Pierniczek_83

Ja dzisiaj oszaleję z tym Forum. Dziś to już ostatni moj post. Nie mam nerwów. Monika, więc tak: Prolaktyna - moje normy to 4.7-23.3 ng/ml - więc OK; DHEA-SO4 - norma 35-430 ug/dl - też w porządku; Estradiol - moje normy dla I fazy cyklu 12.5-166 mIU/ml - OK; Progesteron - moje normy dla I fazy cyklu (do 10 d.c.) 0.2-1,5 ng/ml -również dobry; Testosteron - mam niestety zupełnie inne jednostki, więc nie zinterpretuję. FSH - dla I fazy cyklu 3.5-12.5 mIU/ml - OK; LH - dla I fazy cyklu 2.4-12.6 mIU/ml - OK. Stosunek LH/FSH oscyluje między 0.85-1,2. Jednym zdaniem - Twoje wyniki nie wskazują na PCOS.

Są. Przepraszam za niedopatrzenie.

Monika, w jakim dniu cyklu były badania robione? Nie widzę tam LH i FSH, które mają duze znaczenie w diagnostyce PCOS. Nie było norm na wynikach. Tak byłoby prościej, bo każde laboratorium ma swoje normy.

Przepraszam was dziewczyny, ale coś Kafeteria oszalała. Miało się nie wysłać a poszło ze 4 razy.

Wysmażyłam takiego fajnego posta i mi go pożarło. Zobaczymy czy będę na siłach go powielić :O

Basia Marta :D Patiana, zła dawka Duphastonu? A jaką przyjmowałaś? Ja 17-23 dnia cyklu. Mnie się z kolei wydaje, że większość lekarzy woli żebyśmy nie wiedziały. Bo wtedy nie zadajemy niewygodnych pytań, które mogą obnażyć ich niewiedzę. Więc nasza niewiedza jest im na rękę. Jagódka, u mnie w rodzinie też nikt nie ma takiego problemu (za to są inne, np. mięśniaki, zmiany w piesiach - akurat to również mi się dostało). Ale za to występuję u dziadków cukrzyca typu 2. Poza tym pryszcze też mogą byc dużym problemem dla osoby przez nie nawiedzonej. Wiem, że jak mnie wywaliło (co prawda tylko na twarzy), to się załamałam. Co dzień nowy syf. Jeden się goi i na jego miejsce następny. Duże, bolesne, zapalne gule pod skórą. Cyprest działa jak Diane 35 czyli antykoncepcyjnie i antyandrogennie. Androcur działa silnie antyandrogennie. Powinno pomóc, ale zestaw siekiera. Pamiętaj o wątrobie przy przyjowaniu tych leków. Może lekarz zlecił próby wątrobowe, a przynajmniej bilirubinę? No Paullla, pisałam Ci coś. Ja używałam Duac żel doraźnie (zewnętrznie) i bardzo mi pomógł dopóki leki nie zaczęły działać. Niestety, skóra leczy się długo. Wymaga czasu. Ja w tej chwili nie mam już tylu pęcherzyków. Ciesz się, że jajniki nie są duże. Moje były jak kule bilardowe. Na szczęście teraz \"spadły\" na objętości. Moja macica też jest nieduża. Ale zadaj sobie pytanie czy sama jesteś duż :) Liczą się proporcje. Mamo Samiego: Trich. vaginalis to bakteria - rzęsistek pochwowy. Powoduje rzęsistkowicę - chorobę dróg moczowo - płciowych o ostrym bądź przewlekłym przebiegu. Candida albicans - to drożdżyca czyli grzybica pochwy. Zwana także kandydozą. Może jesteś wyjałowiona i powinnaś sobie zaaplikować Lactovaginal dowcipnie, albo Lacibios femina doustnie. Markotko, z tym że mi się zdaje, że ja mam owulację mimo iż FF jej nie zaznacza. A tempki mogę mieć pokichane bo mam alergię i mi może skakać. Sonia, nie wiem czy powinnaś. Taka decyzja należy do lekarza. Ja ze swojej strony mogę powiedzieć, że dodatkowo zażywałam Duphaston od 17-23 d.c. na regulację @. Po pół roku mogłam go odstawić, bo miałam już swoje regularne w miarę. Siofor biore od równo roku i myślę, że jeszcze długo będę go brała. Cóż taka choroba :O

