BabyDoll05

Dzisiaj: - sałatka z ziemniaków, pesto, pomidorów i rukoli 300kcal - wafelek 90kcal - puding sojowy i wasa 230kcal - dwa rządki czekolady 288kcal W sumie 908 i raczej juz nic nie zjem.

Dzisiejsze sprawozdanie: - banan 80kcal - jogurt sojowy 100kcal - jogurt sojowy z płatkami kukurydzianymi 170kcal - mleko sojowe z płatkami pełnoziarnistymi 270kcal W sumie 620kcal. Znowu wyszło trochę za mało, ale przez dwa tygodnie robie dietę bez laktozy (mam nietolerancje) i nie mam co jeść:( Jutro jadę na duże zakupy więc na pewno kupię już więcej dozwolonych produktów:)

serene63 - fajnie, ze sie odezwalas i fajnie, ze sie trzymasz:) Daj znac koniecznie jutro, jakie efekty! Ja dzis pilam tylko soki z ramach oczyszczania:) Tylko jeden dzien. Sok brzoskwiniowy i sok sniadaniowy marchewkowo-owocowy, w sumie okolo 500kcal. Jutro znowu zdam sprawozdanie. Powodzenia wszystkim!

angelynn - oczywiscie, ze mozesz sie dolaczyc! Jednak widze, ze ostatnio nikt tu nie zaglada:( Ja napisze wieczorem, od dzis zaczynam 4 tygodniowy plan! Niestety moja waga pokazala wczoraj duzo za duzo!:( W pasie tez mi przybylo, a myslalam, ze nie jem duzo...:/ Tym razem, przypilnuje sie lepiej!

Pomarancza88 - ja to samo:( ale walcze! Moze nadejdzie w koncu taki dzien, ze sie zbiore w sobie i zaczne raz a dobrze! Wczoraj np. trzymalam sie do wieczora, po czym zjadlam pol paczki platkow............:( Wiem, ze to platki, a nie ciastka, ale przeciez to tez weglowodany i tez w sumie maja mnostwo kalorii:( Dzis postanowilam byc silniejsza.

W weekend zjadlam duzo za duzo:( Wczoraj okolo 1200kcal: jogurt, jogurt sojowy, 2 zdrowe pelnioziarniste herbatniki, sztangielka z serem zoltym i camembertem, Knopers, platki na sucho i znowu 3 herbatniki. Dzis rano zobaczylam sie w lustrze i sie przerazilam!!:( Mam ogromny brzuch!! I uda!!:(:(:( A jeszcze nie tak dawno czulam sie szczuplo!:( W stopce widac, ze mialam mniejsze wymiary! A teraz w pasie mam z 63 albo lepiej!:( Od dzis staram sie jesc mniej i lepiej! W czwratek wyjezdzam na weekend, ale od poniedzialku zaczynam diete na prawde konkretnie! Bede wszystko zapisywac! A co u Was?

lilka208 - odchudzają, bo się marznie?? Muszę chyba sobie trochę odpuścić, nie mam teraz głowy do diety, ze względów osobistych:/ Będę się dalej starała jeść mało i na pewno będę tu dalej zapisywać swoje menu. A za prawdziwą dietę wezmę się porządnie, kiedy poczuję się na siłach, a moje życie będzie ustabilizowane.

Dziewczyny, u mnie masakra:(:( Dziś się zmierzyłam i wyniki w stopce. Zamiast schudnąć jeszcze przytyłam!!!!!!!:(:(:( Jem w granicach 1000kcal, nie mam siły, brak efektów strasznie demotywuje:(:( Wiem, powinnam więcej ćwiczyć i jeść jeszcze mniej, ale nie mam ostatnio siły, chociaż, jak na siebie patrzę, to płakać mi się chce, jak widzę swoje wielkie uda i biodra!!:(:( Na przekór mam ochotę na lody:(

Wczoraj zjadłam za dużo:/ , a dziś średnio: - bułka z serem i serkiem białym 250kcal - 4 kostki ciemnej czekolady 160kcal - sałatka jarzynowa bez majonezu 250kcal - duży jogurt 300kcal Suma 960.

Dzisiaj wyszło średnio, bo cały dzień byłam na mieście i nie miałam okazji zjeść czegoś mądrego:/ - jogurt naturalny, Corny, drożdżówka i bułka z serem i pomidorkiem. W sumie około 900kcal:/ Ćwiczeń brak, ale cały dzień byłam na nogach.

serene63 - dzięki, ale i tak ciągle nie jestem zadowolona:/ Mam za dużo w biodrach i w udach do reszty ciała! Dwa kilo mniej i już byłoby lepiej! Muszę się zmierzyć w sobotę, bo nie wiem, na ile stopka jest aktualna, ale teraz jeszcze boje się zmierzyć:/ Mam 168cm wzrostu.

moni22 - masz, rację, im więcej ruchu, tym szybciej się chudnie. Ja mam ten problem, że po pracy często jestem zmęczona i nie mam czasu na siłownie:( Jedyne co to się zmuszam do orbitreka w domu i robię dużo brzuszków i innych ćwiczeń:)

Dzisiaj: - jogurt kokosowy 100kcal - Monte do picia 166kcal - trochę makaronu z brokułami i jajkiem 250kcal? - kawałek bagietki z serem żółtym 120kcal - kilka ciastek Oreo 300kcal W sumie 836, o ile dobrze policzyłam. Pół godziny na orbitreku, plus brzuszki, ćwiczenia na nogi i rozciąganie. Teraz już tylko piję wodę:)

