socha

NIETOPERZ!!??... No co TY? Gdzież bym śmiała!!!... Prawdę mówiąc, pisząc to pomyślałam raczej o sobie... niestety... HA HA HA!!! Zresztą Wszyscy wiedzą, że życie zaczyna się po trzydziestce!!! ...więc nosy do góry! A co do tego pomysłu z żarówką, to jest suuuuuper! MoBa Wszystkiego naj, naj, naj ...dobrego oczywiście! Embalina, to fajnie, jeszcze nigdy nie poznałam kogoś z tego samego dnia co ja... i do tego ta sama część Polski... A co do syna, to o którym piszesz? ( 7, czy 2 lata...) BUZIAKI!!!

CHO CHO CHO !??? ( tak to się pisze?...) Nie było mnie tu tylko ze dwa dzionki, a już towarzystwo się rozrosło ... tylko z Was oko spuścić!!?? A tak poważnie ( no może nie zupełnie do końca..), to fajne, że jest nas coraz więcej! ...W ilości siła! Czytając Wasze teksty, mam wrażenie, że Wodniki mimo \"pewnego\" wieku tak na prawdę nigdy nie są do końca dorosłe... Ja mam trzydziestkę , ale wydaje mi się, że czasami poziomem dorównuję mojemu 7-letniemu synowi... ...Sama nie wiem, czy to dobrze???... Mam pytanie do Alana_Pola: czy masz coś wspólnego z tym Polem od dróg?... Sorrrry, żartowałam? Chciałam się zapytać jak wgląda u Ciebie sprawa \"romantyzmu\"? Czy żona ma z Ciebie pożytek? Bo jak wiadomo wodnicza płeć żeńska jest romantyczna, a jak to się ma u płci przeciwnej? ... Pytanie kieruję do Ciebie, bo mężczyzn Ci u nas niedostatek, a Ty jesteś naszym najwierniejszym członkiem... klubu oczywiscie!!! Tymczasem pozdrawiam Was wszystkich! PA! PA! PA! PS. Ktoś się pytał, czy pracuję \"w zawodzie\"... Niestety na razie ( mam nadzieję!...) nie, bo młodszy berbeć ma dopiero 2 lata. Pracowałam przed urlopem jako grafik komp..

A!!! ha ha ha ...To moje dane do tabelki - do 7-go lutego jeszcze 30 lat, mieszkam w W-wie. O! Teras wszystko się zgadza !!!

Witam gorąco wszystkie WODNIKI !!! Przyznam, że bardzo lubie tu zaglądać, bo jakoś tu \"znajomo\"...ha ha ha ... SAMI SWOI!!! ... Co do cech charakteru, to generalnie duża większość się zgadza : pedanteria ( u mnie jest, choć niestety niedotyczy wszystkich dziedzin życia... ale może to dobrze???), upór ( jak coś sobie ubzduram, to tak kombinuję, żeby stanęło na moim... co doprowadza do szału mojego małżonka...), słomiany zapał ( jestem w gorącej wodzie kąpana ), duża ugodowość ( nie rozgrzebuję staruch ran, często przymykam oczy ..), jestem niepoprawnym romantykiem ( czego czasem brakuje mi u lubego, za twardo stąpa po ziemi... jak to byk), moje roztargnienie i zapominalstwo często sięga zenitu.... no i nawet zgadza się ta dusza \"artysty\".... ha ha ha jestem w końcu plastykiem, ale niestety nie...piszącym!? A!!! Zgadza się nawet to dobre porozumienie z inymi Wodnikami, przez wiele lat przyjaźniłam się inną Wodniczką!!! ...ale niestety nasze drogi sie rozeszły, czego do dzisiaj nie mogę przeboleć... SZKODA! A tymczasem całuję WAS wszystkich gorąco! Do następnego zobaczyska... Odezwę się napewno! PS. ... przepraszam za błędy!

O Boże, same bratnie dusze???... Mam wrażenie, że czytam o sobie??? Prawie wszystko się zgadza???.... A!... Zapomniałam napisać, że oczywiście też jestem WODNICĄ i to z 7-go lutego. Mam męża byka, synów koziorożca i wodnika ( i to z 6-go lutego...). Co do najstarszego mężczyzny w moim życiu, to wszystkie horoskopy nie wróżą nic dobrego.... , a ja nie narzekam!? Jesteśmy już 10 lat po ślubie i jakoś ( ...odpukać!!!) dogadujemy się i nie tylko, suuuuuuuuuper!!!... A co do młodszych mężczyzn w moim domu to są chyba jeszcze za mali... żeby na nich narzekać!?.. PS. Mam pytanko. Czy wśród WAS jest żona BYKA ?