Basia Marta :D Patiana, zła dawka Duphastonu? A jaką przyjmowałaś? Ja 17-23 dnia cyklu. Mnie się z kolei wydaje, że większość lekarzy woli żebyśmy nie wiedziały. Bo wtedy nie zadajemy niewygodnych pytań, które mogą obnażyć ich niewiedzę. Więc nasza niewiedza jest im na rękę. Jagódka, u mnie w rodzinie też nikt nie ma takiego problemu (za to są inne, np. mięśniaki, zmiany w piesiach - akurat to również mi się dostało). Ale za to występuję u dziadków cukrzyca typu 2. Poza tym pryszcze też mogą byc dużym problemem dla osoby przez nie nawiedzonej. Wiem, że jak mnie wywaliło (co prawda tylko na twarzy), to się załamałam. Co dzień nowy syf. Jeden się goi i na jego miejsce następny. Duże, bolesne, zapalne gule pod skórą. Cyprest działa jak Diane 35 czyli antykoncepcyjnie i antyandrogennie. Androcur działa silnie antyandrogennie. Powinno pomóc, ale zestaw siekiera. Pamiętaj o wątrobie przy przyjowaniu tych leków. Może lekarz zlecił próby wątrobowe, a przynajmniej bilirubinę? No Paullla, pisałam Ci coś. Ja używałam Duac żel doraźnie (zewnętrznie) i bardzo mi pomógł dopóki leki nie zaczęły działać. Niestety, skóra leczy się długo. Wymaga czasu. Ja w tej chwili nie mam już tylu pęcherzyków. Ciesz się, że jajniki nie są duże. Moje były jak kule bilardowe. Na szczęście teraz \"spadły\" na objętości. Moja macica też jest nieduża. Ale zadaj sobie pytanie czy sama jesteś duż :) Liczą się proporcje. Mamo Samiego: Trich. vaginalis to bakteria - rzęsistek pochwowy. Powoduje rzęsistkowicę - chorobę dróg moczowo - płciowych o ostrym bądź przewlekłym przebiegu. Candida albicans - to drożdżyca czyli grzybica pochwy. Zwana także kandydozą. Może jesteś wyjałowiona i powinnaś sobie zaaplikować Lactovaginal dowcipnie, albo Lacibios femina doustnie. Markotko, z tym że mi się zdaje, że ja mam owulację mimo iż FF jej nie zaznacza. A tempki mogę mieć pokichane bo mam alergię i mi może skakać. Sonia, nie wiem czy powinnaś. Taka decyzja należy do lekarza. Ja ze swojej strony mogę powiedzieć, że dodatkowo zażywałam Duphaston od 17-23 d.c. na regulację @. Po pół roku mogłam go odstawić, bo miałam już swoje regularne w miarę. Siofor biore od równo roku i myślę, że jeszcze długo będę go brała. Cóż taka choroba :O

