Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

BabyDoll05

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez BabyDoll05

  1. BabyDoll05

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    Moja wczorajsza impreza w restauracji nie byla zla pod wzgledem dietetycznym. Zjadlam zupe dyniowa - pycha!!:) I salatke z pieczonym kozim serem na bagietce. Bylo na pewno wiecej niz zwykle, ale przynajmniej zdrowo. Niestety dostalam czekoladki, ktorych musialam pozniej sprobowac!:( Wrcilismy pozno, dzis ledwo wstalam jestem nieprzytomna i dzien zaczelam od RedBulla. Nie wiem, dziweczyny, co sie dzieje, ale ostatnio jestem gloda! Zwykle spokojnie wytrzymywalam kilka godzin, nie odczuwalam glodu, raczej zgubne byly zachcianki, dlatego sie pijnuje na diecie. A tymczasem po prostu chce mi sie jesc:/ Mam nadzieje, ze jakos dzis wytrzymam. Milego dnia Wszystkim!:)
  2. BabyDoll05

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    Stokrotka - tez jadlam czekolade chilli Lidta, jest dobra, ale to nie moj smak:) Za to mja kolezanka uwielbia:) Ja wole ta z cynamonem i swiatecznymi przyprawami:) Ach, skoczmy ten temat, bo bedzie ciezko! SeeTheSun - jestes tu, bo CHCESZ schudnac. A wychodzi roznie...:/ Trzymaj sie, albo zrob sobie przerwe od diety i zacznij, jak uzbierasz sily i powiesz sobie "teraz musze". Albo przynajmniej probuj, pilnuj jadlospisu, pisz nam co zjadlas, to przynajmniej bedziesz miala nad tym jakas kontrole i nawet jak nie schudniesz, to przynjamniej nie przytyjesz:)
  3. BabyDoll05

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    Oooo, nie wiedzialam o ksiezycu! Jak tak to dziala, too super!:) Najwazniejsze jest w to wierzyc:) Dzis mamy impreze w restauracji. Na pewno wybiore jakas salatke, ale nie wiem, czy nie pozwole sobie tez na jakies deser, albo na pol z kolezanka;) Poza tym bede jesc malo do wieczora, wiec mam nadzieje, ze bilans wyjdzie ok.
  4. BabyDoll05

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    zagubiona - brzuszki robie juz od dawna, oczywiscie z przerwami, bo niestety cwicze, kiedy mi sie chce. Na poczatku robilam mniej, potem stopniowo zwiekszalam, ale tez nei jakos regularnie, tylko jak czulam, ze moge zrobic jeszcze, to robilam:) Nie zapominajmy, ze robie je w seriach! Np po 30-40, pod rzad byloby to nie mozliwe:) Stokrotka - niestety organizm domaga sie cukru i szczegolnie, ze nie dostarczalas mu go od kilku dni:/ Nie martw sie, bo herbatniki to nie tona czekolady;) zawsze to mniejsze zlo;) Ja tez widze po sobie, ze jak ze 2 dni jem mniej, to na trzeci rzucam sie na jedzenie i silna wola nie wystarcza:/ Pocieszam sie tym, ze waga przynajmniej stoi w miejcu! A jak zbiroe sily, to dieta bedzie lepsza i kilogramy zaczna znowu spadac:)
  5. BabyDoll05

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    SeeTheSun ma rację, trzeba jeść, żeby nie zwolnił metabolizm. Więc lepiej częściej, a malutkie i niskokaloryczne przekąski. Mi zdarzają się też dni, kiedy jem bardzo mało, ale najczęściej jak śpię długo;) albo po wielkiej uczcie poprzedniego dnia:/ To oczywiście wyjątki. SeeTheSun - rzeczywiście nie masz lekko:/ ale jak już skończysz studia, masz szansę na zmianę na lepsze!:) Dziewczyny, muszę poćwiczyć... ALE MI SIĘ NIE CHCE!!!:( Ale idę...
  6. BabyDoll05

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    SeeTheSun - ladnie dzis zaczelas:) I niezly pomysl z tymi punkami:) Ja dzis tez na razie malo i zdrowo i mam nadzieje, ze tak zostanie! Przeprowadzam sie do Brukseli (teraz mieszkam w Monachium), a nie bedzie to tylko spakowanie walizki, ale calego mieszkania, lacznie z meblami:/ Na prawde duzo rzeczy mam teraz na glowie:/ Na dodatek, jak bylam dzis w sklepie i zobaczylam te wszystkie pieknie zapakowane swiateczne smakolyki, to sie zalamalam! Na prawde okres przedswiateczny w ogole diecie nie sprzyja! Tym bardziej musimy byc silne!!!
  7. BabyDoll05

