cafeterianka

I goraco, i duszno, i nastalam sie przy garach az pot mi po tylku leci.I do tego tak sie objadlam ze na prysznic nie mam sily.W weekend zostaje sama z chlopcami wiec bede miala luz.Zabiore ich gdzies nad wode na caly dzien.Chyba ze pogoda popsuje plany, jeszcze nie sprawdzalam jaka prognozuja.

Ta akcja z karteczka : \" dlug uwazam za wyrownany\" , to zenada i brak kultury.Ale pomysl z wyslaniem przezentu jest ok.

Hallo ! :) A ja wczoraj bylam u dentysty , na czyszczeniu.Poza tym mam dwa zeby do plombowania ale to dopiero w poniedzialek.I bedzie spokoj , przynajmniej na pol roku, czyli do najblizszej kontroli :)Aaaa , no i bede wstawiac tego co mi wyrwal , a wlasciwie to dwa , ale to dopiero po jego urlopie.

Dziekuje :)

Golf 4 :)

Jo, niespodzianka super! No powiedzmy pol niespodzianka, bo ze auto to wiedzialam, nie wiedzialam tylko jakie:) A jest male , zgrabne, zwinne :) No i przede wszystkim tylko MOJE :) Jestem teraz na etapie zachwycania sie tym , jak dzieki samochodowi mozna zaoszczedzic czas , i wszystko wydaje sie byc tak blisko, hehe:) Do tej pory mielismy jedno auto, z ktorego glownie korzystal maz.Och, nie ma to jak wlasne :) Pedze , ogarniac chalupe bo znow mam tyly.W ogole ostatnio mam tyly w domu.Pa!

Witam urlopowo, letnio, wakacyjnie!! Za oknem pieknie, w powietrzu dobre fluidy, chce sie zyc ! :) Zycze wszystkim milego dnia i dobrych humorkow ! :) PS.Tobie Limes tez :) :P)

och Kochana, z pieleszy to ja juz dawno wstalam:) Nawet jestem juz po zakupach, domek wysprzatany, plan na obiad jest.Ide zaraz robic porzadek w szafie , bo maly mix sie tam zrobil.Zapowiada sie dzisiaj fajny dzien, taki bez pospiechu :)

To i ja sie witam :) Dzien dobry wszystkim :)Piekny dzis mamy dzien :)

Dzieki mariechen:) nie chcial mi nic powiedziec, nawet nie wiem jaka marka :)Och , mam nadzieje ze bedzie mi sie podobal.I wreszcie nie bedziemy sie bic o to komu bardziej potrzebne auto :)

Hej , hej :) A ja wpadlam sie pochwalic:) :) Wspominalam ze nasze auto w warsztacie.Jutro maz odbiera.ale, ale...wlasnie do mnie dzwonil i powiedzial ze za godzinke, bedzie pod domem z drugim samochodem, i jesli mi sie spodoba to jest moje :) Ale sie ciesze! :)

Jakie plucie w gebe ???? To tylko internet! Potrzebujesz dystansu, naprawde.I co z tego ze mnie\" atakowaly\". (zdecydowanie za duze slowo).Pewnie jeszcze nie raz jakas sie znajdzie ktorej nie spodoba sie to co pisze.Poki robi to w sposob kulturalny, wszystko jest ok, takie jej prawo.W koncu to forum.Poza tym mam swiadomosc tego ze nie wszyscy zgadzaja sie z naszymi opiniami.A jesli robi to po chamsku, nie pozostaje nic innego jak ignorowac.Wiesz limes, jak kogos ignorujesz , to wcale nie znaczy to ze przegralas, ze twoje nie jest na wierzchu, ze dalas sie ponizyc.Och te slowo PONIZYC.no daj spokoj dziewczyno.Jedynie ktos kompletnie pozbawiony jakiejs wiary w siebie, zakompleksiony totalnie, moze czuc sie ponizony przez kogos w internecie, na forum.Pisalam ci kiedys , jestes do nich podobna, bo ciagniesz jak one te dyskusje bez konca.Rozczarowalas mnie bardzo tym \"tonem\", kiedy piszesz o pomaranczowych.Jak mozna o kims napisac \"COS\"?!.A to ze one (niektore z nich) , sa chamskie to nie jest zaden argument ani usprawiedliwienie.Inteligentny i kulturalny czlowiek nie da sie sprowokowac do tego stopnia,zeby tak draastycznie zanizac poziom swoich wypowiedzi.Znasz te powiedzenie, nie pamietam jak to dokladnie szlo: Nie kloc sie z glupcem , bo sprowadzi cie do swojego poziomu a potem pokona doswiadczeniem.Wyglada na to ze tym sposobem wlasnie zalatwily cie pomaranczki.