Basia Marta :D Patiana, zła dawka Duphastonu? A jaką przyjmowałaś? Ja 17-23 dnia cyklu. Mnie się z kolei wydaje, że większość lekarzy woli żebyśmy nie wiedziały. Bo wtedy nie zadajemy niewygodnych pytań, które mogą obnażyć ich niewiedzę. Więc nasza niewiedza jest im na rękę. Jagódka, u mnie w rodzinie też nikt nie ma takiego problemu (za to są inne, np. mięśniaki, zmiany w piesiach - akurat to również mi się dostało). Ale za to występuję u dziadków cukrzyca typu 2. Poza tym pryszcze też mogą byc dużym problemem dla osoby przez nie nawiedzonej. Wiem, że jak mnie wywaliło (co prawda tylko na twarzy), to się załamałam. Co dzień nowy syf. Jeden się goi i na jego miejsce następny. Duże, bolesne, zapalne gule pod skórą. Cyprest działa jak Diane 35 czyli antykoncepcyjnie i antyandrogennie. Androcur działa silnie antyandrogennie. Powinno pomóc, ale zestaw siekiera. Pamiętaj o wątrobie przy przyjowaniu tych leków. Może lekarz zlecił próby wątrobowe, a przynajmniej bilirubinę? No Paullla, pisałam Ci coś. Ja używałam Duac żel doraźnie (zewnętrznie) i bardzo mi pomógł dopóki leki nie zaczęły działać. Niestety, skóra leczy się długo. Wymaga czasu. Ja w tej chwili nie mam już tylu pęcherzyków. Ciesz się, że jajniki nie są duże. Moje były jak kule bilardowe. Na szczęście teraz \"spadły\" na objętości. Moja macica też jest nieduża. Ale zadaj sobie pytanie czy sama jesteś duż :) Liczą się proporcje. Mamo Samiego: Trich. vaginalis to bakteria - rzęsistek pochwowy. Powoduje rzęsistkowicę - chorobę dróg moczowo - płciowych o ostrym bądź przewlekłym przebiegu. Candida albicans - to drożdżyca czyli grzybica pochwy. Zwana także kandydozą. Może jesteś wyjałowiona i powinnaś sobie zaaplikować Lactovaginal dowcipnie, albo Lacibios femina doustnie. Markotko, z tym że mi się zdaje, że ja mam owulację mimo iż FF jej nie zaznacza. A tempki mogę mieć pokichane bo mam alergię i mi może skakać. Sonia, nie wiem czy powinnaś. Taka decyzja należy do lekarza. Ja ze swojej strony mogę powiedzieć, że dodatkowo zażywałam Duphaston od 17-23 d.c. na regulację @. Po pół roku mogłam go odstawić, bo miałam już swoje regularne w miarę. Siofor biore od równo roku i myślę, że jeszcze długo będę go brała. Cóż taka choroba :O

Basia Marta :D Patiana, zła dawka Duphastonu? A jaką przyjmowałaś? Ja 17-23 dnia cyklu. Mnie się z kolei wydaje, że większość lekarzy woli żebyśmy nie wiedziały. Bo wtedy nie zadajemy niewygodnych pytań, które mogą obnażyć ich niewiedzę. Więc nasza niewiedza jest im na rękę. Jagódka, u mnie w rodzinie też nikt nie ma takiego problemu (za to są inne, np. mięśniaki, zmiany w piesiach - akurat to również mi się dostało). Ale za to występuję u dziadków cukrzyca typu 2. Poza tym pryszcze też mogą byc dużym problemem dla osoby przez nie nawiedzonej. Wiem, że jak mnie wywaliło (co prawda tylko na twarzy), to się załamałam. Co dzień nowy syf. Jeden się goi i na jego miejsce następny. Duże, bolesne, zapalne gule pod skórą. Cyprest działa jak Diane 35 czyli antykoncepcyjnie i antyandrogennie. Androcur działa silnie antyandrogennie. Powinno pomóc, ale zestaw siekiera. Pamiętaj o wątrobie przy przyjowaniu tych leków. Może lekarz zlecił próby wątrobowe, a przynajmniej bilirubinę? No Paullla, pisałam Ci coś. Ja używałam Duac żel doraźnie (zewnętrznie) i bardzo mi pomógł dopóki leki nie zaczęły działać. Niestety, skóra leczy się długo. Wymaga czasu. Ja w tej chwili nie mam już tylu pęcherzyków. Ciesz się, że jajniki nie są duże. Moje były jak kule bilardowe. Na szczęście teraz \"spadły\" na objętości. Moja macica też jest nieduża. Ale zadaj sobie pytanie czy sama jesteś duż :) Liczą się proporcje. Mamo Samiego: Trich. vaginalis to bakteria - rzęsistek pochwowy. Powoduje rzęsistkowicę - chorobę dróg moczowo - płciowych o ostrym bądź przewlekłym przebiegu. Candida albicans - to drożdżyca czyli grzybica pochwy. Zwana także kandydozą. Może jesteś wyjałowiona i powinnaś sobie zaaplikować Lactovaginal dowcipnie, albo Lacibios femina doustnie. Markotko, z tym że mi się zdaje, że ja mam owulację mimo iż FF jej nie zaznacza. A tempki mogę mieć pokichane bo mam alergię i mi może skakać. Sonia, nie wiem czy powinnaś. Taka decyzja należy do lekarza. Ja ze swojej strony mogę powiedzieć, że dodatkowo zażywałam Duphaston od 17-23 d.c. na regulację @. Po pół roku mogłam go odstawić, bo miałam już swoje regularne w miarę. Siofor biore od równo roku i myślę, że jeszcze długo będę go brała. Cóż taka choroba :O

