Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Aszti

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. ops, sorreczka:D loona, fretka i JANA, jeszcze tu zaglądają... rzekłabym, że naet częściej ode mnie:D:D:D
  2. Kiedyś sporo dziewczyn tu było, a teraz puuuuustki:-O Ciężaróweczki pouciekały na inne topiki, segregując się wg daty/miesiąca porodu i rzadko do nas zaglądają (właściwie wcale, poza Sylwią i nikolą). Temacik pomału umiera śmiercią naturalną
  3. nikola, zdaję sobie sprawę ze swojej głupoty:-O No, ale czasu nie cofnę, najwyżej powtórzę badania i już. Kurka wodna, zerknęłam, że Ty już na dniach rodzisz, dziewczyno!:D Fajnie!!! Masz stresiorka? :D
  4. rzeczywiście, jakieś podczepianie i przesuwanie ósemki w puste okolice 6-7ki (ile dobrze zrozumiałam), nie brzmi za ciekawie.
  5. Pewnie mnie opierdzieli i będzie kazał powtórzyć badania, ale jestem przygotowana na taki scenariusz;) Za głupotę, trzeba płacić (w tym przypadku, dosłownie!):P
  6. Anula, życzę Ci, aby Twoje przeczucie się sprawdziło! :) Ja, ten cykl mam długi i wiele sobie po nim obiecywałam, ale wykonałam już 3 testy i... pokornie czekam na okres:-O
  7. Dziewczyny, głowy do góry! My też prędzej, czy później (oby prędzej!), zostaniemy mamuśkami... i jeszcze przyjdą takie chwile, że wtedy będziemy tęsknić do czasów, kiedy mogłyśmy się cieszyć wolnością, spontanicznością i brakiem odpowiedzialności za czyjeś życie i przyszlość! ;)
  8. Ania, a bierz ode mnie cały nadbagaż hormonów:D ps-współczuję utraty dzieci Rozumiem, że w czwartek idziesz potwierdzić kolejną ciążę, tak?;) Trzymam kciuki za dobre wieści, życząc dużo zdrowia i pozytywnego myślenia:)
  9. :-O od moich badań, upłynęło prawie 9m-cy. Kurde, gdybym od razu wybrała się na zdiagnozowanie wyników i oddała (jakkolwiek to brzmi:D), w ręce gina, być może 'na dniach' bym rodziła... ;) :D
  10. O, już sobie przeszukałam net za szczegółami dotyczącymi monitoringu Jak już wreszcie doczekam się @, to możliwe, że w następnym cyklu i ja się zapiszę na te obserwacje:P
  11. achaja -jak już kiedyś wspominałam, zrobiłam badania na wszystkie możliwe hormony (i choroby zakaźne), które należałoby wykonać przed ciążą, ale... dotąd nie wybrałam się do gin.-endokrynologa, żeby fachowym okiem spojrzał na wyniki:-O:-O:-O:-O Dziś samodzielnie, wnikliwie się im przejrzałam i zauważyłam, że prolaktynę mam za wysoką (normy: 3.9-20.5, a mam 23.33ng/ml ), hormon DHEA, także za wysoki (normy: 1.3-9.8, mam 24ng/ml ) no i estriadol również dużo za duży, jak na fazę folikularną, w której pobierano mi krew (normy: 12.5-165, a ja mam 331.4 pg/ml ) :-O Poza tym, wszystkie inne hormony, mieszczą się w laboratoryjnie ustalonych granicach. Kurde, wiecie co - \'wnerwiłam\' się właśnie na siebie!!! Niby staram się o dziecko, porobiłam mnóstwo badań, a tak lekko (lekkomyślnie!) sobie podeszłam do wyników:-O Zamiast udać się do lekarza i prosić o wskazówki dotyczące ewentualnego leczenia, to, mówiąc kolokwialnie, olałam sprawę, i udaję, że wszystko jest ok:-O
  12. Witam w poniedziałkowe południe;) Sylwuś, to nie jest tak, że o Was zapomniałam. Staraczkom cały czas mocno kibicuję, a szczęśliwym, przyszłym mamusiom, życzę lekkich porodów i zdrowych, ślicznych maluszków Świadomie pojawiam się tu rzadziej;) Kiedy zauważyłam, że chęć posiadania dziecka, zaczęła przysłaniać mi cały świat, postanowiłam kafe i \'ciężarne tematy\', delikatnie omijać, żeby nie sfiksować ;) Trza przyznać, że trochę pomaga!
×