Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Pierniczek_83

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Pierniczek_83

  1. Ano tak. Teraz rozumiem. Przyczyną laparo nie było PCOS tylko torbiel. Pęcherzyki powrócą i powracać będą najpewniej :/ Ej, jak tak długo nie miałaś miesiączki to czemu dopiero teraz do doktora, co? Podstawą jest wyrównanie cyklów i stymulacja owulacji. Podstawą rozpoznania PCOS sa badania hormonalne. Podstawowe: LH, FSH, E2, testosteron, progesteron i prolaktyna. A z Twoją tarczycą wszystko OK?
  2. Acha, Dupaston to syntetyczny progesteron może występować także pod innymi nazwami i w innej postaci.
  3. Witaj Moniko ! Cóż, nie zawsze jest ktoś obecny na forum. Wtedy trzeba trochę poczekać - zawsze ktoś odpowie. To znaczy, że wiesz o PCOS od 6 miesięcy. Bo miałaś je od zawsze prawdopodobnie bo to choroba uwarunkowana genetycznie. Po prostu ujawniła się bądź została zdiagnozowana pół roku temu. Nie wiem czy straszne. Przyzwyczaiłam się i są gorsze choroby. Jeśli mogę zapytać - na jakiej podstawie zdianozowano u Ciebie PCOS? Jakie miałaś/masz objawy? Hmm...dziwi mnie trochę dlaczego zaczęto leczenie od laparoskopii. Chodziło o natychmiastowy efekt? Cóż efekt laparo utzymuje się właśnie jakieś 6 miechów. Choć ponoć najłatwiej zaciążyć w pierwszych trzech. Wydaje mi się, że właśnie leczenie farmakologiczne jest leczeniem \"pierwszego rzutu\". Leki są bardzo różne. Tobie chodzi o ciążowe leczenie zespołu. Są to najczęściej leki na wywołanie owulacji czyli clostilbegyt oraz duphaston na regulację cyklu, uzupełnienie progesteronu i podtrzymanie ewentualnej ciąży. Pewnie są jeszcze różne inne leki na owulację, ale ten jest chyba najpopularniejszy. Jeszcze może być metformina, którą stosuje się w przypadku insuliooporności. Obiniża ona poziom testosteronu co łagodzi skutki jego zwiększonego stężenia, przywraca owulację i zapobiega odległym skutkom ubocznym całego zespołu. Nie ma leków dobtych dla każdej z nas. Na każdego działa coś innego i w inny sposób - trzeba znaleźć swój. Niestety metodą czasem prób i błędów. Nie mówię już o dobrym lekarzu :) Inseminacja - to jest wprowadzenie nasienia partnera lub dawcy do jamy macicy w okresie okołoowulacyjnym.
  4. No puściła się ta @ :) Uff, teraz mam nadzieję, że się wyleje do soboty bo juz nie mam ochoty przekladać wizyty.. Ejmi, cóż - ja lubię słodycze, ale to badanie było dla mnie za dużo. Podobno byłam zielona na twarzy. Myślałam, że się porzygam :) Pozrawiam P.S. Czy któraś z was moglaby mi wytłumaczyć jak się robi taką \"skwaszoną\" buźkę. Nie uśmiech nie smutek tylko taka minka jaky literka \"s\" w poziomie. Plis
  5. Ejmi, właśnie w tym problem, że nie ma czegoś takiegi jak objawy insulinooporności. Jest bezobjawowa. A kiedy już daje jakieś to wtedy, gdy dojdzie do cukrzycy - często zaawansowanej :( No cóż - trochę pofolgowałam z lekami. Trzeba było brać DF, ale byłam pewna, że @ bedzie. Tylko piersi mnie przeraźliwie bolą. Ja mam w badaniach napisane \"insulina\" i pod taką nazwą widziałam ją u siebie w laboratrium - widocznie co kraj to obyczaj :) Aneta, GRATULACJE!!! Jak już minie 12 tydzień można będzie na chwilkę odetchnąć :)
