Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

monikapie

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez monikapie

  1. Peppetti - mi tez sie Michalek podoba. (chrzesniak mojego M :-)) Dzoli - gratuluje udango weekendu. ja tez marze o jakims wypadzie. gawit - no ciekawa jestem co Ci wyjdzie w tym wymazie. najwazniejsze, ze bedziesz miala trafna diagnoze a nie faszeruja Cie w ciemna tak jak mnie wtedy (i bylam juz w ciazy!!!). A Domaniewice mi tez cos mowia. w ktor to strone od Łowicza? Ja dzis na 19.30 na polowkowe. nie moge sie doczekac i troche sie cykam. ale przedtem mam mnostwo sprw. przyszlo mi cos z ZUS- u , ze w caly swiat placilam skladki i nie wiem jak ja sie z tego wytlumacze. poza tym musze robic jakies dyplomy dla sluchaczy a mi sie taaak nie chce. wolalabym cos poczytac.
  2. o odnosnie facetow - ja sie ze swoim klocilam caly sobotni wieczor i nie rozumialam jak on moze tak wkurzac ciezarna. jak sobie o tym pomyslalam to jak plachta na byka normalnie.... dzis przyszla przyjaciolka- jej maz sie od niej wyprowadzil. wypomina jej, ze ja od 2 lat utrzymuje itp. dla mnie to cos okropnego.
  3. mozzarella - po czesci Cie rozumiem, bo moj m tez byl zawsze ukochanym synkiem mamusi i tez mial duze oczekiwania. ale trafila kosa na kamien, bo ja jestem wcale nie mniej rozpuszczona. i tak sie scieramy. nie poddalam sie temu i sa duze postepy, chociaz, jak pisalam, nie obywa sie bez zgrzytow. bardzo mocno Cie sciskam i wierze, ze to chwilowe dolki. wierze, ze sie dogadacie i ze bedzie wszystko dobrze a pewnego dnia usiadziecie z brzdacami i zrobicie solidny podzial obowiazkow. i beda takie dni, ze to Ty bedziesz mala dziewczynka i Twoj maz i twoje dzieci beda robic dla Ciebie wszystko. naprawde mocno Cie przytulam
  4. arvena - przyczyn takich krwawien jak czytalas moze byc mnostwo. moja kolezanka tak ma.trafila do jakiegos profesorka, ktory ja nastraszyl, ze to moze byc rak i chcial od razu naciagnac na biopsje za 1000 zl. zabralam ja do mojego gina. ma pogrubione endometrium i dostalal luteine na 3 miesiace. jak nic sie nie zmnieni to dalsze badania. a plamienie implantacyjne jest chyba wtedy jak sie zarodek zagniezdza. ja mialam je ok. 10 dni przed zobaczeniem 2 kreseczek. tylko, ze u mnie bylo to brazowe plamienie. Balbinka - chyba nie masz wyjscia. po co sie meczyc. lec do dentysty. pata - witaj. milo, ze do nas zajrzalas.
  5. Lidka - to chyba zgaga. mie ostatnio cos tak pieklo w gardle i to chyba bylo to. na razie sobie poszlo. Justy - zycze Ci aby jak najszybciej zlecialy te dwa dni. i zeby to bylyl tylko 2 dni. no i dobrych wynikow oczywiscie !!!! Madzia 0 ja mam bakterie w moczu. tym ze pojedyncze. i liczne pasma sluzu. tez nic z tym nie robie.
  6. Justy - na pewno nie znajda nic niefajnego. ty juz prawie u mety jestes. Celavie -mi tez test owulacyjny na maksa przypominal ciazowy. a jak czytam jaki teraz kociol w szkolach, to ciesze sie jeszcze bardziej, ze jestem na zwolnieniu :-) Balbinka - wspolczuje bolu zabka.na
  7. aneczka- w rakim razie milego wykazdu zycze :-) Madzia - wspolczuje wymiotow. ja nie mialam. ale za to mam mnostwo innych zmartwien. tiki - gratuluje kierowniczko :-) arvena- a duzo tej krwi bylo? ja wp oprzedniej ciazy mialam cos takiego jak plamienie implantacyjne. tylko ze to bylo brazowe. nie wiem co Cidoradzic. mnie na zajeciach znow zlapal bol brzucha, juz przeszlo.
  8. dziekuje kolejnym dziewczynom za pamiec i wsparcie :-) Balbinka - rzadkie bole to normalka. ja spanikowalam bo mialam co 3 min., ale one byly troche inne od tych na @ i nie w samym dole. dzis nato miast jestem juz na 2 nospach, bo wlasnie mnie podbrzusze boli jak na @. bardzo leciutko, ale za to prawie caly czas :-) Lidka - ja ogladlam wczoraj uwage. szkoda mi i tej kobitki i tych sasiadow. Justy - no to kciuki za wizyte :-)
  9. Balbinka - ja mam non stop mokre plamki. od samego poczatku. mysle, ze ok. Justy - masz racje. temat paniki zmnienia sie w zaleznosci od etapu ciazy :-) myslalam, ze jak minie I trymestr to juz luz. a traz boje sie tak samo jesli nawet nie bardziej, bo juz wiem jak wyglada nasza niunka i coraz bardziej nie wyobrazam sobie zycia bez niej.
