Pierniczek_83

Cześć Mila, Co prawda nie jestem z Opola, ale mogę przybliżyć jak powinna wyglądać taka wizyta. Przede wszystkim rzetelny wywiad (Ty także powinnaś się do niego przygotować: ostatnia i 1 miesiączka, rzadkie miesiączki i zanik - od kiedy i jak, inne objawy jak trądzik czy nadmerne owłosienie czasami nadwaga, itp.) potem badanie ginekologiczne, USG (najlepiej sondą dopochwową ), skierowanie na badania hormonalne (przede wszystkim : FSH, LH, Estradiol, Testosteron, Prolaktyna). Ewentualnie w trakcie diagnostyki można zrobić hormony tarczycy dla wykluczenia tej przyczyny : TSH, FT4 oraz dla stwierdzenia czy nie masz insulinooporności (co częste przy PCOS) : krzywa cukrowa + insulina, można też inne androgeny ale nie pamiętam dokładnie nazwy. Trzeba pamiętać, że obraz policsytyczych jajników w USG występuje u 15-20% kobiet, ale nie chorują. A ceny to chyba bardzo różnie. Ja jestem z Krakowa i tu ceny się bardzo różnią. Marteńko - trochę optymizmu proszę Cię. Zawsze możesz zapytać czy nie ma innych metod leczenia, to nie zabrzmi jakbyś kwestionowała jej kompetencje tylko, że chcesz znać inne możliwości. 3 maj się :)

Kołtunku, ale Twoje jajniki same się oszczędzają :/ Przecież nie ma owulacji, no tylko za dużo tego testosteronu. Ale w sumie ciało sobie funduje antykoncepcję :) Mój lekarz twierdzi, że za wysoki testosteron odpowiada wziekszone stężenie insuliny, bo ona pobudza jajniki do zwiększonej produkcji androgenów - trochę poczytałam i rzeczywiście jest to naukowo potwierdzone. Ja biorę metforminę (Siofor850) i Duphaston 17-23 d.c. Przepraszam Markotko, że się tak wepchałam :?

Witaj Berto :) Niestety nie mamy na dzień dzisiejszy z tego co mi wiadomo :/

Ależ Marteńko , nie nieuszczęśliwiaj dwójki osób, która jest ze sobą szczęśliwa..Pozwól to jemu zdecydować - skoro chce z Tobą być mimo wszytsko to powinnaś się cieszyć! Być może taka miłość się już nie trafi. Poza tym nie wiadomo jak to z Tobą będzie ;)

Ja chciałam wad Dziewczyny chciałam zapytać jak wasi mężczyźni znoszą te starania o dziecko? Moje pytanie stąd, że moje znajome małżeństwo jest w separacji z tego powodu (starają/li się właściwie 5 lat). Mąż powiedział, że czuje się sprowadzony do roli jak to określił \"reproduktora\" i \"dawcy nasienia\" :( Pytam, bo boję się, żeby u mnie się tak nie stało.

O sorki, znów mi się 2 razy wkleiło :/

Hmm, Marteńko. Ja też na początku nie mogłam znaleźć \"swojego\" lekarza. Byłam u 2 psychologów, aż trafiłam do hmm...psychiatry (w końcu choroba jak każda inna) i dzięki Pani Doktor mogę powiedzieć, że żyję :) A tabletki ja też zażywałam z innymi hormonami (wtedy to było niefortunne leczenie, bo nikt mnie porządnie nie zdiagnozował) + antydepresanty (ale u mnie było naprawdę nieciekawie). Powiem tak - najważniejsza jest i tak psychoterapia. Często bez leków się obchodzi. Jak często - jeśli dobrze pamiętam to chyba 1 czy 2 tygodniu na samym poczatku, a potem coraz rzadziej w miare poprawiania się stanu. Gorąco POLECAM ! Ale niestety nie pamiętam ile kosztowała (ja myśle, że to bardzo różnie) bo nie byłam w stanie sie tym zająć. Masz rację - depresji nnie życzyłabym żadnemu wrogowi.