  6. Kurcze, ja zawsze miałam dobry cukier po posiłku. W sumie krzywą mam dobrą. Nie miałam nigdy napadów głodu, ale śniadanie zjeść zawsze musiałam, bo mi się słabo robiło. Jutro masz krzywą robić? Przygotuj się na mdlącą słodycz :) I daj znać o wynikach :) Który dzień? No wlaściwie to 3. A cykl miałam 23 dniowy z owulką zaznaczoną przez FF w 12 dniu. I to by się zgadzało. W pierwszy dzień nawet mocno leciało, ale potem to takie g*** Nie wiem sama co o tym myśleć. Jajniki mnie bolą. Boję się, że mi torbiel czekoladowa powiększyła albo nowa wyrosła :(Jestem w kropce, bo nie wiem czy brac DF choć z drugiej strony mam wizytę u gina w sobotę i chciałabym mieć USG zrobione, bo się niepokoję. Ech, we środę nareszcie wraca mój Kochany :)
  7. No i niestety - @ niby była, ale tak jakby jej nie było. Leciuteńkie krwawionko. Cholera, a już myślałam, że będzie tak fajnie :~ Mamo Samiego, przykro mi że jedna kreseczka, ale zobaczysz, że się wkrótce uda :) Nie wiem czemu, ale mam dobre przeczucia dotyczące Twojej osóbki :) Mam nadzieję, że te 2 miechy jednak nie będą tak bardzo stresujące jak się zapowiadają :) Mariejko, może tak być jak mówi Makotka. Podobno 20% kobiet ma same policystyczne jajniki. Czasem jeden czasem dwa i często nie mają rzadnych innych objawów i taki obraz jajników wychodzi w przypadkowym USG. Wtedy się ich nie leczy (bo nie ma takiej potrzeby). Życzę powodzenia w starankach :) Ejmi, cieszę się, że trafiłaś na fajnego doktora :) Tylko wiesz..ja pod rzadnym pozorem nie chcę podważać w jakikolwiek sposób kompetencji tej lekarki, ale Twój cukier i to po 1,5 h od posiłku był rewelacyjny! Wrócił bardzo szybko do normy - to świetna wiadomość. Norma jest do 115 mg/dl. Dobrze, że masz robioną krzywą cukrową - tam może coś wyjść. Chociaż ja mam niezłą krzywą, a insulinę do kitu. Na jakiej podstawie uważasz, że masz insulinooporność? Nie, metformina nie jest lekiem tzw. \"pierwszeo rzutu\" przy PCOS. Jakby nie patrzeć jest to lek o dość silnym działaniu (niestety mogącym zaburzać pracę nerek i wątroby). Ma sens wtedy kiedy stwierdzone są zaburzenia gospodarki węglowodanowej. Ja się czułam fatalnie po metforminie przez pierwsze 1-2 tygodnie. Byłam potwornie zmęczona, słaniałam się na nogach, miałam straszne mdłości i biegunki. Nawet nie chodzi o dawkę. Ten lek ma silne skutki uboczne i tyle. Mnie zmiejszono dawkę o jedną tabletkę bo zaczęłam od największej możliwej. Na razie jestem przy 850 mg 2x1. Ja wzięłam się za spłaszczanie brzuszka :) Nie taki duży, ale dla mnie za duży :)
  8. Nie wiadomo jakiego pochodzenia jest PCOS :) Sądzę, że u mnie np. sa to zaburzenia gospodarki węglowodanowej. A nadnercza to osobne narządy, które też produkują androgeny. Dla PCOS charakterystyczny jest nadmiar androgenów pochodzenia jajnikowego. Tatianka ma PCOS i wrodzony przerost nadnerczy. Zdaje się, że różnią je proprcje niektórych hormonów. Ale proszę nie pytaj mnie dokłądnie co i jak - nie jestem kompetentna, żeby udzielać aż tak szczegółowych informacji. Ona miała juz postawioną diagnozę. Pozdrawiam !
