Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kamilkaa26

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kamilkaa26

  1. Balbinka ja też bardzo chętnie obejrzałabym twojego Michałka :) A znalazłam pieniadzę :):):) Ale dopiero dziś rano. Ale nie mogłam przez nie spać. Nie wiem jak dlaczego jestem ostatnio tak roztragniona, przecież mi się jeszcze tego nie wybacza ;)
  2. Peppetti ja też tak mam, ze szukam we wszystkim akceptacji innych. A odnośnie tych endo to naprawdę ja już mam serdecznie dosyć, normalnie krzyczeć mi sie chce. No ale cóż mam zrobić muszę jakoś dalej sie z tym wszystkim zmgać. Bo albo endo jest do bani, a jak jest już jakiś ok, to albo odchodzi z przychodni, albo na kolejną wizyte mam czekać pół roku (teraz mam zrobić badania a wizyta za 6 miesiecy). Chory system, przecież do tego czasu zupełnie mi sie pozmieniają hormonki. Moze też zacznę strajkować, może dostanę podwyzkę, to będzie mnie staż żeby chodzić prywtanie do lekarzy. Mika23 rozumiem cie bardzo dobrze, ja też mam dość badań i lekarzy Balbinka super ze z dzidzia wszystko OK, to dużego chłopaka już nosisz w sobie i taka wiercipiętka :) A ja jestem ostatnio w starsznie zlej formie, jakby nieszczęsc było mało to zgubiłam jeszcze 400 zł, miałam je w kopercie, bo były odłożone, ostatnio je wzięłam do torebki (bo kasa w portfelu się skończyła) i dzis sie już naszukałam ich godzinę i nie ma :(
  3. No i nick mi sie pokręcił, ale to byłam ja :)
  4. tiki to moze jak juz bedziesz u gina i nie będzie to dla Ciebie problemu to gdybyś mogła go zapytać o wchłanianie luteiny, jak lepiej ją zażywać w ciąży (podjęzykowo czy dopochwowo) i czy mozna tą podjezykową brać dopochwowo, czy to jest takie same działanie :) To taka mała prośba:) bo ja ciągle jestem zestresowana u lekarza i ciągle zapomnę o coś zapytać :(
  5. tiki fajnie, że wyniki masz dobre :) A ja postanowilam, ze zrobie sobie prywatnie ft3 i ft4 (tak dla spokoju sumienia) i pojadę do tej mojej poprzedniej endo (podobno przyjmuje teraz w innym mieście). TPO ostatnio robiłam w styczniu i wynik wyszedł wątpliwy, wiec przeciwciała były nieco podwyższone. Wynik negatywny był do 40 a ja miałam 48,2. No i jeden endo mi mówił, że mam chorobę autoimmunologiczna ze względu na przeciwciała a inny, że nie mam :) Powiedzcie mi jeszcze odnosnie luteiny, jak lekarze wam zalecaja zażywać podjezykow czy dopochwowo. jak jest lepiej dla ciąży (która sie lepiej wchłania)? I czy np. mozna zmieniś sposób stosowania luteiny w trakcie ciż lub np. przejśc z luteiny na duphaston? Pytałam wczoraj gina odnośnie luteiny i faktycznie można po niej przybierać na wadze, organizm jest przygotowywany do ciaży i zatrzymuje wodę w organiźmie ( a mi popuchły palce i w ogóle na wadze przybrałam :() A i jeszcze wczoraj odebrałam wynik progesteronu i mam OK :) cytologia też jest OK. Gin mówi że nic tylko się starać :) Ale ja chyba jednak poczekam na koniec remontu (czyli gdzieć drupa połowa, koniec lipca). Ale przecież to juz nie tak długo.
