Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Pierniczek_83

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Pierniczek_83

  1. Wyresiki A. Testosteron cholesterol -> pregnenolon -> 17 alfa-hydrosksypregnenolon -> DHEA / / / progesteron 17 alfa-hydroksyprogesteron adrostenodion | / / / dihydrotestosteron pregnenolon -> 17 alfa-hydrosksypregnenolon -> DHEA / / / progesteron 17 alfa-hydroksyprogesteron adrostenodion // testosteron / aromataza / inne metabolity / / / estron (E1) < - 17 beta-estradiol (E2) / / / inne metabolity / 17 ketosteron / 16 alfa-hydroskyestron / Estriol (E3)
  2. Każdy lek ma jakieś skutki uboczne..albo wątroba, nerki czy żołądek, jelita na tym cierpią. I z tym się trzeba pogodzić. Antyki wąrobę, gospodarkę węglowodanową. Metformina jedzie po nerach. Chodzi o to, że DHEA (dehydroepiandrosteron) jest produktem wyjściowym dla produkcji estrogenu i testosteronu. W jajnikach dochodzi do przemiany DHEA do estrogenów za pomocą aromatyzacji, a testosteon za pomocą specjalnych enzymów. Insulina podudza komórki tekalne jajnika do wytwarzania większej ilości enzymów (alfa-reduktaza) a przez to testosteronu. Koniec :) schematy później :)
  3. Wiecie dziewczyny co jest straszne, że wielu lekarzy taktuje tabsy jako \"cudowne\" lekarstwo na każdy kobiecy problem. Mnie też przpisywali bez żadnych badań hormonalnych. Brałam przez 2 lata (Marvelon, Mercilon, Milvane) i jedynym pozytywem była regularna @. Cera była taka sama bo nie miałam jeszcze wtedy z nią problemów. Dermatolog mi przepisał taką maść na pryszcze - Duac. Cudo ! :) Po 3 dniach miałam gładką buzię, sama nie wierzyłam patrząc w lustro :) Oczywiście nasilają się wypryski jak zazywam duphaston, ale jest duuużo lepiej :) Antyki zaburzają gospodarkę węglowodanów, więc czy ja wiem czy są dla mnie takie dobre. Ja jestem very zadowolona z tego leczenia, bo chyba na nie idę :) A zwolenniczką anty chyba się nie stanę. Każda kobieta przechodzi burzę hormonalną, nawet bez PCOS. ANtyki wyciszają i dlatego jest cisza. Owszem, estrogen i testosteron powstają z DHEA, ale u nas jest to zaburzenie w przetwarzaniu DHEA - zły stosunek enzymów. Muszę lecieć - napiszę poetm dokładniej :) Pozdrówka
  4. Berta, Jeśli się przytyło 2 kg w 2 lata to chyba nie. Jeśli 20 kg w 2 lata można coś podejrzewać. Myślę, że insulinooporność ma więcej ludzi niż się wydaje tylko są niedobadani. Sądzę też, że wszystkiego na tą insline się nie da zwalić :/
  5. Słuchaj Berta, nic się nie bierze z powietrza. A żeby coś wyleczyć trzeba znać przyczyne. Dlatego PCOS się nie da wyleczyć tylko zaleczyc.