  10. Balbika- dasz rade, chociaz wiem jak to ciezko. ja mam nadzieje, ze po polowkowym ogranicze swoje wizyty chociaz do raz na 3 tygodnie. ciekawe czy mi sie to uda :-) sluchajcie. mam wyrrzuty sumienia, ze mzachowuje sie jak wariatka, ze niepokoje wzystkich dokola, ze ciagle musza mnie wozic do W-wy. i sama sie juz zastanawiam czy nie wymyslam. ale jak tu nie panikowac jak pojawiaja sie plaienia, infekcje lub bole? moze jednak jestem, normalna :-) j
  11. wrocilam. jestem padnieta i mam dosc W-wy na tydzien :-) z wydzielina to spanikowalam. przepraszam, ze i Was zaniepokoilam. to bylao raz, niewiele i wiecej sie nie powtorzylo. za to bole brzucha pojawialy sie co 3 minuty. dzis po nich ani sladu. lekarza robila usg. wg niego jaesli szyjak ok i sie nie skraca, to nie ma potrzeby interweniowac. no i znow widzialam moja corunie. wydaje mi sie, ze wykapany tatus :-) wizyta nie trwala dlugo a naczekalam sie z 3 godziny, bo doktor robil usg dziewczynom ze szpitala i przychodni. a ja nie potrafilam wykorzystac tego, ze jestem jesgo pacjentka i grzecznie czekalam. a potem 1,5 h w korkach i jeszcze z 40 min na trasie.\\umieram ze zmeczenia. znow czuje, ze w pelni popieram strajki. widzialam jak ci lekarze biegaja (mimo ze strajkuja). bylam na porodowce . oni uwijaja sie jak mrowki. non stop w biegu, w szpitalu nie bylo juz miejsc. musieli przywozic nowe lozka dla rodzacych. oj czuje, ze bedzie wyz demogr. moj lekarz tak samo. powinien konczyc o 15. ja weszlam o 15.20 a za mna jeszcze 2 pacjentki. no i oczywiscie na 16 do prywatnej kliniki, ale to juz jego interes :-) w srode usg polowkowe. przepraszal, ze nie zrobil mi teraz, ale tlumaczyl, ze nie ma juz czasu. ale ja sie wcale nie gniewalam :-) Mika - tradycyjnie kciukasy :-) zaraz obejrze zdjecie madusi i do wyrka :-) odwolalam zajecia, taka jestem wypruta.
  12. ja tez wierze, ze wszystko jest dobrze, bo malutka nad ranem szalala i teraz nic juz mnie nie boli. jade jednak, zeby potem nie miec wyrzutow sumienia. chociaz nie wiem czy te cotygodniowe podroze po naszych polskich dziurach nam sluza. no to spadam. dzieki dziewczynki.
  13. dziekuje Wam wszystkim z kciuki. dzis jest juz troche lepiej chociaz tez mnie cos czasem kluje i ciagnie. mam nadzieje, ze wszystko jest ok. wiem, ze moj lekarz bez powodu nie polozy mnie w szpitalu. a jak polozy to znaczy, ze musze lezec i juz. Asiulka - dziekuje za modlitwe
  14. gadalam z ginkie z pol godziny. jutro o 12 mam sie stawic w szpitalu na madalinskiego :-(
  15. dziekuje kochane za troske. wiem jak to wyglada, ale ja naprawde nie widze sensu zostas w TYM szpitalu i nie miec kontaktu z moim lekarzem. naprawde wole poczekac do jutro i jechac do W-wy. co z tego, ze sie tu poloze jaki tak nie bede wierzyc w zadne ich slowo. Madusia - ta wydzielina juz sie nie powtorzyla. niepokoja mnie tylko te bole. sa glownie z lewej strony, nie zbyt mocne ale dosyc czeste.nie takie miesiaczkowe i nie w podbrzuszu, tylko ponizej pepka. dziwne troche. ja chyba zwariuje. chce mi sie wyc i marze oa jakims dobrym oddiale ginekologiczno - psychiatrycznym.
  16. ja znow jestem zalamana. od 17 z krotkimi przerwami pobolewa mnie brzuch. no i wycieklo mi troche przezroczystego plynu. minimalnie tego bylo ale jednak. jade zaraz na nasza izbe przyjec. moze laskawie podlacza mnie do ktg i sprawdza czy to nie skurcze. chociaz znajac zycie, beda chcieli mnie zostawic w szpitalu a na to sie nie zgodze i pewnie wroce z niczym. jak tak dalej pojdzie to ja zwariuje. obiecalam sobie, ze wytrzymam jeden tydzien bez wycieczki do W-wy a tu jak nie urok to sraczka.
  17. dzieki dziewczyny za pocieszke. ja robie tak samo :-) az moja mama kiedy nie wytrzymala i krzyknela co ja robie.