  6. Jestem już po wizycie u nowego endokrynologa. No ale niestety nic ona nie wniosła. Wg lekarza mam tylko badać TSH i starczy, bo to jest najczulsze badanie. Więc powiedział, ze nie da mi skierowania na ft3, ft4, ani TPO, bo nie trzeba. W sumie wg niego tarczyca nie jest przyczyną poronień. Moje złe samopoczucie, wypadanie włosów, tycie - to nie przez tarczycę. Ehhh szkoda słów. Najlepsze jest to że wg niego mam Hashimoto (przeciwciała tarczycowe TPO wyszły wątpliwe, wiec nie wiem czy tylko na podstawie tego można to stwietrdzić, bo usg chyba nic nie wykazało), natomiast inna endo powiedziała mi ostatnio, ze to nie jest Hashimoto i bądź tu człowieku mądry. Zresztą tak mnie zdołowała i wyprowadziła z równowagi wczorajsza wizyta, ze szkoda mówić. Predzej chyba coś do głowy dostanę niż mi któryś lekarz pomoże :( Nie wiem tylko czy robić teraz badanka prywatnie, czy dopiero jak już będę w ciąży sprawdzić ft3, ft4 i ewentualnie TPO. Nawet jesli zrobię teraz te badania prywatnie to i tak nie będę miała za bardzo do jakiego lekarza pójść z nimi do kontroli :( Mam dość i jestem załamana Sama juz nie wiem czy się zdecyduję na dziecko, jesli takie bedę musiała wtedy boje toczyc z lekarzami. Mozzarella: ja miewam czasem podobnie :( Mam dość
  7. ewa-marchewa1984: hmm to chyba niezbyt dobry objaw jak robią ci się tak szybko siniaki. Kiedyś koleżanka mojej mamy tak miała. O ile dobrze pamiętam to była wina płytek krwi, ale pewna nie jestem. W każdym razie warto to sprawidzić i upewnić czy wszytko jest ok. DawnaJusty oby pobyt w szpitalu minął jak najszybciej i najmilej. Trzymajcie kciuki za moją jutrzejszą wizytą u endokrynologa (jakiś nowy lekarz w mojej przychodni). W nim ostatnia nadzieja że trafię w końcu na kogoś fachowego, bo jesli nie to pozostaje załamka.
  8. tiki wielkie gratulacje :) To masz szczesliwy tydzień :) super
  9. Hehe Peppetti masz rację, jak sie już uda to coś wymyslę (bądź wymyslimy :) Ale ja chyba do głowy dostanę, bo ciagle się biję z myślami. Raz jestem na tak a raz na nie. Zaczełam mieć stresa. Wiec nie wiem juz sama, albo zaczynam w czerwcu, a jak nie to z końcem lipca (wtedy juz powinniśmy być na swoim). W poniedziałek idę do dowego endo, mam nadzieję ze mi da skierowanie na ft3 i ft4 i chciałam jeszcze powtórzyć przeciwicała tarczycowe TPO (bo ostatnio mi watpliwy wynik wyszedł). A jak mi nie do to zrobię prywatnie ft3 i ft4. Bo tsh mam unormowane :) A we wtorek jadę do gina, będzie wynik cytologii i progesteronu. Ale pewnie będą oki. Tiki trzymam kciuki za egzamin. Buuu a ja nie widziałam zdjeć ślubnych Madusi :(
  10. Hehe Peppetti masz rację, jak sie już uda to coś wymyslę (bądź wymyslimy :) Ale ja chyba do głowy dostanę, bo ciagle się biję z myślami. Raz jestem na tak a raz na nie. Zaczełam mieć stresa. Wiec nie wiem juz sama, albo zaczynam w czerwcu, a jak nie to z końcem lipca (wtedy juz powinniśmy być na swoim). W poniedziałek idę do dowego endo, mam nadzieję ze mi da skierowanie na ft3 i ft4 i chciałam jeszcze powtórzyć przeciwicała tarczycowe TPO (bo ostatnio mi watpliwy wynik wyszedł). A jak mi nie do to zrobię prywatnie ft3 i ft4. Bo tsh mam unormowane :) A we wtorek jadę do gina, będzie wynik cytologii i progesteronu. Ale pewnie będą oki. Buuu a ja nie widziałam zdjeć ślubnych Madusi :(
  11. tiki cudownie :) miałam już iść spać, ale musiałam zajrzeć i przeczytać twoje radosne wieści z usg :) Monikapie: ehhh ci lekarze. Obserwuj sie pilnie i w razie czego leć do szpitala. dzięki za poparcie w mojej decyzj. Naprawdę meczy mnie juz to czekanie. I mam straszną ochotę zaczć staranka. Co nie znaczy, ze się nie boje, bo niestety mam strasznego stracha. Chyba jestem za bradzo przewrażliwiona. A i jeszcze mnie nurtuje jedno. bo mieszkam teraz z teściami i nie wiem, co im powiem gdyby się jednak udało od razu. Jak im wytłumacze, ze nie noszę pudeł i w ogóle. A nie chce im mówić od razu o ciąży z wiadomych powodów. słodkich snów życzę