  6. A moje BMI to 20,5. A całe życie miałam 18-19 nawyżej to to bylo normalne dla mnie. Teraz znów nie mogę jeść - czy to możliwe, że to przez metforminę? A_psik - endometrioza polega na tym, że śluzówka macicy (ednometrium) zagnieżdża sie w innych narządach. Najczęściej w jajnikach, jajowodach, otrzewnej, pęcherzu moczowym, czy odbytnicy. I tak jak endometriu ulega złuszczeniu, a że krew nie ma ujścia to niszczy tkanki okoliczne. Ja mam na jednym jajniku tzw. torbiel czekoladową (bo krew nie mając ujścia się gromadziła)stąd to podejrzenie. Nie wiadomo skąd się bierze, niestety. Tu jest artykuł jakbys chciala poczytać jeszcze: http://medigo.pl/artykul/193_Endometrioza.html Berto, ta bańka to szyjka macicy jest. Mówimy o niej ze względu na obserwację cyklu - pisałam już o tym wcześniej zdaje się :) Widze, że teamt szyjki wywołałam :)
  7. Tak, tak Tatiano powinnas ją dostać w księgarni. A jak będziesz miało wątpliwości to pytaj mnie albo Colę :) Aaaa i nie fizykoterapia, ale fizjoterapia albo rehabilitacja. Fizykoterapia to jej część :)
  8. Foczi, ten \"dzyndzelek\" jak go opisałaś :) to jest właśnie szyjka. Jako, że moje tempki są pokręcone więc polegam na niej i na śluzie. Na początku jest trochę trudno, ale szybko dochodzi sie do wprawy :) I jak sama zauważyłam ona też się zmienia. \"Teoria insulinowa\" ja ją tak nazwałam :) Chodzi o to, że kiedy mamy podwyższony poziom insuliny to komórki naszego organizmu stają się na nią opdorne (czyli po prostu receptory w komórkach stają się mniej na nią wrażliwe - insulinooporność), natomiast komórki tzw. tekalne jajnika są stymulowane do prosukcji androgenów przez insulinę. A skoro mamy jej nadmiar to jajniki produkują ich za dużo upośledzając gospdarkę hormonalną cyklu. Do mnie ta teoria pasuje. Jak znajdę jakiegos naukowego linka to wkleję :) A_psik ja wiem o czym mówisz bo mnie tez długo diagnozowali. Już miałam dość. Ale w końcu mi poznajdywali PCOS i jeszcze podejrzenie endometriozy :/ Ale się lecze i mam nadzieję, że będzie w miarę OK. Ale to dopiero 1 cykl w leczeniu. Kurde, mój doktor ma urlop. Alez sobie terminy wybiera :) Na szczęście nic pilnego nie mam. A do tego w zastępstwie nie pójde, bo on się nie zna na tym :)
  9. O witaj Cola - widzę, że koleżanka po fachu :) Ja też rehabilitantka :) Mnie się udało około 80 stopni, ale myślę, że to z nierozćwiczenia. Poza tym osoba z dyskopatią czy rwą kulszową nie wykana za skarby swiata tego ćwiczenia :/ A to więzadło ma jakąś nazwę bo może mi się obiło o uszy. Bo też sporo czytam na temat tej choroby. U mnie się sprawdza \"teoria insulinowa\" :) Ja też Marteńko miałam swoje 1 dowcipne USG jako dziewica i tez tego miło nie wspominam , brrr (nawet żelu nie użył - partacz. nie mówiąc o tym, że już wtedy musiało byc coś nie tak z jajnikami a on zauważył tylko pogrubione endometrium - kolejna moja zmora). Pozrówka
  10. A_psik, ale trzeba trochę cierpliwości, bo żeby wiedzieć jak leczyć trzeba wiedziec co i czy w ogóle :) Szafko, to raczej normalne, że wysusza. Potem radzę Lactovainal albo doustnie, kurcze nie pamiętam, ale taki probiotyk dla kobiet. No i mam nadzieję, że pamiętasz, że z takiego \"ostrzejrzego\" przytulanka to nici na czas leczenia :) (bez obrazy - niektórzy nie wiedzą albo się nie stosują). Ja jutro idę do lekarza z wynikami - ciekawe co mi powie. Albo co wymyśli - a ostatnio ma naprawdę ułańską fajtazję :) Ale wyczekam się niemilosiernie - musze jakieś czytadło zabrać :)
  11. Dzięki i Tobie Foczi :) A co do szyjki - to ona także reaguje na zmiany w cyklu kobiety. Jak ją badać no po prostu wkłada się paluszki do pochwy i wymacuje się ją :) Ale ponoć kobiety, które maja dlugie pochwy i krótkie palce nie są w stanie sobie zbadać szyjki. Mnie się jakoś udaje choć moja jest jeszcze przekrzywiona na prawo więc trzeba się trochę namęczyć, ale to nie jest takie trudne :) I można robić w każdym momencie dnia, byle nie tuż po przytulanku :) Wtedy jest rozpulchniona. I tak - w okresie niepłodnym szyjka jest ustawiona nisko (łatwiej ją wyczuć), jest twarda i jędrna (jak czubek noska) i jej ujście jest zamkniete lub lekko uchylone. W okresie płodnym jest ustawiona wysoko, jest miękka a jej ujście jest otwarte lub uchylone. No czasem bywa, że jest wszystko jest średnie - średnio twarde, średnio miękka, średnio otwarta . Najczęściej przed lub po okresie płodnym. Chyba na tyle :)
  12. Ej, Marteńka spokojnie - już po wszystkim. Ale masz rację, że zachowanie pielęgniarek pozostawia wiele do życzenia. Ja nie mdleję, ale za to mi żyły zmasakrowały - nie było się gdzie wkłuwać. Jak to zobaczył moj T (jest lekarzem- takim co a do czynienia wiele z igłami) to tylko zapytał co za ćwoki mi krew pobierały. Ale nie przejuj się. Już jesteś w domu - spraw sobie teraz jakąś przyjemność :) Dziwne, że tak dlugo czekasz na wyniki - ja nawyżej 5 dni, a tak to były na drugi czy trzeci dzień. A co miałaś robione?