  9. Basia, wiem jak to jest z facetami, badaniami i lekarzami. Nie mówiąc o takich intymnych w sumie :) Ale my musimy nierzadko przechodzić bardziej intymne i nieprzyjemne badania, więc lajt :) No Dorocia - tak. Znakomita większość kobiet ma za mało progesteronu a przez to są zaburzenia miesiączkowania, PMSy nie mówiąc już o poronieniach. Poza tym 0,3 ponad normę to chyba nie tragedia (ktoś mógłby to uznać nawet za bład pomiarowy). Testosteron można robic w każdym dniu cyklu - nie ma znaczenia kiedy. Kiepsko? Ja mam taki stosunek LH/FSH, że hej! I problemy z insuliną też nikomu nie życzę. Głowa do góry! :)
  10. Ejmi, ale ja postanowiłam nie brać w tym cyklu DF i zobaczyć co z tego bólu piersi wyjdzie. Dzisiaj mnie kłują jajniki i muli tak \"okresowo\" w brzuchu - oby :) Ja zanim nasiliły się objawy PCOS miałam zawsze PMS z bólami piersi. Przy DF nie mam, bo mam uzupełniony progesteron. A bóle piersi wynikają z zaburzeń równowagi hormonalnej przed @. Witaj Dorocia! Stosunek LH do FSH jest tak na granicy - Twój jest 1,6 a od 1,5 uznaje się, że to PCOS. Progesteron jest super! Dziwne, że nie miałaś robionych rzadnych androgenów (testosteron, DHEA, 17-OH PRG, itp.), bo to jedna z podstaw rozpoznania tego zespołu. Tak więc, PCOS nie jest pewne, bo nie ma wszytskich potwierdzających badań. A, i w którym dniu cyklu były robione te badanie? Co do testu prolaktyny z MTC to dziwny wynik. Uważam, że należaloby go powtórzyć. Cóż, lekarzami nie jesteśmy i w naszych kompetencjach nie leży interpratacja wyników. Basia, nie wiem czy to o mnie pytałaś? :) No pisałam o swoich problemach z cukrem. Teraz czekam na samoistną @ bo mam jej wszelkie objawy no i 13-stego idę do doktora na kontrolę. No tak to bywa - nie ma sprawiedliwości na tym świecie. Mariejko, Markotko - a mnie się obiło o uszy, że oba jajniki powinny zostać rozpoznane jako policytyczne, żeby był zespół. Agasaw, zrosty mogą być swoją drogą, a PCOS swoją. Moim zdaniem te wartości androgenów mogą wskazywać na również nadnerczowe ich pochodzenie. Markotko, u mnie w bliskiej rodzinie jest hipercholesterolemia i cukrzyca typu II. Ja też mam zbyt wysoki cholesterol - prawdopodobnie rodzinnie, ale na razie nie biorę leków. Staram się go zbijać ruchem i dietą. Metformina też trochę go onbiża. Aaabbb, noo to normalne, że jak bierzesz DF to masz regualerne @. Między innymi od tego jest. Myślę, że owulacja po CLO i samoistny @ są prawdopodobne.
  11. Zuziu 13, w czym mi metformina pomogła....na pewno mi trochę ustabilizowała moją szalejącą insulinę (cierpię na insuliooporność). Wydaje się, że u mnie podwyższony poziom testosteronu jest spowodowany podwyższoną insuliną. No po 2-3 miesiącach brania metforminy (Siofor 850, 2 x dziennie) polepszyła mi się cera - prawie nie mam pryszczy i wlosy stały sie mocniejsze. A od 2, 3 cykli oberwuję u siebie owulację, płodny śluż - objawy, których prawie nie pamietałam. U mnie dodatkowo jest to profilaktyka cukrzycy typu II i powikłań z nią związanych. Mariejka, dziwne bo PCO(S) występuje najczęściej obustronnie. No tak, samo USG nie jest podstawa do stwierdzenia tego zespoły. Najistotniejsze