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    Dzisiaj ostro:) - sałatka grecka i 1 wasa 240kcal - jogurt waniliowy+siemię lniane 100kcal Ćwiczenia: 40minut na orbitreku oraz zestaw brzuszków. Chciałam maksymalnie zredukować węglowodany, dlatego zrobiłam sałatkę:)
  8. BabyDoll05

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    zagubiona*25 - chcieć, to móc:) To prawda, że im więcej do zrzucenia, tym szybciej kg spadają. Forum jest po to, żebyśmy się wspierały, bo dieta dla nikogo nie jest łatwa, niezależnie od tego, ile się chce rzucić:)
  9. BabyDoll05

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    zagubiona*25 - witaj u nas:) Napisz, proszę, ile ważysz i ile chciałabyś schudnąć, a może masz już jakieś większe doświadczenia z dietą? Fajnie, że chcesz się dołączyć:)
  10. BabyDoll05

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    SeeTheSun - mam orbitreka Rebooka, i-trainer, ale dokładny nr modelu musiałabym sprawdzić. Jestem zadowolona, starcza do ćwiczeń w domu:) Stokrotka70 - nie możliwe, że 600kcal więcej oznacza 0,6kg na plusie!! Coś innego musiało zadziałać, może znowu woda?:/ Ja znalazłam, że redukcja 7000kcal = 1kg tłuszczu mniej i to nie nie tylko redukując jedzenie, ale spalając kalorie podczas wysiłku. Trochę mnie to przeraziło, dlatego przy małej aktywności fizycznej tracę pół kilo na tydzień, jak się dobrze postaram z dieta:/ No ale nie ma się co załamywać, tylko kontrolować wagę, waga nie kłamie:) A dzienne wahania są normalne.
  11. BabyDoll05

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    Przestraszyłam się, że przytyję, szczególnie, jak napisałaś, Stokrotka, że przy 1000kcal, tyjesz 0,1:/ więc wskoczyłam na orbitrek. Właśnie zakończyłam 45minut ćwiczeń i ok. 200 brzuszków (w seriach). Jutro też MUSZĘ ćwiczyć i nie mogę jeść tyle słodyczy!:/ Inaczej waga nigdy nie pokaże mniej!:(
  12. BabyDoll05

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    Każdy je to, co lubi:) Ja jem w kółko jogurty i też wasę z serami:) Ale wolę jeść co lubię, niż się męczyć i wciskać w siebie coś, czego nie przełknę, tylko dlatego, bo trzeba. I tak już się wystarczająco męczymy będąc na diecie;) Ja na razie nie planuję co słodkiego zjem jutro. Moim sukcesem jest, że nie kupiłam dziś lodów:) A Ty nie pytaj o słodycze, tylko o nich zapomnij!;) Uda Ci się, ładnie dziś zjadłaś:) W ogóle podziwiam Cię, że nie jesz nic po 18.00! Ja na wieczór mam największą ochotę - na wszystko!:/ Jutro się zważę i wtedy zobaczę, czy się nagrodzę, czy się załamię:/ Miłego wieczoru!:)
  13. BabyDoll05

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    Ja musze przyznac, ze mam dzis straszny dzien! Ledwo wtalam rano, jestem strasznie zmeczona i slaba, nie wiem, czy prez pogode, czy po calym tygodniu:/ Dzien zaczelam od Redbulla i precla i ciagnie mnie do weglowodanow... Nie wiem, czy wytrzymam :( Postaram sie zjesc malo, ale na pewno zdrowo to nie bedzie:/
  14. BabyDoll05

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    Ja dziś pózno wróciłam do domu, jestem strasznie zmęczona i marzę, żeby się położyć spać! Dlatego też dziś już nie mam siły na ćwiczenia, chociaż chciałam:/ Oto moje menu: - jogurt jabłkowy 100kcal - precel 150kcal - 3 wasy z camembertem, ogórkiem konserwowym i ketchupem 230kcal - kakao 130kcal - 7 herbatników 140kcal - 3 kostki ciemnej czekolady 120kcal W sumie: 870kcal
  15. BabyDoll05

