dzieci, po co potem plakać z wyrzutów sumienia, że się zamiast tego ślicznego, pachnącego malenkiego chłopca wolalo dziewczynkę...
  6. oj kochane, z żoładkiem to i u mnie nie jest wesoło. pali mnie zgaga, a po jedzeniu żoładek wybija mi się spod mostka. jakby miał za mało juz miejsca, a co dopiero w 9 miesiącu... Jamilka, napisałam do tej Apteki Remedium pytanie czy Elancyl Liporeduktor mozna stosować w ciąży, mam nadzieję, że nie bedę zbyt dlugo czekała na odpowiedź. Mam jeszcze w szafie 1,5 buteleczki, bo przestałam się smarować jak dowiedziałam się, że jestem przy nadziei :)
  7. Agnieszka, Oliwka brzmi bardzo ładnie :) chociaż Oliwia to dość popularne ostatnio imię, tak mi się przynajmniej wydaje. Monika, podziwiam Cię, że chodzisz na zajęcia dla ciężarnych! Ja jestem takim leniem, że nawet mój wypasiony sprzęt do ćwiczeń w domu omijam szerokim łukiem i ew. tylko wieszam na nim mokry ręcznik... :( pamiętam jak długo musiałam przekonywać męża żeby mi to kupił. potem ćwiczyłam ze 2 miesiące i naprawdę widziałam efekty, ale znudzilo mi się i już cięzko bylo znów wskoczyć w ten rytm z codziennym ćwiczeniem. wstydzę się :(
  8. a to ten mój działający żel. takie 2 opakowania mi starczały na 4-5 tygodni, smarowałam uda od kolan, zadek, biodra i brzuch. drogie, ale działa. http://www.allegro.pl/item244177438_apteka_galenic_elancyl_liporeduktor_2_x_100ml.html nie polecam za to Galenica - Cellureverse. jeszcze droższe a nie podziałalo nic i duzo mniej wydajne.
  9. link do strony AptekaRemedium http://www.allegro.pl/show_user.php?uid=5058687&type=fb_recvd_all
  10. Agnieszko!!! gratuluję córeńki! Twoja starsza cora na pewno jest wniebowzięta! super! Jamilka, ja kupowałam sporo rzeczy u sprzedawcy pt AptekaRemedium z Łodzi chyba o ile dobrze pamiętam. kupowałam Elancyl Liporeducteur na uda i dupsko a także wersję na brzuch, kupowałam Inneov Cellulit (to w połączeniu z Elancylem działało u mnie bardzo dobrze) i dla mamy kremy Vichy i zawsze wszystko było w porzadku. Mogę tego sprzedawcę polecić. Jak przychodziła paczka to upychałam te rzeczy w szafie mojej z ubraniami, a pudelko leciałam od razu do kontenera pod blokiem wyrzucić, żeby się mąż nie wściekał :D Bydziubelka, czytałam, że to mleko na zgagę pomaga, ale po godzinie może być ta zgaga jeszcze gorsza. nie wiem, bo nie próbowałam. Lekarka zaleciła mi Rennie i powiem Wam, że nawet jak wezmę pół tabletki to mi przechodzi.
  11. Bydziubelka, sorry pomyliło mi się z Elancylem. że Nivea można w ciązy pisałaś :)
  12. Ametyst, no to muszę mężowi powiedzieć dzisiaj o tym masażyku, a potem ja oliwką mu pomasuję co nieco i wszyscy będą bardzo zadowoleni! :D
  13. Bydziubelko, a pytałaś lekarza czy to mozna teraz stosować? bo jesli mozna to byłabym przeszczęśliwa!
  14. Jamilka, a mogłabyś podac link do tego artykułu? ja tez miałam masaż szyjki i wspominam to koszmarnie, płakałam przy tym z bólu i to kilka razy. jeżeli to może nam zaszkodzić, to ja się też nie zgodzę, tyle że przy pierwszym porodzie nikt się mnie o zgode nie pytał! szyjka mi przy porodzie pękła na 1,5 cm nikt mi tego nie zszył, ale na szczęscie przy ujściu zewnętrznym. póki co moja dcóreczka jest bezpieczna. ale lekarka za każdym razem sprawdza mi tę szyjkę na usg.