Markotka, przynajmniej FF Ci zaznacza owulkę. Mnie w tym cyklu nie zaznaczył, a mam bardzo regularne (praktycznie co do dnia) miesiączki. Więc owulka raczej być powinna. Sama już nie wiem. Jagódko, żeby zdiagnozować PCOS kluczowe są badania hormonalne. USG może tylko to potwierdzić, ale nie jest najważniejsze. PCOS nie da się na dzień dzisiejszy wyleczyć. Można zaleczyć i przynajmniej częściowo zniwelować objawy. Mamo Samiego, podziwiam Cię, że się nie możesz doczekać laparo. Ja bym się bała. W końcu jak nie operacja to co zostaje... Dla mnie to ostateczność. Duna, myślę, że akurat w tym cylku tak sie trafilo. Inne wcale nie muszą tak wyglądać. Hcg beta - to gonadotropina łożyskowa. Kobiecy hormon produkowany przez zarodek we wczesny okresie ciąży, a następnie przez łożysko. Na wykryciu jego metabolitów w moczu opiera się większość testów ciążowych. Patiana, nie na wszystko. Na owulkę Duphaston nie ma wpływu. Niepłodność wspomaga leczenie. Na podtrzymanie ciąży, na wywołanie miesiączki, uzupełnienie progesteronu. Sonia, jakie to były pytania? Zarzywaj tyle ile możesz. W ulotce pisze, nawet żeby spokojnie dawkować. Jak już się przyzwyczaisz to powoli można zwiększać dawkę aż znajdziesz optymalną dla Ciebie. Ja na początku - pierwsze pól roku brałam dodatkowo Duphaston na wywołanie. Teraz już go odstawiłam, bo mam swoje samoistne miesiączki. Zdaje się, że tylko Mama Samiego. Laparo to chyba ostateczność. Niby można go powtarzać, ale ...no właśnie.

No to gratulacje :D

Pierwsza czy druga? Pierwsza/jedna jest zawsze. Inaczej test źle zrobiony.

Wybaczcie, ale odpowiem jutro. Chyba, że mnie ktoś uprzedzi :) Dobranoc !

Co do spironolu to nie wiem, bo nie miałam okazji brać. Jeśli chodzi o metforminę to na początku może dawać nieprzyjemne objawy uboczne: mdłości, wymiony, senność, biegunki to najpowrzechniej występujące. Prawie u każdej. U mnie trwało to tydzień może dwa. Progesteron - najleepszy to w tej chwili Duphaston. Praktycznie bez skutków ubocznych. Laparo, ryzyko jak przy operacji.

Te leki w różnych, że tak powiem kombinacjach ustalonych przez lekarza. Ja tak przynamniej robię i jak na razie nieźle na tym wychodzę. Acha, Dziewczyny jak któraś zadaje pytanie to uwierzcie mi - ono nie pozostanie bez odpowiedzi. Tylko czasem trzeba na nią poczekać dzień, sądzę że najwyżej dwa.

Tak, np. jestem ja na naszej-klasie :) Heroldina, u mnie antyki zamaskowały chorobę bardzo skutecznie. Dałam sobie z nimi spokój. Rozumiem, że chodzi Ci o tzw. nieciążowe leczenie PCOS. Jest kilka sposóbów. Ja jestem najlepszym przykładem. 1. Metformina w różnych dawkach (ustalanych przez doktora). Występuje także pod nazwami: Metformax, Glugophage, Siofor. 2. Spironol na obniżenie testosteronu. 3. Progesteron na regulację cyklu. 4. Laparoskopia, ale to jako ostateczność. Jak będziesz miała jakieś pytania to pisz.

