dzień dobry Wszystkim!
czuję się fajnie po wczorajszym koktajlowym dniu, po wypici (po)rannej porcji byłam syta do popołudnia, co mnie bardzo cieszy
dzisiaj mój drugi dzień...
mieszkam na prowincji i mam problem z dostaniem niektórych składników (morszczyn a nawet ziarno sezamu, jak zapytałam o avocado to spojrzenie pani w warzywniaku wnet mnie zabiło, hihihihi...)
ale mąż jest \"wielkomiejski\" i obiecał zaopatrywać mnie w te \"cuda\"
także być może jutro będę miało to, czego potrzebuję
staram się znaleźć czas aby Was czytać i robię to z przyjemnością
pozdrawiam!
koktajlowa 40-tka vel. nie_szczęśliwa ;-)