Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

AnaPaula

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez AnaPaula

  1. hej, jestem po usg! widziałam moje dzieciątko, które najpierw spało, ale serduszko pieknie równiutko biło, a potem się obudziło i wywinęło kilka fikołków i pomachało do mnie :) :) :) ja miałam robione usg przez pochwę, ale dziecko mojego tak się ułożyło, że nie dało się zmierzyć przezierności karkowej, cóż. lekarz pytal czy w rodzinie mam jakieś przykre przypadki i czy ja jakaś stara jestem, że się tego boję. wymiary mojego maluszka: CRL- 45,6 mm BPD- 18,5 mm FL- 5,6 mm :D
  2. dobrej nocy dziewczynki, oczy mi się już zamykają :)
  3. Lena, Klaudia i Adam to imiona ladne i neutralne. Nie sądzę, żeby dziecko miało wam je za złe :) ale Kornel... moglby sie już trochę zlościć ;)
  4. imion nie mamy wybranych... a Wy? mi podoba się dla dziewczynki Jagoda, Jagódka :) śliczne, ale na pewno nie przejdzie :(
  5. Paula, nie wiem co lepsze, zaufałam lekarzowi, bo naprawde wymiotowałam po kilkanaście razy dzienie, a skurcze przy tym miałam tak silne, że po prostu leciało mi też siku. straszne, twarz zlana potem i popekane naczynka w oczacxh, zupelnie jak po porodzie. chyba w moim przypadku naprawdę lepiej brać ten lek.
  6. msztuka, to ja trzymam kciuki za poranną wizytę Twoją :) ja na swoją idę po 17, więc pewnie to będzie pomiędzy Twoimi :)
  7. Paula, ja też o tym czytałam, mówiła o swoich obawach lekarce, ale kazala mi brać zdeycdowanie. nigdy nie biorę więcej niż 1 tabletkę dziennie, czasem póbuję nawet nie brać wcale, ale wtedy nic nie mogę zjeść i nie odchodzę o kibelka na 5 metrów. postanowiłam zaufać lekarzowi, na ulotce jest napisane że dla ciężarnych. Mam obawy, ale lekarka przekonała mnie że skurcze wymiotne mogą dziecku zaszkodzić bardziej. Nie wiadomo tak naprawdę co lepiej... mam nadzieję, że lekarka wie co robi. Segal, zazdoszczę, jesteś chyba szczęściarą, że może depilować się po staremu. ja próbowałam już kilka razy i nie daję rady, a raczej jestem z tych odwaznych i odpornych, bo depilatorem jeździłam ostro na tzw brazylijsie bikini, a teraz nie moge. Jutro podejdę do apteki, jesli w ciązy można stosowac maśc zniezulającą Emla o poproszę o nią. a swoją droga, taka Emla bylaby świetna do porodu :)
  8. ja tam mam małą obsesję na punkcie depilacji bikini, zostawiam tylko paseczek. Nie zalezy to od wizyty, tak po prostu mam wewnętrzny mus :)
  9. msztuka, mnie po kremie do depilacji wszystko między nogami PALI!!! :( żyleta zostaje, a tego nie lubię... wrrrrr
  10. msztuka, doskonale CIę rozumiem, bo ja też jutro mam to ważne USG. nic chyba na nasze nerwy nie możemy poradzić, przeczekać to trzeba aż do wyjścia z gabinetu ze zdjęciem ślicznego rozbrykanego zdrowego dzieciątka. dobrze, że masz kochającego i rozumiejącego Cię męża. u mniez tym trochę gorzej, mamy taki weekendowy tryb malżeński niestety, dlatego jestem sama z moimi rozterkami i nerwami. ale mam nadzieję, że jutro humor będę miała wieczorem dobry, bo zobaczę mojego szkraba w całej okazałości :) co do mdlości, to nie mam jak Ci pómóc, ja wymiotowałam po kilkanaście razy dziennie, nic nie mogłam zjeść, ale lekarka kazała mi brać Torecan, bo twierdzi, że skurcze brzucha mogą zaszkodzić ciąży. I faktycznie ten lek działa niesamowicie. Biorę codziennie rano jedną tabletkę i tak do 20 mam spokój, nawet zapachy mnie specjalnie nie drażnią (z wyjątkiem czosnku w każden postaci i perfum mojego męża)
  11. dzięki Agnieszko za odpowiedź. mąż Cię wyręcza... hm... :) ja ostatnio kilka razy próbowałam depilatorem i za cholerę nie daję rady! nawet na łydkach nie daję rady, a przecież tam mniej zawsze boli. eeech... hormony ;)