  12. Peppetti leż kochana i nie przejmuj się. tiki czekamy na wieści :) A ja zaczynam jednak mysleć coraz poważniej żeby zaczac staranka już w czerwcu, przed przeprowadzką. Nie wiem czy dobrze robię, ale jakoś nie mogę juz byc tak długo cierpliwa. Ile mozna czekać. Jej chyba da sie przeżyć remont i przeprowadzkę na począku ciąży
  13. Przeczytałam na ulotce luteiny, z emoże powodować wzrost lib spadek wagi ciała. U mnie niestety jest to wzrost :( A poza tym i tak nie pomaga. Miałam ją brać na wydłuzenie cykli a @ i tak sobie przyszła i tak w 25 dniu cyklu. Luteinę wzięłam dopiero 10 dni (a miałam 15) a juz @ przyszła. co ja mam teraz zrobić, odstawic ją czy dalej brać? Tiki, trzymam kciuki :)
  14. Z objawów które napisała Mika23 mam wszystkie z wyjatkiem tego ze w ciaze zaszłam w pierwszym cyklu starań. Ale to jeszcze o niczym nie swiadczy, bo wtedy mogłam mieć tarczyce jeszcze ok. Mogła się dopiero popsuć właśnie po poronieniu. No ale teraz to trudno stwierdzić jak było. Martwi mnie tylko to ze skoro tsh mam wyrównane,a objawy mam dlaej : jak przybieranie na wadze, wypadanie włosów, ciągłe zmęczenie. Ostatnio dowiedziałm się że moja poprzednia endo, która odeszła z mojej przychodni ( a miałam do niej dość duze zaufanie i mnie dobrze zdiagnozowała) przyjmuje w innej 15 km ode mnie. Więc może sie do nie wybiore. Boję sie tylko jednego że znowu mi wypomni że chodzę na NFZ i nie muszę chodzić do niej prywtanie i płacić. Juz tak mi kiedyś powiedziała :( A tu nagle zamiast przyjść doniej na miejscu prywtanie to ja musze jechać 15 km. Więc na pewno swoje 3 grosze wrzuci. No i jak tu mieć dobre zdanie o niektórych lekarzach.
  15. do Mika: tak jak pisałam, samo tsh to za mało, żeby stwierdzić czy jest cos nie tak. Potrzebne są jeszcze ft3; ft4. Twój wynik jest podwyzszony i może wskazywac na kłopoty z tarczycą. Żeby ciaza nie była zagrożona trzeba mieć utzrymywane w normach hormony. Do Peppetti mówiłam ostatnio endo o przybieraniu na wadze, a ona mi jednym zdaniem odrzekła, ze to nie przez tarczyce, tylko przez luteinę. A z tego co czytałam to niedoczynność tarczycy właśnie moze wpływać na wagę. Wiec naprawdę ja juz tak sie zraziłam na lekarzy ze nie mam słów. Jedynie mój gin zasługuje na dobre zdanie. bo on jako jedyny dał mi skierowania na kilka badań po poronieniu. I jak usłyszał że mam przeciwciała tarczycowe to od razu mi zlecił do zrobienia przeciwciała antykardiolipinowe i antykoagulant tocznia.
  16. do Mika23: Na mój stan wiedzy twoje TSH jest za wysokie. Dobrze żebyś wybrała się do endokrynologa i zrobiła bardziej szczegółowe badania, np. ft3, ft4. A najlepiej doradzic się do endo, tylko z tego co wiem to nie każdy endo jest zdania że dla kobiet planujących ciążę tsh powinno być niższe.
  17. Mika23: ja wczoraj też właśnie pisałam o wpływie luteiny badź duphastonu na wagę. Bo ja nietetety przytyła, poza tym woda mi sie zatrzymuje w organiźmie. A a petyt mam chyba wiekszy. Ale ja nie wiem czy to od tych hormonów czy od tarczycy (od niedoczynnosci). ja na lekarzy jestem bardzo zła, a wlaściwie na NFZ. A zaczeło się kiedy straciłam maleństwo a potedm doszły kłopoty z tarczycą. Ja teraz powinnam mieć zrobione przeciwciała tarczycowe (ostatnio wyszedł wynik wątpliwy). Ale jakoś żadenz endo bo byłam juz u kilku nie kwapi się zeby mi zleić to badanie. A to jest bardzo wazne bo od tego zależy czy mogę brać witaminy z jodem czy bez. W ogóle to jest ważne kiedy sie planuje ciażebo te przeciwciała mogą byc niebezpieczne. Zresztą mogłabym jeszcze dużo pisać ale nie chcę siejuż na to wszystko denerwować.