  18. dzis mi sie swietnie spalo. bo nie hbylo tak goraco. Justy - ja slyszalam podobne opinie o duphastonie. co prawda od poprzedniego lekarza, ale wiem, ze moj obecny tez go nie lubi i bardzo rzadko go przepisuje. asia b - dziwna ta kolezanka :-) ale podobno w ciazy takie stany sa zozumiale (mnie na szczscie ominely). moja kolezanka tez jest w ciazy i prawie sie obrazila jak zapytalam o termin porodu, bo lekarze za kazdym razem podaja jej inny. na szczescie pozniej sie z tego samam smiala. a ja sie pochwalilam, ze w sobote mala tak szalala a tu znowu dziecie sie rozleniwilo :-( czuje ja moze 3x dziennie i lzej niz w sb. dzis na razie cisza. dla mnie to troszke dziwne, bo ruchy czuje juz od jakis 3 tygodni i spodziewalam sie, ze z dnia na dzien beda mocniejsze, a tu nic. uzbroic sie w cierpliwosc czy interweniowac?
  19. u nas suchutko, moze troszeczke chlodniej niz wczoraj. na zajeciach bylo ciezko. duszno. i nie tylko mi sie nie chcialo. wszyscy sapali i ciezko ik sie myslalo. a na koniec wszystkie kobitki mialy wlosy na wszystkie strony \"od myslenia\". zawsze jak robia jakies trudniejze zadanie to targaja sobie wlosy :-) tiki- trzymam kciukasy za jutro. a swoja droga ladnie sie uczysz :-). nacinanie krocza. hmmm :-)
  20. nie wiem czy tylko u nas tak jest, ale tu ginekolodzy maja swoje \"specjalizacje\". kazdy wie,ktory przepisuje tabletki poronne, ktory dokonuje nielegalnych aborcji itp. na szczescie na tego od aborcji ktos sie znalazl. pisali, ze dziewczyna usunela ciaze. jej chlopak pragnal dziecka i zglosil fakt na policje. no i facet dostal 2 lata pozbawienia praw wykonywania zawodu. jego zona byla anestazjologiem i asystowala przy tych zabiegach. kilka lat temu popelnila samobojstwo. wybaczcie mo moj atak na sluzbe zdrowia, ale ja tyle z nimi walczylam. tak chcialam, zeby jednak porzadnie sie mna zajeli. sugwrowalam im co jest nie tak. oni nie sluchali. a potem uslyszalam, ze mialam nosa.
  21. Raaria - to ci z mojej miesciny sa chyba wyjatkowo malo chlonni :-) naprawde dziewczyny. jesli chodzi o nasza ginekologie, to sa takie historie, ze az krew sie w zylach gotuje. skandal za skandalem. w okolicznych miasteczkach jest jeszcze gorzej, bo wszyscy chca rodzic u nas. szok.i wiecie co? na kilkunastu lekarzy, zaden nie ma tytulu doktora.
  22. witam z rana :-) tez dodam pare slow od siebie na temat lekarzy. uwazam, ze podwyzki im sie naleza. niech chociaz skorzysta ten niewielki procent \"prawdziwych\" lekarzy. ja niestety mam paskudne doswiadczenia z lekarzami. zwlaszcza jesli chodzi o ginekologow. nie bede opowiadac po raz kolejny calej historii. powiem tylko, ze po kilku godzinach w internecie nie mialam watpliwosci, ze z moja ciaza cos bylo nie tak, a dla nich byla wzorcowa. jeden z nich, do ktorego chodzilam, jest moim sasiadem. przyjmuje dziesiatki pacjentek dziennie. jedna sasiadka naliczyla ponad 50 jednego dnia. buduje ktorys juz z rzedu dom. ja nie mam nic przeciwko, zeby wyksztalceni ludzie zarabiali porzadne pieniadze, ale za rzetelna prace. niestety, wieszosc konczy edukacje w momencie otrzymania dyplomu a na szkolenia i kongresy szkoda czasu, bo w tym czasie mozna trzepac kase. a mimo wszystko jestem za podwyzkami. dzis znow piekna pogoda. a ja zaplanowalam sobie pracowity dzien.
  23. Peppett - wiem. jak to napisalam zdazylam uslyszec \"dzieciatko\". nie mnie zreszta oceniac. tylko mnie ponioslo jak uslyszlam o tej glowce :-( Eva - ciesze sie ze usg ok. Jeju!!! co Ty musialas przejsc przez ta ich durna diagnoze. ja trzymam sie mojego ginka kurczowo. zebyscie slyszaly jak on opowiada o dzieciaczku podczas usg. smieje sie ze z kazda pacjentka ma \"swoje\" dziecko.
  24. ja tez juz nie moge. doszlam to momentu o glowce :-(
  25. Boze Peppetti - umieram jak tego slucham. dlaczego te cholerne wody odchodza????? \"zainfekowany plod\" - Jezu. jak mozna tak mowic nawet jesli jest sie lekarzem!!!!
×