Hmm, Marteńko. Ja też na początku nie mogłam znaleźć \"swojego\" lekarza. Byłam u 2 psychologów, aż trafiłam do hmm...psychiatry (w końcu choroba jak każda inna) i dzięki Pani Doktor mogę powiedzieć, że żyję :) A tabletki ja też zażywałam z innymi hormonami (wtedy to było niefortunne leczenie, bo nikt mnie porządnie nie zdiagnozował) + antydepresanty (ale u mnie było naprawdę nieciekawie). Powiem tak - najważniejsza jest i tak psychoterapia. Często bez leków się obchodzi. Jak często - jeśli dobrze pamiętam to chyba 1 czy 2 tygodniu na samym poczatku, a potem coraz rzadziej w miare poprawiania się stanu. Gorąco POLECAM ! Ale niestety nie pamiętam ile kosztowała (ja myśle, że to bardzo różnie) bo nie byłam w stanie sie tym zająć. Masz rację - depresji nnie życzyłabym żadnemu wrogowi.

Witaj OLGA, Jeśli chodzi o metforminę, to poprawia metabolizm węglowodanów i leczy się nią insulinooporność i w poczatkowym etapie cukrzyce typu II niereagującą na ruch i dietę. \" Lek zmniejsza wchłanianie glukozy w przewodzie pokarmowym, jej produkcję i wydzielanie z wątroby oraz zwiększa działanie insuliny na narządy docelowe. Lek nie zwiększa również ilości insuliny wytwarzanej przez trzustkę. Metformina działa również przeciwzakrzepowo, poprawia tętniczy przepływ krwi u pacjentów z chorobą naczyń obwodowych oraz normalizuje gospodarkę lipidowo – cholesterolową ustroju.\" Jeśli nie masz cukrzycy to nic się nie bój o hipoglikemię. Ten lek nie ma prawa powodować niedocukrzenia przy braku podwyższonego cukru. Jeśli masz zlecone to chyba doktor wie co robi. A co za lek masz brać i w jakiej dawce?

Na pogodzenie się trzeba czasu. Wiem to po sobie. Ja nie mam włosków (a może nie zauwazam bo jestem brunetką - ale na twarzy nie mam), ale mam trądzik paskudny za to. Liczę na rady dermatologa :) A na brzuch i piersi nie wiem może pęseta? I spokojnie :) Ja się najbardziej boję perspektywy 10, 20 lat i cukrzycy...ale dam se rade :) A co do depresji to wiem co mówisz. Chorowałam na to jak mialam 17 lat, ale teraz staram się być optymistką, no realistką :)

Nie dołuj się tak bardzo Marteńko :) Mnie się marzy 3 dzieci i wierzę, że będę mieć przynajmniej 2. Ty wcześnie rozpoczęłaś leczenie, więc nie masz jeszcze takiego spustoszenia w ciałku. I przy odpowiednim leczeniu MOŻNA mieć dzieci :) Zdrowe, zdrowe, a jak :) To nasza choroba, nie ma wpływu na bejbi :) Tylko niestety u nas jest 10x wyższe ryzyko poronienia niż normalnie, ale to też różnie bywa. Częstsze są też powikłania w ciąży jak nadciśnienie czy cukrzyca, ale jak juz mówiłam różnie to bywa :) Więc głowa do góry !

Wiesz A_psik ponoć to się ma całe życie - bo to geny. Ale objawy zaczęły występowac u mnie 4 lata temu. A pół roku temu się rozkręciły na maxa i w koncu trafiłam na dobrego doktora, który mnie zdiagnozował i leczy. I się zobaczy, bo leczę się dopiero od 2 m-cy - wcześniej diagnostyka była. A czy tą mteforminę to do końca życia trzeba brać?