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    Stokrotka70 - też kiedyś miałam okres, kiedy nie jadłam słodyczy, trwało to parę miesięcy i dałam radę (chociaż teraz sama się sobie dziwię:) ) Na zachętę powiem Ci, że podobno krytyczne są 2 pierwsze tygodnie. Jak je przetrwasz, to pózniej juz nie będzie chciało Ci się jeść słodyczy, bo organizm się odzwyczaja. To taki odwyk, pózniej już nie ma rządzy;) Sama widzę, że jak przez dłuższy czas nie jem słodkiego, to mnie mniej ciągnie do słodyczy, a jak już coś zjem, to mi się to wydaje strasznie słodkie:/ Trzymam kciuki, bo postanowienie jest dobre!! Jeszcze jedna rada, z własnego doświadczenia wiem, że lepiej w ogóle nie kupować słodyczy, nie mieć ich w domu!! Wtedy nie kusi i łatwej zapomnieć. Powodzenia!:)
  16. BabyDoll05

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    Dzisiaj: - jogurt śliwkowy 100kcal - pudding sojowy 100kcal - pressini - rodzaj tosta po włosku, wymyślony samodzielnie:) W środku jest ser, mozzarella, pomidor i pesto zielone 400kcal (zjadłam duże!) - 3 kostki czekolady (przyznaję się bez bicia:/) 90kcal - jogurt waniliowy 100kcal Suma: 790kcal i dziś bez ćwiczeń. Kurcze, cały czas czuję się gruba:(:( Boję się, że waga pokaże więcej niż ostatnio, a to mnie załamie!:(
  17. BabyDoll05

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    Mnie także wyszło dziś więcej:/ Tak, jak Ty, Stokrotko, czułam, że ten dzień, to święto, jest jak weekend, nie miałam zajęć i ciężko było się ograniczyć w jedzeniu:/ - mleko z płatkami Frutina 220kcal - 4 suchary z serem, 280kcal - 2 suchary i nerkowce 250kcal - pól bułki dyniowej z serem i ketchupem 160kcal Suma: 910kcal. Oraz 40minut na orbitreku i zestaw brzuszków.
  18. BabyDoll05

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    Stokrotka70 - ja mam 1,68, a dążę do wagi, przy jakiej się czułam najlepiej, bo kiedyś byłam szczuplejsza. Właściwie to cale życie byłam chuda, aż do momentu, kiedy przytyłam:) Na studiach. Po prostu chyba dorosłam i mój organizm inaczej zaczął pracować i już nie mogłam jeść, co chciałam. Było to dawno, potem schudłam i od tego momentu moja waga oscyluje w granicach 50-52kg, tzn czasem troszkę więcej, a czasem mniej:) Czasem chudnę sama z siebie, najczęściej na wakacjach, a czasem muszę się pilnować i męczyć, tak, jak teraz:/ Taka moja historia:) W stopce jest moja ostatnie waga, ale obawiam się, że może być więcej niż te 52,2kg:/ po ostatnich szaleństwach, dlatego teraz się pilnuję, zanim się zważę w weekend...
  19. BabyDoll05

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    Dziewczyny, może poszukajcie czegoś w internecie, jak walczyć z tymi kompulsami:/ Ja też mam tak czasem, że rzucam się na wszystko, co jest w koło, ale nie wiem, czy to zalicza się do jedzenia kompulsowego, bo tak często to mi się nie zdarza. Zakładam, że nie. Myślę, że rzucam się na słodycze, jak przez dłuższy czas ich nie jadłam i organizm domaga się cukru, od którego zapewne jestem uzależniona:/ Przed chwilą chciałam zjeść suchara z dżemem, ale się powstrzymałam. dopiero zjadłam śniadanie, a postanowiłam, że będę jeść co 3-4 godziny.
  20. BabyDoll05

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    SeeTheSun - witaj u nas:) Rozumie, ze starazs sie jesc do 1000kcal, nie do 100, bo to chyba niemozliwe;) To czekamy na raporty:)
  21. BabyDoll05

