pasemkowaladym

Dzięki Venus :-) Ja dzisiaj 3 dzień. Brzuszysko mi trochę opadło co napawa mnie optymizmem :-) Śniadanko to 2 k wasa + wędlinka i swrek wiejski :-) Obiad norma ale bez ziemniaków i sosiku :-) Dzisiaj mielone mniam :-) A gdze agatinek , julita, deirde, nemcia, inka, i reszta - wszystkie już chude? nie dołujcie ;-) Pozdrówko

poprostumonia - dzięki za wsparcie :-) Przydało się bardzo :-) A gdzie reszta ? Wszystkie już skończyły się odchudzać? Głupio mi że tylko ja jeszcze to robię. Wcoraj zjadłam 4 wasa , 2 twarożki wiejskie i sałatkę z lodowej + jajko . Zupa na obiad coś ala krupniczek To dużo? Bo nie wiem. Czy trzymać się tych 1000 kcal dziennie? Jestem w kropce.

I zaczeło się! Jest tu kto? Jeść mi się chce! Mam taki rozciągnięty żołądek że szkoda gadać. Normalnie to już o 7 rano jestem po śniadaniu. Ciężko......

Dobra ja zaczynam od jutra na poważnie! Właśnie wróciłam ze sklepu. Kupiłam serki wiejskie, warzywa, pieczywo wasa. Jutro start ale taki na poważnie. Dzisiaj jeszcze pofolgowałam. Aż się boję ;-) Nie ma co ile można być grubasem! Jak sobie przypomnę jak dobrze czzułam się jak zgubiłam tam \\te kg to mam wiekszą motywację. Moja koleżanka tez nie dała rady z odchudzaniem. Jak to mój mąż usłyszał to skwitował : Pier..... baby. I tak to z wami jest . Jak się za coś zabieracie to nigdy nie dotrwacie do końca. :-) Pan mondraliński bo ma przemianę materii jak niemowlaczek i żeby był grubasem to chyba jakiś cód by musiał być! Cwaniaczek. Ale teraz zgaszę go bo na święta zamierzam wyglądać extra :-)

A mnie siostra już dawno nazwała aż - etem czyli anonimowym żarłokiem ;-) U mnie najgorzej jest jak się nudzę . Jem i jem. Albo jak mam zły dzień. Kurczę już nie mogę się dozekać aż pójdę do pracy wtedy lodówka zniknie mi z oczu. To jest chyba mój jedyny ratunek :-(

IMIĘ...............WIEK.....WZROST.....START.....POSTĘPY ..... CEL Inka..................21........170.........78.......... 64,5............60 Venusianka.........23........165.........78...........69 ,0 ...........60 Julita.................26........173.........78......... ...57,5............55 poprostumonia.....17........156.........65.............5 8,5.... ....48 Agnieszka1975......32........165.........63...........57 .............56 smerfetka22.........22........178.........71...........6 8,8...........60 Agatlinek(Małgosia).19........168.........75.......... .71............56 pasemkowaladym....25........164.........87............85 .............60 ja151992.............16........164.........85,2......... .78,3...........60 Miminikna.............16........172.........75.......... ..70.3...........60 Kate555...............19........167.........67.......... ..żadne.........59 Nemcia................18........163.........55.......... ...54..............48 :-( - nic nie napiszę :-( Pozdro!

Najgorsze w tym odchudzaniu jest to że człowiek ma ciągle na coś ochotę! Kurczy się żołądek i włącza się ciągle \'ssanie\' jak ja to mówię :-) Będzie dobrze. Mnie czekolada nie kusi jak jej nie mam no ale ciągle robię zakupy do domu i tym samym spożywczaki odwiedzam tak co 2 dni i wtedy zaczyna się........ :-)

