Yessa

Zazdroszczę Ci, że nigdy tak nie masz... ja mam to zawsze przez 2 dni :/ mam na noc tampon, podpaskę a budzę się w nocy cała "zalana". Odkąd biorę tabletki to i tak jest lepiej, przed tabsami to była już w ogóle masakra... Pamiętam, że w szkole na 45 minutowej lekcji nie mogłam wysiedzieć tak się ze mnie lało :/

majka7777777 nie zadawaj tylu pytań i nie stresuj się tak :) to wszystko wyjdzie naturalnie, samo z siebie... Tego nie da się zaplanować. Alkohol nie ma wpływu na działanie tabletek, pod warunkiem, że nie wywoła wymiotów. Zabezpieczona jesteś już od pierwszej tabletki, jeśli wzięłaś pierwszą 1 dnia okresu. Gumka jest tu zbędna, ale jeśli masz być spokojniejsza zróbcie to z gumką. Przede wszystkim wyluzuj się i nie spinaj :) Plamienia powinny minąć po 1 opakowaniu.

motylekh każdy organizm reaguje inaczej. Jak się nie żre to się nie tyje. Jak się ruszy dupę od czasu do czasu to też się nie przytyje.

Guziczekkkkkk jesteś zabezpieczona cały czas tak samo, nawet w 7 dniowej przerwie. Oczywiście jeśli po przerwie planowo rozpoczniesz kolejne opakowanie.

Zdołowana20 to idź do ginekologa i się zapytaj, żaden Ci nie powie, że to normalne i że nic złego się w Twoim organizmie nie dzieje. Z całym szacunkiem, nie uwłaczam Twojej inteligencji ale na forum może wejść każdy, także dziewczyny które mało na ten temat wiedzą i ślepo uwierzą w to co wypisują takie osoby jak Ty, byle by nie pójść do ginekologa z problemem "bo po co ryzykować, jeszcze mi odradzi zażywania tabletek i co ja wtedy biedna pocznę... Przecież taki miesięczny okres to normalne i wcale nie trzeba tego zgłaszać lekarzowi, na pewno minie..." Otóż w ulotce nie jest napisane, że takie zjawisko jest czymś naturalnym i ja radziłabym trzymać się ulotki.

Dziewczyny rozróżniajcie też krwawienie, plamienie i okres... Bo nie wydaje mi się, że gdybyście miały taki konkretny, prawdziwy okres przez 27 dni, że byście normalnie funkcjonowały... A plamienia w pierwszych miesiącach są normalne! 2 krople krwi na bieliźnie to nie okres!

PS. oczywiście chodzi mi tu o liceum ogólne, jeśli kilka lat temu kształciła się w liceum medycznym to inna sprawa. Takie małe sprostowanie żeby ktoś mnie źle nie zrozumiał :)

Medyk 35 NIE WYOBRAŻAM SOBIE, że osoba po liceum może pracować na stanowisku pielęgniarki. Może się co najwyżej zajmować chorym, być bardziej "pomocnikiem" bądź "opiekunem" ale na pewno nie pielęgniarką.

Medyk 35 jesteś PIELĘGNIARKĄ a PRACOWAŁEŚ, ZACZYNAŁEŚ? Coś mi tu nie gra więc może się określ: pielęgniarz czy pielęgniarka? Pozdrawiam Piszesz że "Praca w nursing home, to praca dla desperatów, którzy chwytają się byle czego." Praca na stanowisku pielęgniarki NIGDZIE nie jest pracą dla desperatów gdyż wszędzie są ludzie oczekujący pomocy, także w nursing home. Powołanie do tego zawodu każe nam stawiać dobro pacjenta nieco wyżej, niż zarobki, prestiż i wygodę.

Ja też przytyłam choć nie wiem czy jest to wina tabletek... Teraz ćwiczę 2 razy w tygodniu, niedługo będę 3 i cały czas staram się pilnować z jedzeniem:) może coś zrzucę... Eh:/ Co do tego o co wcześniej pytały dziewczyny to każde tabletki antykoncepcyjne można kupić TYLKO I WYŁĄCZNIE na receptę w aptece. Co miesiąc do ginekologa po receptę latać nie trzeba, oczywiście, na początku lekarz powinien wypisać receptę na 1 opakowanie by po miesiącu upewnić się, że pacjentka dobrze reaguje na te tabletki. Później, jeśli nic złego się nie dzieje może wypisać receptę na więcej opakowań (mnie zazwyczaj wypisuje na 2 opakowania na 1 receptę ale wydaje mi 2 takie recepty, czyli mam na 4 miesiące z głowy)

Zdołowana20 30 dni masz okres i nie byłaś z tym problemem u lekarza??!:| Może to tylko plamienia? Jeśli to okres, to natychmiast do ginekologa!

Ja przy Sylvie 20 mam o wiele mniej obfity okres i krótszy... wcześniej trwał 5-6 dni :/ teraz tylko ok 4 :) jakoś bardzo bolesne też nie są, brzuch trochę poboli w 1 dzień i tyle.

hulokoklopl możesz zrobić tak jak napisałaś lub tak jak radzi koleżanka. Nie jest powiedziane, że nie można przyjąć kolejnej tabletki jeśli poprzednia została wydalona (biegunka, wymioty). Okres przyjmowania pigułek można spokojnie skrócić o 1 dzień tylko należy pamiętać by kolejną 1 pigułkę z następnego opakowania wziąć po 7mio dniowej przerwie, czyli w tym wypadku dzień wcześniej.

aguana alkohol nie ma wpływu na skuteczność tabletki, chyba, że się z nim przesadzi i zwymiotuje wcześniej niż 4 godziny przed połknięciem tabletki to wtedy może nie zadziałać. Ja tabletkę zawsze biorę o 18, nie raz w trakcie picia a nawet zdarzyło mi się piwem lub drinkiem popić a skuteczność zawsze była :)

evqa suchość to normalne przy tabletkach gdyż zagęszczają one śluz. Można się poratować żelami do higieny intymnej, słyszałam też o żelu do USG - podobno tani, duży i dostępny w aptekach.