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    Przykro mi, Stokrotka, że tak Ci wyszło:( Ważne jednak, że swój wymarzony cel osiągnęłaś! Cieszę się, że dalej będziesz tu zaglądać i dotrzymasz mi towarzystwa:) Ja też właśnie myślałam nad sobą, jak bezsensownie się zachowuję, jestem na diecie kilka dni, a potem rzucam się na jedzenie:( Na dodatek nie osiągnęłam swojego celu, więc tym bardziej zle robię:( Postanowiłam, że wezmę się za siebie lepiej, do momentu kiedy zgubię jeszcze te porządne 1-2kg, wtedy będę się czuła bezpiecznie z wagą i będę zadowolona. Dziś oczywiście nie wytrzymałam, zjadłam lody, ciastka, precla, w ogóle bez sensu:( Chcę być silniejszą osobą, wtedy będę zadowolona z siebie! Impreza wczoraj udała się super, tańczyłam ze 3-4godziny, co znaczy, że spaliłam mnóstwo kalorii:) Jutro chcę znowu poćwiczyć. Trzymaj się i nie daj się zimie!;) To wszystko przez nią!;)
  22. BabyDoll05

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    Stokrotka70 - jak Cię to pocieszy, że masz współwinną zbrodni, to wiedz, że ja też rzucilam się wczoraj na M&M'sy i muszę doliczyć conajmniej 300kcal do wczorajszego bilansu:(:( Dziś w kratkę, zaraz policzę, ile wyszło, ale ostatnio na prawdę jakoś ciężko mi się trzymać:/ Ach, ta zima okropna!:( - kajzerka z serem żółtym 250kcal - 2 kostki ciemnej czekolady 80kcal - ciastko 60kcal i Knopers 130kcal - jogurt śliwkowy 100kcal - 2 herbatniki i sucharek 90kcal Suma: 710kcal Jak widać ciągnie mnie tylko do węglowodanów:/ Myślę, że przegryzę coś jeszcze, może tak 100-200kcal. Za to wieczorem, jak już mówiłam, impreza halloweenowa:) Już spruskałam bluzkę krwią, jeszcze podrę rajtki, przykleję blizny i strój gotowy;) Miłego wieczoru! Zdam relację jutro!:)
  23. BabyDoll05

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    Wczoraj nie pisalam, bo zle sie czulam:( Niestety skusilam sie na kawalek czekolady i strasznie pozniej rozbolal mnie brzuch:( Wprawdzie byla ciemna (taka mi wolno), ale nadziewana i pewnie miala w sobie wiecej laktozy, na ktora mam nietolerancje:( A wiec potem to juz poszlam tylko spac... Jak widac, uleganie zakazanym produktom nie poplaca:( Przez caly dzien zjadlam: jogurt naturalny 100, kilka herbatnikow 100, makaron z parmezanem ok. 300kcal, jogurt sliwkowy 100 i Knopers 130, a potem ze 4 kostki tej nieszczesnej czekolady 160kcal... W sumie 890kcal, ale jak widac ciagnie mnie ostatnio do slodyczy i nie wiem, jak sie opanowac:( Najgorzej jest oczywiscie wieczorem, szczegolnie kiedy cos ogladam w tv (wczoraj mialam Desperate Houswives, a potem Modelki;) ) To dla mnie podwoja przyjemnosc, ogladac i cos chrupac:/ Widze Stokrotko, ze sie dzielnie trzymasz! Tylko Ci pozazdroscic!! United900 - fajnie, ze wrocilas, mam nadzieje, ze na dluzej tym razem;) Powodzenia!
  24. BabyDoll05

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    Udało się! Zmusiłam się do ćwiczeń!:D 35 minut na orbitreku + zestaw brzuszków = -200kcal i rozciągnięte ciało:)
  25. BabyDoll05

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    No tak, zostałyśmy same... Ale cieszę się, że Ty ciągle tu jesteś:) Ja też dziś miałam dziwny dzień! Rano jechaliśmy do szpitala, więc byłam trochę w nerwach, poza tym śniadanie jem zwykle o 9.00, a że nie mogłam, więc zjadłam o 8.00, ale potem chciało mi się zaraz jeść:/ Może to stres, może zmiana pory posiłku? Zjadłam więc pół bułki ok. 11.00... Potem postarałam się nie jeść nic i udało się do popołudnia. A potem znowu chciało mi się jeść:/ I niestety w sumie wyszło za dużo kalorii:( Myślę ,że najgorzej jest zburzyć rytm, pózniej ciężko znowu wrócić do planu:/ Moje menu: - Activia pitna śliwkowa 200kcal - pół bułki dyniowej z serem i ogórkiem konserwowym 150kcal - 4 suchary z dżemem 200kcal i kakao 130kcal - 4 kostki ciemnej czekolady 160ckal:/ - 6 herbatników 120kcal - pół bułki z serem wędzonym i ketchupem Suma: 960kcal.... oj, zaszalałam:(:( Chyba zaraz wskoczę na orbitrek...
×