Marta, to mam po roku leczenia. Wcześniej mogłam i nie mieć 4 miechy bez wywoływania + trądzik w wersji hardcore :O Wcześniej zaliczyłam chyba ze 3 ginów aż trafiłam na takiego co mu się diagnozować i leczyć chciało. Prawie 3 lata straciłam. I tak to jest. Lekarz przepisuje. Lekarz lub pielęgniarka powinna dać w odpowiednim momencie cyklu. Zastrzyk można oczywiście również zaaplikować sobie samej. Ale to wersja dla takich masochistów jak ja :) Duphaston to syntetyczny progesteron, który ma za zadanie (między innymi), przygotować endometrium dla zarodka. Po drugie, jest to hormon, który odpowiada za utrzymanie ciąży (nawet się mówi, że estrogeny to hormony kobiecości, a progesteron to hormon macierzyństwa). Bez progesteronu każda ciąża \"spłynie\". Więc raczej pomoże niż zaszkodzi. Jak dawkować to już lekarz poradzi. Jakich tabeleczkach? Chodzi Ci o wykresy temperatury? Dziekuję za fotki :)

Zgadzam się, że ciężko coś znaleźć. Zwłaszcza w zawodzie :O Moja @ już nie skąpa. Puścił się niespodziewanie karmazynowy przypływ. Kurcze ostatni cykl miał 30 dni, a ten ma ... tyle samo :) Jestem w szoku. Tylko na metforminie :) Tylko gdyby nie ten ból...

Ja miałam na receptę, ale możesz zapytać w aptece - może dadzą bez. Specyfik kosztuje o ile pamietam jakieś ok. 30 zł. Ja się przyłączam do życzeń z okazji Dnia kobiet

No tak, bo elocom to maść sterydowa więc może szkodzić na nadnercza (i wbrew pozorom prowadzić do zaniku skóry). Ja doraźnie polecam Duac żel do smarowania. Pomogła mi dopóki leki nie zaczęły działać. Jakaś taka skąpa ta miesiączka, jak nie moja. Czekam dalej może się rozkręci.

Rozkładacie mnie Dziewczyny na łopatki ...

Brązowe, brązowo-czarne najpierw przechodzące w żywo czerwone i miesiączkę. W tej chwili to dla mnie norma.

Witajcie! Dostałam @ w 30 d.c. :) W sumie się cieszę, ale ten ból jest nie do zniesienia :O Już drugi cykl \"normalny\", ale nie wyrabiam na zakrętach. I jeszcze miałam tyle załatwień młyn, ciągłe łarzenie w pracy, potem bank, zapsuty tramwaj i zakupy. Ło Jezu...weekend nareszcie. Mój T. niedługo wraca z Austrii (narty). Rozstaliśmy się w nienejlepszych nastrojach, ale smsowo się trochę pokajał. Mówi, że ma prezent...się okaże :) Ja_biedna, dla potwierdzenia diagnozy PCOS kluczowe są badania hormonalne. Bo na tym właśnie opiera się to schorzenie. Sam obraz USG nie jest decydujący. Twoje objawy (chodzi mi o plamienia przed miesiączką) świadczą raczej o niedomodze lutealnej, czyli niedoborze progesteronu w drugiej fazie cyklu. Ja też to mam. Potrafiłam plamić 10 dni, potem mieć 5 dni okres, który się kończył 5-oma dniami plamienia. teraz też mam, ale dużo łagodniej. Pytanie czy owłosienie było zawsze czy się pojawiło. Włosy teraz wypadają wszstkim, których znam. Taki okres w roku. Polecam praparaty ze skrzypem i witaminami (przy okazji dobre na cerę). Obraz torbielowatych jajników występuje u 20% kobiet. One nawet o tym nie wiedzą. Nie mają rzadnych objawów z tym związanych ani problemów z zajściem w ciążę. Jakiego wyroku?! Co Ty gadasz dziewczyno. Są gorsze choroby. Z tą można spokojnie żyć. Wystarczy się. Nie bezowulacyjne miesiączki tylko cykle. Prawda jest taka, że każdej kobiecie może się zdarzyć taki cykl. Jest to zupełnie normalne. Gdyby Twoje cykle były rzeczywiście notorycznie bezowulacyjne (co jest jednym z głównych problemów PCOS). Co Ty mówisz! Nie masz jajeczek?! Każda kobieta rodzi się z zapasem jajeczek, więc je masz.

Zresztą, sama jestem ciekawa co i jak z tą tarczycą. Może to nadnercza. Dziwi mnie, że były inne androgeny a testosteronu nie było.