Oj ja mam problem z czekoladą! Nie mogę sie oprzeć Milce z truskawkami :-( Wiecie jak ją kupię a robię to często niestety to zjadam ją jak batonika na raz! Mam takie coś że jak idę do sklepu to dla mnie nic nie istnieje tylko ta durna czekolada i siła z jaką chcę ją kupić i zaraz zjeść jest ogromna - nic mnie nie zatrzyma :-) Pocieszam się że moja ciocia / ta o której kiedyś pisałam i przez którą zaczełam się odchudzać / zjada sobie jedną tabliczkę podobnie jak ja codziennie i jest chudzinka - a nie była. No niestety nie je chleba, ziemniaków , makaronów itp. Ja na tej dietce nie dałam rady :-( Dobra wiem musze odstawić ta czekoladę ........ Tylko się usprawiedliwiam cały czas :-) Pozdrówka

venus - też się cieszę. Wiesz ja pracy szukam już ooooo.... żeby nie skłamać od stycznia / tak od połowy a mamy już wrzesień więc....... ciężko jest wiadomo. Ja tam trzymam kciuki za ciebie. A gdzie się uczysz? Wiesz problem ze mną jest taki że ja administrację skończyłam i w związku z tym pracy szukałam w tym kierunku. Obroniłam dyplom w zeszłym roku i co i pracy nie było. Dlatego teraz ciesze się że zachaczę się tutaj a nie w supermarkecie jako kasjerka. Mam jeszcze ambicje. :-) A wogóle to schudłaś pięknie! Schudłaś 11 kg! Wow ! Podziwiam kochana :-)

W firmie ubezpieczeniowej . Stanowisko poznam jak podpiszę umowę :-) Ale będę zajmować się wprowadzaniem polis itd... Czyli głównie komputerowe sprawy :-) Ja tam się cieszę . Przynamniej normalna praca, wiem że na 10-tego mam na koncie kaskę a i zarobki wcale nie takie małe :-) Ja tam stoję w miejscu z wagą. Nic a nic nie ruszam tzn dkg nie liczę kg się liczą tylko u mnie ;-) A duuużo znowu do zgubienia . Nie zamierzam jeść tak jadłam czyli bez chleba, ziemniaków i słodyczy, ryżu i makaronów. Zamierzam jeść wszystko w małych ilościach. Tak jak się odchudzałam to schudłam szybko i dużo ale mój organizm się zbuntował a ja aż taaaaakiej silnej woli nie mam niestety :-) Jak sobie nie będę odmawiać to bedzie dobrze - liczę na to ;-) Pozdro babki

Jak tu nikt nie zagląda! :-) Razem damy radę. Ja nie piszę bo o czym pisać. Odchudzam się a nie będę przecież planu dnia pisać :-) co jadłam i ile :-) Teraz waga stoi mi trochę w miejscu ale mam nadzeję że się ruszy. Od 17 września idę do nowej pracy i liczę na efekty. :-) A wy wogóle babki ile już schudłyście? Bo ja pisałam już wcześnie j. Pozdrówka :-)

Ja dzisiaj brzoskwinie i 5 kostek ptasiego mleczka. Szykuję sie na Środę - oszczędzam siły ;-) Bo w środę mój M ma urodziny. Muszę ciasta popiec i torta lajsnąć i jak znam zycie........ czegoś tam sobie na 100% nie odmówie . Muszę coś zrzucić koniecznie do 29 września bo mamy z M kolejną rocznicę ślubu a ja ....hm...... no cóż odbiegam o jakieś 15 kg z wyglądu jak w dniu slubu. Pozdro odchudzaczki. Acha i nie odmawiajcie sobie wszystkiego w diecie. Ja tak zrobiłam i co mi po tym schudłam 8 kg ale przytyłam 6 - bezsensu całkowicie. Takie odmawianie wszystkiego to tylko dla babek o zajebiście silnej woli .

aktualizacja stopki

Hejka babki! Przyjmiecie mnie znowu? Nabroiłam trochę z moją wagą :-( Dopadło mnie jojo :-( Waga dzisiaj 85,5 wstyd normalnie........... Od dziś zaczełam znowu odchudzanie ale ty razem nie takie drastyczne jak ostatnio. Tych samych błędów nie będę popełniać.

hej laski! pomóżcie jeśli możecie http://www.wiktor.netoh.pl/wplaty.html

smerfetka22 - ja na moim ślubie plakałam jak dziecko :-) Mialam tylko cywilkę i jak przyszło już po wszystkim do gratulacji rodziny itd to był koniec wszystkie zdjęcia mam z zaryczaną gębą ;-) Fajnie było :-) Ja znowu moczę gębę w sprite :-( Nie potrafię sie powstrzymać. A jeśli np będę jeść po powiedzmy 2 bułkac z donalda dziennie to schudnę? Chopdzi mi o fast foody. Mam dośc tego zdrowego żywienia i ciągle chce mi sie kebabów, pizzy itp. Jeśli będę jeść np 1 kebab dziennie i nic więcej to czy schudne? Beznadziejna jestem........