O mannnnnnn, znow te dysputy.I znow limes..swoja droga, bardzo nie ladnie,obrazasz te pomaranczke, od bezmozgow wyzywasz, a sama sie unosisz ze cie niby obrazaja , a nie znaja wcale.Myslalam ze potrafisz utrzymac jakis poziom , nawet pyskowek.Okazuje sie ze nie jestes lepsza nawet od tych niegrzecznych pomaranczek.ty w realu to musisz byc nie do zniesienia, dobrze ze kompa mozna zawsze wylaczyc.

Ci chlopcy sa super ! :) Widzialam ich juz wczesniej:)

Och, bimbalam dzisiaj do popoludnia a teraz musze wszystko naraz robic.jestem zaabsorbowana planowaniem , urzadzania domku :) Kurcze jak ja to lubie:) Mariechen , dzieki za wskazowki.Inne dziewczyny tez niech prosze sie wypowiedza jakie maja kolorki w domach.

Limes, jak to urzadzenie dokladnie sie nazywa?

Kassay, to prawda, dlatego napisalam ze \" ja jestem zdania\" :) wazne to umiec to wszystko wyposrodkowac, bo za pozno z czyms wkraczac tez nie dobrze.Chociaz lepiej pozno niz wcale , hehe :) Ok, Limes , jak maz wroci to podeslij te linki.Ja tez w googlach poszukam.

Bardzo dobry pomysl Limes! Naprawde .ja tez jestem panikara jesli o chlopcow chodzi.A ta opcja pozwalajaca posluchac co u dziecka sie dzieje to juz mnie powalila.Jest idealna:) Ile cos takiego kosztuje? A moze dysponujesz jakims linkiem? Kassay, bez urazy , ale to ze my wychowalismy sie bez czegos co dzisiaj jest w zasiegu reki to nie jest argument.Sa plusy i minusy , naszego dziecinstwa i naszych pociech pewnie tez.Wszystko to kwestia umiarkowania.:) No ale nikt nie jest idealny.Poza tym nie dajemy czegos tam dzieciom bo chcemy dla nich zle , prawda? :) ja jestem zdania ze w dzisiejszych czasach, im wczesniej dziecko pozna sie z komputerem tym lepiej.

Brrrrrr....ale zminica dzisiaj.Syn pojechal na wycieczke , mam nadzieje ze deszcz chociaz ich oszczedzi. A my wczoraj postanowilismy ze za dwa tygonie zaczynamy maly remoncik w domu.Chlopakow pokoj wywalamy w calosci i wszystko od poczatku robimy.Reszta domu wymaga odswiezenia , niektore meble wymiany , ale juz mniej drastycznie.I teraz mam czas na obmyslanie: co , gdzie , w jakim kolorze.Powiedzcie dziewczyny jakie macie kolorki w waszych mieszkaniach? Potrzebuje inspiracji :)

Fakt, to przyczepianie sie do Chantall jest juz nudne, zwlaszcza ze golym okiem widac ze dziewczyna sie stara . A moje miesko z warzywkami sie dusi.I pachnie :)

Marta , Twoj przepis tez jest swietny.Dzieki Wam nie musze juz sie martwic o obiady na nastepnych kilka dni:) A mnie sie udalo, tylko w jedna strone musialam dybac na nogach.Spowrotem maz przyjechal po mnie firmowym autem.A lalo niemilosiernie.No i zakupy na dwa dni, wiec byloby co dzwigac.Ide pranie wstawic, i do kuchni.A w miedzyczasie kawka:)

No Ty wiesz, ze ciekawy ten przepis.Musze sobie zapisac, na moja awersje do kuchni jak znalazl.No , to ja lece na te zakupy.Auto nam sie zepsulo, do wtorku napewno bedzie w warsztacie, wiec teraz wszedzie na nogach trzeba.Tylek jednak szybko przyzwyczaja sie do luksusow, ciezko teraz bez samochodu :) ok, IDE :)

Nie , nie mariechen, spaghetti odpada.Moja rodzinka juz nie moze na nie patrzec.ostatnio dosc czesto im podawalam, bo moja niechec do kuchni jakis czas juz trwa.A spaghetti to sie w sumie samo robi:)Chyba zrobie te gulaszowe w warzywach.

Albo wiem co zrobie, miesko w warzywkach.Gulaszowe na patelnie, do tego mrozona mieszanka warzywna.Jak sie fajnie podusi to puszcza taki sosik wlasny :) I do tego chlebek czosnkowy.O!

Czesc Mariechen:)