są badania hormonalne i objawy związane z podwyższonym poziomem androgenów. Dobrze, że zrobiłaś badania. A w którym dniu cyklu to było? Powodzenia w przytulankach. Basia - raz jeszcze gratuluję !!! Uważam, że to dobrze, że przebadają Męża. Trzeba wiedzieć na czym się stoi, a jakby nie patrze to badanie nie jaest inwazyjne :) Mambaa, no cóż na razie spróbuję ograniczyć te węglowodany. Nie mogę odstawić słodkości nagle bo bym oszalała :) A co do objawów - od jakiś 2,3 miesięcy obserwuję u siebie lekko zwiększoną skłonność do tycia ( zawsze byłam chucherko - taka niteczka) w okolicy brzucha - tak nisko prawie na biodrach, ale jednak brzuch. Nie wiem co powiedziec na te napady głodu, bo ja zawsze podjadałam między posiłkami, więc nie dopuszczałam d takiej sytuacji :) Nie mam i nigdy nie miałam nadawgi. Mam 158 cm wzrostu i 50 kg wagi. Ale ja z natury jestem bardzo ruchliwa :) Balbiinko, jak to trudno określić, który to był dzień cyklu...zawsze od poczatku @ - niezależnie czy trwa 28 dni czy 90 dni liczy się tak samo. Wynika, że koło 60 dnia cyklu. A ta Twoja tarczyca jest leczona? A Duphaston powinnaś brać wg. zaleceń lekarza. A jaki był ten E2, że mówisz, że jak przy menopauzie? No i ta Twoja tarczyca też niepokojąca. Wiem Mamo Samiego, że to jest wykonalne. Nie mam jakiejś mocnej motywacji, ale się staram :) Słuchajcie, po raz pierwszy od nie wiem kiedy BOLĄ MNIE PIERSI! Miałam wziąć DF, ale takie bóle zawsze u mnie zapowiadały @, więc poczekam kilka dni i się zobaczy. Byłoby cudownie, gdyby się okazało, że mam @ bez DF :) Dziewczyny coś to moje pokolenie porąbane jeśli chodzi o zaburzenia hormonalne. Mama dziś mi mówiła, że córka jej koleżanki (cos koło 23 lat) ma problemy z prolaktyną. Wyszło jej 70 ng/ml i dosłownie jej mleko czasem cieknie z piersi bo brzuchu :( W dodatku ma częste omdlenia. Teraz czeka na TK głowy. A córka jej drugiej kumpeli stara się od paru lat zajść w ciążę i nic U niej prolaktyna była ....500 ng/ml !! Ale nie miała mlekotoku. Robili jej laparo, usunęli jakąś cystę, podejrzewali PCOS, ale operacje tego nie potwierdziła. Ona jest już po 30 i boi się, same wiecie czego :( Mam pytała co się dzieje z Wami dziewczyny...No wlaśnie , co ... :(
  12. Wiem, Mambaa że musze. Najlepiej krzywą cukrową. I oszczędzać trzustkę muszę. A ja tak kocham węglowodany proste !!! Buuu.... Susu, odezwij się !!! Chciałam napisać, że dr T. jest tylko w soboty na Sadowej.
  13. Ejmi, \"normalny\" internista nie może dać Ci skierowania na te badania. To znaczy - na krzywą cukrową chyba może, ale w praktyce to jest tak, że dają na cukier a jak jest OK to już mają Cię z głowy. Jeśli chodzi o insulinę to chyba nie może. Wydaje mi się, że od insuliny to jest endokrynolog albo diabetyk. Ja miałam szczescie bo mój lekarz się zajmuje problemem insuliny i problemów hormonalnych z nia powiązanych. Jeśli chodzi o mnie ja te badania miałam robione w poradni Endokrynologii Ginekologicznej u mnie w Kraku na Kopernika. Jest tak, że mój doktor pracuje i mnie wysłał na badania tam. Jak mu powiedziałam co ze mną jest to już po 1 wizycie powiedział, że się nadaję do takiej poradni.