  13. Oj, Zuzanko wiem wiem, że moj wykres jest totalnie zakręcony. Już nawet sobie darowałam intrpretację tempek. Może dlatego, że to mój pierwszy \"leczony\" cykl no i pierwszy obserwowany. Może też dlatego, że mierzyłam tempki w odstępie 2 godzin. W każdym razie łatwiej mi polegac na śluzie, bo wydaje mi się, że zauważyłam płodny. A tak w ogóle to chyba spróbuję tego wiesiołka, bo mam mało śluzu, tak, że muszę go badać tuż przy szyjce. Ona jedyna pewna :) Choć też czasem mnie zadziwia :) Ponoć trzeba wiecej pić to wtedy ilość śluzu ten się zwiększy. Niby było przytulanko w okresi hmm...potencjalnie plodnym, ale nawet dobrze nie wiem czy mój T skończył we mnie (wiem, to szczyt spostrzegawczości), ale się zapytam. I się zobaczy :) Dzięki Zuzanko, że czasem zaglądasz na mój wykresik http://28dni.pl/Pierniczek/cykl
  14. Aaa, to udanego pobytu Zuzanko :) Ja też biorę Metforminę ale na zbicie insuliny, a nie cukru.
  15. Ja was podziwiam... Ja próbowałam niskowęglowodanową dietę, ale chyba bym umarła z głodu - w ogóle nie mam chęci na białko (może przez upał, bo ja zwykle mięsożercą jestem) tylko drożdżówki i ciasta bym żarła. A tak w ogóle to nie mam jakoś apetytu - wystarczy mi porządne śniadanie i ni więcej. Ja w sumie nie muszę chudnąć (158cm i 50 kg), ale jakos tak masywnie się czuję - najwięcej to 48 kg ważyłam. Ale jakos motywacji nie mam :/
  16. Jak poznać? Ja miałam robiona krzywą cukrową czyli pomiar glukozy na czczo i po 120 min po obciążeniu glukozą (od 20-stej dnia poprzedniego nic nie jesc i pić tylko wodę, a rani nic a nic) Również podczas tego badania robi się insulinę na czczo i po 120 min. I jeśli cukry są OK, insulina OK - jest OK. Jeśli cukry i insulina są złe jest cukrzyca 2, a gdy cukry Ok, a insulina nie jest insulinooporność.
  17. Dzięki za rady i za pomoc Foczi. Tak, mierzę zwykłym termometrem i pamiętam :) Mój problem polega na tym, że ja się budzę o różnych porach :/ Ale może spróbuję twojego sposobu. Berta, nie każda dziewczyna z PCOS jest insulinooporna, ale większość. No i napisałam, że skłonność do PCOS jest genetyczna a nie dziedziczna (po kimś - może, ale nie musi u mnie też ja 1 mam takie problemy). Jest wiele teorii na temat etiologii PCOS, ale niektóre zaczynaja się w badaniach potwierdzać
  18. Witaj Szafko, No co Ty mówisz wybrakowana?? W żadnym razie. Choroba jak każda inna,a w dodatku uwarunkowana genetycznie więc niezawiniona !!! Wiesz, ponoć nie ma ludzi zdrowych są tylko źle zdiagnozowani :) 3maj się :)
  19. Witaj Teresko, Niestety ja nie słyszałam, żeby ktoś brał coś takiego. Bo jak rozumiem Ty chcesz zmniejszyć umięśnienie? Na rozrost wiem, ale na pomniejszenie nie. Niby powinny być estrogeny, ale o takim zastosowaniu nie słyszałam. Może trzeba mniej ćwiczyć :) A co Ci tak właściwie dolega? PCOS? Może masz za wysoki testosteron i trzeba go zbić...(spironol/verospiron o takim leku wiem) Pozdrawiam cieplutko :)
  20. Och, dzięki, że tam zajrzałaś :) Kurcze to mój pierwszy mogłam coś poknocić, np. tempkę miałam rozbieżność do 2 h (5-7 rano) i ta najniższa zawsze była o tej 5. Nie wiem może to była za duża różnica godzin i powinnam o jendej, co? A moje wyniki hormonów to : TSH: 1,71 uIU/ml [0.27 - 4.2] FT4: 1.33 ng/dl [0.93 - 1.7] LH: 16.4 mIU/ml [2.4 - 12.6] faza folikularna [14.0 - 95.6] faza owulacyjna [1.0 - 11.4] faza lutealna [7.7 - 58.5] po menopazuzie FSH: 3.7 mIU/ml [ 3.5-12.5] faza folikularna [14.7 - 21.5] faza owulacyjna [1.7 - 7.7] faza lutealna [25.8 - 134.8] po menopauzie E2: 51.6 pg/ml [12.5 - 166.0] faza folikularna [85.8 - 498.0] faza owulacyjna [43.8 - 211.0] faza lutealna [5.0 - 54.7] dziewczynki/po menopauzie Prolaktyna: 21.0 ng/ml [4.7 - 23.3] Testosteron: 3.9 nmom/l [0.22 - 2.9] Insulina: na czczo: 8.6 uU/ml [2.6 - 24.9] po 120 min: 45 uU/ml To było w 42 d.c.
