poro
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
ZAKŁADAM STAŁY APARAT ORTODONTYCZNY - CZ 2- KONTYNUACJA
poro odpisał crazy_bogie na temat w Zdrowie i uroda
haha reserved? XD -
ZAKŁADAM STAŁY APARAT ORTODONTYCZNY - CZ 2- KONTYNUACJA
poro odpisał crazy_bogie na temat w Zdrowie i uroda
nono, widzę że wątek faktycznie nabrał tępa, nie nadążam powoli z czytaniem xD. xplosion - jaką Ty masz wadę?! Czytałam, ale już nie pamiętam a patrząc na Twoje ząbki są perfekcyjne, a przynajmniej na takie wyglądają :D. Wszyscy odważnie ruszyli z naszą klasą no to co będę gorsza xP. http://nasza-klasa.pl/profile/2880179 aha. jeszcze tam ktoś pisał że szuka dobrego orto w okolicy Katowic. Ja mogę polecić ortodontę Tarnawskiego z Zabrza, przynajmniej ja do niego chodzę (zaczynam) ale jestem zadowolona. M.in zamiast wyrywania zębów zaproponował mi noszenie hyraxa ;). I teraz widzę że to faktycznie o wiele lepsze rozwiązanie bo przecież lepiej zrobić miejsce niż wyrywać zdrowe zęby! -
ZAKŁADAM STAŁY APARAT ORTODONTYCZNY - CZ 2- KONTYNUACJA
poro odpisał crazy_bogie na temat w Zdrowie i uroda
obudziłam się dzisiaj z bólem szczęki dolnej z lewej strony. Normalnie nie boli tylko jak gryzę i nie mogę jej do końca otworzyć. nie wiem czy to przez hyrax czy nie. Czasem mi sie to zdarza rano ale zaraz przechodzi ale dzisiaj boli nadal :/, a już wieczór prawie. Zdarzyło się to już komuś? -
eee 2 razy dziennie? Nie wiem czy tak można, nie słyszałam jeszcze żeby ktoś tak robił, mi orto kazał raz dziennie, mogę rzadziej, ale nie częściej. Oby Ci to nie poszkodziło ;)
-
dead_whisper mam 18 lat. I jeszcze zostało mi ok 6 przekręceń do 28 i nie mam nadal szpary mmiędzy jedynkami (znaczy się większej, bo mam swoją na 1mm). Możliwe że lekko mi się poprzesuwały, ale nie jestem tego pewna. MAm nadzieję że wszystko dobrze robię, zeby nie było że pójdę na wizytę i się okaże że muszę wszystko zaczynać od nowa... :/
-
ja mam takie pytanie: czy są tu tacy którzy mieli hyraxa i 28 przekręceń, ale nie pękł im szew podniebny, albo przynajmniej nie po 14 przekręceniu? Bo ja już mam 18 przekręceń i 0 śladu szparki :D. Cieszę się, ale nie wiem czy wszystko jest ok. I żeby nie było wątpliwości to czuję naprężenie przy przekręcaniu (ok 2 min naprezenia) także hyrax się trzyma dobrze.
-
apparatkaa- nie, to seplenienie z czasem przechodzi, już tak po mniej więcej tygodniu mówisz normalnie tylko jeszcze są problemy z wymawianiem końcówki \'ki\' ale to nie jest takie straszne. Wczoraj rozmawiałam z moją koleżanką z klasy i zaczęłam jej się żalić i mówić o tym aparacie, a ona na to: \'To ty masz aparat?\' Od kiedy? nic nie wiedziałam!\' A ja go już od dwóch tygodni mam a w szkole naprawdę dużo mówię xP. Co do tego hyraxa, to nie wiem czy ktoś tak miał, ale wczoraj po przekręceniu, zaczęłam coś mówić i jak nacisnęłam (mówiąc) lekko na jeden ząb z tyłu pod tym plastikiem to czułam jakby mi coś tam pękło. Potem jak an niego naciskałam to czułam ból i taki dziwny nacisk inny jak był wcześniej. Boję się że mi się coś stało z jednym zębem pod tym plastikiem. Nie wiem... jest to możliwe żeby pękł czy coś? Co to mogło być? Btw. Wczoraj przekręcałam 15 raz i jeszcze nie mam szpary! xD I już coraz mniej przekręceń przede mną :D.
-
no hyraxa nie można ściągnąć, a na reszcie się nie znam, ale to chyba lepiej jak bedziesz go mogła wyjąć ;). I nie przejmuj się tak całowaniem, bo to mogą być nowe doświadczenia :].
-
hyrax to podobno nie to samo co Hass, choć ma to samo zadanie i podobnie wygląda. Tak słyszałam. Ja osobiście mam hyraxa. Nie wiem co chcecie o nim wiedzieć. To może tak ogólnie i jak ja to odbieram. Otóż przygotowywałam się na o wiele gorsze przeżycie po przeczytaniu tego co tu ludzie piszą, ale myślę że każdy człowiek reaguje na hyraxa inaczej. Niektórych to boli, innych nie (ja się zaliczam raczej do tych drugich), jedni mają szparę, inni nie (ja się prawdopodobnie jutro przekonam ;) ). Ogólnie hyrax ma za zadanie rozszerzyć szczękę. Dostaje się do niego specjalny kluczyk i raz dziennie powinno się go przekręcać. Jeden obrót to 0.25 mm także 28 przekręceń to 7 mm i podobno na tyle najwięcej stać hyraxa by rozszerzanie było bezpieczne. Potem hyraxa nosi się jeszcze ok 4 miesięcy choć to też chyba zależy od ortodonty ile będzie kazał pacjentom go nosić. Na początku ma się małe problemy z mówieniem, ale tylko niektórych wyrazów nie da się wypowiedzieć, z innymi jest ok. Po czasie człowiek się uczy mówić z \'pajączkiem\' i wychodzi ono już w miarę normalnie, choć ja jeszcze z kilkoma wyrazami mam problem (takimi jak angielski, niemiecki, koniki, słowniki ;) ). No i jest jeszcze mały problem z jedzeniem bo gromadzi się ono między śrubą a podniebieniem, ale z upływem czasu człowiek się przyzwyczaja tak że ja już praktycznie wszystko jem, choć nieco dłużej mi to zajmuje. To chyba na tyle, jak są jakieś pytania to piszcie ;)
-
**Gosia** a to przepraszam, myślałam że jesteś moją koleżanką bo w sumie i imię się zgadza i to że masz hyraxa od maja ;). A może Ty Gosiu wiesz ile miałaś przekrętów i o ile mm miałaś rozszerzaną szczękę? Dead whisper- czyli można powiedzieć że ile miałaś tą szparkę w takim stanie że nic się z nią nie działo? I oczywiście dziękuję wam za iskierki nadziei ;).
-
**Gosia** to zależy czy jesteś z Zabrza czy nie ;). Bo jak nie to się nie znamy xP. A hyrax sobie żyje i myślę że na dniach już mi pęknie łuk podniebny a tego skutki to dla mnie największa katastrofa! :0 boooję się! :|
-
podbródek 423- ja mogę polecić ortodontę Tarnawskiego z Zabrza ;) **Gosia**- my się chyba znamy xD
-
Justynkkaaa- a wiesz ile mm miałaś mieć tą szczękę rozszerzaną?
-
nono pan zgryzek tu chyba też offtopuje! xD. Proszę pana to z przyczyn technicznych jak już pan pewnie zdążył się zorientować, więc po co się od razu unosić? ;)
-
Justynkkaaa- A ile mm miałaś rozszerzaną szczękę i ile obrotów miałaś do przekręcenia?