Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Yessa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Yessa

  1. kto wam takich glupot naopowiadał! godzina czy dwie nie robią różnicy! nie przesadzajmy;) z tabletką można spóźnić się do 12 godzin i antykoncepcja jest zachowana! fakt faktem że lepiej brać o stałej porze ale gdybyście zapomniały i wzieły kilka godz. później to bez paniki! pozdrawiam!
  2. nie ma się czego bać normalna rzecz
  3. Mariposaaa myślę, że jeżeli bierzesz tabletki zawsze o stałej porze, nie wystąpi u Ciebie biegunka lub wymioty po krótkim czasie od zażycia to nie masz powodów do obaw! Ja współżyję prawie od roku cały czas biorąc Syndi bez dodatkowych zabezpieczeń i żadnej wpadki nie było :) pozdrawiam
  4. Student07 rozumiem o co chodzi bo ja kiedyś o mały włos nie popełniłam tego samego błędu... na szczęście na spokojnie policzyłam tabletki i okazało się że wzięłam od złej strony. Moim zdaniem nie powinnaś przestawiać się na rano, tylko brać tabletki jak dotychczas - wieczorem. Wtedy zmieni ci się jedynie dzień rozpoczęcia i zakończenia opakowania ale myślę, że nie będzie ryzyka zajścia w ciążę! nie wydaję mi się żeby zwiększona dawka hormonu mogła w jakiś sposób wpłynąć na osłabienie antykoncepcji. Bez paniki :) jeśli nie czujesz się pewnie stosuj inne zabezpieczenia przez jakiś czas! paollino88 dokładnie wiem co czujesz, bo miałam bardzo podobnie. To stan przejściowy, hormony silnie wpływają na nasze samopoczucie, jednak gdy tylko twój organizm się dostosuje to minie! bądź cierpliwa i nie dawaj się ponieść emocją. Dla odreagowania stresu i złego nastroju polecam wysiłek fizyczny:) basen, bieganie, trening na worku... pozdrawiam
  5. chodzę na solarium, przez pewien okres czasu dość często, w lecie bardzo dużo opalałam się na słońcu podczas stosowania tabletek, nic mi się nie dzieje... opalenizna jak złoto... żadnych plam:) jednak nie każda z nas musi tak reagować. Pochodzisz, jeśli nic złego nie będzie się działo to możesz się opalać.
  6. Tysiek ja polecam krem,żel Isotrexin. Stosuje go do dziś mimo że nie mam już problemów z pryszczami mam mnóstwo zaskórników, szczególnie w czasie przerwy w tabletkach. Złuszcza naskórek, skóra po nim się łuszczy ale później ma się gładką, i na plamy też chyba dobrze działa bo pomaga złuszczyć naskórek i odbudowuje się nowy! Polecam też jakieś kremy wybielające, lub maseczki wybielające z glinki czy ogórka. alaxxx tak, ja też znam MNÓSTWO CUD sposobów na walkę z trądzikiem. Tylko jakoś żaden nie pomaga na dłuższą metę... dopiero Syndi
  7. evka4 przeczytałam całą Twoją wypowiedź i szczerze bardzo Ci współczuję tych problemów z cerą. Niestety sama wiem ile kosztuje to nerwów i zdrowia. Ktoś może powiedzieć, że są gorsze problemy od jakiejś tam cery ale jeśli ktoś nie wie, jak to jest, to tak właśnie myśli. Ma to wbrew pozorom duże znaczenie w życiu. Ja jestem młodsza od Ciebie i nie przeżyłam jeszcze aż tylu nawrotów i wysypów. Podczas leczenia dermatologicznego miałam kilka wysypów, bardzo je wtedy przeżywałam, bo gdy tylko po długich miesiącach leczenia antybiotykami i kremami udało mi się poprawić wygląd cery, to przy odstawieniu antybiotyku to cholerstwo wracało:/ bardzo to wtedy przeżywałam, nie chciałam nigdzie wychodzić, wydawało mi się że każdy się gapi na moje pryszcze, byłam zamknięta, płakałam po kontach, całymi dniami wpatrywałam się w lusterko i płakałam, nienawidziłam jasnego światła, to był koszmar. Ale ten koszmar skończył się po kilku miesiącach stosowania Syndi35, teraz twarz mam jak marzenie, pozbyłam się plam i blizn, nie wyskakują mi już pryszcze, nie mam tłustej cery, jednak boję się odstawić ten lek właśnie ze względu na cerę. Wszystko się zmieniło, chętnie wychodzę, jestem otwarta, z przyjemnością patrzę w lustro!