  14. Widzę dziewczyny, że wywiązała się dyskusja na temat mojej \"słodkości\" :) Już mówię jak jest. Dzisiaj robiłam cukier na czczo o wyszedł 4,3 mmol/l. Więc nie jest źle. Jeśli chodzi o badanie z obciążeniem to miałam robioną właśnie krzywą cukrową i krzywą insulinową. Krzywa cukrowa była niezła 4,43 mmol/l a po 2 godzinach 4,74 mmol/l norma 3,30 - 5,60 mmol/l Natomiast krzywa insulinowa była hmmm....nienajlepsza :/ na czczo 8,6 uU/ml a po 2 godzinach 45 uU/ml norma 2,6 - 24,9 uU/ml Badanie było wykonane 07 - 03 - 07. Ogólnie widać, że mam insulinooporność a stąd tylko krok do cukrzycy typu II. Będę się bronić rękami i nogami :) 13 października idę do lekarza i powiem mu jaka jest sytuacja. Może znów mi zleci takie badanie - byłoby dobrze. Ejmi, dobrze pamiętasz, że biorę metforminę :) Z tym, że ona NIE obniża cukru u osób nie chorych na cukrzycę. Poprawia metabolizm glukozy przez narządy i mięśnie oraz mniejsza poziom cholesterolu (u mnie też szwankuje). A cukrzycy się boję bo mam niestety obciążenia genetyczne :/ Mojemu dziadowi wykryto cukrzycę dopiero po krzywej cukrowej. Dzisiaj mama w pracy się zapytała lekarzy jak to jest z tą moim cukrem. Powiedzieli, że to jeszcze nie cukrzyca, ale powinnam bardzo oszczędzać trzustkę. To znaczy jeść kilka małych posiłków w ciągu dnia i unikać jak nabardziej węglowodanów prostych (moje kochane słodkości :( ) No i ruch oczywiście :) Powiedzieli też, że jakby teraz zaciążyła to na 99% miałabym cukrzycę ciężarnych :( Więc nieciekawie. Dzięki za wielką aktywność dotyczącą mojego posta :) Witam nowe Babeczki :)! A jakież to badania Balbiinko?? Na czczo glikemia jest OK. Ale po obiążeniu już widać, że tolerancja glukozy jest trochę upośledzona. A który to był dzień cyklu jeśli chodzi o E2 i Prg? Bo jeśli powyżej 16 dnia cyklu to Estradiol jest w porządku, ale progesteron na niski :( Mambaa, dzięki za info. Tak mi się właśnie wydawało, że glikemia powinna być w miarę podobna już po 2h. Co prawda jadłam spore śniadanko 3 h przed babdaniem a czekoladkę 2 h przed. No ale trudno. Insulina mi szaleje. Ejmi, masz rację nie powinno się jeść co najmniej 12 godzin przed takim badaniem. Ja miałam przykazane nie jeść i nie pić od godziny 20-stej dnia poprzedzającego badanie. Z normami nie jestem super na bieżąco :/
  15. Balbina, gratulacje!! Agasaw, rzeczywiście niejasno się wyrazilam - chodziło mi o to, że po operacji mogą się zrobić zrosty a nie PCOS, bo ono jest uwarunkowane genetycznie. Zaburzenia hormonalne biorą się skąd inąd. Let, powodzenia!
  16. Gratuluję Basiu ! Nie wiem czy o ty słyszałaś, ale czytałam gdzieś, że przy starankach należy robić trochę przerwy między, bo wtedy nowe plemniczki się wytwarzają. A rozwój takiego jednego to 3 miesiące. To tak na marginesie. Agsaw, ja co prawda miałam poważną operację ale dawno temu i nie miałam żadnych problemów do 20 roku życia. Nie sądzę. PCOS jest wynikiem defektów genetycznych. Myślę, że Twoje problemy to mogą raczej spowodować jakieś zrosty ale nie PCOS. Cóż przyczyny PCOS nie są znane. Dziękuję OPEN-UPPP :) Czy z metforminą to nie wiem czy moda. U mnie byla skuteczna. Poza tym jak jest cały zespół to jesteśmy narażone bardziej na powikłania związane z ukadem krążenia i w ogóle. Jedną z przyczyn PCOS może być właśnie zaburzona praca trzustki. Śliwka, Ejmi ma rację i co o lekarza i co do badań i rozpoznania.
  17. Dziękuję :) Ejmi, tak właśnie zrobię. Zobaczę jak będzie na czczo. Postaram się nie panikować :) Wiecie, ja miałam zwykle bardzo dobry cukier - nawet po jedzeniu. Ale nie ma co gdybać. Się zobaczy :) Mamo Samiego, te strony to albo polska www.28dni.pl albo angielska www.fertilityfriend.com. W 28 dni masz miesiąc gartis, a potem musisz płacić. A w FF masz miesiąc pełnego pakietu, a potem już zwykły wykres bez rewelacji.