  18. Peppetti :) też bym chciała trochę więcej pisać, ale mi jakoś cieżko z tego względu, że nie jestem w ciąży i do tego nie mogę się jeszcze starać :( I niestety strasznie mnie to dołuje. Martwi mnie też moja tarczyca i jej wpływ na dzidzie. Nie mogę trafić na fajnego lekarza, ehhh. Do tego staranka zostały przesuniete ze wzgledu na remont i przeprowadzkę. Ale ciagle się boję z myslami, żeby zaczać staranka wcześniej, ale z drugiej strony boję sie przeprowadzki i remontów na początku ciąży. Ale my po takich przejściach jesteśmy dużo bardziej przewrażliwione. Betty ja sama sie zastanawiam odnosnie tego czy będę brała L4 w ciąży czy też nie. Z jednej strony wydaje mi sie że lepiej byłoby być od początku na L4 a z drugiej myslę sobie że może nie ma potrzeby. Najlepiej niech poradza Ci bardziej doswiadczone dziewczyny :) A odnośnie lekarzy to też uważam że powinni lepiej zarabiać. Ale myslę że nawet gdyby tak było to i tak y sie nie zmieniło już ich podejscia, lub byłoby to bardzo trudne. Oni juz za bardzo są przezwyczjeni że liczy się tylko kasa i pacjentki prywatne. ja ostatnio miałam z nimi dużo do czynienia. I naprawdę musiałam przejść ciężką drogę żeby dostać się np. do endokrynologa. I powiedzcie mi jak to jest skoro na kolejną wizytę wyznaczająmi termin za pół roku? Przecież ja w ciąży muszę co miesiąc być u endokrynologa i mieć badane hormonyZałamać sie można. A nie stać mnie żeby co miesiać chodzic prywatnie i do tego robić prywtanie badania. szkoda słów. I jeszcze robią łaskę że się idzie na NFZ i wypominają żebym się cieszyła bo i tak nie musze płacić. Jak to nie skoro człowieowi co miesiąc składki odprowadzają. Mam jeszcze pytanko do tych dziewczyn co biorą duphaston lub luteine? Czy tez zaczęłyscie przybierać na wadze? Ja się załamałam ostatnio bo właśnie przytyłam, zaczeły też mi puchnąć nogi i dłonie. Nie wiem tylko czy to od tarczycy czy właśnie przez te leki. Zawsze na lato chudłam kilka kilogramów a w tym roku nic. Już tak mało jem a waga ani ne drgnie a raczej idzie na plus. Nie wiecie czy można przestać brać luteinę i zacząć dopiero brać jak już będe sie mogła starać o malucha? Biore ją na wydłużenie cykli i pozbycie sie plamień. Ale ja nie wiem czy to ma sens żeby na siłę lekami je wydłużć z 25 do 30 dni. Do gina wybieram sie dopiero za jakiś czas i nie wiem co robić.
  19. Witam w ten upalny dzionek, te duszności mnie wykończą, ledwo żyje. Powiedzcie mi czy ja mam szanse na hasło do bloga? Nie ma tam co prawda moich zdjęć, ale byłabym bardzo wdzieczna gdyby to jednak było możliwe. Blog jest naprawdę cudowny i tyle w nim radości. Cały topik też zreszta taki jest. Czytam go bardzo regularnie i od dawna (odkąd straciłam moje maleństwo - XI.2006) i tiki poleciła mi ten topik. I bardzo słusznie :) Już się nie mogę doczekać kiedy będę sie mogła starać o maleństwo.
  20. hehe jestem czarna :) dzisaj byłam na badanku progesteronu. Zobaczymy co i jak. Znowu zrobili utrudnienie, ze wyniki mozna odbierać tylko do południa w laboratorium. Żadnych ulg dla pracujących. Poprosiłam, czy nie można odebrać w rejestracji, niby napisały mi na tym badaniu, żeby przekazać do rejestracji. No ale zobaczymy. Boje sie tylko zeby wynik nie zginął, bo juz kiedyś miałam przeboje z tą przychodnią. Na dodatek jest ona kilkanaście km ode mnie, wiec nie tak łatwo mogę sobie poskoczyć po odbiór wyników, dopiero przy kolejnej wizycie.
  21. zobaczmy czy jestem czarna :) Peppetti bardzo bym prosiła o hasło do bloga. A dzisiaj jadę do nowego endokrynologa, zobaczymy czy \\warto do niego dojeżdżać 25 km.
×