  8. lgfkjbljkb w takim razie dziwi mnie że Twój lekarz w ogóle przepisał Ci Syndi :/ skoro nie masz problemów z cerą... To dobrze że zmieniłaś tabletki.
  9. sprostowanie hehe: właśnie po to się przerwy nie robi, żeby nie dostać okresu. pozdrawiam
  10. sagatanka nie wiem czy do końca Cię zrozumiałam ale jeśli nie zrobiłaś przerwy w tabletkach to normalne że nie dostałaś okresu! bo właśnie po to się ją robi, żeby go nie dostać. Ja osobiście raz nie zrobiłam sobie przerwy bo miałam bardzo ważny egzamin... i nie chciałam dostać okresu. Chyba, że chodziło o to że w ogóle nie dostałaś okresu nawet podczas przerwy ( jeśli ją robiłaś ) ? Tysiek moja babcia też chorowała na raka ;/ ale nie mówiłam o tym lekarzowi, a syndi biorę półtora roku. uwolniona od pryszczy nie powinno się jeść więcej niz 6 opakowań... może cie to zdziwi ale ja zjadam właśnie 18naste... i bardzo dobrze mi te tabletki służą. Nie mam skutków ubocznych, schudłam i utrzymuję stałą wagę, w każdej przerwie dostaje okres, zniknął mi trądzik i nie wpadłam. Myślę że zależy od organizmu. A czy są mocne? w XXI wieku czy istnieją jeszcze w ogóle MOCNE tabletki...?
  11. tak, to mogą być plamienia. Ale w zależności od tego, jak bardzo są obfite bo plamienie to plamienie, a okres to okres.
  12. Ja opalałam się dość sporo w lecie na słońcu, regularnie korzystam z solarium i nic mi się nie dzieje. A Syndi biorę już półtora roku. Widocznie zależy od organizmu. Pozdrawiam
  13. KATARZYNKA888 ja nie miałam aż takich objawów, to niepokojące, myślę, że nie powinno tak być, wydaje mi się, że Syndi Ci nie służą a raczej Twojemu żołądkowi. Radzę, idź do lekarza. hijki masz trądzik, więc chyba wiesz, że podczas jego leczenia ZAWSZE trzeba uzbrajać się w cierpliwość zrób tak i tym razem :) a inne plusy? nie zmniejszył Ci się łojotok?
  14. miodka11 walka z pozostałościami po trądziku to dłuuuuga droga... Musisz po prostu uzbroić się w cierpliwość, ja polecam te leki które pomagają stopniowo złuszczać naskórek, a jeśli chcesz szybkich efektów to pozostaje mikrodermabrazja u kosmetyczki... z tym że taki zabieg kosztuje. Pozdrawiam
  15. eye-witness mój organizm zareagował dobrze na te tebsy, a Twój niestety nie, przykro mi że musiałaś przechodzić przez takie męczarnie. Owszem są inne metody ale podkreślam że ja zdecydowałam się na tabsy tylko i wyłącznie ze względu na problemy z cerą. Antykoncepcja to dla mnie tylko taki bonus w tej sytuacji... Pozdrawiam
  16. fatasz30 pierwszą tabletkę Yasminu powinnaś wziąć we wtorek. Rano czy wieczorem - obojętne, jak Ci wygodnie.