  12. dziewczynki, gdzie kupujecie e ciążowe ciuszki? Ja póki co wygrzebuję bardziej ciążowe modele w normalnych sklpeach, ostatnio kupiłam np fantastyczną spódniczkę w Orsayu, z takiem rozciągalnym pasem na górze :) idealna dla mnie :) i jeszcze jedno mam pytanie z natury intymnych: czy chodzicie może na depilację intymną woskiem do kosmetyczki? ja zawsze robiłam to sama depilatorem, ale teraz od pewnego czasu nie mogę za nic, chyba próg bólu mi się mocno obniżył... :( jutro idę na USG w 12 tygodniu i bardzo się boję... wiadomo, że róznie może być. chciałam pójść z mężem, ale niestety nie będzie takiej możliwości :( zazdroszczę wszystkim tym, które wiedzą już, że Maleństwa mają się dobrze i fikają koziołki... :)
  13. kochane! cieszę się, że wszystkie Wasze wizyty przyniosły dobre wieści!!! :)
  14. Kochane, ja proponuję z tbelki usunąć Perełkę 22, bo dziewczyna w ciązy nie jest z tego co pamiętam, a tylko zaistniała tutaj, żeby przedstawiać swoje żalosne poglądy na temat ciąży jednej z nas, która i tak bardzo bardzo dużo w zyciu przeszła... perełka tu nie pasuje. takie moje zdanie.
  15. fajnie, że widziałaś dzieciątko! ja to chyba tylko bez slowa z dzikim uśmiechem będę się gapic w monitor :)
  16. Ametyst cieszę się, że u Ciebie wszystko z Maleństwem w porządku! Mam nadzieję, że za kilka dni i ja zobaczę mojego Maluszka na usg. może nawet spać, byle serduszko biło... :)
  17. dziewczynki, czy któraś z Was jest już po dzisiejszej wizycie? odezwijcie się
  18. cześć dziewczyny! przepraszam, ale nie pamiętam, która z was pisała o przewrotce na ulicę. Mam nadzieję, że wszystkie stluczenia się ładnie i szybko wyleczą. Ja w pierwszej ciąży już z duzym, 7 miesięcznym brzuchem przewróciłam się zdrowo na zakręcie chodnika prosto pod nogi znaomych ze studiów. Boże, jak mi bylo głupio, i jak się denerwowałam czy z maluszkiem wszsytko dobrze. Poleciałam tego samego wieczora na usg i wszsytko było w najlpeszym porządku. Dziecko jest chronione masą wód plodowych na szczęście. Elisabetta trzymam kciuki za wizytę dzisiejszą! w ogóle za wszsytkie Wasze wizyty trzymam kciuki. Ja sama idę chyba w piątek lub w czwartek na usg w 12 tygodniu i muszę Wam powiedzieć, że potwornie się tego badania boję. Od kilku dni mam schizy że mi brzuch nie rosnie w ogóle, że nie wymiotuję tak bardzo, że może nie daj Boże coś się znów stało... Mam nadzieję jednak, że będzie dobrze. Pozdrawiam Was serdecznie!
  19. jesli chodzi o apetyt, to ja mam bardzo zmienny. potrafię i calą czekoladę zjeść i słoik śledzi, a czasem mam taki dni, że nawet herbata mnie cofa. u Wawie pogoda dzisiaj paskudna, nie wiem jak u Was, ale tu w nocy lało a teraz siąpi i jest chłodno.
  20. Antoś, trzymam kciuki za wizytę, napisz koniecznie po powrocie.
  21. Szkocja, tak bardzo mi przykro, tak bardzo Ci współczuję, tym bardziej, że wiem dokładnie co przeżywasz... trzymaj się dzielnie, mam nadzieję, że to smutne przezycie scali Wasz związek, że będziecie sobie jeszcze bliżsi, że Twój partner będzie Cię wspierał w tych trudnych chwilach. jeżeli mogę w kwestii czyszczenia macicy, to być może tak jak u mnie nie będzie to koniecznie, bo cześtwo we wczesnej ciąży macica oczyszcza się do końca sama, stąd własnie to obfita krwawienie. Szkocja, jestem z Tobą!
  22. Szkocja! ja cały czas trzymam za Ciebie kciuki, jak zresztą wszsystkie tu dziewczyny! przerażające jest to co piszesz o opiece medycznej! takimi przypadkami powinien zająć się LEKARZ przecież! Boże! Nie trać nadziei, proszę Cię. Kiedy ja poroniłam ciążę, to na usg nie było już w macicy nic widać, po prostu wylecialo ze mnie to moje dzieciątko. U Ciebie jest szansa! Trzeba wierzyć, że wszsytko będzie dobrze, że ten krwotok nie zniszczył Maleństwa. Szkocja, trzymaj się i nie odchodź od nas!
  23. Szkocja, będzie na pewno dobrze, odpoczywaj, leż i czekaj na poniedziałek z optymizmem. ja w ciąży pierwszej mialam jedną miesiączkę, nawet nie wiedziałam że jestem w ciązy, a potem okazało się, że jestem w 7 tygodniu, bo mi druga się zaczęła spóźniać. u mnie też nie najlepiej, ale raczej malżeńsko niż z ciążą. nie wiem jak to wszystko będzie...
  24. Ametyst, witaj z powrotem!!! Cieszymy się, że jesteś z nami! Ania20, co to za kawał konowała ta baba, ja na Waszym miejscu zlozyłabym na nia skargę do jakiejś wyższej instancji. To szczyt niekompetencji i zwykłego chamstwa!! Współczuję Ci. a u mnie tabletki Torecan działają...
×