  18. Dzięki, dzięki, dzięki Dziewczyny :) Słuchajcie, ale mnie dzisiaj zamurowało. Byłam dziś w Kraku na Dniu Serca,, gdzie można sobie było bezpłatnie zbadać ciśnienie, cholesterol i cukier no i odbyć konsultacje u specjalistów. Oczywiście jak przyszłam to nie było już bloczków na badania, na którym mi najbardziej zależało - czyli na cholesterol. Ale stwierdziłam, że jak już jestem to skorzystam i zmierzę sobie ciśnienie (jak zwykle trupie :)) i cukier. I tu mnie zwaliło - 291 mg/dl!!! Co prawda jadłam śniadanie 3 godziny i trochę czekolady 2 godziny przed badaniem, ale on powinien już wrócić do normy. Jezu, mam stracha. We środę idę do hematologa to się dowiem jak wygląda mój cukier na czczo czyli będzie bardziej miarodajnie. Rany, strasznie się boję cukrzycy - nie chcę !! Z drugiej strony wiem, że lepiej jest wczesniej wiedzieć. Zobaczymy we środę. Surfitko, to super że masz takie dobre samopoczucie. A powiedz czy te igły bolą podczas wkłuwania? Agasaw, myślę że to nienajgorszy pomysł, żeby się skonsultować z innym lekarzem. Ja ostatnio zaniedbałam ruch i mam efekty - tycie. Muszę się zapisać na kurs tańca - to uwielbiam. A na razie wcieram jakieś mazidła i ćwiczę brzuszki :) Jakoś dieta mi trudno przychodzi :/ Dobra Markotko - powstrzymam się od interpretacji :) Ach, no cięcie - macica cała :) Ejmi, niestety ja Ci nic nie poradzę. Nie mam zupełnie doświdczenia z clo :( Susu jak tam obrona pracy mgr?? Napisz coś! Co tam Foczi u Ciebie?
  19. Wybaczcie Dziewczyny, że pojadę dzisiaj prywatą - mam dziś 24-te urodziny :) !!
  20. Agasaw, jasne że można bez skierowania. Tyle, że trzeba zapłacić. Ceny sa różne. Najlepiej je zrobić w 3 dniu cyklu. Jak kontrolować parametry wątroby i nerek? Wątroba to wykonuje się tzw. próby wątrobowe czyli AspAT, AlAT i bilirubina całkowita (badanie to wykonuje się z krwi - najlepiej na czczo). Jeśli chodzi o nerki to z krwi powinno sie zrobić: mocznik i kreatyninę. Ja sobie dodatkowo zrobiłam badanie ogólne moczu. Proste, nieinwazyjne a może bardzo dużo powiedzieć o stanie nerek. Ja płaciłam za próby wątrobowe ok. 20 zł, za mocznik i krestyninę około 14 zł (razem) a za mocz ok. 5 zł. Moim zdaniem (ale ja nie jestem lekarzem !!!) Twoje hormony wskazują na nadnercza. Albo i jajniki i nadnercza. Marteńko, gratulacje. Ja mam zasobą epizod ciężkiej depresji, która musiała byc potraktowana lekami (chodziło o moje życie) i psychoterapią. Cały czas się bałam, że nie będe umiała funkcjonować już bez leków, ale lekarka powiedziała, że osoby tak myślące najrzadziej popadają w uzależnienie od psychotropów. I się udało. Brałam 6 m-cy. Dobrze, że Tobie też pomagają. Markotko, pozostawmy dywagacje na temat Klinik, bo to bez sensu. W każdej są dobrzy i źli lekarze. Zwolennicy takich czy innych metod. Istotny jest ich stosunek do pacjenta, kompetencje i skuteczność leczenia, bo z tego są rozliczani. Jak przy cesarce? Ale oczywiście mięśnia macicy się nie narusza... Po prostu taki rodzaj cięcia...? Wykresik, no cóż. Mój 8 d.c. też mi się dziwaczny wydaje ale OK. Powiedzmy. Twój 53...sama nie wiem co o tym sądzić. Ja jeszcze na 100% nie opanowałam interpretacji tempek. Łatwiej jakby coś jeszcze było zaznaczone. Pozostaje się zdać na FF :) Basia - 3mam kciuki i daj znać jak będziesz coś wiedziała :) Buźki