  21. Hmmm, czy moje bardziej doświadczone koleżanki mogłyby coś powiedzieć na temat mojego wykresu, plis :) Bo dla mnie on jakiś dziwny... (prowadzę sobie 2 , ale jeden do wglądu dla publiki ) http://28dni.pl/Pierniczek/wykresy/2007-05-29
  22. Dzięki dziewczyny za info :) No to ja może też podam \"swoje\" ceny: badanie 50 zł, USG dowcipne 50 zł, cytologia 30zł. A hormony (wiem, bo bez skierowania też robiłam) : TSH, FT4 - 15 zł LH, FSH, Prolaktyna - 20 zł Estradiol, Testosteron - 25 zł Niestety krzywej cukrowej i insuliny nie wiem, ale myślę, że coś koło tego. To dobrze Foczi, ja tylko z troski, bo sporo się można naczytać. Więc na wszelki wypadek wlepiłam artykuł. Ważne, że byłaś (łyście) u lekarza. Ja bardziej o Kami (właśnie gdzie Ty się podziewasz ?!), bo zdaje się, ze ona na własną rękę. Życzę powodzenia. Tak, tak - SIOFOR to metformina :) Słuchajcie zażywam ją 1 m-c, a już widzę efekty. Nie chce mi się jeść. I nie chcę zapeszać, ale pojawił mi się płodny śluz (nie pamiętam, kiedy ostatnio go widziałam :) ) na tempkach się jeszcze dokładnie nie poznałam, ale jakieś takie dziwne mi się wydają. Zobaczymy. W związku z tą prawdopodobną owulacją zastanawiam się nad tym czy brać Duphaston. Chciałabym miec normalne miesiączki, ale boję się , że nie dostanę żadnej :/ Słuchajcie, a może Kami pojechała do tej Kliniki...
  23. Pytanie nie na temat...cz ktoś mi może objaśnić co znaczą skróty: A.M. i P.M. jeśli chodzi o godziny. Zawsze mi się myli, a teraz jak mam wykresik na FF to mi sie przyda :) Dzięki z góry :)
  24. Juswita, 3mam kciuki :) A co do przeziębienia to mozna brać paracetamol - jest najbezpieczniejszy. Ale wiem - jak można uniknąć to się unika. Wiesz, ja myślę jednak, że to przeziebienie choć nigdy w ciąży nie byłam - ja kocham czosneczek - nigdy nie zawiódł :) Witaj Ona, Ja też zażywam Siofor tylko 850. Też 2x dziennie, a muszę dojść do 3x, ale chyba muszę pogadać z lekarzem, bo wydaje mi się to za dużo - ja malutka jestem :) Też na początku się źle czułam - dokładnie to o czym mówisz - biegunki i mdłości, ale zmniejszyłam dawkę i jak już przywykłam to zwiększyłam dawkę i tak dalej :) I zgadzam się, że jest niezły :) Mam mniejszy apetyt i normalniejsze miesiączki i w ogóle lepiej, a zażywam jakieś 1,5 miesiąca. Ona, a Ty zażywasz tylko Siofor? Bo ja jeszcze Duphaston od 17-23 d.c.
  25. Dziewczyny słuchajcie...mogłybyście mi powiedzieć jaka powinna być szyjka macicy w okresie płodnym?
×