  15. tak, Galenic Elancyl to jedyne co na mnie działa! stosowałam przed ciążą i widziałam po 4-6 tygodniach róznicę. ale czy to można w ciązy też stosowac? byłoby super. ja kupowałam na allegro u sprzedawcy aptecznego. tam jest taniej niż w normalnej aptece.
  16. Jamilka, a czy zamiast slodyczy nie dalabyś rady jeść np suszonych miękkich śliwek, albo morele? orzechy brazylijskie? trochę rodzynek daje duzo słodyczy, a jednak jest to słodycz naturalna, nie żaden chamski biały cukier w landrynach :)
  17. Jamilka, no niby tak, jest w mazi, ale jak lekarz yz położna robią przy rozwieraniu szyjki jej masaż, to przecież całą dłoń muszą włożyć, a na niej to już mazi nie ma żadnej. ja tam sobie posmaruję oliwką i każę mężowi mi tam co chwila tej oliwki dokładać ;)
  18. Dagmarka, a nabiał, jogurty naturalne, ser biały, żółty jesz? bo ja to bardzo lubię.
  19. Bydziubelka, ale czy to działa? ja mam Kolastyny taka zieloną tubę, też można w ciązy stosowac, ale nie widzialam efektów, więc już nawet mi się nie chce tym smarować.
  20. wiecie co, zastanawiam się dlaczego przy porodzie nikt nam nie smaruje krocza jakimś kremem uelastyczniajacym. przecież tak na sucho to nawet zwykły stosunek z własnym męzem jest bolesny, a co dopiero glowa noworodka o obwodzie ponad 30 cm???? gdyby jakąs oliwką smarowali to biedne krocze, na pewno ciut chociaż mniejszy bylby ten ból.
  21. Dagmarka pisze, że jej cellulit znikł Jamilka, wiec może jednak ta dieta dobrze działa na cały organizm... Dagmarka czy możesz jeszcze raz napisać, co Ty jesz, a czego nie możesz? przepraszam, nie wiem gdzie teraz tego szukać. ja też jak kalafior, piankowy kalafior :)
  22. Krolcia, wspołczuję Ci, bo te na pewno wielki nerwy. ale spróbuj popatrzeć na to z innej strony, jak sama widzisz kobieta okazała się nieodpowiedzialna i niepowazna, nie chciałabyś chyba, żeby ktoś taki zajmował się Twoja córeczką... lepiej ze to teraz wyszlo. nie była Wam pisana ta niania. zawsze tak trzeba na zycie patrzeć. skoro to nie wyszło, to znacyz ze nie było dobre dla Was i na coś lepszego musicie chwilę poczekać. a Ty jesteś w zaawansowanej już ciązy i może nawet dobrze Ci zrobi tydzień czy 2 na zwolnieniu w domu z córcią?
  23. ja mam mega cellulit i mega rozstepy z pierwszej ciązy, na udach, po bokach brzucha ogromne blizny. mam bardzo cienką i słabą skórę, a dodatkowo za dużo przytyłam, dosłownie widziałam co rano jak mi skóra w coraz to nowym miejsu peka, aaaaauuuu. przenosiłam kilka dni mojego synka i te dni były najgorsze dla skóry. ale cóż, jestem odznaczona medalami za macierzyństwo :) dla mojego synka mogłabym być jednym wielkim rozstepem nawet!
  24. Jamilka, u mnie piekne słońce dzisiaj i optymizmu dużo :) co do cellulitu to ja i bez ciązy miałam straszny i nie dający się niczym zwalczyć, a teraz to już mam wielki góry i doliny, wata, paskudztwo. Ale póki co tym się nie przjmuję, po porodzie wezmę się za siebie, żeby na lato 2008 wyglądać w miarę jak nalezy. ale nie muszę biegać po plazy w skapym bikini ;) podobno w ciązy robi się cellulit wodny czesto, z powodu zatrzymania płynów w organizmie, a to po porodzie mija. Ja mam cellulit tłuszczowy jeszcze z dawnych czasów + teraz ten wodny. Cudo :)
×