A Psik, tak bywa, że nam 1 gen wysiądzie :( U mnie kobiety jak króliki płodne są tylko ja taka jakas :) Co prawda mój lekarz mówi, że nie tyje się z powietrza tylko od jedzenia. Oczywiście sa wyjatki, np. niedoczynność tarczycy, ale ponoć PCOS do wyjątków nie należy i mam się pilnować właśnie dlatego, że mam te zaburzenia metaboliczne zeby nie dac im szansy :) Słuchajcie, czy któraś z was miała problemy z piersiami? Bo u mnie się to zaczęło jak brałam Duphaston (17-23 d.c.) a mimo, że przecież już odstawiłam i miałam @ to nadal są takie nie moje :/. Napuchnięte, podrośnięte, nabrzmiałe, bolesne. Sutki takie jakbym miała karmić zaraz :( Może mi prolaktyna skoczyła, ale nic mi nie cieknie z brodawek, eeehhh

Wiesz, Surfitko - ja słyszałam o nerkach. Mnie na badania moczu, mocznika i kreatyniny wysłali. Próby wątrobowe mam, że tak powiem na bierząco (mój hematolog zawsze patrzył czegosmy jeszcze nie robili, ale teraz mi go zmielili więc pewnie na własną rękę co pół roku będę robić :/). Wszystko OK - kreatynina za niska, ale to nie ma znaczenia - ważne, że nie wysoka. Ja nie wiem - mnie też się wydaje duża. I wydaje mi się, że ta dawka jest w porządku. Wiem, że niekórzy biorą 3x1000 (!) Ja nie wiem, która z was stosuje Meridię (chyba Kami), ale zdaje mi się, że Foczi też chciała. Bo znalazłam w encylopedii leków coś takiego: Przeciwwskazania: uczulenie na składniki preparatu, ciąża, okres karmienia, otyłość w przebiegu niedoczynności tarczycy, nadczynności nadnerczy lub innych zaburzen endokrynologicznych. - więc sama nie wiem. Napisałam może się komus przyda. W ogóle strasznie dużo tych przeciwwskazań jeszcze: niedokrwienna choroba serca, niewydolność serca, niewydolność watroy lub nerek, jaskra, przerost gruczolu krokowego, wiek poniżej 18 lat i powyżej 65.

Tak, tak Surfitko - Siofor to metformina :) No jak ja wzięłam naraz 3x dziennie to myślałam, że coś mi sie dzieje złego. Ale teraz zażywam 850mg 2x i jak już się do tego przyzwyczaję to będę brała wg wskazań czyli 3x dziennie. Ja po tym nowym leczeniu mam normalny @, bo niby było do tej pory co 60-100 dni, ale i trwały po 20 dni! W tym było 10 dni plamienia, potem krew mnie zalewała, a na końcu znów 5 plamienia. A teraz tylko (!) 8 - dla mnie to duży sukces :) Mama dzisiaj rozmawiała z dermatologiem znajomym - może coś poradzi na ten trądzik. Jutro coś więcej będę wiedziała. P.S. Do osób biorących metforminę - czy wspominał wam ktoś może, że ona \"łupie\" nerki?

Witajcie dziewczyny :) I tak Allysa, masz rację nie jestesmy jasnowidzami. Ja dziecko planuję na 1 do 3 lat juz bym chciała :) Ja z takich objawów to mam trądzik niestety (na wizycie następnej pogadam z doktorkiemjak się go pozbyć). Wiem, że są gorsze choroby,a ta jest tylko upierdliwa. Ale może coś się da zrobić. Włosy mi wypadały, ale zarzywam skrzyp z wit. i przestały :) Wiesz, mnie mój lekarz nie proponował anty. Ja mu ufam , bo po 4 latach w końcu mnie zdiagnozował. Powiedział tylko, że mój organizm sam sobie robił przez ten czas antykoncepcję :) A teraz to go nie trzeba uspyiać tylko spróbować ruszyć cosik :) Ale wiem, że to trudno tak samemu z lekarzem - w kocu przychodzimy do niego, żeby nam pomógł. Juswito, ja dostałam od razu polecenie, żeby 3x brać, ale nie wydoliłam. Miałam potworne mdłości, wymioty też się zdarzyły i jelita zastrajkowały (biegunka). Teraz przy 2x jestem trochę senna i miewam wzdęcia. Jak przywyknę do tej dawki to wtedy zwiększę. Czy mi pomogły to jeszcze nie wiem, ale biorę dopiero jakieś 1,5 miecha więc chyba za wcześnie na efekty. Tu trzeba cierpliwości, której mi brakuje :)

Juswita, a jak Ty bierzesz ten Siofor 500? Bo ja mam to samo tylko 850, i miałam bra 3x dziennie, ale mialam takie objawy uboczne, że musiałam zmniejszyć dawkę. I teraz jem 2x na dzień. Za 2 tyg mam zwiększyć do 3.