  17. eye-witness dziwne że Twój lekarz tak zareagował na Syndi ja wzięłam już 14 opakowań i nie narzekam mam jeszcze 2 opakowania nie zamierzam zmieniać tabletek bo jestem zadowolona cera bardzo mi się poprawiła i przestała przetłuszczać boję się tylko że jak odstawie lub zmienię na inne trądzik powróci... Mój organizm dobrze reaguje na Syndi, a jesień i zima to bardzo niekorzystny okres dla mnie i dla mojej cery niestety wtedy zawsze dostawałam wielkich wysypów... :/ a teraz jest o połowę lepiej miałam mały wysyp ale w połączeniu z leczeniem dermatologicznym (pierwszy rok bez antybiotyków) jest znośnie. PS. zaznaczam że trądzik jaki miałam to nie było kilka zaskórników i zmian zapalnych jak teraz... cierpiałam na cysty, guzki, grudki i bardzo duży łojotok...Uwierzcie mi że dziewczyna w takim stanie nie myśli już o tym czy lek jej zaszkodzi czy nie!! Syndi jest pierwszym i jedynym lekiem który pomógł mi na dłuższą metę! Pozdrawiam
  18. chodzę na solarium od dawna i przez cały okres brania tabletek, nic złego mi się nie dzieje, chwilowo dość często korzystałam i oprócz ładnej opalenizny nic złego mi się nie działo, teraz chodzę 2 razy w tygoniu. A ponad to opalanie dodatkowo pomaga mi na cerę. Ja osobiście preferuję, choć nikogo nie namawiam. Pozdro
  19. kuczina życzę Ci tego żeby pomogły. Mi pomogły bardzo na cerę ale przede wszystkim dlatego, że zmniejszyły łojotok... a co do rozstępów też mam z nimi problem choć nigdy nie byłam w ciąży, no cóż trudno się mówi nikt nie jest idealny... Ale rozstępy nie są dla mnie tak wielkim problemem jak trądzik, bo to jednak oszpecona twarz.
  20. kuczina może to tylko plamienia? Mogą utrzymywać się przez około 3 miesiące. To normalne.
  21. hiacynt ja nie przyjmuję z powodu zbędnego owłosienia ale odkąd biorę to po jakichś 3 miesiącach moje owłosienie znacznie zmniejszyło się i włoski o wiele wolniej odrastają...
  22. moncherry słyszałam o leku który nazywa się IZOTEK. Stosuje się go wtedy kiedy nic innego nie pomaga. Spytaj lekarza. Jak długo brałaś Syndi ? Bo ja musiałam się trochę naczekać, zanim Syndi doprowadziły moją cerę do \"dobrego stanu\". Ale idealnie nadal nie jest, i pewnie nie będzie, na walkę z zaskórnikami jestem już skazana, szczególnie jesienią ;) muszę się cieszyć z tego co mam.
  23. miodka11 skoro bierzesz Syndi tylko na cerę to powinnaś wziąść 2 na raz albo ta która zapomniałaś od razu jak sie kapłaś że nie wzięłaś a ta z czwartku o normalnej porze i tak powinno się postępować. jonna500 dziwne że max pół roku, ja Syndi biorę już prawie półtora roku :) i nie narzekam wszytsko jest w jak najlepszym porządku i pod względem antykoncepcyjnym i na cerę nie narzekam. Bo z naprawdę zaawansowanego trądziku pozostało mi raptem kilka zaskórników, czasem jakaś krostka. Nie mam zamiaru zmieniać tabletek puki co a mój ginekolog nic nie mówi więc chyba mogę je jeszcze brać.
  24. Laura89 ja byłam w bardzo podobnej sytuacji, zaczęłam brać te tabletki tylko ze względu na cerę, przez pierwszych kilka miesięcy brałam je w różnych godzinach, kilka razy dopiero na 2 dzień. Od jakiegoś czasu współżyje a tabletki staram się brać codziennie o tej samej godzinie, kilka razy spóźniłam się, ale jeśli nie spóźnisz się 12 godzin to bez obaw... :) a co do regularnego brania, ja biorę teraz zawsze o tej samej godzinie bo tak łatwiej mi pamiętać, ale jeśli bierzesz np. raz o 21, innym razem 22, a jeszcze innym o 23... to jestem pewna że antykoncepcja jest zachowana. Pozdrawiam
  25. dori27 mi jeszcze nikt tutaj nie odpowiedział na to pytanie, a jestem bardzo ciekawa, czy po odstawieniu lub zmianie tabletek cera może się pogorszyć?? słyszałam, że po odstawieniu hormonów trądzik wraca w kilkakrotnie gorszej postaci niż przed rozpoczęciem brania ;/ oby to była nieprawda...
×