Ja dostałam też fotki chyba od 2 osób tylko! Venus od ciebie na 100 % nie dostałam i od Julity też nie! Chociaż jak cię Julita ty szkieletorze zobaczę to nie wiem ...... żal d..... ściska taka chuda jesteś :-) Ja jestem razem z moją rodzinką na www.nitka.bobasy.pl - jak ktoś chce mnie zobaczyć. Wyglądam tak samo b/z Więc nie ma sensu żebym wam te same fotki co na stronce puszczaała pocztą :-) U mnie zmorą są napoje gazowane typu Pepsi czy Sprite. Nie ma dla mnie nic lepszego jak szklanica Sprit\'a z kulami lodu :-) Soków i wody mam dość i mam do nich wstręt po ciąży i 16 miesięcznemu karmieniu piesią . Julita - kolonie nadal aktualne :-) Zapraszam i resztę babek też :-) Fajnie gdybyśmy się kiedyś spotkały chocoaż w dzisiejszych zabieganych czasach to mało realne . Kto wie :-)

Miminikna - Oglądnełam sobie fotki od ciebie :-) - dopiero teraz znalazłam chwilke żeby zobaczyć sobie pocztę :-( Laska jesteś! Marzę o takim brzuchu jak ty .......... Ja wymiękam od tej gorączki...... :-(

cześć laski :-) Chudziny wy jedne :-) Ja po długiej przerwie biorę się za siebie. Ostatnio nie miałam czasu nawet dla siebie więc automatycznie odbiło się to na mouej wadze. Ciągłe jedzenie byle czego i szybko żeby tylko cos tam zjeść. Jak stanę na wagę to sie chyba cofnę :-) Wyniki podam potem. Miłego dzionka :-)

Dzięki babki. Podniosłyście mnie na duchu . I to bardzo....... Pozdro

Witam! Po długiej dość przerwie piszę znowu. U mnie tragedia. Cały czas się opychałam słodyczami, pizzą i hamburgerami. Oczywiście odbiło się to na moim wyglądzie. Szkoda gadać. Straciłam już motywacje do odchudzania. Nie mam juz takiego powera jak kiedyś. To jest właśnie mój zajebisty problem . Jak mam jakieś trudne sytuacje czy problemy to otwieram lodówkę i opycham się czym popadnie. Znowu się nie udało......

poprostumonia - mó j ojciec też w Madrycie mieszkał :-) Na wakacje jeździliśmy nad morze do Alicante :-) może znasz :-) Bardzo fajne miejsce :-) Jutro na 10 jadę na kolejną rozmowę . Stres jest ........ :-)

Dzisiaj byłam na rozmowie kwal. w sprawie pracy. Ku mojemu zdziwieniu pasuję im bo mam podstawy hiszpańskiego . Trzeba bedzie się chyba podszkolić do następnej rozmowy kwal. jeśli mnie zechcą wogóle :-) Ja dzisiaj sałatkę z donalda + hmmmmm ciężko określić ile bo ciągle podjadam ptasie mleczko wedla :-( wiem , wiem źle bardzo źle :-( ale co zrobić gdzieś ta moja silna wola ostatnio umkneła :-( Na wadze nadal 79 - czarów nie ma skoro cos podjadam. stoję w miejscu :-( Mam nadzieję że dostanę tą robotę albo inną bo w kilku miejscach złożyłam cv - trochę schudnę przez pracę. Trochę stresików, zero żarcia do pracy :-) Trzymam sama za siebie już kciuki żeby się udało :-) Pozdro @ll :-)

Julita a ja po administracji też :-) Dyplom z prawa adm. właśnie obroiłam w zeszłym roku . Fajnie się wspomina :-) Trzymam paluchy ! :-)

Julita ty....... chudzielcu!!!!!!!!!!!!! Zazdroszczę ci!!!!!!!!!!!! Musiałam sobie ulżyć :-( U mnie 79 na wadze :-)