  21. Kurcze, Ejmi to jak zawsze tryska optymizmem :) Podziwiam szczerze :)
  22. Witajcie ! Artka, a była jakaś diagnostyka tych guzków tarczycy i tego gruczolaka przysadki?? Myślę, że to ważne. Torbiele w piersiach często się biorą z wahań hormonalnych. Możesz mieć nadmiar estrogenów albo ta prolaktynka Cię tak urządziła. Ja też mam torbiel w piersi, ale u nas to raczej rodzinne. Przy zatrzymaniu miesiączki rzeczywiście możesz być ociężała, bo zatrzymujesz wodę. Poza tym możesz mieć insulinooporność. A gdzie tyjesz - w pasie czy biodra i uda? Ej, głowa do góry! Ja też niejedno schorzenie i w dodatku umiejscowione w narządach rodnych - na jajnikach. Trzeba się leczyć i znaleść (dobrego!) lekarza. Nic nie da rady zrobić więcej. I na luz wrzucić - są gorsze choroby. Agasaw, jajniki są leciuteńko powiększone, ale raczej OK. Wyniki z androgenów rzeczywiście nieciekawe. A masz może ustalone skąd one pochodzą - jajniki czy nadnercza? Bromergon to chyba na zbicie tej prolaktyny, bo po obciążeniu rzeczywiście dość wysoka. No a antyki to na zbicie testosteronu (wniosukję z tego, że androgeny są pochodzenia jajnikowego?). Każdy lek ma skutki uboczne. Jeden więcej jeden mniej. Jak ja przeczytałam ulotkę od Siforu to się przeraziłam. Ale kontroluję parametry wątroby i nerek. Mam je sobie badać co pół roku. Na razie jest OK. Słuchaj a badałaś sobie LH, FSH, Estradiol? Bo zaburzony stosunek tych dwóch hormonów jest jednych z głównych objawów PCO(S). Aaa, i co bys dokładnie chciała wiedzieć na temat tych nadnerczy? Bo ja pisałam niedawno maila do Tatianki na podobny temat (tylko ona ma rozpoznany wrodzony przerost nadnerczy późno objawiający się. I może ona mogłaby Ci go przesłać jak się pojawi na forum... Hum, bierzesz Meridię i starasz się o dziecko? Tego leku nie wolno brac w ciąży! Jest to tego bezwzględnym przeciwwskazaniem! Hmm, w dojrzewaniu jajeczka? Dziwne. Progesteron wytwarza się naturalnie w II fazie cyklu czyli już po owulacji. Za dojrzewanie jajeczka odpowiadają FSH i estrogeny. Pik LH powoduje peknięcie pęcherzyka i owulację. Pote powstaje ciałko żółte, które produkuje progesteron. Służy on do przygotowania endometrium do przyjęcia zapłodnionego jajeczka oraz podtrzymania ciąży. Jak ciąży nie ma to ciałko żółte żyje 12-16 dni. I wtedy poziom hormonów spada i jest miesiączka. Ja brałam Proverę 10 mg na wywołanie @ w takim samym schemacie. Ale nie wiem. A próbowałaś mierzyć tempkę i obserwować śluz? Może byłoby Ci łatwiej określić owulację. Zuzia gratulacje !!! Nie jestem co prawda Ejmi (brak mi jej optymizmu), ale może spróbuję :) Jaki jest powód Twojego zmartwienia? Długo się starasz o dziecko? Dziewczyny mają rację - ta choroba to nie wyrok. Nie trzeba nią żyć. Tylko zająć sie hobby czy zaczać uprawiać sport bo poprawia humor :) A wcześniej luteina nie działała?
  23. Ja chętnie z Tobą pogadam Izabelko :) Mój nr gg 6895285
  24. Chroni, Tatianko, chroni :) Oczywiście byłoby super połączyć leki z dietą (tragedia - jem wszystko czego nie powinnam) i ruchem (to akurat uwielbiam w różnych formach).
×