Kejt_Kejtowa mój ginekolog kazał zmienić na inne lub odstawić. Ja sama gdybym mogła brałabym dalej Syndi 35 bo przynajmniej miałam pewność, że cera będzie ładna. Co do krążków choć bym chciała nie mogłabym sobie na taki wydatek pozwolić bo nie pracuję... Jednak pozostanę przy tabletkach puki co :)

Kejt_Kejtowa nie mam pojęcia... Mój puki co jest jaki był po Syndi tyle, że ja nie narzekam na jego wielkość za to ciągle sobie odmawiam jedzenia i staram się stosować diety :/ uprawiać sport... chciałabym ogólnie schudnąć:) miałam nadzieję, że przy Sylvie 20 schudnę bo dziewczyny pisały że chudły... ale nic:/

Dokładnie. Ja zaczęłam brać tabletki i waga była bez zmian, później zaczęłam ćwiczyć i mniej a zdrowiej jeść - schudłam 7 kg. Teraz staram się trzymać wagę ale ostatnio trochę się opuściłam w ćwiczeniach i niezdrowo podjadałam - trochę się przytyło. Jestem 100% dowodem na to, że to nie tabletki mają wpływ na naszą wagę ale my same. Ćwiczysz mniej jesz - chudniesz, Nie ruszasz się, jesz - tyjesz. Proste. Tabletki nie mają nic do tego poza tym, że mogą zwiększać apetyt dlatego mówi się, że to po tabletkach się tyje, bzdura!

Dziewczyny, czy wy wiecie w ogóle co to jest depresja? Nie, obniżony nastrój i popłakiwanie bez powodu lub brak chęci wyjścia gdzieś ze znajomymi to NIE JEST depresja. Prawdziwa depresja to krok od samobójstwa i podejrzewam, że gdybyście miały depresję to nie chciało by wam się siedzieć przed kompem i wypisywać bzdur na forum. Po tabletkach często takie stany występują ale mijają gdy się organizm ustabilizuje i przyzwyczai. I powtórzę po raz setnych tabletek się nie doradza, nie odradza ani nie poleca!!! Gdyż każdy organizm reaguje inaczej wiec zastanowcie sie czasem co piszecie. Pzdr

myszeeenka tak miałam badania hormonów i wszystko wyszło w normie... Jednak mimo to zdecydowałam się na Syndi 35 i z tego co pamiętam już przy 1 opakowaniu cera przestała się przetłuszczać a po kilku miesiącach (3 może 4 ale nie pamiętam bo to dawno było...) trądzik zniknął i tak przez cały okres brania Syndi 35 (niecałe 3 lata) niestety musiałam zmienić na Sylvie 20... :/ i już widzę że cera mi się pogorszyła no ale na razie tragedii nie ma... Jak znowu wróci ten syf to ja sobie nie dam rady wole brać te Syndi 35 z dużą dawką hormonów niż mieć ten cholerny trądzik i tłustą cerę!!!:((... nie wiem tylko czy w razie w. będę mogła znów wrócić do Syndi 35 :(

Tam powyżej ma być Syndi 35 a nie Syndi 30 :) Mała poprawka.

WkwiecieWieku, tak dokładnie zaczęłam brać Syndi 30 przede wszystkim ze względu na problemy z cerą i dlatego teraz bardzo się boję, że ten problem wróci... Jeśli chodzi o skutki uboczne to myślę podobnie jak Ty choć nie jestem lekarzem :) ale tak na chłopski rozum... Wiem tylko, że syndi 35 działały też antyandrogennie co hamowało łojotok a co za tym szło skutecznie zwalczało trądzik. Sylvie 20 nie mają już działania antyandrogennego więc jest szansa, że nadmierny łojotok i trądzik powrócą :( niestety... mogę liczyć tylko na to że z tego wyrosłam ;/ ale mam z natury tłustą cerę i problemy z nią będę mieć chyba zawsze... oby tylko nie w tak dużym stopniu co kiedyś.

Ja jestem po 5tej tabletce sylvie20, w zasadzie skutków ubocznych nie odczuwam, może lekkie bóle głowy ale nie wiem czy to nie wina pogody :) tylko z tą różnicą, że ja przez prawie 3 lata brałam Syndi 35 i teraz zmieniłam na Sylvie 20... o ciążę się nie boję, bo przez cały ten czas brania tabletek nie zabezpieczałam się dodatkowo i nie wpadłam więc jestem w stanie do końca zaufać tabletkom:) martwię się jedynie o cerę... ale puki co jest OK i oby tak zostało...

PS. zapomniałam jeszcze dodać co oczywiste, najpierw wizyta u lekarza i niezbędne badania, potem decyzja o zastosowaniu Syndi 35:) Pozdrawiam

myszenkaaa uwierz mi, wiem co czujesz. Polecam zmienić Ci tabletki na Syndi 35, ja brałam długo i cera w porównaniu z kiedyś jak marzenie... Bo są to tabletki antyandrogenne. Zmieniam na Sylvie 20 które nie są antyandrogenne i będę się modlić zeby ten koszmar nie wrócił... ;/