Wiem o czym mówisz - ja też już traciła rachubę przy 50 d.c., ale jak trzeba było to mówiłam choć niewiadomo jakaż to faza. Najczęściej już lutealna mimo wszystko. Raczej wszysto w normie tylko ten estradiol (E2) ciut za niski, ale bez paniki i testosteron za wysoki (ale nie bardzo na szczęście). LH:FSH = 1,57 więc sama nie wiem. Wypytaj tą lekarkę porządnie Allysa :)

Wygląda mi na 1 faze cyklu... No i ja korzystam z gumek - lekarz mnie na razie do równowagi przywraca.

Allyso, a który to by dzień cyklu? Nie miałaś podanych norm do tych hormonów? Dziwne - jednym z kryteriów rozpoznania PCOS jest nieprawidłowy obraz jajników w USG. A co do macicy to się nie martw - moja też nie gigant :) Cytuję: \"Trzon macicy przodozgięty o wym: 53 mm x 43 mm.\" A Twoja? Ja z wagą mam przeciętne problemy. Góra 3 kg zrzucić albo nie dopuścić do dalszego tycia (ale od tych leków wody nabieram :/). Polecają dietę niskowęglowodanową (dla mnie to koszmar) i dużo ruchu. Najlepiej 3x w tygodniu po ok. 30 min. Ruch to cudowne lekarstwo :) Ja Ci podam jakie ja miałam normy: TSH [ 0.27 - 4.2 ] (uIU/ml) FT4 [ 0.93 - 1.7 ] (ng/dl) FSH (mIU/ml) : faza folikularna [ 3.5 - 12.5 ] faza owulacyjna [ 4.7 - 21.5 ] faza lutealna [ 1.7 - 7.7 ] po menopauzie [25.8 - 134.8 ] LH (mIU/ml) : faza folikularna [ 2.4 - 12.6 ] faza owulacyjna [ 14.0 - 95.6 ] faza lutealna [ 1.0 - 11.4 } po menopauzie [ 7.7 - 58.5 ] E2 (pg/ml) : faza folikularna [ 12.5 - 166.0 ] faza owulacyjna [ 85.8 - 498.0 ] faza lutealna [ 43.8 - 211.0 ] dziewczynki / po menopauzie [ 5.0 - 54.7 ] PROLAKTYNA [ 4.7 - 23.3 ] (ng/ml) TESTOSTERON [ 0.22 - 2.9 ] (nmol/l)

Dzięki Surfitko również :) Wydaje mi się, że angielski znam więc na pewno zaglądnę i na stronkę ff :) Kurcze, wstyd, żeby osoba związana ze służbą zdrowia pytała o tak podstawowe w sumie rzeczy. Ale jak to się mówi - szefc bez butów chodzi :) Aaa, Foczi nie wolno się poddawać. Jestes jeszcze młoda kobietą - na pewno się uda. Moja znajoma poroniła 8 (!) razy a teraz ma bliźniaki :)

I Tobie też Zuzanko, dziękuję :) Możliwe, że skorzystam z portalu - już go odwiedziłam :)

Wielkie Dzięki Foczi :) To moj pierwszy \"normalny\" okres od 4 lat. Poprzednie trwały po 20 dni. 3maj się mocno

Dziewczyny kochane, powiedzcie mi og którego dnia cyklu zaczynacie mierzyć temperaturę ? Bo ja jestem początkująca w tym temacie, a wy to już ekspertki :)

rany, ale jestem roztrzepana nie wpisałam swoich :) : 1. Mój to 4,4. 2. Mój 0,9. 3. 3,9 (0.22-2.9) 4. Oba jajniki o echogenności jajników policystycznych (mogą być powiekszone). 5. Cukry Ok, a insulina najpierw 8,6, a potem 45 (2.6-24.9) 6. Sam cholesterol 5.51 (3.1-5.18). Ja miałam USG przepochwowe.