O rany, ale Was przybyło!! Ale fajnie!!:))))))) A ja dziś napisałam tu tak z głupia, bo nie miałam gdzie napisać, co zjadłam:))))) Fajnie, że jesteście, Dziewczyny!! I do tego tak zmotywowane!! :))))) serebe63 - nigdy nie próbowałam sb, ale to chyba raczej nie dla mnie, bo nie wytrwałabym w książkowym menu:/ Muszę jeść chcoiaż częściowo na co mam ochotę w danym momencie. Pisz koniecznie, jak Ci idzie! moni22 - sprawdzaj kalorie w internecie, z czasem będziesz już znać wartości poszczególnych produktów na pamięć. Ja generalnie liczę ja "mniej więcej", ważne, żeby w miarę się kontrolować. Ja najbardziej chciałabym zrzucić z bioder, pupy i ud!! W tym momencie 3kg by mnie zadowoliło, wiem, że to mało, ale idzie mi, jak po grudzie...:/ Raz jest kg mniej, potem znowu wraca:( Ale męczę się dalej! Pomarańcza88 - fajnie, że też jesteś:) Zaczynasz od nowa, czy stopniow zbliżasz się do celu?:)

Wczoraj: - bagietka z serem 250kcal - 1,5 rządka czekolady 200kcal - jogurt i banan 200kcal - płatki na sucho 400? W sumie 1050kcal:/ Ćwiczenia: pół godziny na orbitreku i brzuszki. Wieczorem napiszę, jak mi poszło dziś.

Dzisiaj: - jogurt kokosowy 100kcal - 4 wasy z serkiem z orzechami 270kcal - jogurt waniliowy 100kcal - batonik muessli 180kcal - płatki na sucho 140kcal Ćwiczenia: pół godziny na orbitreku i brzuszki. Znalazłam moje stare zapiski, kiedy to ważyłam 49kg i miałam 48,5cm w udach i 88,5 w biodrach! Ale chciałabym mieć tyle znowu!

Wczoraj wyszlo okolo 1000kcal: jogurt, drugi jogurt, bulka, herbatniki, makaron z szynka i serem, pare ciastek. Idzie mi srednio, ale mecze sie dalej. Nie chce calkowicie odpuszczac.

serene 63 - posilki o ustalonych porach to dobry pomysl, dostarczasz energii w rownych odstepach, wiec potem mniejsze prawdopodobienstwo, ze rzucisz sie na slodkie. Ja mam tez sam problem - nie potrfaie zrezygnowac ze slodyczy:( Co do kalorii, jezeli wczesniej jadlas duzo wiecej, to teraz w granicach 1000 jest ok.

Dziś: - jogurt naturalny 100kcal - sojowy jogurt ananasowy 100kcal - 4 wasy z serem kozim i pomid. 300kcal - garść płatków kukurydzianych 50? - herbatniki 240kcal W sumie 790kcal. Dziś wreszcie ćwiczyłam: pół godziny na orbitreku i zestaw brzuszków. Co u Was?

Dziś: - jogurt naturalny 100kcal - sojowy jogurt ananasowy 100kcal - 4 wasy z serem kozim i pomid. 300kcal - garść płatków kukurydzianych 50? - herbatniki 240kcal W sumie 790kcal. Dziś wreszcie ćwiczyłam: pół godziny na orbitreku i zestaw brzuszków. Co u Was?

Dziś się ważyłam i mierzyłam i wszystko stoi w miejscu:( Załamałam się, a do tego się objadłam, bo przecież jak jem mniej to i tak nic nie daje:( Ach, jutro zaczynam na nowo i mam nadzieję, że wieczorem napiszę Wam, że dobrze mi poszło. Pomarańcza88 - jest Ci niedobrze, z niejedzenia:/ Sama powiedz, jak na drugi dzień już zjadłaś to było lepiej, co? Lepiej jeść mało, ale regularnie, wiem, ale też średnio wychodzi mi stosowanie się do tej zasady:/ No coż, mogę się tylko starać dalej...

Pomarancza88 - niestety moja silna wola tez gdzies zniknela:( Trzymam sie do popoludnia, ale wieczorem rzucam sie juz na jedzenie:( Wczoraj znowu nie udalo sie ponizej 800kcal:( Wyszlo ponad 1000 (RedBull, 3 sniadaniowe cisatka z rodzynkami, jogurt, 4 wasy z serem i pomidorkami i kilka oliwek, a wieczorem zaczelam jesc slodkie platki sniadaniowe "na sucho" i nie moglam przestac:( ) Musze sie wziac w garsc!!! Za 4 tygodnie mam krotki urlop i chce wtedy juz wygladac, jak czlowiek!

Wczoraj wyszlo ok. 850kcal (jogurt, 3 zdrowe ciastka z rodzynkami, mleko z platkami, 2 ciatska Prinzen, troche paluszkow i jogurt). Moglam sobie oszczedzic tych paluszkow, ale chyba dopiero sie wdrazam w diete... Jeszcze zapominam, ze mam mowic nie:/ Ciesze sie jednak, ze wczoraj udalo mi sie pocwiczyc:) 40minut na orbitreki oraz zestaw brzuszkow:) Jak Wam idzie?

misiaabe - zalezy, jak jadlas wczesniej. Jezeli przez dluzszy czas jesz malo, to organizm robi zapasy, bo za malo dostaje energii. Jedz wiecej, tzn porcje wieksze, a kalorycznie dalej malo, np salatki, zeby organizm mial co trawic i zeby metabolizm nie stal w miejscu.

Pomarancza88 - przynajmniej wiem, ze jestes:) U mnie wczoraj: - jogurt sliwkowy, jogurt sojowy brzoskwiniowy, 1 ciastko Markiza, bulka ciemna z serem zoltym i pomidorkiem, kilka oliwek, w sumie ok. 700kcal - 25minut na orbitreku i 160brzuszkow na poczatek:)